Skocz do zawartości
tokarex pontony

Lowisko Brzegi 1,3


platinumx

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj po raz kolejny pojechaliśmy w deszczu na brzegi nr 3, w godzinach 10-16. Wszyscy trzej spining za zębatym, kolega powyjmował kilka pistoletów, brat tylko jednego szczupaka równo 60 cm ( zdjęcie poniżej ) natomiast ja to jestem tak wku*wiony że chyba odkładam spining na kołek do maja 2016. Chyba 3 albo 4 rzut w tym miejscu gdzie kilka dni temu zerwałem dwa razy 60tke, i w połowie wody z opadu na dragona phantoma biały z czerwonym grzbietem mam srogie uderzenie, tyle co podciągne troche ta mi odjeżdza do dna i w prawo, wkońcu chyba po 5 minutach udaje mi się podciągnąć rybsko do powierzchni i widzę chyba jeszcze większe bydle niż ten 93 cm z przylasku miesiąc temu, tyle co mnie zobaczył to świeca i odjazd w prawo próbowałem go wychamować i mi się wypiął. Jeszcze mnie trzęsie ze złości :evil:

Ps. Na przyszły sezon nie tykam spiningu dopóki nie kupię sensownej kamerki :oops:

normal_20151119_125542.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

PogromcaSmokuf, Po prostu już któryś raz z rzędu jak mam wielką rybę na kiju to jestem sam na miejscówce a później jest hahahihi jak się brat albo kolega pyta czy coś było :???:

Zawsze to coś się nagra bo miałem kilka sytuacji że nawet nie zobaczyłem co mi wyciągnęło prawie 100 m plecionki :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kepes53, Powiem tak : ja sandaczy łowić kompletnie nie potrafię, na przyszły sezon będę mocno się w tym temacie szkolił na jesień. Co do boleni to uwierz że może ze trzy razy w tym roku byłem konkretnie za tą rybą ( dużo więcej brat i kolega łowią bolenie ) ale żadnego nie wyjąłem ( zaliczyłem może ze dwa brania na przewozie i tyle ).

Teraz póki się da to ganiam za zębatym na krakowskich jeziorkach :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomachaliśmy dziś z kolegą dwie godzinki na trójce, niestety bez kontaktu ze szczupłym.

Na miejscu okazało się, że od jutra do soboty zakaz z powodu zarybienia tęczakiem.

W jednej z przecinek istny pomór okonia. Kilkadziesiąt sztuk 10-15 centymetrowych ryb leży plackiem z wyżartymi oczami i wnętrznościami. Zastanawiam się czy to wydra, czy może jednak padły z innego powodu i zostały nadjedzone później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Był ktoś ostatnio na Brzegach nr 3? Jakieś efekty ? Jutro planuję gdzieś wyskoczyć koło południa na 3-4 godzinki ze spinem bo ma być w nocy przymrozek a jutro możliwe że coś przyświeci więc zapowiada się obiecująco, zastanawiam się czy wisełka za mętnookim czy brzegi za szczupłym :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

morelowy, kepes53, Byłem z bratem od 13:30 do zmroku na trójce, ja wyjąłem dwa króciaki i miałem kilka dziubnięć pistoletów pod nogami a brat jednego +- 45 cm. Kilku dziadków łowiło na spławiki ale tylko jeden miał pstrąga, zresztą tęczaki się nie pokazywały.

Moge niestety potwierdzić słowa pajonka tzn też widziałem kilkanaście padniętych okoni niektóre na wpół zjedzone i jakieś pojedyncze karasie i płocie :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to biją te pistolety co "podobno" nimi zarybili... siedzą pod samym brzegiem i trącają gumę... a te okonie to od strony "1" przy czcinach..? wydaje mi się że też zarybiali nimi tyle że część im padła.. pewnie w transporcie....

a co do tęczaków to nie widać ich chyba chodzą w toni ale na obrotówki reagują.. tyle że bardzie odprowadzają i trzeba się pomęczyć żeby uderzył...

a dziadki właśnie twardo łowią na spławik sypiał peletem.. i pelet im zbierają ale nie biorą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kepes53, Daj znać czy coś gryzło, bo dziś raczej nigdzie się nie wyrwę ( chyba że na godzinkę-dwie na wisełke wieczorem ). Bardziej prawdopodobne że jutro z rana gdzieś zaatakuje może przylasek a może brzegi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Wczoraj natchnieni ładną pogodą wybraliśmy się z bratem jeszcze pośmigać spinem, ja na brzegach nr 3 a brat na Wisłę w okolice przewozu. Od 10-15:30 ja zaliczyłem tylko jedno branie i z dna na seledynowo-czerwonego 10 cm relaxa udało się trafić fajnego zębacza. Brat niestety wczoraj bez kontaktu z rybą.

Pozdrawiam kepes53, którego po raz kolejny spotkałem na brzegach :mrgreen:

normal_20151219_110301.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.