Ja na Widawie troszkę połowiłem, ale nie udało się złamać 50cm. Jeszcze...
Za to udało mi się spaść z murku przy moście do rzeki i nie połamać sobie nóg jedynie dobry peeling sobie zrobiłem. Zdjęcia Wam oszczędzę.
W tym tygodniu za wiele czasu nie będzie na to, ale w przyszłym powinno być lepiej i wydaje mi się, że namierzylem conajmniej jednego cwaniaka 50plus.
Póki co kilka fotek.