Pomysły na propagowanie forum po za Internetem

[Szyszek]

kalendarz super sprawa

ja sam mam, ale z clubu Puga 206

http://img483.imageshack.us/my.php?image=xxprzyklad4dg1.jpg

http://img69.imageshack.us/my.php?image=biurkogizmo1sc1.jpg biurkowy

także mamy ulotki które wtyka się pod wycieraczkę ale z tym ciężko

[tomik]

także mamy ulotki które wtyka się pod wycieraczkę ale z tym ciężko

Zawsze mozesz poroznosić nasze ulotki po sklepach wędkarskich w swojej okolicy. Myślę że będzie o wiele łatwiej... a i żaden alarm ci się przypadkiem, nieprzypadkiem nie włączy

[Aster]

także mamy ulotki które wtyka się pod wycieraczkę ale z tym ciężko

Zawsze można wcisnąć pod sygnalizator brań :P:P

A tak mi wpadł do głowy - może zebrać wszystkie opowiadania zawarte na haczyku - choćby z konkursu na opowiadanie (z obu edycji) troche to opracować w sensie graficznym i zrobić coś na wzór małej książeczki / prospektu, którą każdy by mógł sobie wydrukować. Jako okładka naturalnie logo z adresem haczyka. Myślę tu raczej o formacie zeszytowym A5. Wzór można by dać na forum/stronie i każdy chętny mógłby sobie to wydrukować - zszywacz - i do znajomych a Ci dalej i dalej.

Hmm mam nadzieje że zrozumiecie o co mi chodzi

[Gość wobler129]

tomik ja też muszę ponowić akcję! Niedługo tutaj dołączy dwóch znajomych z Trzciela Już raz rozwieszałem ulotki na słupach, drzewach i zostawiłem w wędkarskim. Teraz będzie trzeba jeszcze raz

[Szyszek]

http://img254.imageshack.us/my.php?image=propozycjehh0.jpg

wizytówki, można zrobić na wzór tego

były też projekty z tekstem zamiast kalendarza, ale uznaliśmy że leszy będzie kalendarzyk

[Gość wobler129]

Szyszek te ulotki już są gotowe na wzór Jak można to proszę o linka do nick wydrukuję dużo i porozwieszam troszkę

[tomik]

Masz wszystko w pierwszych postach na początku tego tematu

[Szyszek]

tomik, co do naklejek to mogę pokombinować

także fajne są ramki, ja mam z www.206club.net

co do ulotki, nie zaciekawa sorry myślę że powinien być jakaś ryba, i duży napis forum, jaka jest klubowa trzcionka??

[Szyszek]

http://img54.imageshack.us/my.php?image=ss850770ie9.jpg

taka dyskretna naklejka

albo jeszcze można zrobić smycze haczykowe

http://img134.imageshack.us/my.php?image=smyczejb6.jpg

albo kubki

ale najprościej będzie zrobić okoł 300 wizytówek, normalnych z drukarni i spytać sie czy można zostawić taką małą reklamę w sklepie

[Gość wobler129]

tomik dzięki

W tygodniu będą rozwieszone i będą również leżały w "wędkarskim"

[Unises]

Jasne ulotki! pod drzwi to dobre...było w stanie wojennym .

Dotarcie (na oślep) w ten sposób do odpowiedniej grupy "konsumentów " tego hobby, którzy jednocześnie posiadających internet jest znikome może, nawet poniżej 0,1%

Proponuje też strzały na oślep ale z większym prawdopodobieństwem trafienia kogokolwiek i prawie zerowym nakładem pracy (żadnego biegania po schodach)

Niech powiedzmy 100 (lepiej trzystu ) z Nas najbardziej "ortodoksyjnych" i fanatycznych zrobi sobie w swoim kliencie poczty automatyczny podpis który zawsze

"tak przy okazji" będzie dodawany do wysyłanych wiadomości.

Natomiast całkowicie odradzam wysyłanie pustych wiadomości z samym tylko podpisem

bo to już lekko zalatuje na spam.

Podaje przykład jak zrobić podpis w Outlook Express:

Menu Narzędzia -> Opcje , zakładka Podpisy -> przycisk Nowy ,w okienku Tekst

wpisujemy:

Wędkarskie Forum Dyskusyjne

http://haczyk.pl/forum

Zaznaczamy jeszcze opcje : Dodaj podpisy do wszystkich wychodzących wiadomości

klikamy OK.

Od tego momentu do każdej nowo utworzonej przez Nas wiadomości w stopce dodawana bedzie informacja o Naszym Forum.

Na pewno nikomu z Naszych znajomych nie będzie to przeszkadzało, we współczesnej korespondencji, bardzo dużo informacji jest rozsyłanych w ten sposób.

Proste , debilnie skuteczne, i nawet jeśli nie trafi wędkarza, to przynajmniej dostanie ją osoba która na pewno ma internet i nawet z nudów może po jednym kliknięciu myszki wylądować na Forum, poczytać,..powspominać przygody "nadwodne" z dzieciństwa i wciągnąć się w nurt tego hobby.

Jeśli natomiast trafimy na czynnego wędkarza...będzie idealnie.

Tak wiem jaki jest tytuł tego tematu

Pomysły na propagowanie forum po za Internetem

Jednak to forum nie istnieje bez internetu, ani bez ludzi którzy go używają.

Trzeba wykorzystywać każdą realną szanse...

[Unises]

Uoooo!! , Co tu taka cisza, czyżby wszyscy poszli na ryby , Dlaczego nikt nawet nie skrytykował mojego poprzedniego pomysłu?, Polskość umiera w Polakach ?

Ma ktoś jakieś nowe fajne propozycje reklamy Forum?

Rozumiem ,że coroczne wybory Miss mokrego podkoszulka (z nadrukiem haczyk.pl) z przyczyn technicznych nie wchodzą w gre ,

Ogólnopolskie wakacyjne turne grupy karaoke, utworzonej z najlepszych śpiewaków Naszego Forum też raczej odpada

A teraz poważniej:

Co powiecie na zamieszczenie reklamy (nadruku) na mapach , oczywiście tych które obejmują jakieś fajne zbiorniki wodne, często odwiedzane przez wędkarzy.

A może sami pokusimy się na wydanie takich map!! ,

miejsc których nie ma na mapach a które są poszukiwane przez wędkarzy.

Co to za problem:

aktualne zdjęcie satelitarne z google danego zbiornika i już mamy zarys linii brzegowej.

Potem echosonda, gps łódka i jazda (naniesienie z grubsza linii batymetrycznych)

Ilu z nas buja sie łódką cały urlop ?, na początek sprobujmy rozpracować małe zbiorniki do 30h

To wymaga pracy, ale na pewno przyniosło by efekt,

ilu z was kupiło by mapkę swojego bajora , gdyby się dowiedziało,że taka istnieje, a ilu kolesi później odbiło by ją sobie na xero dlatego też reklamowy nadruk powinien być w okolicach legendy z oznaczeniami.

Może włożymy trochę wysiłku i będziemy sobie opracowywać 10 map na rok.

Jednostkowy koszty poligrafii formatu A3 /A2 nawet przy ilości 100 sztuk , będzie śmieszny, na pewno nie będzie to kilkanaście złotych za sztukę (cena byle jakiej mapy w EMPiK)

Zastanówcie się nad moją propozycją

Odkryjcie w sobie ukryte moce!

Przychodzi facet do EMPiK, i mówi: mapę zbiornika Cegielnia w Psich Łapkach Dolnych proszę, a sprzedawca, Panie takie rzeczy to tylko w haczyk.pl

ps.

Czekam na konstruktywną krytykę, albo na lepszy pomysł.

[Lesio]

Ma ktoś jakieś nowe fajne propozycje reklamy Forum?

Może otworzymy firmowy browar, a w butelkach z bursztynowym napojem będziemy serwować haki węgorzowe – coś na wzór Żubrówki z trawką?

A może spośród kilku starszych i z brzuszkiem użytkowników haczyka utworzymy kapelę ludową – przyszłego mistrza w jodłowaniu na październikowy Octoberfest? Występy w strojach tyrolskich i firmowych czapeczkach haczyka z piórkiem, gwarantują dużą i darmową reklamę w niemieckiej i austriackiej telewizji publicznej i nie tylko...

Pomysł z tworzeniem amatorskich mam batymetrycznych małych jezior uważam za chybiony. Promowanie takich jezior może spowodować wzrost presji wędkarskiej i w konsekwencji ich dewastację. Znam kilka niedużych zbiorników poddanych takiej presji, gdzie walają się tony śmieci. Kiedyś zbierałem i wywoziłem część samochodem, ale to była tylko bezproduktywna próba czyszczenia stajnii Augiasza.

[Unises]

Ciesze się Lesio ,że spotkałem się z odzewem, nawet w postaci niekonstruktywnej krytyki ,abstrahując od tematu: wywożenie śmieci i czyszczenie własnych zbiorników nie uważam tego za walkę z wiatrakami, sam staram się wygospodarować przynajmniej dwie soboty w roku, przeważnie jesienią i robie tak od kilku lat, szkoda ,że Ty zwątpiłeś...ja zbieram choć to "nie moje śmieci", (przeważnie reklamówki i butelki)

Co do Twoich, pomysłów z jodłowaniem i browarem...to, to samo co "moje" karaoke i Miss mokrego podkoszulka, z tą tylko różnicą , że ja napisałem je jako "żart rozruchowy"

Proszę Cię rusz trochę głową i wymyśl coś co będzie bardziej realne do stworzenia przez społeczność która, ma z sobą ograniczony kontakt, najlepiej by nie wymagało pozwolenia na produkcje, koncesji na sprzedaż itd..

Dobrze by było by mogli uczestniczyć w tym wszyscy zainteresowani nawet wykonując początkową część pracy indywidualnie.

[Lesio]

staram się wygospodarować przynajmniej dwie soboty w roku, przeważnie jesienią i robie tak od kilku lat, szkoda ,że Ty zwątpiłeś...ja zbieram choć to "nie moje śmieci", (przeważnie reklamówki i butelki)

Otóż ja wywoziłem sterty co tydzień przez 2 miesiące właśnie z takiego 30h jeziorka, ale przybywało więcej, niż byłem w stanie wywozić... I nie były to moje brudy.

napisałem je jako "żart rozruchowy"

Z mojej strony to był żart 'po-rozruchowy', szkoda, że odebrałeś to ze śmiertelną powagą.

Pomysłów na bezpłatną reklamę nie mam, nawet na naszym forum taka reklama ze strony innych podmiotów jest zabroniona regulaminowo.

[Unises]

Otóż ja wywoziłem sterty co tydzień przez 2 miesiące właśnie z takiego 30h jeziorka, ale przybywało więcej, niż byłem w stanie wywozić.

to przykre..., widocznie u Was więcej się pije w plenerach , "moje" bajoro ma 24h, co do śmieci, też wszystkiego nie zbiorę robie ile mogę, może niewiele, ale: kropla drąży skałę

A żartu nie odebrałem ze śmiertelną powagą , chce tylko spowodować (nie zawsze mi się to udaje) by ludzie pisali bardziej treściwe posty, z mniejszą ilością często zbędnej polemiki.

Pomysłów na bezpłatną reklamę nie mam, nawet na naszym forum taka reklama ze strony innych podmiotów jest zabroniona regulaminowo

Pomysłów masz na pewno dużo, może nie w tej chwili...czasami może wystarczy jakiś zarys , może ktoś go doszlifuje, albo odwrotnie, ktoś nie doceni i oleje nawet bardzo dobry dopracowany pomysł.

Reklama Forum na pewno nie będzie bezpłatna, dziś wszystko kosztuje, nawet jeśli nie będzie to bezpośrednio wymierne w pieniądzach, to i tak ktoś zapłaci za to nieskalkulowanym czasem , pracą itd..

A co do zabronionej regulaminowo reklamy na Naszym Forum to wcale nie powinno Cię to dziwić, w przeciwnym wypadku mieli byśmy tu większy syf niż na Naszych bajorach po sezonie.

[Lesio]

A co do zabronionej regulaminowo reklamy na Naszym Forum to wcale nie powinno Cię to dziwić, w przeciwnym wypadku mieli byśmy tu większy syf niż na Naszych bajorach po sezonie.

Nie mam pojęcia, jak wywnioskowałeś, że mnie to dziwi... ale mniejsza o to.

Rozumiem, że celem propagowania ma być głównie przyciąganie nowych użytkowników i w rezultacie rozrost forum.

Kto interesuje się wędkarstwem i ma dostęp do internetu sam znajdzie fora wędkarskie w tym 'haczyk', jeżeli tylko będzie chciał. Co da przyciągnięcie kogoś na chwilę za pomoca reklamy? Forum samo buduje swój wizerunek i prestiż, poprzez merytoryczną zawartość (jakość informacji), podejście tzw. administracji, fakt - czy się rozwija, czy podlega stagnacji, a nie poprzez liczbę użytkowników, czy liczbę postów. Ilość w przyrodzie rzadko przekłada się na jakość. Nie widzę większej potrzeby reklamowania forum, wolę utrzymywanie – jak dotąd dobrego poziomu (na tle innych for) i skupienie się na stałym podnoszeniu jakości przez nas wszystkich - piszących. Porządne rzeczy na dobrą sprawę nie potrzebują reklamy.

A jeżeli już koniecznie ma być reklama, to najskuteczniejszą będą pewnie płatne ogłoszenia w prasie wędkarskiej, tylko kwestia, kto na to wyłoży.... Cała reszta to mniej lub trochę bardziej udane pomysły, ze wskazaniem na 'mniej'.

[tomek1]

Lesio, możesz nie wierzyć, ale właśnie zacząłem pisać posta prawie identycznego z Twoim Po trzech zdaniach odpuściłem, bo pomyślałem, że może nie ma co zniechęcać do działania. Odświeżyłem a tu ... już wszystko napisane

A najlepsza metoda na propagowanie forum? Czapka Haczyka na głowę, koszulka na grzbiet a nad wodą skutecznie i z klasą

[tomik]

Cieszę się, że macie takie pomysły. Czytałem, ale trochę jestem jeszcze zawalony pracą. W piątek będę miał juz wolne więc postaram się odnieść do propozycji.

Ponadto z dotychczasowej propagandy forum i obecnego jego szybkiego rozwoju, potrafią jak na ironię wynikać także dla forum tzw. "skutki uboczne" i ewentualne problemy. Więc, muszę sobie jeszcze parę rzeczy przemyśleć a tymbardziej, czy jeszcze w obecnej sytuacji tak mocno się na propagowaniu koncentrować.

[Unises]

Lesio Ciesze się ,że już zakończyłeś licytacje z ilością śmieci, apropo stajni Augiasza ostatecznie została oczyszczona przez Herkulesa,

lecz bardziej pomysłowością niż pracą i siłą, a z mitologi bardziej trafny byłby Syzyf.

Co do amatorskich map batymetrycznych, a właściwe ich późniejszego wpływu na zwiększenie presji zbiorników myślę ,że nie masz racji.

Z moich obserwacji wynika,że "ekipa " zjawia się gdy parę razy pójdzie fama o obfitych połowach. Ochrona poprzez zatajenie istnienia?.

Idąc tą wspaniałą logiką, lepiej by było gdyby Kolumb, nie pochwalił się odkryciem Ameryki,

Wycieli byśmy Indian parę lat później, później odkryli byśmy tytoń itd..

Co do mojego wniosku na temat Twojego zdziwienia, chciałem tylko sprawdzić czy zgodzisz się z truizmem zawartym w zdaniu.

Ale nie jest tak źle mamy cechę wspólną, obaj oznaczamy powierzchnie zbiornika w godzinach h, zamiast w hektarach ha

Propagowanie, jeśli Nas stać na obiektywny stosunek, to reklama forum w ścisłym znaczeniu, czy też wędkarstwa jako hobby nie stanowi poważnego celu, myślę że bardziej powinno Nas interesować tworzenie społeczności, posiadającej jakąś wiedzę ,stosunek do przyrody, świadomość, kształtowane wartości..a samo forum to tylko miejsce..a może trochę więcej,szlifiernia diamentów? ,kuźnia talentów ? Sparta ? , jak zwał tak zwał

I co nie warto przyciągać ludzi w takie miejsce?, nawet poprzez komercyjną reklamę w postaci czapki, koszulki...i może mapki bądź innego bzdetu

[Lesio]

została oczyszczona przez Herkulesa

Herkulesem nie jestem, więc stajnia zostaje nieoczyszczona, w Syzyfa też nie będę się bawił.

Ochrona poprzez zatajenie istnienia?.

na pewno dostrzegasz różnicę pomiędzy tym pojęciem, a 'nie rozpowszechnianiem', więc nie będę tego drążył.

czy zgodzisz się z truizmem zawartym w zdaniu.

Dla mnie to nie jest 'oczywista oczywistość', nie tolerujemy określonych zabawy na naszym podwórku, ale sami pewnie byśmy chętnie bawili się w podobny sposób gdzie indziej (nie koniecznie na forach) - to w odniesieniu do różnych pomysłów 'damowej reklamy'.

Czapki, koszulki - owszem, ale poprzez noszenie tych rzeczy i obcowanie z innymi wędkarzami nad wodą - tak jak napisał tomek1, choć większych efektów takiej reklamy też nie należy spodziewać.

I co nie warto przyciągać ludzi w takie miejsce

Może i warto, ale ja uważam, że nie trzeba, prędzej, czy później przyjdą sami, ale czy zostaną, to inna, ważniejsza sprawa.

[Unises]

Oczywiście ,że dostrzegam różnice pomiędzy nie rozpowszechnianiem a zatajeniem

jest dla mnie prawie równie subtelna jak różnica pomiędzy uśpieniem a zabiciem psa.

Ale może nie będziemy sie łapać za słówka i bawić w uściślanie pojęć aż do zwycięskiego końca.

Podoba mi się fragment Twojego ostatniego zdania:

...ale czy zostaną, to inna, ważniejsza sprawa...

[Lesio]

ważniejsza sprawa...

rozumiana nie jako stopniowanie pojęcia 'ważna', ale przeciwstawna sprawom 'mało ważnym'.

Co do subtelności różnic - w pierwszym przypadku chodzi o powstrzymanie się od ujawnieniania informacji ogółowi, w drugim - o nie podanie informacji pomimo istnienia takiego obowiązku, samo pojęcie ma charakter pejoratywny. Tak ja to rozumiem. Tyle offtopu.

[Unises]

Lesio dziękuje Ci za wyjaśnienie i uściślenie kolejnego pojęcia, uświadomiłem sobie jak smutne było by moje życie gdybym wszystkich definicji doszukiwał się wyłącznie w aspekcie prawnym.

Jeśli chodzi o definicje i precyzje znaczeń, przyznaje ze czuje się przelicytowany podobnie jak w przypadku ilości śmieci

co do fragmentu Twojego zdania

..ale czy zostaną, to inna, ważniejsza sprawa...

Miałem na myśli li tylko znaczenie i przesłanie które z tego płynie

, natomiast Ty pouczasz mnie na temat stopniowania przymiotników.

Z całym szacunkiem chyba pijesz za dużo kawy, albo dawno nie byłeś na rybach

Napisz coś jeszcze (doprecyzuj ) bo nie chce mieć ostatniego słowa.

[Lesio]

Napisz coś jeszcze (doprecyzuj )

Skoro prosisz...

'Aspekt prawny' pozwala na wyrwanie się z błogiej nieświadomości i zmierzanie w kierunku bardziej precyzyjnym, ale skoro ma to oznaczać przerwanie wesołego życia (przeciwieństwo smutnego), to faktycznie byłoby to pewnie pójście złą drogą, przed czym przestrzegał już - L.Dorna i jego psa - były prezydent.