Skocz do zawartości
tokarex pontony

Sasek Wielki i drapieżniki


olaffo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Mam pytanie do kolegów którzy polują na drapieżniki w Sasku wielkim, koło szczytna. Czy macie jakieś ciekawe wyniki? Na stronach mazowieckiego okręgu piszą, że od kilku lat to jezioro jest intensywnie zarybiane szczupakiem i sandaczem. Czy ktoś może się pochwalić jakimkolwiek sandaczem z tego pięknego jeziora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
przynęty na klenia   Dragon
  • 2 weeks later...

Niestety PZW nie chwali sie na stronach ile z jeziora jest odlawiane - brak tez oficjalnych danych o miesarzach i klusolach :)

Nie lowie czesto na Sasku, nie mniej zeby nie powiedziec ze drapieznika jest tam malo, to powiem ze to wymagajace lowisko. Jezeli szukasz rozsadnych ryb to wlasciwie moglbys zaczynac sezon od konca sierpnia, wrzesnia. Za grubszym szczupakiem trzeba sporo poplywac, ale napewno jeszcze jest. Co do okonia to w tym roku kilka sztuk ok. 40 cm na paprochy wpadlo (wszystkie wrocily do wody, do czego w przypadku okonia serdecznie namawiam).

To jest wogole dosc ciekawa sprawa z tymi rzekomymi zarybieniami na wodach mazowieckiego pzw nieopodal Szczytna. Podobno nawet mietusa wpuszczali jednak nikt tego nie widzial, podobnie jak ryb w jeziorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, wg informacji dotyczącej zarybień tego jeziorka to wygląda nieźle, ale to chyba tylko bajeczki dla wędkarzy, niestety ja łowiąc z łódki nie moge się pochwalić takimi okonkami, a czy możesz mi powiedzieć czy twoje 40taki to z głębin czy z trzcinek przy brzegach? A jak z sandaczami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o okonie to szukam duzych lawic drobnicy (najczesciej ukleja) - zazwyczaj stoja blisko brzegu lub na skraju gorek, i stukam paprochem pod lawica. Co ciekawe najlepsze brania mialem w najwieksze upaly tj. kolo godziny 13-14.

Co do sandacza to nigdy na Sasku nie mialem przyjemnosci, ale jakos nigdy tez nie szukalem tej rybki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee taki okon to jeszcze nic wielkiego. Wazne sa sprzet i zapracie: odpowiedni kijek (taki np 1-5, 1-8 g), cieniutka zylka (ja uzywam 0.12), malutka przyneta i duzo cierpliwosci :] Oblawiajac lawice o ktorej pisalem wyzej czesto jest tak, ze oddaje po 50 rzutow dokladnie w to samo miejsce, by za 51 razem przyciac rybke :]

powodzonka zycze! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chcę we wrześniu albo jak się uda to w październiku zapolować na drapieżnika, mam kilka miejscówek. Latem próbowałem na spadzie przy leśniczówce, jak okonki zaczęły żerować to woda się dosłownie gotowała, ale brały tylko takie małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 7 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.