Skocz do zawartości
Dragon

Własny staw, jeziorko


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

akurat rzęsa mi nie przeszkadza :smile: karaś, lin i szczupak napewno. Czy karp będzie się gryzł z karasiem?????

Mam kolegę który ma te dwa gatunki ryb w jednym stawie i nic złego sie nie dzieje :) Gorzej ze szczupakiem :) Wpuścił 3 i robia masakre w stawie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 482
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

karaś, lin i szczupak napewno. Czy karp będzie się gryzł z karasiem?????
Nic z tych rzeczy, ale jeśli wpuścisz za dużo tych karpików to lin nie będzie miał za dużych przyrostów, karp prawie zawsze go wyprzedzi w wyścigu do żarcia.

Ze szczupakiem też ostrożnie wpuść ze dwie trzy sztuki, jeśli nie chcesz by się mnożyły muszą mieć jednakową płeć :mrgreen:

Ps. Nie wierze że w tym stawie nie ma żadnych ryb..w takiej wodzie zawsze coś pływa sprawdź dokładnie gdzie podziewają się i kim są owi autochtoni,...stawiam na karasia :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unises, wszystko mozliwe, ale znam ciekawy przyklad - zarosniety staw gdzie 8-10 lat temu byly karasie, dopoki szczupaki sie nie rozplenily - nie zostal ani 1 karas, teraz jest bardzo duza populacja plotki(widac wyparla karasie), wzdregi, troche okonia i lina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damian21, cenie sobie Twoje zdanie ...lecz czytając

ale dostałem info od wędkarzy, że całkowity brak ryb.

Sądzę ,ze może być tam trochę cwaniakowatych być może kapitalnych karasi.

Natknąłem się już na stawy które wyglądały na absolutną studnie, dopiero za którymś tam wyprawą miałem pierwsze nieśmiałe brania karasia, a standardem w takich miejscach było, że nęcenie płoszyło ryby :mrgreen: Duży karaś potrafi być jeszcze bardziej nieufny płochliwy i bardziej niewidzialny od lina, i co dziwne nawet na tzw. "dzikiej wodzie" gdzie nie ma mowy o jakiejkolwiek presji wędkarskiej.

Ale nie ma co spekulować poczekamy może saper_prg, wypatrzy coś podczas tarła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam stawek na wsi,ale wszystko w nim zdycha :cry: wymiary to jakieś 15 m długości i 10 szerokości...głebokosć to zależy.. na wiosnę to z 2.5-3m a w upały ok 1.5m. obok stawu jest lasek i mysle że w tym jest problem bo na jesieni wpaada do niego bardzo dużo liści i chyba to wszystko gnije :???: nawet jak jeszcze nie ma lodu to wpuszczone karpie chodziły po powierzchni jak uklejki łapiąc powietrze a potem to już wszystkie były zamrożone w lodzie :cry: może jakieś wapno by pomogło? karaski nawet padały :evil: może jakiś nieodpowiedni skład gleby? w sumie to jest tam glina i jakby torf w lasku. jest w takiej niecce osłonietej od wiatru... jak ktoś się zna proszę o radę.. :grin: myslałem nawet nad rozciągnięciu siatki nad powierzchnią żeby te liscie nie wpadały :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim stawie, 35 ma 20 m o głębokości max 1,5 m zdychają ryby. Woda jest zielona mimo wapnowania i obawiam się, że glony robią swoje. Staw jest świeży, więc wpuszczenie ryb było ryzykiem ale teraz myślę co by tu zrobić by poprawić w nim warunki. Ostatnio wpuściłem 30 tołpyg takich po 0,8 kg by filtrowały wodę. Zdychają przede wszystkim karasie ale również kilka linów i amurków. Zostało mi około 250 szt karasia, 40 linów, 80 sztuk karpia, w większości kroczka. Co robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba uważać, żeby nie przerybić stawu. Bo np. taki karpik potrzebuje ok. 1 m3 wody.

Co do waszych problemów to może być parę przyczyn.

Np. stawki macie osłonięte, skarpa za wysoka i wiatr ma problemy z napowietrzaniem.

Kolejnym waznym aspektem jest to, z jakiego "żródła" macie wodę. Ja mam w 80 % ze żródła a w pozostałych to leci z nieużytków. Może i temperatura troche nizsza, ale woda jest cały rok i stale się napowietrza. Dlatego warto sobie przebadać wode. może sie okazać, że zwyczajnie jakieś ścieki albo woda z pól tam podchodzi. W profilu nie macie napisane gdzie mieszkacie, ale może jakis kwaśny deszczyk też robi swoje.

Kiedyś w jakims ciekawym artykule wyczytałem, że przyczyną problemów z roślinkami i zarastaniem zbiorników jest nadmierna populacja rybek małych, które niby wyjadaja plankton.

W moim sąsiedztwie są 3 stawki, z tego 2 pozostałe postawione są na leśnej rzecce i tez wszystko żyje i pływa.

Może i mam 17 lat, ale 15 koników sam hoduje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam998, Trudno wyrokować i jednoznacznie stwierdzić tak z opisu ,ale prawdopodobnie te liście utworzyły już gruby osad i w czasie letnim gdy woda się mocno nagrzewa to na dnie wytwarza się gaz ,a brak dotlenienia robi swoje ,w takiej wodzie żadna ryba nie przeżyje ,wapnowanie na wiele się nie zda ,chcąc radykalnie poprawić warunki w takiej wodzie musiałbyś wyczyścić dno ,usunąć osad nie co pogłębić zbiornik ,mało tego co roku na jesieni skutecznie usuwać liście z wody ,czy jesteś w stanie temu sprostać ,to już sam musisz sobie odpowiedzieć.

zasiu, Większość uważna ze rybom wystarcza tylko woda ,a tak w istocie nie jest ,zbadaj wodę latem w sanepidzie i dowiesz się do czego ona się nadaje . Wszelkie doraźne zabiegi nie spełnia twoich oczekiwań ,musisz zadbać o dotlenienie wody ,o oczyszczanie samoistne ,np.brak roślinności lub jej skład powoduje że woda szybko "kiśnieje'. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wtedy na pewno nie 'przerybiłem'... bo wpuściłem jakieś 25 sztuk karpi.No z pola zawsze coś tam spływa bo w sumie właśnie po to był kopany,żeby troszke wodę ściągał bo teren jest dosyc podmokły...glonów to wogóle zawsze jakoś mało zawsze tam było...rzęsy troszkę na powierzchni...a woda jest naprawdę przejrzysta i stosunkowo zimna bo akurat od południ ajest mały lasek. problem zawsze pojawiał się na jesieni gdy te liście spadały :???: myślałem że jakies wapno np pomoże,bo raczej codzienne zbieranie liści z powierzchni jakoś mi sie nie widzi :mad: chyba że skombinuje jakąś wielka siatkę i rozciągnę nad woda, albo z jakichś starych firanek zrobię :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cala wina lezy w tych lisciach. Gnija na dnie, wytwarzaja sie trujace gazy i przez to ryby padaja.

Jedyna opcja to oczyszczanie tafli stawu z tych lisci. Do tego proponuje zbadac wode, byc moze jest w niej za duzo jakiegos mineralu, albo jakis rolnij zbyt nawozi swoje pole. W sanepidzie zrobia takie badanie. Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.