Aalbatross Napisano 2 Kwietnia 2020 Napisano 2 Kwietnia 2020 Witam, Czy ktoś wie, czy coś tam pływa? Jeżeli tak, to na co się nastawiać? Byłem tam z 2h i wydaje mi się, że jest płytki i dość mocno zarośniety. Jedna wędka method feeder, druga na spławik z czerwonym robakiem/ciastem - zero kontaktu z rybą. Cytuj
Fido Angellus Napisano 2 Kwietnia 2020 Napisano 2 Kwietnia 2020 Cyganie rumuńscy, którzy kilka lat temu tam mieli obozowisko, wytłukli wszystko do zera. Obozowisko zlikwidowano z powodów epidemiologicznych i od tego czasu woda jakby zupełnie pusta. Mam wrażenie, ze jakąś chemią potraktowano całe obozowisko i ryby nie mogą tam już się odrodzić a minęło kilka ładnych lat. Do ich pojawienia się woda była gęsta od japońców, okonki i szczupaki też tam ładne były. Cytuj
Aalbatross Napisano 2 Kwietnia 2020 Autor Napisano 2 Kwietnia 2020 Jak się ociepli, to jeszcze raz odwiedze to miejsce. Myślę, że coś tam może jednak pływać, bo sporo śladów po wędkarzach-syfiarzach na brzegach ;( Cytuj
gapcio111 Napisano 7 Kwietnia 2020 Napisano 7 Kwietnia 2020 Cześć! Byłem tam w zeszłym roku wiosną na rybach (a przechodzę tamtędy codziennie z psem bo mieszkam obok). Masa drobnej krasnopióry i sporo akwariowych karasi złocistych... Płytko, nie namierzyłem miejsca powyżej metra, może jakiś dołek 1,5m. Zeszłej zimy byłem tam z dziećmi na łyżwach :-) Przy okazji: znacie jakieś fajne miejscówki na północy Wrocławia ze stojącą wodą? Mogą być nawet stawy "należące" do jakiegoś koła. Cienin kojarzę, należy do AWL Zdrówka wszystkim! Cytuj
Aalbatross Napisano 7 Kwietnia 2020 Autor Napisano 7 Kwietnia 2020 Staw w Zajączkowie wygląda fajnie, tylko to już kawałek od Wrocławia. 1 Cytuj
Aalbatross Napisano 9 Lipca 2020 Autor Napisano 9 Lipca 2020 Karasie, liny, plotki - to udało mi się dziś tam złowić. Bardzo zarosnieta łowisko. Niestety wielkość ryb pozostawia sporo do życzenia. Nie wiem czy cokolwiek przebiło 10cm. Łowiłem na białe i czerwone robaki. Ani jednego okonia. Nie widziałem też aktywności drapieżników, więc całkiem możliwe, że ich tam nie ma i ryby karłowacieją. Inna możliwość jest taka, że populacja ryb się tam dopiero odradza. Albo trafiłem po prostu na taki dzień. Wybiorę się tam w najbliższym czasie jeszcze kilka razy, żeby zweryfikować moje przypuszczenia. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.