feniks Napisano 26 Marca 2009 Napisano 26 Marca 2009 Na początku witam wszystkich, zapewne będę teraz na forum częstszym gościem. Moja przygoda z rybami właśnie się rozkręca a bakcyl coraz to bardziej powiększa ale do rzeczy, przeczytałem prawie wszystkie posty na forum a i informacji w internecie bardzo dużo, ale wiadomo to co dla początkującego wędkarza może wydawać sie w sklepie ładne i dobre nie zawsze spełni swoje zadanie dlatego też oczekuję waszych porad. Wiadomości wstępne: zamierzam łowić na jeziorach stawach, kanałach czy rzeczkach o małym uciagu, jednak przeważnie jeziora i stawy. Ryby raczej mniejsze przynajmniej na początek, płotki karasie itp. Metody na początek spławik i grunt. Potem z czasem jeszcze jakiś spining na okazy . Wytypowany przeze mnie sprzęt:(na spławik) - Browning ambition - Dragon maxima match/power match (jeśli będzie promocja bo cena około 280zł troche wysoka) - Dragon titanium match - Dragon mystery camou match - Dragon mystery specialist match - Shimano hyperloop ax do tego kołowrotki: - Dragon maxima hs match rd830i (jeśli będzie jakaś promocja) - Dragon viper rd 830iT - Traubuco Asahi rxp 4000 - Abu garcia ?? - Daiwa tornado - Okuma epix pro rd30 To moje typy na zezstaw do spławika. Trochę mniej funduszy chcę przeznaczyć na zestaw gruntowy( w sumie dyskusyjne), ale tutaj to już sam nie wiem co wybierać, moje typy to: - Shimano hyperloop ax feeder - Mikado golden bay feeder - konger carbomaxx feeder - robinson lumix - może coś z dragona ?? do tego kołowrotki: - Okuma travertine fd45 baitfeeder trb-45 - Daiwa tornado - coś innego wmiarę w rozsądnej cenie ?? Ależ się rozpisałem ale może to wszystko ułatwi wam waszą radę. Zaznaczam że majątku nie zamierzam wydawać na wszystko jednak dziadostwa też nie chcę kupować w myśl zasady "biednego na taniochę nie stać". Dwa zestawy muszą być mniejwięcej wyważone w cenie. Jeżeli jeden zestaw będzie drogi to drugi musi być tańszy i odwrotnie. Pozdrawiam wszystkich i liczę na waszą pomoc.
maniek Napisano 26 Marca 2009 Napisano 26 Marca 2009 Do pełności info podaj jeszcze jakim funduszem dysponujesz lub ile max możesz wydać ,wiesz stwierdzenie "dobry sprzęt" można rozumieć wielorako ,nie dla wszystkich jest to samo.
feniks Napisano 26 Marca 2009 Autor Napisano 26 Marca 2009 znalazłem jeszcze dwa wędziska matchowe które dołączam do już wymienionych jest to Wędka Mistrall Champion Match 4,2m. c.w. 5-25g. Wędka Colmic Victory Pro Match 4,2m. c.w. 2-20g. Co do możliwych kosztów to w sumie nie ogranicza mnie gotówka bo tą jakoś zawsze zaoszczędzę ale żonkiś mój może dostać zawału ) Także myślę że mniej więcej: - wędzisko matchowe trochę ponad 200zł - kołowrotek do tego maksymalnie 200 ale wolałbym z przedziału 150-200zł jeśli chodzi o grunt to: - wędzisko około 150zł max do 200 - kołowrotek około 100 - 1600zł Wszystko może ulec zmianie w zależności od konfiguracji ale wędzisk za 300zl na początek nie planuję a kołowrotków za ponad 200zł też
Damian21 Napisano 26 Marca 2009 Napisano 26 Marca 2009 feniks, napisz czy zamierzasz to kupywać przez internet czy ogladac/ogladales w sklepie na zywo. shimano za te pieniadze beda raczej troche za miękkie - hyba ze okazyjnie/uzywane, kompozyt typu carbomaxx, lumix(mietkiX w nazwie jak mix) etc calkowicie odpada, jesli juz czytales tematy w tym dziale to mniej wiecej wiesz co wziac do reki w wedkarskim. te nowe dragony jak i mystery moga byc ciekawe, alternatywnie do mikado,jaxona etc. do maczowki na kolowrotku mozesz spokojnie przyoszczedzic i kupic taki za 100zl pokroju viper'a a do feedera travertine. duzo bylo na ten temat napisane wiec jakichs szokujacych rewelacji juz nei uswiadczysz.
feniks Napisano 26 Marca 2009 Autor Napisano 26 Marca 2009 Damian21, dzieki za wypowiedz, czyli ogolnie krag sie zaweza, shimano odpada i carbomaxx tez, przyznam ze ogolnie moim faworytem matchowym jest zestaw wedzisko browning i kreciol viper właśnie, zastanawiam sie tez nad marka "spro". Co do zestawu na grunt to faworytem jesli chodzi o kreciol jest wlasnie travertine ale jesli chodzi o wedzisko to juz nie mam pojecia jakie. interesuje mnie takze ten mistral i colimic. mistral i colmic oraz krecioły spro sa w sklepie ktory jest niedaleko mojego miejsca zamieszkania i podobno z opini to dobry sklep, takze miejsce zakupu tez biore pod uwage, allegro i prze internet ogolnie odpada, prze zakupem musze przynajmniej sam obadac sprzeta. do sklepu dopiero sie wybiore takze wolalbym byc juz nakierowny na cos zeby potem nie bylo ze mi sprzedawca wcisie jaxona itp. A wiadomo jak ktos zalapal bakcyla mozna mu czasem cos wcisnac.
keeper73 Napisano 21 Kwietnia 2009 Napisano 21 Kwietnia 2009 witam podłączę się do tematu, bo mam też problem w wyborze sprzętu. jestem początkujący i chcę sobie skompletować coś na początek. kupiłem już feedera mikado golden lion 360/100 i kołowrotek dragon chyba rd 420i. chcę łowić na niedużej rzece i jeziorze oraz tzw. gliniankach co się da. chcę łowić zarówno na grunt jak i spławik więc myślałem też o zakupie jakiejś wędki do 30 g. np. znajomy namawia mnie żebym drugą wędkę kupił karpiówkę 400cm., a sprzedawca w sklepie mówi żebym wziął drugiego feedera, bo na feedera połapię i na spławik i na grunt. kołowrotek jaki wypatrzyłem to okuma trb55. spinning na początek: proszę o pomoc bo nie wiem kogo słuchać każdy mówi coś innego pozdrawiam
bobiniarz Napisano 22 Kwietnia 2009 Napisano 22 Kwietnia 2009 Na grunt to feeder już masz, jeżeli chcesz łowić wszystko a nie tylko karpie to po co Ci karpiówka, drógi feder? oK, ale federy są trochę mocniejszymi wędkami a przez to cięrzszymi. W tym roku pomagałem koledze w zakupie jego pierwszego sprzętu i tak jak Ty chciał mieć wędkę na grunt i na spławik, więc kupiliśmy feeder bodajże Konger Carbomax, a do spławika kupił wędkę a'la bolonka 4m za 36 zł, firmy nie pamiętam, ale jak Ci zależy to się dowiem, wędeczka sprawuje się wspaniale, leciutka, na spławik idealna.
zdrapek Napisano 22 Kwietnia 2009 Napisano 22 Kwietnia 2009 witam a sprzedawca w sklepie mówi żebym wziął drugiego feedera, bo na feedera połapię i na spławik i na grunt. kołowrotek jaki wypatrzyłem to okuma trb55. spinning na początek: proszę o pomoc bo nie wiem kogo słuchać każdy mówi coś innego pozdrawiam Feederkiem na spławik - ja bym sprzedawcę zabił śmiechem Okuma trb to bobry kręcioł. Co do wyboru wędziska to kup takie, które bardziej odpowiada twoim wymogom
keeper73 Napisano 22 Kwietnia 2009 Napisano 22 Kwietnia 2009 Witam ponownie na spławik myślałem o czymś takim: natomiast zostaje sprawa spinningu i tak sobie myślę na początek: Problem karpiówka czy feeder polega na tym, że gdybym chciał ustawić dwie wędki na ciężko... kolega mówił że karpiówka jest mocniejsza to i w przyszłości na żywca można coś większego wyhaczyć i typowo na karpia skompletować w miarę sprzęt. Do tego kołowrotka okuma TRB 40-55 myślałem, żeby dokupić: Przypomnę, że dopiero zaczynam. Sam nigdy nie wędkowałem, ale pracowałem na akwenie gdzie wędkarzy jest b. dużo i obiecałem sobie, że spróbuję ponieważ bardzo mi się podobał tak spędzany czas. Tak więc karta już jest, sprzęt mam nadzieję dzięki Wam też będzie i wyruszam na swoje pierwsze podboje oczywiście z kimś bardziej doświadczonym. Dziękuję za wszelką pomoc Pozdrawiam
maniek Napisano 22 Kwietnia 2009 Napisano 22 Kwietnia 2009 keeper73, Przed wstawieniem linków zapoznaj się z regulaminem wstawiania linków.
keeper73 Napisano 22 Kwietnia 2009 Napisano 22 Kwietnia 2009 na spławik chodziło mi o wędkę mikado golden bay float 4m. 30gr. http://allegro.pl/item611537947_mikado_golden_bay_float_4m_30gr_gratis_od_ss.html spinning to zestaw mikado golden spin 240cm 20 gr+kołowrotek mistrall hornet rd+przynęty żeyłka itd wszystko za ok 100zł http://allegro.pl/item610350952_zestaw_szczupakowy_mikado_kolowrotek_akcesoria.html natomiast z drugą gruntówką tak jak pisałem wcześniej nie wiem pomiędzy czym wybrać feeder/karpiówka. oglądałem mikado silwer eagle carp 390/3 lbs za 118 zł http://allegro.pl/item607218671_mikado_silver_eagle_carp_390_3lbs_gratisy.html
Krzycho Wędkarz Napisano 15 Maja 2009 Napisano 15 Maja 2009 - kołowrotek około 100 - 1600zł Jakbym miał tyle na kołowrotek to bym sobie w łeb strzelił
Tyciu Napisano 20 Kwietnia 2010 Napisano 20 Kwietnia 2010 Witam, jestem poczatkującym i zamierzam zacząć swoja przygode z wędkarstwem. Na początek mam kilka pytań przed kupnem pierwszego kija. Mieszkam w Szczecinie i mam blisko Odrę. Planuję łowić na spławik metodą matchową. Jakie mam kupić wędzisko( dobrej firmy , węglowe w przedziale cenowym 200-250 zł), jaki kołowrotek jest do tej metody najlepszy, z jakim przełożeniem w granicach 150 - 200 zł.Licze na mase cennych porad i przedstwienie waszym zdaniem wędek najlepiej odpowiadającym opisowi i technice powyrzej.
Danny1661 Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Witam. Tutaj jest fajna węglówka: Shimano Alivio BX Match 420 http://allegro.pl/item998373928_odleglosciowka_shimano_alivio_bx_match_420_fa.html Do metody odległościowej stosuje się kołowrotki z płytką szpulą, co umożliwia łatwiejsze zsuwanie się żyłki ze szpuli. Co do kręcioła, to zastanowiłbym się nad tym: Abu Garcia Cardinal 104 R Match http://allegro.pl/item974004262_abu_garcia_cardinal_104_r_match_dla_wymagajacych.html Co do przełożenia kołowrotka - im większe tym lepiej
Miras Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Tyciu, Nie wiem czy inni forumowicze się ze mną zgodzą, ale moim zdaniem w metodzie odległościowej najważniejsze jest dobre wędzisko. Kołowrotek jest mniej istotny - jeden warunek - musi mieć precyzyjny hamulec. Ja bym na twoim miejscu kupił kręcioł z przednim hamulcem w rozmiarze 3000 lub 4000 za ok. 100zł. a resztę przeznaczył na dobrą matchówkę. W metodzie odległościowej kołowrotek nie jest poddawany takim przeciążeniom jak przy gruntówce czy spiningu. Natomiast wędka jest sprawą kluczową - przede wszystkim wpływa na precyzję i odległość rzutu. Jeśli chodzi o te dwa parametry to na własnej skórze przekonałem się jaka przepaść jest między odległościówką za 200zł a tą za 360zł.
Tyciu Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Miras w takim razie jakie wędziska byś mi polecił, jakich firm, jakiej dłudości z tym że chciałbym o ile jest to mozliwe taką z przedziału 4.2m - 4.5m.
Miras Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Tyciu, Ciężko mi polecić konkretny model. Ja łowię Browningiem Syntec Waggler Match 6-12g. Świetny, finezyjny kij, szybka akcja tzn. kij szybko gaśnie po zarzuceniu, jest sztywny. Natomiast ugięcie parboliczne - ładnie pracuje nawet pod małymi rybami, przy tych trochę większych zabawa jest super. No ale ta wędeczka jest już raczej nie do kupienia. Jest jakaś nowa odległoścówka z serii Syntec do 15g. ale nie mam pojęcia co to za kij. Też pomału myślę o kolejnej odległościówce i biorę pod uwagę właściwie tylko Browninga, Colmica lub Szkocką Daiwę, ewentualnie Maver lub Trabucco. Na pewno nie dam się "skusić" na sprzęt Kongera, Mikado, Robinsona, Jaxona itd. Co do konkretnego modelu to tak jak napisałem wcześniej ciężko jest mi coś polecić. Musisz się przejść po sklepach i trochę pomacać, bez tego się nie obejdzie. Co do długości: Ja łowię na 4,20 i dla mnie jest to optymalna długość, ale wiadomo, każdy ma swoje preferencje.
kenNy Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 a ja dodam tylko,że to nie sprzęt łowi ryby tylko...no właśnie.,naprawde chciałbym operować tak wszystkimi tymi nazwami wędzisk itd.,niesamowite
warszawa_24 Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Po latach znudził mi się bat. Kupiłem spin, nie zadwolony sprzedałem, kupiłem feederka i się zaraziłem DSem. Nad Odrą się spisywał. Zacząłem znów łowić nad jeziorem ale nie batem lecz DSem. I tu się zaczął problem. W 2009 na pickery (w tedy zamaist Maximy był York Racer Picker) złowiłem "normalnie" (zacięcie z dna) krąpia, 2 wzdręgi i kilka okoni a ile dni i zanęt wykorzysałem? Aż się wciąż denerwuję. A na bata płoć-krąpik itp za rybą, ale blisko nic większego nie dosięgałem. Co ściągam pickerka - rośliny. Przy brzegu jeszcze jest czysto, lecz same płocie. Przykład? Kolejna wyprawa, bez bata - połamałem oczko, 2 pickery w wodzie. Jeden przy brzegu, czyste dno - raz kiedyś płoć. Drugi w rośłinach - nic. Zmiany liczne (2x w roślinach itp.) i NIC. Spławikowiec obok lin i okoń na potęge. Schodzi z łowiska ja rzucam - płocie. Wraca gdy się zwijem i znów lin za linem. Noż kurde no, żyłka cieńsza (ja 18 on 20) tak samo nakładana przynęta i ona. Zanęta. Przynęta na dnie. No to czemu na spławik trzaskał ryby a ja na grunt nie? Mam kupić wędke spławikową, nie ma ratunku dla mnie? Dodam, że łowiska są silnie porośnięte a ja zawsze jestem jedynym gruntowcem. Myślałem już nawet o takim zestawie: Konger Arcus Bolognese 400 + Shimano Catna 2500 FA
kocur Napisano 21 Kwietnia 2010 Napisano 21 Kwietnia 2010 Dodam, że łowiska są silnie porośnięte a ja zawsze jestem jedynym gruntowcem. Skoro lubisz wyważać otwarte drzwi to dalej kombinuj z gruntu Obserwuj starszych i doświadczonych nad wodą i ucz się od nich. Wyciągaj z tego najlepsze a złe odrzucaj. Dobierz metodę połowu do łowiska a nie odwrotnie
Gość Grisha Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 kocur, toć to nie takie proste jak by mogło się wydawać ile to razy plułem sobie w brodę wracając z braciakiem z ryb - ja bolonka a on 2x feeder , nad jakąś rzeką na P na N lub na W ... on branie za braniem a ja namachałem się jak głupi nie zraziłem się tym jednak a mogłem przeanalizowałem błędy, pokombinowałem z zanętą oraz zestawem (cieńszy, dłuższy, lżejszy itp) i teraz po czasie swobodnie mogę sobie konkurować bolonką z jego dwoma feederami ... grunt to się nie poddawać i umieć wyciągać wnioski z niepowodzeń a doświadczenie zrobi swoje ... i tak to już naście lat z bolonką
czerwcowy0520 Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 Tyciu jeśli chodzi o dobry kij za w miare rozsądną kase moge CI polecić kij któego sam używam a za który Miras mnie napewno zgani . Jest to Robinson Diaflex Pro Match 3,96 C.W 5-18g. Miałem potężby problem z wyborem kija, kontaktowałem się nawet z Adamem Niemcem - redaktorem Wędkarskiego Świata który jest znanym spławikowcem. On polecił mi ten kij bez wahania zresztą sam ma ich 4 sztuki. Nie maiłem okazji go wziąść do ręki przed zakupem i sprawdzić, dlatego zaufałem mu i kupiłem w ciemno. Kij jest lekki i świetnie wykonany. Jeśli chodzi o akcje to tafiłem idealnie w moje upodobania. Jest to wędka raczej średnio-szybka, troche miękka o akcji szczytowej. Pięknie się ładuje i umożliwia dalekie i celne rzuty. Przy holu wiekszej sztuki pracuje poprostu rewelacyjnie. Ja osobiście jestem zwolennikiem akcji szczytowej w matchówce ale musisz wiedzieć że są swoistego rodzaju dwa obozy. Jedni preferują tak jak ja akcje szczytową a drudzy ntak jak kolega Miras paraboliczną. Poczytaj sobie inny mój post na ten temat żebyś wiedział o czym mówie: http://www.haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=8880&postdays=0&postorder=asc&start=75 Pamiętaj że kij to bardzo ważna sprawa, ale są jeszcze inne niemniej ważne: kołowrotek o płytkiej szpuli tzw matchowej. nie zgadzam się kompletnie z opiniami jakoby rozmiary 3000 i 4000 były dobrym rozwiązaniem. Pomyśl ile na taki kołowrotek musiałbyś nawinąć żyłki 0,16 (najczęsciej używana w tej metodzie) a ile podkładu. Kołowrotki matchowe mieszczą przeważnie 150m 0,16-0,18. Kupujesz więc szpule dobrejh tonącej żyłki matchowej np Trabucco lub nr1 wg mnie Browning Sinking Line 0,16 i nawijasz sobie całą szpule bez problemu . Owszem taki 3000 bądź 4000 napewno świetnie nawija żyłkę i jej nie skręca ale jest cięższy i trzeba szukać starych żyłek żeby mieć na podkład...
Unises Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 Temat dotyczył sprzętu a wiec przeniosłem go do działu technicznego i scaliłem z podobnym istniejącym już tematem.
Miras Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 za który Miras mnie napewno zgani . Nie przesadzaj, jeśli świetnie łowi Ci się tym kijem to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować udanego zakupu. Poza tym widzę, że jest to raczej wyższa półka tego producenta. Mimo wszystko póki co pozostaję przy swoim - każdy ma swoje małe wędkarskie "zboczenia" Pomyśl ile na taki kołowrotek musiałbyś nawinąć żyłki 0,16 (najczęsciej używana w tej metodzie) a ile podkładu Kurcze, ale co to za problem nawinąć podkład? Robi się to tylko raz, a w razie czego można go zdjąć i ma się w miarę uniwersalny kołowrotek - nie tylko do matcha. Owszem taki 3000 bądź 4000 napewno świetnie nawija żyłkę i jej nie skręca ale jest cięższy Przy jednym kiju mam Shimano Catana 4000 a przy drugim jakiegoś Mistralla 3000. Catana rzeczywiście jest odrobinę zbyt ciężka, natomiast Mistrall w rozmiarze 3000 niemal idealnie wyważa wędkę długości 4,20. Więc zarzut zbyt dużej wagi jest dla mnie obalony. Oprócz lepszego nawijania żyłki większy rozmiar to większa średnica szpuli, a to znacząco przekłada się na rzuty. Tak na marginesie - hamulec w Mistrallu pracuje zdecydowanie lepiej niż u schimanowskiej Catany. Kupujesz więc szpule dobrejh tonącej żyłki matchowej Kolega czerwcowy0520, dobrze mówi. Na żyłce nie warto oszczędzać. Jest to jeden z kluczowych elementów układanki zwanej metodą odległościową.
Unises Napisano 22 Kwietnia 2010 Napisano 22 Kwietnia 2010 Nie wiem czy inni forumowicze się ze mną zgodzą, ale moim zdaniem w metodzie odległościowej najważniejsze jest dobre wędzisko. Ja się zgadzam, jest bardzo ważne zapewne dużo ważniejsze niż krecioł. Niestety match to z reguły długa wędka z dużą iloscią przelotek, składająca się z 3 cześći, a z założenia ma być finezyjne lekkie a zarazem bardzo wytrzymałe i w tym momencie dochodzimy to smutnego aspektu..ceny.Dobry patyk trochę kosztuje, mimo że 'węgiel' jest już powszechny a konkurencja rynkowa równie duża jak Azja Też pomału myślę o kolejnej odległościówce i biorę pod uwagę właściwie tylko Browninga, Colmica lub Szkocką Daiwę, ewentualnie Maver lub Trabucco miałem już kiedyś Trabucco Gold Medalist, i po sezonie rozstałem się z tym kijem bez sentymentów, jakość ledwo przeciętna i w ogóle patyk jakoś tak dziwnie się zbierał po zacięciu , działał na mnie usypiająco. nie zgadzam się kompletnie z opiniami jakoby rozmiary 3000 i 4000 były dobrym rozwiązaniem. Nie musisz się, zgadzać przejdź się kiedyś brzegiem podczas zawodów spławikowych, zwykle każdy tyczkarz ma w odwodzie odległosciówkę , zobacz jaki ma kreciołek. Dlaczego typowe kołowrotki matchowe z nieco szybszym przełożeniem budowane są właśnie na bazie ich kuzynów właśnie z grupy 3000/4000 ? Dlaczego nawet tzw model uniwersalny można szybciej nabyć w wersji z płytką szpula w rozmiarze 3000/4000 niż np krecioł wielkości 2000/2500 (na który mimo że mniejszy spokojnie można nawinąć prawie 300-400m zyłki 0,16) ? Nie przesadzaj, jeśli świetnie łowi Ci się tym kijem to nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować udanego zakupu. Oczywiście, naszym 'producentom' też się trafiają perełki, najważniejsze że Ci pasuje [i nic innego nie powinno się liczyć] i wcale bym się nie zdziwił gdyby ten sam "azjatycki tygrys" na innej taśmie klepał np. kije Middy Na temat żyłek trabucco (testowałem jak tylko pierwszy raz się pokazały 3 sezony temu) czy to karpiowych , feederowych lub matchowych mających w nazwie słowo 'Force' wole się nie wypowiadać na forum..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.