Samodzielna naprawa kołowrotka

[Damian21]

Unises, wsadziłem od strony tej śruby do dokręcenia korbki plastikową podkładkę(była tam tylko taka zębata metalowa, w wiekszosci kolowrotkow jest metalowa zebata+plastikowa) mocno dokręciłem i niema na korbie luzu .

jednak pol biedy to niestety juz pewny luz na podparciu przekładni nie spodziewalbym sie tego po takim kolowrotku.

teraz niewiem czy to zostawić tak jak jest, czy luz sie bedzie przez to pogłębiał i lepiej otworzyc, wsadzic tam jakies podkladki, ktore to może usztywnią.

[Unises]

Unises, wsadziłem od strony tej śruby do dokręcenia korbki plastikową podkładkę(była tam tylko taka zębata metalowa, w wiekszosci kolowrotkow jest metalowa zebata+plastikowa) mocno dokręciłem i niema na korbie luzu .

Gratuluje , i ciesze się że udało Ci się wymacać prawdziwą przyczynę i skasować luz

Tylko chyba ta podkładka nie może mieć większej średnicy niż to zębate zabezpieczenie przed samoodkrecaniem, by zabezpieczenie mogło skutecznie spełniać swoją role.(obrys zęba musi być widać)

jednak pol biedy to niestety juz pewny luz na podparciu przekładni nie spodziewalbym sie tego po takim kolowrotku.

Myślę, że nic tam nie wsadzisz, by zrobić lepsze podparcie musiał byś kupić i zamontować łożysko {około 30 zł} (zamiast tego plastyku z prawej strony,) bo plastyk (otwór w nim) wraz z biegiem czasu nieco się rozkalibruje, oś dostanie większych luzów na głównym kole zębatym przekładni co z kolei zmieni nieco kąty i zmniejszy powierzchnie natarcia zębów elementów współpracujących przekładni...a to z kolei oznacza powolną śmierć mechanizmu.

Jak się zdecydujesz kiedyś by go rozkręcić , przy okazji byś zobaczył ile dali smaru bo straszne 'suchary' teraz Shimano wypuszcza na rynek.

Oczywiście możesz to zrobić po sezonie, ...masz racje

luz sie bedzie przez to pogłębiał

ale powoli tak z 2 , 3 może nawet 4 sezony pociągniesz, jak nie będziesz zbytnio szalał.

nota bene, nieźli idioci z tych konstruktorów / lub spore cwaniaki z tych marketingowców, dali metalową budę by usztywnić całą konstrukcje , ale ciężko im było wrzucić drugie łożysko (zapewne za 5 centów w chińskim hurcie) by prawidłowo podeprzeć oś (korbki=głównego koła zębatego). Pociesz się, w starym Technium FA też odwalili taki kwadrat

[Damian21]

Unises, czyli taki luz jest dopuszczalny ? na moje oko jest większy niż np. w dragonie manta FD625i za 80zł.

pytalem czlowieka ktory kupil od tego samego sprzedawcy sahare3000FD o luzy, cytuję:

Ja z sahary 3000FD jestem bardzo zadowolony,jak za ta cene jest super.Obudowa z aluminium(tylko rotor z grafitowy)od drozszego symetre rozni go brak jednego łozyska.Minusem jest brak szpuli zapasowej ale na szczescie mam stradica 2500FH i szpula od niego pasuja do sahary.Zauwazylem ,ze sahara FD ma pare elementow wspolnych ze stradikiem FH a przeciez sahara to klasa ekonomiczna.Luz na korbie jest ale nie wiekszy jak w stradicu.Moja rada to wymien na sahare FD i nie boj sie rozmiaru 3000 bo w shimano od 2500 rozni sie tylko głebokoscia szpuli.Aha mały szczegól ale sahara FD ma zajebisty desing,stradic FH wyglada przy nim kiczowato

widać "luz" jest pojęciem mocno subiektywnym, ale wnioskuję że w moim kolowrotku jest zbyt duzy do przełknięcia.

zwrócić ? wymienić ? czy zostawić ? naprawdę nie jestem wybrednym typem ale cos z tym muszę zrobić.

[Unises]

czyli taki luz jest dopuszczalny ? na moje oko jest większy niż np. w dragonie manta FD625i za 80zł.

Wg mnie jest dopuszczalny, ale po kilku sezonach rzetelnej pracy , na starcie jak dla mnie raczej jest nie do przyjęcia.

zwrócić ? wymienić ? czy zostawić ? naprawdę nie jestem wybrednym typem ale cos z tym muszę zrobić

Ja bym się nie truł z tym kręciołem przez kilka sezonów tylko wymienił na coś innego (jeśli masz taką możliwość )lepiej spasowanego nawet gdyby miało budę wykonaną ze starego 'zwykłego' XT7, nawet z dopłatą z mojej strony.

[Unises]

zwrócić ? wymienić ? czy zostawić ? naprawdę nie jestem wybrednym typem ale cos z tym muszę zrobić.

Damian21, i co w końcu zrobiłeś z tym luzakiem

[Damian21]

Unises, odeslalem w zeszły czwartek, i pewnie dostane zwrot pieniędzy. pytalem czy mi wysle jakis inny np sahare FD lub symetre FJ ale narazie zero odzewu na maila, poczekamy az paczka dojdzie i sie sprzedawca odezwie.

nawet jesli kolejny inny model bedzie mial takie luzy( w co szczerze wątpie) to najwyżej pchne go dalej komus kto lubi taki stan rzeczy

[Damian21]

Unises, dzwoniłem, niema możliwości nawet sprawdzenia czy w innym są luzy bo kolowrotki nie są w pudelkach tylko w zgrzewanych opakowaniach, a to jest tylko pośrednik i nie chce otwierać tych opakowań(choć o utracie gwarancji niema mowy - bo jakiej? raczej chodzi o wartość estetyczną tego laminowanego opakowania niż użytkową, ale bez odpowiedniej wiedzy/doświadczenia skąd Pani może wiedzieć jakie są priorytety ). także porównania niema. ktośtam podobnież sprawdzał i mowi że luzy są dopuszczalne.. bo ma jakiegośtam penn'a, nikt nie zwracał jescze sahary FD czy FB - ostatnio kupuje sprzęt głownie w internecie i bynajmniej nie zdarzyło mi się zwrócić czegoś. moze wyślą mi inny model FD/FJ już na moją odpowiedzialność, i jak bedzie miał takie luzy to go własnoręcznie opchne na allegro, ale z tego co Pani mowila to chce zwrocic bardziej pieniądze, no nic ja jestem 30zł na wysyłkach w plecy, itak dobrze że wzięli.

[Unises]

niema możliwości nawet sprawdzenia czy w innym są luzy bo kolowrotki nie są w pudelkach tylko w zgrzewanych opakowaniach,

Tylko raz widziałem Shimano bez pudełka, dawno temu kolega kupił w Holandii na stacji benzynowej w pobliżu jakiegoś bajora , jedno łożyskowego Hyperloopa zapakowanego w blister. Kołowrotek ekono to i opakowanie też, ale to co teraz wyprawiają

Podejrzewam że przyjechały w dużym opakowaniu zbiorczym dlatego każdy jest w blisterze. Nie wiem czy to nie jest nieco gorzej spasowana (przebrana przez kontrole) seria niż ta dopuszczona do sprzedaży w pudełkach

ktośtam podobnież sprawdzał i mowi że luzy są dopuszczalne.. bo ma jakiegośtam penn'a,

To niech go na drugi raz porówna do (nawet chińskiego) Slammera, jak zablokujesz ręką rotor a , drugą próbujesz luzy, jakoś nic tam się nie chce bujać o pół centymetra czy więcej

Rób jak uważasz, ja chyba zabrał bym swoją kasę, zamiast bawić się z nimi w ruską ruletkę,

no chyba ,że już polubiłeś 'niespodziewanki' i ten hazardowy dreszczyk przed rozcięciem kolejnej foli

[Damian21]

Rób jak uważasz, ja chyba zabrał bym swoją kasę, zamiast bawić się z nimi w ruską ruletkę,

i tak też chyba zrobię, dzięki jeszcze raz za odpowiedzi, bardzo cenię sobie zdanie kolegi.

no chyba ,że już polubiłeś 'niespodziewanki' i ten hazardowy dreszczyk przed rozcięciem kolejnej foli

[bergson]

Witam.Kupiłem kołowrotek jak w temacie i po załozeniu korbki pojedynczej stwierdzilem luz na tej ze korbce- tu jest foto http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ac27bfc938ccff8.html czy ten luz to normalna rzecz?

[Gość synek]

jesli duży jest to niedobrze

[Unises]

po załozeniu korbki pojedynczej stwierdzilem luz na tej ze korbce

A na korbce podwójnej też jest ten luz?, z czego dokładnie on wynika?, i jak duży jest ten luz?

Tu kiedyś był podobny temat

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=8770

[Damian21]

bergson, minimalny luz pewnie jest, a podwójna korbka często ma taką zaletę właśnie że ten luz jest niewyczuwalny. sprawdzałem tak kilka kolowrotków przykręcając do nich podwójną z abu garcia 305FR i efekt zawsze ten sam. to jest jakoś tak że im dłuższa i w ten sposób ukształtowana jak pojedyncza, nawet minimalny luz pozwala wyczuć a ta podwójna ma jakiś inne kąty i ramiona są krótsze, wyważone i tak jakoś wychodzi.

ale ten shimano to był straszny luzak i nawet podwójna korbka by mu nie pomogła

[Unises]

ale ten shimano to był straszny luzak i nawet podwójna korbka by mu nie pomogła

Damian21, niejako przy okazji zapytam; na czym w końcu stanęło, czym teraz sobie kręcisz

[Damian21]

Unises, dragon destiny RD 820i, w promocji za śmieszne pieniądze - całkiem przyjemnie kręci, ma budę i rotor z aluminium, w zapasie szpulkę matchową i niema tego upierdliwego hamulca walki, zresztą w krótce kupię sobie jeszcze przedniohamulcowy lub dwa.

pozwolę sobie na cytat

polecił bym raczej tam gdzie jest potrzebna finezja a czasami nawet ekstremalnie szybka reakcja wędkarza, czyli cienkie żyłki (0,12-0,16) np. okoniówka, matchówka, ewentualnie bolonka. Innych zastosowań nie widzę, ...

tu go widać dość wyraźnie

[bergson]

po załozeniu korbki pojedynczej stwierdzilem luz na tej ze korbce

A na korbce podwójnej też jest ten luz?, z czego dokładnie on wynika?, i jak duży jest ten luz?

Tu kiedyś był podobny temat

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=8770

Na korbce podwójnej luzu nie ma.

[Unises]

tu go widać dość wyraźnie

Czekaj, już patrze; 'zielone linoleum' patyk Shimano, podbierak Pama ?, spławik MAT, o jest! i krecioł i nawet bardzo ładnie nawija

Na korbce podwójnej luzu nie ma.

No i gitarrra Damian21, już odpowiedział Ci dlaczego tak się dzieje, ale...możesz spróbować wyczaić gdzie dokładnie powstaje ten luz (na której płaszczyźnie) w przypadku tej pojedynczej korbki i spróbować go skasować, (szczegóły w linku który podałem wcześniej)

[miki]

Proszę o radę starszych kolegów !!!

Chodzi o kołowrotek Mikado Shogun 802 z tylnym hamulcem (dwa łożyska, przełożenie 1:5.1) - dostałem go od teścia 2 lata temu - nie wiem ile ma on lat i jak był wcześniej używany ale wygląda całkiem zdrowo - zadbany, żadnych luzów, fajnie się kręci.

Jest jeden problem - nie trzyma hamulec - skręcam go maksymalnie, ciągnę żyłkę (a nawinięta jest wiekowa 0,16 - nie wiem jakiej firmy) a kołowrotek - z silnym oporem - wypuszcza zyłkę. Czy ktoś wie o co chodzi ??? Jak to naprawić? Samemu czy oddać do serwisu? I czy w ogóle się opłaca oddawać do naprawy?

Przyznaję, że trochę szkoda mi spisać go na straty bo mam dorastającego syna który zaczyna się interesować wędkowaniem i mógłbym go wykorzystać na zestawik szkoleniowy dla syna

Zaznaczam, że jestem "świeżym" wędkarzem (staż 6 letni) i nigdy jeszcze nie grzebałem w mechanizmach kołowrotka (kiedyś trzeba zacząć).

POMOCY

[Unises]

miki, Napisze Ci w przybliżeniu, jak to widzę, (przynajmniej tak to było gdy rozbierałem ostatnio Mikado Galloper z 2001r)

Ten kołowrotek ma prawdopodobnie rozwiązany precyzer tylnego hamulca w ten sposób;

Kręcisz sobie powoli pokrętłem w kierunku max, pokrętło przekazuje obrót na śrubę o dużym skoku gwintu, śruba ta (wkręcając się )z kolei ściska krótką sprężynę (2-3 zwoje), a ta następnie dociska podkładki cierne hamulca

Co jest bezpośrednią przyczyną Twojego problemu?;

Najprawdopodobniej kołowrotek przeleżał się dość długo z dokręconym hamulcem, sprężyna uległa zmęczeniu materiału ('skróciła' się o kilka milimetrów) i teraz prawdopodobnie nie dociska podkładek ciernych hamulca z należytą siłą

Trzeba by dobrać się do tej sprężyny (która pracuje na ścisk) i ja nieco rozciągnąć (dobry efekt ale krótkotrwały) oraz/lub dołożyć jeszcze jakiś dystans (podkładkę) na którymś z końców sprężyny.

Większość wędkarzy traktuje sprzęt po macoszemu i nie pamiętają ,ze po każdym łowieniu należy zluzować hamulec kołowrotka

Ps. Moje posty zwłaszcza te z godzin pooranych mogą być nieco mętne/niezrozumiałe wiec jakby co to śmiało pytaj.

[miki]

Unises wielkie dzięki za zobrazowanie problemu - dzięki tobie z większą odwagą przystąpiłem do rozebrania kołowrotka. Może masz rację z tą sprężyną - napisałem może bo nie wiem jak powinna wyglądać pierwotnie - na moje oko to faktycznie - ściskając ją w rękach - ma mały zakres pracy 1-1,5 mm.

Mam też jedną sugestię - nie wiem czy się czasem nie mylę bo - jak wcześniej pisałem - nigdy nie ingerowałem w mechanizmy kołowrotka. Od razu przepraszam też za nazewnictwo - nie znam fachowego !!!

Napisałeś, że sprężyna dociska podkładki cierne hamulca - po rozebraniu zobaczyłem jedną podkładkę cierną umiejscowioną na tulejce z małym kołem zębatym - po obu stronach tej podkładki znajdują się podkładki metalowe które w mirę dokręcania hamulca powinny ściskać tę podkładkę cierną (z jakiegoś tworzywa). Problem w tym, że podkładka cierna lata sobie luźno a te stalowe są tak zapieczone, że nie mogą pod żadnym naciskiem jej ścisnąć.

Widziałem na schematach kołowrotków znalezionych w necie, że te podkładki powinny swobodnie schodzić z tej tulejki a u mnie nie da się ich ruszyć !!!

Czy to może być przyczyna ?

UFF - mam nadzieję że rozumiesz co chciałem napisać !

[Unises]

- po rozebraniu zobaczyłem jedną podkładkę cierną umiejscowioną na tulejce z małym kołem zębatym - po obu stronach tej podkładki znajdują się podkładki metalowe które w mirę dokręcania hamulca powinny ściskać tę podkładkę cierną (z jakiegoś tworzywa). Problem w tym, że podkładka cierna lata sobie luźno a te stalowe są tak zapieczone, że nie mogą pod żadnym naciskiem jej ścisnąć.

Te koło zębate to 'grzechotka' precyzera ?,

co do tego zapieczenia (WD-40) i czekamy

miki, wrzuć tutaj z dwa zdjęcia tych elementów najlepiej poukładane w kolejności montażowej i zaznacz na nich co Cie niepokoi.

[miki]

Sorki że tak długo ale wcześniej nie mogłem!!!

Rozmawiałem w międzyczasie z teściem i opowiedział ciekawą historię - hamulec zaczął szwankować po zacięciu solidnego karpia - plecionka i wędzisko było ok - kołowrotek był najsłabszym ogniwem. Karpik tak odjeżdżał kilka razy że hamulec prawie się zapalił - od wtedy szwankuje. Teściu go rozbierał i okazało się że się zapiekł. Materiał też nie wytrzymał i trochę się uszczerbił - chyba pod wpływem ciepła (może ze starości). Nie wiem. Wtedy kołowrotek poszedł w zapomnienie aż do chwili kiedy ja go przechwyciłem. Chyba nic z naprawy nie będzie.

Pytanko - może głupie ale spróbuję - jak wstawić zdjęcie bo nigdy tego nie robiłem ???

[maniek]

jak wstawić zdjęcie bo nigdy tego nie robiłem ?

Tu masz pomoc http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4845

[Unises]

Chyba nic z naprawy nie będzie.

Nigdy nie mów nigdy

Być może krecioł tej klasy można nowiutki kupić za 30 zł, ale zawsze warto spróbować naprawić (jeśli masz czas i ochotę) choćby dla samej satysfakcji.

Co do zdjęć to w prosty sposób (bez rejestracji i kombinacji)możesz zrobić to tak;

Wchodzisz na stronę http://imageshack.us/ -> Browse (wskazujesz plik na dysku) -> Start upload, teraz wystarczy skopiować link oznaczony jako Hotlink for forums (1) i wkleić w posta na forum.

[miki]

Unises spójrz na te fotki i pomóż - masz rację, warto spróbować -mam ostatnio bardzo ograniczony czas ale znajde chwilkę i pobawię się.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/269cfbdc007375be.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d9681d012f832bd7.html

Jeśli ma to większe znaczenie to dodam dokładniejsze fotki bo te nie są zbyt wyraźne - daj tylko znać.

Na pierwszym zdjęciu jest hamulec ułożony w kolejności montażowej a na drugim część o której pisałem wcześniej - ta z którą mam problem - nie mogę zdjąć podkładek o których pisałem wcześniej. WD-40 nie daje rady - są dosłownie zapieczone.

Da się coś z tym zrobić ?