slowik Napisano 4 Stycznia 2010 Share Napisano 4 Stycznia 2010 Smoki to mam gdzieś w kompie,tylko się gdzieś pochowały Ale postaram się je wstawić jak je znajdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 4 Stycznia 2010 Share Napisano 4 Stycznia 2010 A tu ponad 20kg szczęścia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5156304bef3712fb.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 4 Stycznia 2010 Share Napisano 4 Stycznia 2010 A tu ponad 20kg szczęścia Marzenie Gratuluję Po takim holu to chyba czułeś łapę z tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slowik Napisano 4 Stycznia 2010 Share Napisano 4 Stycznia 2010 Tydzień nie ale ze 3 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fishi11 Napisano 15 Stycznia 2010 Share Napisano 15 Stycznia 2010 Witam chciałem zachęcić na wyprawy kutrem Nurek z Kołobrzegu. Pływam tam regularnie co miesiąc i z czystym sumieniem polecam. Strona Nurka jest nie na czasie ale wsystkie infosy można uzyskać pod telefonem. Niebawem znów się wybieram i po powrocie podziele sie wrazeniami. Powiem szczerze ze zanim wybrałem się na tą jednostke czytałem info na forach ale teraz mogę powiedziec szczerze że złośliwośc ludzka jest ogromna... Trudno wystawić rzetelną opinię po jednym rejsie a i konkurencja też maca w tym palce. Polecam przekonać się na własnej skórze i doświadczyć tej niesamowitej przyjemności jaką jest morska wyprawa. a dorsze? są tylko doskonałym dodatkiem... POŁAMANIA KIJA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 15 Stycznia 2010 Share Napisano 15 Stycznia 2010 Kolego Fishi11, w każdym z Twoich 4 postów wychwalasz jeden z kutrów z Kołobrzegu. Kryptoreklama też powinna mieć swoje granice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fishi11 Napisano 15 Stycznia 2010 Share Napisano 15 Stycznia 2010 Masz racje ale to jedyna jednostka na jakiej pływałem i skoro się nie zawiodłem to pisze. nie mam zamiaru nikogo reklamować bo nie o to tu chodzi . Wędkarstwo morskie stało się dla mnie czymś wspaniałym i nie ukrywam ze dzięki właśnie wyprawach na tej jednostce. gdybym się zraził na początku mojej przygody z morzem zapewne by mnie tu nie było. ale dziekuję za opinię i postaram się być mniej stronniczy i będę dzielił się swoimi przygodami bo na samą myśl o kolejnym rejsie robi mi sie gorąco. pozdrawi am i przepraszam jak kogoś uraziłem.... połamania kija OJ muszę jeszcze nawiązać do mojego poprzedniego postu-strona jednak aktualna-właśnie ją odwiedziłem.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość mroweczka177 Napisano 15 Stycznia 2010 Share Napisano 15 Stycznia 2010 Też postanowiłem się wypowiedzieć na temat dwóch kutrów. 1 z nich to Mała Szarlota (ŁEBA) Tutaj szyper stara się by każdy mial przepisowe 7 sztuk i robi to naprawdę bardzo dobrze, nawet nowicjusze bardzo często mają te 7 sztuk i chciałbym podkreślić że tutaj Bardzo żadko zdarza się by złowione dorsze były bolkami, Co do obsługi hmmm szyper jest mało rozmowny lecz mechanik pokładowy za to jest bardzo fajnym i miłym człowiekiem i pomaga w każdej sytuacji. Co do obiadu hmm. Raz jest raz nie ma. Jednostka jest niezbyt ładna (stara) lecz myślę że jeśli ktoś jedzie na dorsza to nie liczy sie nic innego jak złowienie Tych największych, rejs 100 zl!! 10 godzin, Wiadomo troszke gorsze warunki łowienia i to że jednostka nie na leży do najszybszych odbija się na cenie. Chodź bylem tylko 8 razy na tej jednostce To z czystym sumieniem polecam. (NIE DOTYCZY MIĘSIARZY!!) No i 2 jednostką którą moge polecić z 6 na których byłem JEST jednostka CZERWONY SZKWAŁ Byłem na niej ponad 10 razy i wciąż będę na nią jeździł. Jest to dość nowa jednostka, i żadko widziałem żeby ktoś ją na jakimś forum opisywał, Więc postanowiłem ją opisać jak tylko mogę. Jest to jacht, choć i tak jest bardzo szybki. A więc tak Co do obsługi jest naprawdę bardzo Fajna zarówno jak i SZYPER, MECHANIK POKŁADOWY, I KUCHARZ, każdy z nich w każdym momencie służy pomocą, Do szypra w każdej chwili można podejść pogadać , jak ktoś chcę to szyper może powiedzieć jak dzialą sonda sonar do czego to jest kiedy dobry zapis itp. Mechanik pokładowy w każdej chwili podbiera rybki gdy są spore podpowiada na jaką przynętę warto spróbować co robić i jak robić, kucharz świetnie gotuję i co chwila pyta czy komuś herbatke kawkę (oczywiście w cenie) A więc przejdę już do samych połowów, Tutaj przeważnie sztuki 1-3kg no ale oczywiście są i większe lecz ich jest mniej, na wyprawe przypada przynajmniej dwie sztuki tak około 4-6 kg, wiadomo że dorsz nie zawsze bierze lecz ten szyper ma swoje magiczne miejsce by w 80 minut zrobić limit 7 dorszy, lecz szyper jeśli widzi że na wędkarza przypada 15 sztuk już w to miejsce nie płynie ;)lecz napływa cały czas normalnie jak przed tem by dać polowić dalej, wiem to z tąd bo sam mówił. To miejsce jest tak jak to powiedział ostatecznością by zadowolić klijęta w 100% jeśli jest słaby połów. Wiem że nie którzy sie zesłoszcza( i może nazwie mnie MIĘSIARZEM) że daje łowić po 15-20 sztuk gdzie powinno byc 7 lecz ja jeżdżę po to by połowic te dorszyki a póziniej je skonsumować, lecz nigdy nie przekraczam 15 sztuk jesli mam więcej oddaje dla tych co mają ich najmniej by wyrównać ilość sztuk na wędkarza Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że jest to jednostka godna polecenia, choć i o małej szarlocie zlego słowa nie mogę powiedzieć bo też jestem zadowolony z ich usługi. A co do Poszukiwacza mam nie mile doświadczenie z tym kutrem a mianowicie 2 razy zostałem na brzegu ponieważ szyper wypłynoł raz o 30 minut a raz o ponad godzine szybciej, z tego powodu nie zabardzo szanuję tą jednostkę bo uwarzam że raz moglo się zdarzyć lecz nie dwa razy!! no ale trudno mam nadzieje że więcej tak nie zrobi, bo kto wie może jeszcze kiedyś spróbuje poplynąć tą jednostką :) A i jeszcze jedną jednostkę odradzam ZŁOTA RYBKA chyba że ktoś bardzo lubi popływać po naszym Bałtyku, tam jest obowiązkowa wycieczka około 11 dopiero pierwsze dorsze lądują na pokladzie, na 3 wyprawach byłem i tak o na pierwszej mialem 2 sztuki na drugiej 1!! na trzeciej 4 sztuki... I podkreślam że to nie była wina tego że źle dobrałem przynętę czy coś w tym stylu , ponieważ zadkością było by ktoś osiągnoł limit, choć na obsługę nie można narzekać. A zapewne pojawią sie pytania dlaczego jeśli jestem nie zadowolony płyne jeszcze raz, a wiec wyjaśnię to odrazu. Plywam co najmniej 2 razy jedną jednostka ponieważ wiadomo nie zawsze szczęścię sprzyja nie raz zdarzy się slaby połów i to nie przez szypra tylko przez siły wyższe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość mroweczka177 Napisano 16 Stycznia 2010 Share Napisano 16 Stycznia 2010 Morze ktoś by chciał się wybrać na któryś z tych kutrów tak około 2 lutego?? Bo zazwyczaj jeżdżę sam, więc może jakiś znajomy z forum zechciał by pojechać ?? z okolic Szczecinka ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek Z. Napisano 19 Stycznia 2010 Share Napisano 19 Stycznia 2010 Polecam kuter NUREK w Kołobrzegu. Wędkarstwem morskim zaraziłem się dopiero w zeszłym roku i od razu trafiłem do Kołobrzegu jako do miejsca, gdzie jako szkrab jeździło się na wakacje NUREK stoi w porcie jachtowym i jakoś od razu wzbudził moje zaufanie chociaż bardziej intuicyjnie, bo o połowach dorsza w morzu miałem wtedy nikłe pojęcie W między czasie byłem raz na Spinio (też mogę polecić), a znajomi na Nikoli, ale z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że Nurek to profesjonalizm pod każdym względem. Na pokładzie jest WC, messa, przyjazna atmosfera i czuje się, że szyprowi ZALEŻY na tym, abyśmy złowili ładne sztuki. Pozatym Nurek jest dość duży i wygodnie się wędkuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral28 Napisano 27 Stycznia 2010 Share Napisano 27 Stycznia 2010 Chyba wszystko wypali i w sobotę rozpocznę sezon 2010r. w Kołobrzegu - kuter Miętus. Dodam, że to pierwszy kuter w Polsce, który ma ogrzewane relingi, co przy tej pogodzie jest zbawieniem. Wyniki podam w niedzielę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siarka Napisano 27 Stycznia 2010 Share Napisano 27 Stycznia 2010 Polecam Miętusa,fajna łajba szyper spoko...ogolnie bardzo dobre opinie... Ja z kumplem smigam w polowie lutego na Miętusa... Mam nadzieje ze bedzie pogoda i....ryb ka dopisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goral28 Napisano 27 Stycznia 2010 Share Napisano 27 Stycznia 2010 Polecam Miętusa,fajna łajba szyper spoko...ogolnie bardzo dobre opinie...Ja z kumplem smigam w polowie lutego na Miętusa... Mam nadzieje ze bedzie pogoda i....ryb ka dopisze w zeszłym roku z Kołobrzegu wypływałem 8x z czego 2x na Miętusie i przyznam szczerze, że lepszego nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cibor Napisano 28 Stycznia 2010 Share Napisano 28 Stycznia 2010 Koledzy wybieram sie w polowie marca do Władysławowa, z braku miejsc bede pływał na nowym kutrze nazywa sie THEODORA może ktoś był, pływał na nim bardzo prosze o informacje. Z góry dziekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor.p Napisano 28 Stycznia 2010 Share Napisano 28 Stycznia 2010 Koledzy wybieram sie w polowie marca do Władysławowa, z braku miejsc bede pływał na nowym kutrze nazywa sie THEODORA może ktoś był, pływał na nim bardzo prosze o informacje. Z góry dziekuje. Witam. Pływałem na REBOKU to jest ten sam armator. THEODORA jest dużą łodzią z drewnianym pokładem (raczej turystyczna niż rybacka) i dość odporna na fale. Jeśli czytałeś wcześniejsze nasze posty to była mowa o szprotce do połowu dorszy. Moje spięcie z OSTRYM na temat szprotki i szyprów to właśnie wtedy przechodziłem przez THEODORĘ. Myślę, że będzie ok ponieważ paru moich znajomych pływało tą łodzią i chwalili sobie. Jeśli chodzi o wyniki to różnie bywało. Pozdrawiam Piotr.K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostry Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Jeśli czytałeś wcześniejsze nasze posty to była mowa o szprotce do połowu dorszy. Moje spięcie z OSTRYM na temat szprotki i szyprów to właśnie wtedy przechodziłem przez THEODORĘ. Pozdrawiam Piotr.K Jakie spięcie?? Ja ci tylko dałem do zrozumienia, że nie można wszystkich niepowodzeń zwalać na szypra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cibor Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Piotr bardzo ci dziekuje,Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wito Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Witam . Mam takie pytanko czy 14 latek da radę na dorszach ? Czy nie bardzo ? A jak jest z chorobą morską ? Mojemu tacie bardzo dokuczyła , a za to brat łowił cały rejs i nic nie odczuł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość mroweczka177 Napisano 29 Stycznia 2010 Share Napisano 29 Stycznia 2010 Witam wito!! to wszystko zależy od siły twojej, Myślę że dałbyś radę, nie musisz łowić na każdym napłynięciu możesz po prostu łowić np co drugie napłynięcie a w tym czasie odpoczywać, oczywiście perfekcyjne przygotowanie sprzętu tutaj odgrywa ważną rolę. W razie większego dorsza możesz poprosić kogoś z załogi (znajomych, lub wędkarza obok)o pomoc. Ja bym ci polecił jakiś sprawdzony kuter pod względem obsługi i życzliwości. Najlepiej jak byś pojechał z kimś starszym i w miarę doświadczonym, od razu ci mówię nie licz na początku że będziesz łowił więcej niż 5 sztuk (choć i to jest dużo). A co do choroby weź idź do apteki kup tabletki np. aviomarin, lokomotiv jest tego całe mnóstwo, nie wyklucza to w 100% choroby morskiej ale zmniejsza jej ryzyko. Gdy zacznie mocno bujać to i wilki morskie ulegają chorobie, więc nie można stwierdzić że gdy weźmiesz tabletki to nie zapadniesz w chorobę. Hmmmmm wrazie pytań pisz śmiało postaram się ci pomóc ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wito Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 Dzięki za szybką odpowiedź . Jeżeli już bym jechał to w jakiś cieplejszy miesiąc i zawsze jadę z kuzynem ( 30 lat + ) i z bratem (21lat) . Co do połowu to raczej wędki wynajęte . Jeszcze jednak będę musiał się zastanowić bo nie wiem czy dałbym radę . Ale jednak super sprawa tak popłynąć na dorszyki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor.p Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 Witam. Wito, jeśli pływałeś kiedyś na wakacjach 1-no godzinnymi rejsami po morzu i nie odczuwałeś żadnego dyskonfortu to mało prawdobodobne byś miał większe problemy, ale na to nie ma reguły jak pisał wcześniej kolega. Mój syn pierwszy raz na dorsze popłyną w wieku 16 lat i znakomicie sobie poradził. Na pierwszym rejsie złapał ok 35 szt., ostatnią godzinę połowu przesiedział na ławce bez sił. Na początek proponuję Ci lajtowy zestaw pilker + jedna przywieszka. Jak będą dobre brania to będziesz miał pełne ręce roboty. Przypominam, że Władysławowo i Hel pływa na dużych głębokościach i przy większym wiaterku a przy tym większy dryf połów dorszy robi się ciężki. Jak nie popłyniesz choć raz to nie będziesz wiedział czy możesz pływać i nie zaznasz pięknego uczycia połowów dorszy i wspaniałego pobytu na morzu przez ok. 8-10 godzin. Po powrocie do portu przez następne parę godzin będziesz odczuwać morkie pływanie (bardzo fajne uczucie). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wito Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 Dzięki wielkie za pomoc Kuzyn mnie namawia bo już kilka razy był Chyba jednak się wybiorę , zobaczymy najwyżej będę haftował cały rejs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczor.p Napisano 30 Stycznia 2010 Share Napisano 30 Stycznia 2010 Tylko nie przesadzaj z proszkami przeciwwymiotnymi. Z relacji moich znajomych one g... pomagają, tylko człowiek jest otumaniony, a i tak jak ktoś nie może pływać to wisi za burtą. Powodzenia. Jeśli chodzi o sprzęt wędkarski wypożyczony na kutrze do bardzo odradzam. Jest on do bani, a jak coś się rozleci w trakcie łowienia do bulisz kasę jak za nowy. Jeśli ogólnie wędkujesz to kupiony sprzęt morski można spokojnie wykorzystać na wodach lądowych. Za 200 zł. można spokojnie skompletować sprzęt wędkarski. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cibor Napisano 31 Stycznia 2010 Share Napisano 31 Stycznia 2010 Koledzy prosze o pomoc planuje kupno kombinezonu. Z tego co wiem sa jedno i dwu czesciowe, dlaczego, nie wiem, ktory wybrac . Według was, czym powinien charakteryzowac sie dobry kombinezon. Bradzo prosze was o pomoc. Dziekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mała Napisano 31 Stycznia 2010 Share Napisano 31 Stycznia 2010 Koledzy prosze o pomoc planuje kupno kombinezonu. Z tego co wiem sa jedno i dwu czesciowe, dlaczego, nie wiem, ktory wybrac . Według was, czym powinien charakteryzowac sie dobry kombinezon. Bradzo prosze was o pomoc. Dziekuje. Witam. Parę tematów "niżej" masz ten temat. http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=4504 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.