slawecki Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Przeczytałem ostatnio ciekawy artykuł w gazecie wędkarskiej o łowieniu dorszy z brzegu. Dorsze brały na tobiasze.Brania bardzo pewne,częste, stumetrowy hol więc emocji nie brak(dorsz nie słabnie z powodu skoku ciśnienia).Facet łowił wieczorem zarzucając za drugą rewe. Im poźniej tym rzuty bliższe.Dorsze może nie duże z tego co widziałem na zdjęciu 1-2 kg ale było jeszcze w miarę ciepło. Alternatywa dla szczurów lądowych i poszerzenie surfcastingu o popularny gatunek ryb. Czy macie jakieś doświadczenia w tej materii i co sądzicie o takiej odmianie połowu dorszy?Czy można faktycznie tak wyspecjalizować tą metodą aby łowić tylko dorsze jak w wypadach na kutry?(tak zrozumiałem autora tego artykułu).
tomek1 Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Artykuł dotyczył Polski? Jeżeli tak, to jakiego rejonu i jakiego miesiąca? Sam nie złowiłem nigdy dorsza z plaży, bo łowię w lecie. Wiem, że zdarzają się takie przypadki, ale nie spotkałem do tej pory nikogo kto łowiłby je regularnie i z "nastawienia się". Wiem natomiast, że dorsze często wbrew pozorom nie są daleko od brzegu (nawet w lecie) o czym doskonale wiedzą wędkarze pływający na małych łódkach. Z tego co mi wiadomo są za to nieco trudniejsze do namierzenia, bo częściej się przemieszczają. Tyle, że na małej łódce można szybciej przeszukać łowiska. Czy można faktycznie tak wyspecjalizować tą metodą aby łowić tylko dorsze jak w wypadach na kutry?(tak zrozumiałem autora tego artykułu). Cały tubis założony na hak już sam w sobie jest dosyć selektywną przynętą, bo oprócz dorsza właściwie jedynie węgorz wchodzi w grę. Na pewno nie jest tak, że można sobie przyjechać w dowolnym czasie nad morze (jak to ma na miejsce na kutrze) i ciągnąć dorsze z plaży. Dużo pospolitsze ryby "plażowe" nie są łatwe do złowienia a co dopiero dorsz. Jeżeli możesz to podaj źródło z którego pochodzi artykuł i jego autora.
warszawa_24 Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Wędkarski Świat 1/2010. Tytuł: Dorsze z plaży - bałtycki surfcasting. Autor: Wojciech Wiśniewski
tomek1 Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Wędkarski Świat 1/2010.Tytuł: Dorsze z plaży - bałtycki surfcasting. Autor: Wojciech Wiśniewski Znalazłem "zajawkę" artykułu w internecie. Na pewno nie jest tak, że można sobie przyjechać w dowolnym czasie nad morze (jak to ma na miejsce na kutrze) i ciągnąć dorsze z plaży. Tak jak myślałem, autor mówi o pewnej ściśle określonej porze roku (i doby), które pozwalają na łowienie dorszy w ten sposób. "Jesienią, w drugiej połowie października, jeden z głównych składników pokarmowych wszystkich drapieżników pływających w naszym pięknym Bałtyku – tobiasz, zwany również tubisem, zaczyna odbywać tarło. Dorsze podchodzą wtedy blisko brzegu i opychają się nim bez opamiętania." Przypuszczam, że również miejsce połowu nie jest bez znaczenia, ale o tym we fragmencie dostępnym w sieci autor nie pisze.
slawecki Napisano 14 Stycznia 2010 Autor Napisano 14 Stycznia 2010 Przypuszczam, że również miejsce połowu nie jest bez znaczenia, ale o tym we fragmencie dostępnym w sieci autor nie pisze. Nie mam w tej chwili gazety przy sobie, pozyczyłem ja bratu. Dokładne miejsca opiszę jak tylko zwróci mi gazetę. Z tego co pamiętam były nazwy miejscowości i koordynaty gps. Pamiętam tylko miejscowość Lubiatowo.
slawecki Napisano 14 Stycznia 2010 Autor Napisano 14 Stycznia 2010 Tak jak myślałem, autor mówi o pewnej ściśle określonej porze roku (i doby), które pozwalają na łowienie dorszy w ten sposób."Jesienią, w drugiej połowie października, jeden z głównych składników pokarmowych wszystkich drapieżników pływających w naszym pięknym Bałtyku – tobiasz, zwany również tubisem, zaczyna odbywać tarło. Dorsze podchodzą wtedy blisko brzegu i opychają się nim bez opamiętania." Byłem ciekawy czy w innych porach roku jest możliwe złowienie dorsza z brzegu-inaczej,czy ktoś próbował tego i z jakimi efektami.
Tondrom Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Właśnie dzisiaj czytałem ten artykuł i nie jest w nim napisane gdzie łowią, jest tylko informacja że na bałtyku. Z artykułu wnioskuję ze to są plaży Gdyni.
Łukasz80 Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Witam.Widzę że rozmowa się rozkręca . W listopadzie troszkę połowiłem . Listopadowy dorsz piaskowy . Pozdrawiam Łukasz
slawecki Napisano 14 Stycznia 2010 Autor Napisano 14 Stycznia 2010 Witam.Widzę że rozmowa się rozkręca .W listopadzie troszkę połowiłem Czyli mamy już październik i listopad Jeśli to nie tajemnica to gdzie na co i o jakiej porze? W sumie ciekawa nazwa-piaskowy dorsz
Łukasz80 Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 Z artykułu wnioskuję ze to są plaży Gdyni. W zatoce raczej niema co liczyć na dorsza z plaży (tylko otwarte morze) .To co jest opisane w artykule to plaża w Rozewiu i Karwi.Najlepsze i jedyne miesiące kiedy dorsz jest w zasięgu rzutu wędką to październik, listopad.Najlepsza pora tuż po zachodzie słońca do późnych godzin nocnych.Ja łowię na tubisy, czasami na świeży filet ze śledzia.
maniek Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 Widać że wędkarstwo nie zna granic ,jeszcze parę lat temu nikt by nie uwierzył o dorszach łowionych z plaży .Łukasz80, powitać na forum .
piotr chorzów Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 Śmigam po tych miejscach, ale zawsze koniec sierpnia Dorszy brak , Ale leszczyska i flądry dają sporo zabawy - słyszałem, że węgorki się trafiają ja mam tylko jednego na rozkładzie.
slawecki Napisano 15 Stycznia 2010 Autor Napisano 15 Stycznia 2010 Śmigam po tych miejscach, ale zawsze koniec sierpnia Dorszy brak , Ale leszczyska i flądry dają sporo zabawy - słyszałem, że węgorki się trafiają ja mam tylko jednego na rozkładzie. Coraz mocniej skłania mnie to do potwierdzenia tezy o październikowo-listopadowych dorszach plażowych. Czy dorsz podchodzi tylko wtedy bliżej brzegu połykając tubisy czy jest może również w inne zimne miesiące? Jakie duże te leszczyska i flądry? Jest frajda? Wybieram sie w tym roku na wakacje nad morze i w końcu wypróbuję surfactingu
greenlife Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 Czy dorsz podchodzi tylko wtedy bliżej brzegu połykając tubisy czy jest może również w inne zimne miesiące? Można trafić przez cały rok, ale w głębszych miejscach np. Władysławowo, gdzie łowiąc z główki sprzętem surfcastingowym masz w zasięgu ok. 20m głębokości. Jakie duże te leszczyska i flądry? Leszcze po 3kg to norma, flądry większość 20-30cm
slawecki Napisano 15 Stycznia 2010 Autor Napisano 15 Stycznia 2010 Można trafić przez cały rok, ale w głębszych miejscach np. Władysławowo, gdzie łowiąc z główki sprzętem surfcastingowym masz w zasięgu ok. 20m głębokości. Czyli jednak można Rozumiem, że chodzi o główke portu? A jak z namierzaniem ławicy dorszów? Czy w tej materii można coś zrobić czy trzeba zdać się na szczęscie? Leszcze po 3kg to norma, flądry większość 20-30cm Takie leszcze w standarcie jak piszesz to już frajda
piotr chorzów Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 Greenlfe Napisz jeszcze, że bywają czasami TTGODNIE bez ryby Można siedzieć kilka dni bez brania Władysławowo i Karwia są bardzo dobrymi łowiskami jednak WSZYSTKO zależy od temp. wody /czyli prądów morskich/ im zimniejsza woda tym lepiej. Gdzieś wcześniej opisałem moje wyjazdy w te dwa miejsca.
warszawa_24 Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 W Świnoujściu/Międzyzdrojach jest na nie szansa?
Łukasz80 Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 Jakie duże te leszczyska i flądry? Jest frajda? Taki standardzik
Łukasz80 Napisano 15 Stycznia 2010 Napisano 15 Stycznia 2010 Czy dorsz podchodzi tylko wtedy bliżej brzegu połykając tubisy czy jest może również w inne zimne miesiące? Nigdy nie łowiłem dłużej niż do 15 listopada, (bo wtedy przerzucam się na połów innej ryb,oczywiście też z plaży ).Z tego co słyszałem od innych wędkarzy, że tubisy po tarle odchodzą na głębszą wodę, a dorsze za nimi i są poza rzutem wędką.
slawecki Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Napisano 16 Stycznia 2010 Jakie duże te leszczyska i flądry? Jest frajda? Taki standardzik ? Obrazek Jesli to jest standardzik to nie mogę doczekać się wakacji O jakiej porze roku je łowisz? Czy przyjeżdżając w okresie wakacyjnym mam szansę na takie okazy?
tomek1 Napisano 16 Stycznia 2010 Napisano 16 Stycznia 2010 To jest temat o dorszach a nie do chwalenia się leszczami O jakiej porze roku je łowisz? Czy przyjeżdżając w okresie wakacyjnym mam szansę na takie okazy? Nie jest to wykluczone. Obejrzyj moje filmy dotyczące połowów w morzu na Haczyk.tv. Materiały w nich zawarte są nagrane podczas wakacji. Wracamy do tematu.
slawecki Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Napisano 16 Stycznia 2010 To jest temat o dorszach a nie do chwalenia się leszczami : Takimi leszczami to trzeba się chwalić Już wiemy kiedy najlepiej wybrać się na dorsza, jak go lowić. A jak pozyskujecie tubisy? Czytałem o podrywce i wyciąganiu ich jak rosówki. Jeszcze jakieś sposoby?
slawecki Napisano 16 Stycznia 2010 Autor Napisano 16 Stycznia 2010 Greenlfe Napisz jeszcze, że bywają czasami TTGODNIE bez ryby Można siedzieć kilka dni bez brania Mówisz tutaj o dorszach czy o braku wspołpracy wszystkich morskich ryb?
tomek1 Napisano 17 Stycznia 2010 Napisano 17 Stycznia 2010 Już wiemy kiedy najlepiej wybrać się na dorsza, jak go lowić. A jak pozyskujecie tubisy?Czytałem o podrywce i wyciąganiu ich jak rosówki. Jeszcze jakieś sposoby? Często wieszają się również na zestawach śledziowych. Jeżeli nie będziesz łowił w pobliżu portu to ten sposób odpada. Natomiast nie padła jeszcze dość podstawowa informacja czy tubis ma być założony na hak żywy czy martwy?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.