Aalbatross
Użytkownik-
Liczba zawartości
128 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Aalbatross's Achievements
270
Reputacja
-
-
Dzisiaj kolejne wyjście nad wodę. Ryby nie tak aktywne jak wczoraj, ale również 3 udało się złowić. Pierwszy 46cm, drugi 56cm a trzeci 44cm. Ten największy wziął na dalekim dystansie. Nie szło go ruszyć z dna. Jak się udało to wpakował się w zaczep jakieś 30m przy przeciwnym brzegu. Dałem mu luz kilka razy i w końcu się udało go wyprowadzić. Gdy był już kilka metrów ode mnie wpakował się w trzciny przy moim brzegu. Nie miałem jak go tam podejść, więc kolejne kilka minut zabawy i udało się! Byłem przekonany, że będzie 60 plus, ale po zmierzeniu jest 'tylko' 56cm, czyli wyrównany PB. Dobrze, że rano zmieniłem żyłkę na mocniejszą, bo byłby problem.
-
Nie mogę edytować poprzedniego posta, ale ogólnie 3 wpadły. Jutro chyba wezmę miarkę Zwykle łowię na pojedyncze haki, ale dziś nie byłem przygotowany i miałem kotwiczkę. Wszystkie ryby w mega formie, natomiast ostatnia wyłamała grot. Piękny dzień:)
-
W rywalizacji udziału nie biorę, ale dla zachęty daje znać, że już z powierzchni na chlebek daje się ładne kluseczki złowić. Nie miałem nadziei, że coś złowie, więc ani podbieraka ani miarki nie miałem, ale jakoś się udało. Myślę, że to okolice 50cm było.
-
Ja byłem wczoraj poniżej mostów Jagiellońskich na powodziowym, ale bez kontaktu. Próbowałem na chlebek o na wątróbkę.
-
Ja może też spróbuję, choć zimne klenie to będzie dla mnie nowość
-
Ja na Widawie troszkę połowiłem, ale nie udało się złamać 50cm. Jeszcze... Za to udało mi się spaść z murku przy moście do rzeki i nie połamać sobie nóg jedynie dobry peeling sobie zrobiłem. Zdjęcia Wam oszczędzę. W tym tygodniu za wiele czasu nie będzie na to, ale w przyszłym powinno być lepiej i wydaje mi się, że namierzylem conajmniej jednego cwaniaka 50plus. Póki co kilka fotek.
-
Wędkuje ktoś z łódki na Wiśle w okolicach Warszawy? Miałbym kilka pytań do takiej osoby.
-
Nie mogę edytować posta wyżej, więc tu dorzucam:
-
Cały bity dzień chodzenia, umordowałem się jak nigdy. Jedno branie, jedna ryba. Ale jaka! Moj nowy PB - równe 50cm. Woda bardzo niska i totalny kryształ. Oczywiście wróciła do wody. Kto wie, może to jedyna ryba w tej rzece
-
Crazy fish ebisu gold 2 0.6-5 gramów
-
-
-
U mnie się dziś 3 pstrągi zameldowały, niestety rozmiar nie powalał. Pogoda była idealna - nie żałuję, że wziąłem sobie dziś wolne. Wahadełko które dało mi wszystkie ryby niestety zostało nad rzeką. Wrzucam zdjęcie jednego z racji ubarwienia. Zupełnie inny niż pozostałe.