Co zrobić żeby kulka proteinowa była bardziej miękka?

[djpablox]

Potrzebuje pomocy w jakiejś zmianie miksu , bądź samego przygotowania kulek proteinowych gdyż chyba są zbyt twarde.

U mnie na jeziorze jest niewiele naprawdę dużych karpi a małe raczej nie dadzą rady tak twardej kulce.

Co mógłbym dodać, bądź zmienić żeby stała się miększą lub wg jakich zasad postępowania się kierować przy jej przyrządzaniu które mogły by mieć na to wpływ?

[BIDA]

Z tego co czytałem to dla karpi o ile jest nie za duża dla niego to nie ma za twardych kulek jeśli radzą sobie z surową kukurydzą i orzechem tygrysim to poradzą też z każdą kulką

[BIDA]

Kiedyś jak się tym bawiłem to do zmiękczania miksu dodawałem więcej jajek a do utwardzania wody przy rozrabianiu ciasta

[ds-fan]

Kiedyś jak się tym bawiłem to do zmiękczania miksu dodawałem więcej jajek a do utwardzania wody przy rozrabianiu ciasta

Bida piszesz chyba o surowym cieście a koledze chodzi o zmiękczeniu kulki (ugotoeanej)

@djpabloxdla tego jeśli robię to tylko kulki zanętowe natomiast kulki przynętowe kupuję.robie to właśnie ze wzgledu na twardość robionych kulek ,po prostu nie lubię łowić na zbyt twade kulki chodziarz zdaje sobie sprawę że karpiowi to nie przeszkadza.

natomiast jak zrobić miękką kulke niewiem,przypuszczam że to wina jajek- jajka utwardzają ciasto ,a ściślej żółtko a więc spróbuj dawać do mixu np 5 całych jaj i 6-7 samych białek,żułtka zużyjesz np do jajecznicy.Albo spróbuj do wyrobu mixu używać ALBUMINY i rozrabiaj wodą zmniejszyć ilość jaj do 4-5 na kilo lub rezygnując z nich wogule.

Firmy produkujące kulki najprawdopodobniej nie używają jajek (co najwyżej w proszku) bo musiały by mieć własne kurniki albo tonami kupować jaja co by sie im nie opłaciło.

[BIDA]

Witaj @djpablox.

właśnie może źle to sformułowałem też w zasadzie robiłem kulki zanętowe a na przynętę kupowałem chociaż to bez różnicy trzeba tylko używać wiertła do założenia kulki na włos a przynajmniej znasz skład miksu

[djpablox]

Naturalnie znam skład miksu bo sam go robię.

Ja znów słyszałem że nęci się miękkimi kulkami żeby ewentualnie nie zniechęcić ryb w późniejszym czasie do brania bo jak wiemy starszy karp głupi nie jest a do tego jest bardzo pamiętliwy i strachliwy.

Co do twardości to myślałem np nad ograniczeniem jajek bo jak wiadomo elementem wiążącym jest białko jaja kurzego, w miejsce tego myślałem np dodać jak przy placku masła bądź margaryny no i troszkę wody, nie wiem czy ktoś stosował takie kombinacje i ewentualnie z jakim efektem?

Nastawiam się głównie na miękkie bądź półmiękkie kulki ze względu, że podobno te twarde dedykowane są dużym karpią natomiast z lepszymi skutkami przy mniejszych stosowane te miękkie u nas natomiast bardzo dużych karpi niema

Prosiłbym o jakieś rady, najchętniej widziane sprawdzone ale mile widziane każde!!!

Pozdrawiam!

[maniek]

djpablox, a kto ci takie bajki "pociska " .

[BIDA]

Jest bez różnicy małe karpie czy duże jeśli im posmakują twoje kulki to jedyną przeszkodą

może być tylko ich średnica a nie twardość

[djpablox]

no w pierwszej wersji to te kulki były tak twarde że problem był je rozgnieść palcami i nawet w wodzie jak podpęczniały nie zmieniało się to i wciąż były bardzo twarde, dotego ich rozmiar to 21 także też chyba nie jest to takie łatwe do zjedzenia przez nie zbyt duże karpie?

Jestem trochę w kropce

[maniek]

no w pierwszej wersji to te kulki były tak twarde że problem był je rozgnieść palcami i

Przypomnij przepis ,mixy z samych mąk tak mają ,wychodzą kluchy.

[dudi]

Chcesz miekkie kulki to sa na to jedynie 2 sposoby :

1: Po ugotowaniu suszysz 2-3 dni albo nawet wczesniej juz je zużywasz.

2: Dodajesz konserwant i suszysz te 2 dni a pozniej w szczelne opakowanie zeby nie wysychały.

Inaczej sie nie da - co byś nie zrobił to ci wyschną i będą twarde.

Ja już takimi kamykami nie łowie - kulki robię nawet 1 dzień przed łowieniem / nęceniem.

[maniek]

Inaczej sie nie da

Da się da ,tylko kombinuj

[djpablox]

No wyszło mi z tym ze jedna partia dziś poszła do kosza i dopiero przy drugiej się udało, nie chce jeszcze przesądzać ale jak zaranie wynik jest zadowalający w porównaniu z poprzednimi próbami. Podsuszę jeszcze dzień może dwa i będę wiedział w 100% czy się powiodło i wtedy ewentualnie jakby kogoś interesowało jak to napisze

Trochę musiałem się pospieszyć bo jeszcze z tydzień i chyba zacznę sypanie na nowo bo liczę że już wiosna ruszy pełną parą i może temp. wody się nieco podniesie!

Dziękuje za szczere chęci pomocy i pozdrawiam!