felix Napisano 24 Marca 2010 Napisano 24 Marca 2010 Witam, łowi ktoś może nad tym zalewem?? Byłem tak w ostatnia niedzielę i z tego co widziałem to wędkarzy jest tam naprawdę sporo Szukam kogoś kto zna te łowisko i mógłby pomóc i polecić jakieś ciekawe miejsca nad tym zalewem. Dodam tylko, że w niedzielę próbowałem łowić od strony Siedlemina - obok "baraków" PZW. Niestety pogoda się zepsuła - wiatr z deszczem i 0 rybek. Za info z góry dzięki.
Marcin26Wro Napisano 5 Kwietnia 2010 Napisano 5 Kwietnia 2010 Witam. Coś takiego znalazłem w sieci może Ci się przyda Łowisko, które chcę Wam opisać leży około 5 km od Jarocina, miasta w którym mieszkam. Zalew był już opisany na stronach wedkuje.pl lecz opis ukierunkowany był na ryby drapieżne, a ja chcę opisać to łowisko mając na uwadze białą rybę. Zbiornik powstał na cieku wodnym Lubieszka w latach 90 – tych. Jego powierzchnia to 34,2 ha, średnia głębokość 2,9 m. Linia brzegowa w wielu miejscach porośnięta trzciną, są jednak odcinki brzegu nie porośnięte i to na nich rozgrywane są zawody wędkarskie. Część zbiornika w miejscowości Siedlemin stanowi tarlisko ryb i jest wyłączona z wędkowania o czym informują tablice. Niedaleko tej strefy znajduje się stanica wędkarska MARIANÓWKA stanowiąca główną bazę podczas rozpoczynania i kończenia imprez sportowych i zawodów wędkarskich. To w pobliżu stanicy podczas zawodów wędkuje młodzież, która dzięki temu jest pod bacznym okiem opiekunów. Biała ryba poławiana na zalewie to: płoć, krąp, leszcz, karp, jaź. Najczęściej stosowaną metodą połowu jest gruntówka ze sprężyną zanętową lub koszyczkiem. Stosują ją starsi wędkarze ( emeryci, renciści ), którzy w ten sposób odpoczywają nad zalewem. Łupem gruntówki padają karpie oraz leszcze. Sam bardzo chętnie stosuję tą metodę, ale tylko w miesiącach jesiennych od września do końca listopada, gdyż to wtedy udaje się dobrać do skóry dorodnym leszczom. Cały sezon to okres dobrego żerowania krąpia i płoci, które to ryby są głównie poławiane podczas zawodów wędkarskich oraz zwykłego wędkowania. Dobre dobranie zanęty niejednokrotnie skutkuje wynikami w granicach 10 kg podczas 3 godz. zawodów. Trzecia godzina zawodów to czas jazia i leszcza, które to ryby często decydują o wyniku zawodów. Przy trzcinowiskach lub w pobliżu roślinności wodnej, której na zalewie nie brakuje, można z powodzeniem połowić lina i karasia. Dojazd do łowiska jest prosty, kierujemy się z Jarocina na miejscowość Roszków. Po dojechaniu możemy zaparkować w trzech miejscach : przy tamie, na parkingu przy tzw. „nowej drodze” oraz przy stanicy wędkarskiej. Dla chcących pobyć dłużej nad zalewem oferowane są noclegi w Schronisku Turystycznym Stowarzyszenia „Rodzina – Szkoła – Gmina” , Roszków 59 A, tel. 0665729670.
felix Napisano 7 Kwietnia 2010 Autor Napisano 7 Kwietnia 2010 Dzięki za pomoc, to już sam znalazlem http://www.wedkuje.pl/znajdz-lowisko chcialem jakas odpowiedzi od ludzi ktorzy tam siedzą, wiem ze jest ich wielu tyko pewnie nikt nie chce zdradzać "tajemnic". I tak Dzięki. Nie chce tworzyć nowych tematów : wiecie coś o Dolsku ? Tam jest pare jezior - chociaż tu mi odpowiedzcie :>
maras5 Napisano 13 Kwietnia 2010 Napisano 13 Kwietnia 2010 Nie chce tworzyć nowych tematów : wiecie coś o Dolsku ? Tam jest pare jezior - chociaż tu mi odpowiedzcie :> Opcja szukaj nie gryzie więc się trochę postaraj. (wpisz Dolsk). Ja trochę też się naszukałem i najeździłem więc pokrótce coś opiszę. Dolsk Mały - dostęp tylko z łodzi i to bardzo ograniczony. Sam łodzi przez bagna nie przeniesiesz. Jest parę rozpadających się pomostów. Podobno ładne okonie i szczupaki. Dolsk Wielki - dużo białorybu, karpia, małego sandacza, okonia i trochę suma. Leszcze i sandacze na rybkę można łowić z pomostów, ale lepiej z łodki. Głębokość do 3 m. Lubiatówko dobry dojazd i dostęp do wody. Piękne sandacze, aczkolwiek ciężko się do nich dobrać, okoń, podobno ładne amury i karpie. Głębokość do 5 m. Mełpin I i II dużo okonia, szczupaka i lina. Woda bardzo czysta, głębokość do 8 m. Brzednia dużo szczupaka, sandacza trudnego do złowienia, bardzo płytko i mulisto. Cichowo, białoryb, sandacz, okoń, szczupak już skłusowany Bardzo czysta woda, głębokość do 18 m. We wszystkich tych wodach są jeszcze ładne okazy. Nieraz jednak trzeba trafić na dzień i biorą jak głupie, a nieraz wydaje się że nie ma tam ryby. Zimą była jednak przyducha i nie wiem ile ryb zdechło. Na Lubiatówku padło trochę sandaczy, niektóre po 8 kg. Co z innymi jeziorami nie wiem. Wody należą do PZW okręg Poznań. Pozdrawiam Marek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.