Skocz do zawartości
Dragon

Jaki kołowrotek do spławikówki


Tomas

Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 129
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

będzie dobry kołowrotek podlodowy np. Dragon Magnum Ice?

Chodzi mi o to, aby pomieścił żyłki 0,16 mm Stroftowej co jest nawijana po 100 M?

Jakoś nie widzi mi się wielki kołowrotek jak np. Dragon Viper/Manta a taki podlodowy by pasował.

zły pomysł.

do bolonki/matchówki przykręca się często shimanowskie 4000 i to do baardzo lekkiego kija, optimum to kołowrotek od 2k-3k czy w innej numeracji 20/25/30 waży od ok. 260 do 300g).

warto wspomnieć o wyważeniu kompozytowego kija(który do lekkich nie należy) czymś co waży nie wiele - uzyskasz odwrotny efekt, kij będzie leciał na ryj - taki efekt pseudo odchudzania zestawu.

zwijanie żyłki będzie trwało wieki, a o skręcaniu się jej nie wspomne ale to już kolega wcześniej wyczerpał chyba

Ponadto mały, podlodowy kręciołek będzie ci niemiłosiernie skręcał żyłkę, a to z racji niewielkiej średnicy jego szpulki, zaś skręcona żyłka strasznie się plącze, tworzą się pętelki co powoduję tylko niepotrzebną stratę czasu oraz irytację (kogóż nie wkurza poplątana żyłka, kiedy zamiast łowić "walczymy" z jej rozplątaniem?)

moim zdaniem kołowrotki podlodowe nie powinny mieć racji bytu, ale wymyślono takie mikrogówno i jest nisza na towar, prawo rynku. kołowrotek w rozmiarze 1000 jest już odważnym posunięciem, o ile nie jest z wyższej półki (500zł+).

ehh.. po co ja się w ogóle rozpisuje ? :smile: , a może kiedyś, kogoś to oświeci :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że muszę kupic normalny, firmowy kołowrotek z podkładem.

Dokładnie tak :wink: najlepiej by było, gdyby miał przynajmniej w zapasie szpulę typu match (tzn płytką, ale o dużej średnicy), wtedy nie musiałbyś nawijać setek metrów raczej cienkiej żyłki. A co do podkładu to jestem raczej przeciw :???: a to dlatego, że trudno dobrać jego właściwą długość. Niektórzy robią to w ten sposób, że na zapasowej szpuli o tej samej pojemności, najpierw nawijają całą żyłkę np. 100 metrów, a potem podkład do właściwego wypełnienia szpuli. Następnie przewijają to w odwrotnej kolejności na tę właściwą szpulę i po sprawie. Jednak ja tego nie stosuję, uważam, że w ten sposób żyłka niepotrzebnie się dodatkowo skręca :!: Dlatego też kupuję zawsze (odkąd się pojawiły na rynku) szpule o nawoju dłuższym niż 100 metrów i podkładu nie stosuję.

A co do kołowrotka - odradzam zdecydowanie Jaxony :!: mimo, że tanie to jednak jest to wyrzucanie kasy w błoto, ponieważ tylko zewnętrznie prezentują się nieźle, zaś sama ich budowa wewnętrzna, zastosowane materiały (kiepskie!!!) oraz tandetne wykonanie i spasowanie całości rokuje im bardzo nieciekawie (w bliskiej przyszłości pobyt na śmietniku :razz: ). Niestety, ale ceny porządnych kręciołków matchowych są wysokie (ja sam kiedy łowiłem tą metodą stosowałem kołowrotki Browninga - bardzo je cenię za jakość i trwałość). Jeśli mógłbym coś zaproponować z niższej półki to będzie to Cormoran Match Master Rodeo 3000 lub 4000 (4 łożyska, 2 aluminiowe matchwe szpule!, przełożenie ponad 5:1 - przydatne) - jakościowo nie najgorszy, na początek w sam raz wystarczy, a jak złapiesz bakcyle kupisz lepszy. Łowi nim młodszy brat mojego kumpla i nie miał z nim większych problemów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem kołowrotki podlodowe nie powinny mieć racji bytu, ale wymyślono takie mikrogówno i jest nisza na towar, prawo rynku.

Na ten temat musiałbyś polemizować z wędkarzami łowiącymi pod lodem, dla których taki kręciołek jest nieodzowny.

kołowrotek w rozmiarze 1000 jest już odważnym posunięciem, o ile nie jest z wyższej półki (500zł+).

Tutaj się zgodzę, może tylko co do sumy to trochę przesadziłeś :???: Faktem jest jednak, że kiedy widzę te wszystkie mikrokołowrotki w cenie od 30 zł :!: ogarnia mnie po prostu śmiech :mrgreen: "coś takiego" w zestawieniu z temperaturą około 0 stopni (że nie wspomnę o mrozie) odpada na samym starcie. I tak na marginesie: fajnym podlodowcem była Simano Sedona 500 - świetnie się sprawdzała nawet na dużym mrozie, chodziła lekko no i hamulec działał jak trzeba niezależnie od temp. Piszę była bo stosowałem ją dobre 10 lat temu (kiedy się jeszcze bawiłem w wędkarstwo podlodowe) kiedy Shimano miało ciekawą ofertę w zakresie niższej półki swoich wyrobów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Witam, chciałbym abyście doradzili mi jaki mógłbym sobie kupić kołowrotek do spławikówki. Będe łowił w rzece Odrze oraz na jeziorach. Głównie chciałbym łowić płocie, leszcze i mniejsze karpie (myśle max 5kg) mogą się trafić na jeziorze. Kwotę do wydania na kołowrotek to około 200zl może być mniej lub troszke więcej :smile:. Nie chcę aby to był jakiś Jaxon.

Jak byście potrzebowali jeszcze jakiś informacji to napiszcie. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Shimano Catana to bardzo ciekawy i porządny kołowrotek. Jest to typowy kołowrotek spiningowy, ale jak wiadomo kołowrotki spiningowe świetnie sprawdzają się przy spławikówkach. Jeśli już to polecałbym Catane 1000 z przednim hamulcem. Ewentualnie Spro Montana w najmniejszej wersji bądź Okuma Zeon20 FD. Polecam Ci wersje z najmniejszymi kołowrotkami daltego że do spławikówki powinieneś używać żyłki 0,14-0,18 góra. Na kołowrotki wyżej wymienione przeze mnie nawiniesz ok 150 - 180metrów w zależności od przekroju jaki wybierzesz. Są to wielkości wystarczające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz 200zł t odpuść sobie Catane zobacz tego Dragona Destiny (jest w wyprzedaży ok 50% ceny teraz za niego dasz +-150zl) lub Browning Black Magic lub fajny kręcioł Okuma Octana Match.

W sumie to ta Okuma też nie jest głupia, Zdrapek sam jestem na kupnie kręciołów do matchy i powiem CI że podsunąłeś mi dosyć ciekawy model, tyle że teraz mam wiekszy dylemat... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to polecałbym Catane 1000 z przednim hamulcem. Ewentualnie Spro Montana w najmniejszej wersji. Polecam Ci wersje z najmniejszymi kołowrotkami daltego że do spławikówki powinieneś używać żyłki 0,14-0,18 góra. Na kołowrotki wyżej wymienione przeze mnie nawiniesz ok 150 - 180metrów w zależności od przekroju jaki wybierzesz. Są to wielkości wystarczające.
Zdecydowanie NIE.

nie słuchaj kolegi i odpuść sobie wielkości "podlodowe" jakichkolwiek młynków bo będą skręcały niemiłosiernie żyłkę

Ponadto mały, podlodowy kręciołek będzie ci niemiłosiernie skręcał żyłkę, a to z racji niewielkiej średnicy jego szpulki, zaś skręcona żyłka strasznie się plącze, tworzą się pętelki
zasięg rzutów jest mniejszy, nawój mniejszy, niby waży troszkę mniej ale nie warto na tym oszczędzać.

żywotność przy masówce za 100, 150 czy nawet 200zł jest tragiczna, warto postawić na większe bebechy.

bierz najmniej dwudziestkę, najlepiej z chociaż jedną płytką szpulą, jeżeli łowisz naprawdę sporo i na dużych odległościach to coś koło 30(do 300g) czy nawet shimanowskie 4000 nie będzie błędem, spora płytka szpula(lub chociaż poprawnie zapełniona) pięknie układa linkę - te podlodówki to jest jakiś żart, znajdź mi poważnego "odległościowca" używającego kołowrotka w rozmiarze 1000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i mniejsze karpie (myśle max 5kg) mogą się trafić na jeziorze.
Jeśli już to polecałbym Catane 1000 z przednim hamulcem
:???::shock:
nie słuchaj kolegi i odpuść sobie wielkości "podlodowe" jakichkolwiek młynków bo będą skręcały niemiłosiernie żyłkę
Święte słowa, lubię czytać gdy przemawia praktyka i zdrowy rozsądek.

Do spławikówki minimum coś co ma szpule o średnicy 45mm na górnym 'kołnierzu' czyli najmniej wielkosc shimano 2500, ideałem była by 3000 z płytką szpulą, lub nawet jakiś delikatniejszy model 4000.

Oczywiście wyjątkiem w spławiku od powyżej metody doboru wielkości, są czasami 'pół brodzący lajtowi bolończycy' :mrgreen: , ale to już inna bajka.

:shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to polecałbym Catane 1000 z przednim hamulcem. Ewentualnie Spro Montana w najmniejszej wersji. Polecam Ci wersje z najmniejszymi kołowrotkami daltego że do spławikówki powinieneś używać żyłki 0,14-0,18 góra. Na kołowrotki wyżej wymienione przeze mnie nawiniesz ok 150 - 180metrów w zależności od przekroju jaki wybierzesz. Są to wielkości wystarczające.
Zdecydowanie NIE.

nie słuchaj kolegi i odpuść sobie wielkości "podlodowe" jakichkolwiek młynków bo będą skręcały niemiłosiernie żyłkę

Ponadto mały, podlodowy kręciołek będzie ci niemiłosiernie skręcał żyłkę, a to z racji niewielkiej średnicy jego szpulki, zaś skręcona żyłka strasznie się plącze, tworzą się pętelki
zasięg rzutów jest mniejszy, nawój mniejszy, niby waży troszkę mniej ale nie warto na tym oszczędzać.

żywotność przy masówce za 100, 150 czy nawet 200zł jest tragiczna, warto postawić na większe bebechy.

bierz najmniej dwudziestkę, najlepiej z chociaż jedną płytką szpulą, jeżeli łowisz naprawdę sporo i na dużych odległościach to coś koło 30(do 300g) czy nawet shimanowskie 4000 nie będzie błędem, spora płytka szpula(lub chociaż poprawnie zapełniona) pięknie układa linkę - te podlodówki to jest jakiś żart, znajdź mi poważnego "odległościowca" używającego kołowrotka w rozmiarze 1000.

TO chyba macie jakieś problemy z nawijaniem żyłki na kołowrotek. Ja używałem przez ostatni sezon kołowrotka Zeon Okumy i ani razu mi nie splątał żyłki....Zadnych problemów. ZASTANÓWCIE się może troszke ile na taka catane 2500 bedzie trzeba naiwnąć takiej np 0,16 albo 0,18????? Moi znajomi w tym ja łowimy matchami z małymi kołowrotkami i nie mamy problemów!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego że odległościowcy używają typowych kołowrotków matchowych? Wg mnie są wielkie i ciężkie przez co leciutki matchyk staje sie topornym badylem. Ponadto zauwazcie ze kolega napisał że edzie łowił też na rzece, wiec nie bedzie musiał ciskac wagglerami Bóg wie ile. A co z przepływanka? Metodą w której nie musimy na niewiadomo jakie odległości ponadto trzymamy wedzisko w rece więc waga ma tu znaczenie, nie inaczej jest z przystawką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwcowy0520, jeśli masz możliwość to nie pisz nowego posta pod swoim tylko użyj przycisku Edytuj (do 30 minut od wysłania możesz , uzupełnić lub zmienić) :idea:

Ja używałem przez ostatni sezon kołowrotka Zeon Okumy i ani razu mi nie splątał żyłki....Zadnych problemów.
Nawet konstrukcje z najwyższej półki czasami skręcają żyłkę, ma wpływ na to wiele czynników, np. miedzy innymi częste odjazdy większej ryby na hamulcu. Co do wagi tak zgrubnie w przypadku Shimano (w obrebie jednego modelu) pomiędzy wielkościami 1000 - 2500/3000 jest to różnica około 30gr, Biorąc pod uwagę ,że jest to cieżar skupiony w miejscu uchwytu (a nie doczepiony na końcu kija ) myślę że dyskopatii jeszcze nikt się z tego powodu nie nabawił :wink:

Co do ilości żyłki możesz dać podkład lub od razu zakupić kreciął z płytką szpulą

a z drugiej strony skąd ten optymizm? , ze będzie używał żyłek 0,16-0,18, a nie np. 0,22-0,24 ? i jak się w takiej perspektywie ma do tego uniwersalność '1000' z Twojej propozycji ?

Co z tego że odległościowcy używają typowych kołowrotków matchowych? Wg mnie są wielkie i ciężkie przez co leciutki matchyk staje sie topornym badylem.
Zapewne stanie się od razu karpiówką , jak będzie miał nawet te 50 gram więcej w porównaniu do patyka z zamontowaną sławetna "1000" :roll: A tak po za tym kolega nie piszę ,ze krecioł będzie kompletował z finezyjną odległosciówką tylko potrzebuje coś do spławikówki.
Ponadto zauwazcie ze kolega napisał że edzie łowił też na rzece, wiec nie bedzie musiał ciskac wagglerami Bóg wie ile. A co z przepływanka? Metodą w której nie musimy na niewiadomo jakie odległości ponadto trzymamy wedzisko w rece więc waga ma tu znaczenie, nie inaczej jest z przystawką.
zamiast podlodówki mogłeś od razu zaproponować krecioł typu Center Pin :wink:

Raczej mnie nie przekonasz mnie ,że 1000 do matcha, czy raczej wszędobylskiej uniwersalnej rzeczno-jeziorowej spławikówki to dobry wybór :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwcowy0520, jeśli masz możliwość to nie pisz nowego posta pod swoim tylko użyj przycisku Edytuj (do 30 minut od wysłania możesz , uzupełnić lub zmienić) :idea:
Ja używałem przez ostatni sezon kołowrotka Zeon Okumy i ani razu mi nie splątał żyłki....Zadnych problemów.
Nawet konstrukcje z najwyższej półki czasami skręcają żyłkę, ma wpływ na to wiele czynników, np. miedzy innymi częste odjazdy większej ryby na hamulcu. Co do wagi tak zgrubnie w przypadku Shimano (w obrebie jednego modelu) pomiędzy wielkościami 1000 - 2500/3000 jest to różnica około 30gr, Biorąc pod uwagę ,że jest to cieżar skupiony w miejscu uchwytu (a nie doczepiony na końcu kija ) myślę że dyskopatii jeszcze nikt się z tego powodu nie nabawił :wink:

Co do ilości żyłki możesz dać podkład lub od razu zakupić kreciął z płytką szpulą

a z drugiej strony skąd ten optymizm? , ze będzie używał żyłek 0,16-0,18, a nie np. 0,22-0,24 ? i jak się w takiej perspektywie ma do tego uniwersalność '1000' z Twojej propozycji ?

Co z tego że odległościowcy używają typowych kołowrotków matchowych? Wg mnie są wielkie i ciężkie przez co leciutki matchyk staje sie topornym badylem.
Zapewne stanie się od razu karpiówką , jak będzie miał nawet te 50 gram więcej w porównaniu do patyka z zamontowaną sławetna "1000" :roll: A tak po za tym kolega nie piszę ,ze krecioł będzie kompletował z finezyjną odległosciówką tylko potrzebuje coś do spławikówki.
Ponadto zauwazcie ze kolega napisał że edzie łowił też na rzece, wiec nie bedzie musiał ciskac wagglerami Bóg wie ile. A co z przepływanka? Metodą w której nie musimy na niewiadomo jakie odległości ponadto trzymamy wedzisko w rece więc waga ma tu znaczenie, nie inaczej jest z przystawką.
zamiast podlodówki mogłeś od razu zaproponować krecioł typu Center Pin :wink:

Raczej mnie nie przekonasz mnie ,że 1000 do matcha, czy raczej wszędobylskiej uniwersalnej rzeczno-jeziorowej spławikówki to dobry wybór :wink:

Tak tak KUBA96 kup sobie tak jak koledzy radza Catane albo nie lepiej kołowrotek typu Center Pin (o ruchomej szpuli...kolega Unises chyab chciał zaświecić znajomością terminologii) i nawiń na niego najlepiej 0,25....Może d razu zrezygnej ze spławika i weź się za cięzki grunt, żywca albo coś takiego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwcowy0520, oj szybko Ci się zmienił ton na niezbyt przyjazny, pozbawiony rzeczowych argumentów dotyczących sedna tematu.

KUBA96 swój rozum ma, poogląda w sklepie shimano w rozmiarze 1000, 2500 a także inne młynki w rozmiarze 20 lub 30 z choć jedną płytką szpulą i dokona wyboru.

tak na marginesie - nie cytuj całych długich wypowiedzi bo to tragicznie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wkurza mnie coś takiego że zamiast skupić się na rzeczowej odpowiedzi to padają jakieś wyniosłe profesjonalne terminologie....się kurde narobiło Rexów Huntów....To ma być dyskusja tak? Pisze posta a ktoś mi odrazu go neguje....że nie, że to nie rozsądne itd. Każdy ma swoje zdanie. Ja łowie na małe kręcioły i nie są to żadne podlodowe!!!! Nawijam 0,16 trabucco 150m idealnie wchodzi na szpule. Żeyłke wkłądam do wiadra z wodą, dodaje płynu do naczyń i nawijam delikatnie ją przytrzymując. Robie tak od 3 lat i raz miałem "gniazdo" ale to z mojej winy (zaczepiłem żyłką o gęste krzaczory) ciągne 1,5kg jazie, leszcze, płocie liny, często na bardoz cienkich przyponach, hamulec jest piłowany niemiłosiernie i co? Wszystko działa bezproblemowo. Powiem więcej Okuma Zeon i Catana 1000 to pierwsze kołowrotki które mi wogóle nie plątają żyłki, więc nie wiem skąd takie wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.