Jarosław Napisano 4 Listopada 2010 Share Napisano 4 Listopada 2010 Ja łowię podobnie, może nie aż takie okazy ale wszystko przede mną. http://sebnash.over-blog.com/categorie-10746698.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dudi Napisano 4 Listopada 2010 Share Napisano 4 Listopada 2010 no pięknie takie grubaski na tyczkę ??? To chyba z 30m amortyzatora masz ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 4 Listopada 2010 Autor Share Napisano 4 Listopada 2010 no pięknie takie grubaski na tyczkę ??? To chyba z 30m amortyzatora masz ? Wystarczy wentyl 2,2 w dwóch elementach, bo szczytówki nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 4 Listopada 2010 Share Napisano 4 Listopada 2010 no pięknie takie grubaski na tyczkę ??? pod warunkiem ,że zwabisz je w miejsce gdzie niema twardych zaczepów w promieniu x metrów Aż sie dziwie że żaden No kill'owiec nie zapytał jeszcze ile czasu trwa hol takiej ryby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 4 Listopada 2010 Autor Share Napisano 4 Listopada 2010 Aż sie dziwie że żaden No kill'owiec nie zapytał jeszcze ile czasu trwa hol takiej ryby To sam zobacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gleam Napisano 4 Listopada 2010 Share Napisano 4 Listopada 2010 szok gość pokazał klasę wyciągając karpia 6kg na zestaw pewnie przypominający pajęczynę jak bym nie zobaczył to bym nie uwierzył Jarosław, czekam na Twoje relacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomik Napisano 4 Listopada 2010 Share Napisano 4 Listopada 2010 tyczki pewnie też "konkretne" , więc biorąc pod uwagę umiejętności tych wędkarzy pewnie dla nich taki karpik to nic szczególnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 To sam zobacz jakoś mnie to nie dziwi specjalnie, natychmiastowa reakcja, ciężko biedakowi się rozpędzić na tak krótkim odcinku i wyrzuca go do góry, próbuje już nie tyle odejść na większy dystans, co się zanurzyć po skosie.A teraz wyobraź sobie tą samą rybkę i połów w wykonaniu 'karpiarza' zanim by wylazł z namiotu wolny bieg wyłączył i kij do pionu podniósł, to karp już pędzi na pełnej szybkości, od ładnych kilku chwil, ale za to jaka frajda zanim zatrzyma te rozpędzone parę kilo i jaki hol '...stary to był odjazd !' Ale nie o to mi chodzi by robić jakieś dziecinne porównania metod,... natomiast widziałem kiedyś filmik jak koleś trzepał karpie na muchówkę w słoneczny dzień dość spektakularne widowisko. Ps. czy aby nie chcecie przenieść tego tematu do działu wyczyn ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ds-fan Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 No Karpiarstwo to to chyba nie jest raczej łowienie karpi . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Unises Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 No Karpiarstwo to to chyba nie jest raczej łowienie karpi . Nazwy są umowne, liczy się hobby, pasja OT Miły jest natomiast fakt,że ta cała komercjalizacja wokół karpia, poza bałwochwalczym, ogłuszającym marketingiem dodatkowo wymusza pewien postęp techniczny w pospolitym sprzęcie wędkarskim (tysiące klientów - potencjalnych testerów którzy drugi raz tego samego chłamu nie kupią, bo mają stałą łączność oraz "inteligencje zbiorową" czyt. internet ) Dawno temu postęp w wędkarstwie to przede wszystkim zawodnicze tyczki - maksymalna długość i moc, przy minimalnej wadzę (najnowsze materiały i technologię) odrobinę później do sztafety technologicznej dołączyły spiningi rozwój ten 'odrobinę skapnął' na inne metody choć zapewne pozostała jeszcze niewielka grupa ortodoksów dla których najlepsza jest np. tonkinowa klejonka...ale to obecnie gatunek wymierający..dlatego też warto mieć aparat nad wodą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 5 Listopada 2010 Autor Share Napisano 5 Listopada 2010 aut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 5 Listopada 2010 Autor Share Napisano 5 Listopada 2010 No Karpiarstwo to to chyba nie jest raczej łowienie karpi . A czy prawdziwym karpiarzem można nazwać ludzi śpiących w namiotach lub samochodach i czekających na syrenę. Przecież tam praktycznie sprzęt za nich łowi a oni tylko stawiają kropkę nad "i" kręcąc kołowrotem. To już mój pies bardziej się cieszy jak bombka podskakuje. wymusza pewien postęp techniczny w pospolitym sprzęcie wędkarskim Postęp techniczny w wędkarstwie wymógł sport i rywalizacja w nim, bo bez tego dalej by były bambusy i katiuszki w robocie, tak jak w zbieraniu grzybów czy gałęzi na opał. Niech by tylko w tym zrobiono dyscypliny zaraz by wymyślono kombajny czy kosze z włókien węglowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ds-fan Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 Ale sory to tak jakby ktoś rybaka łapiącego karpie na sieć nazwał byś karpiarzem ! nazwał byś? bo ja nie!!! albo dziadka-mięsiarza łowiącego kroczka z zarybień taki gościu nie jest dla mnie karpiarzem. A w tym przypadku to są spławikowcy którzy łowią karpie. Według mnie karpiarza cechuje podejście do ryb nie tylko karpi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 5 Listopada 2010 Autor Share Napisano 5 Listopada 2010 Według mnie karpiarza cechuje podejście do ryb nie tylko karpi Oświeć mnie na czym to polega to szczególne podejście karpiarzy w stosunku do innych etycznych wędkarzy i przestrzegających regulaminu, bo o nie etycznych nie rozmawiamy chyba. Oczywiście, że są jeszcze grupy np muszkarzy narzucające sobie większe rygory i zasady. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ds-fan Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 Jarosławie a czym dla ciebie jest etyka?? czy samo przestrzeganie rapru robi wędkarza "etycznym"? śmiem wątpić! Regulamin zezwala np na zabranie z łowiska 3 szczupaków nawet w przypadku gdy ta szczupaki mają po 10 kg regulamin na to zezwala ale czy to jest etyczne?? chyba nie !! Nie mówiąc już o "etyczności"połowów np na żywą rybkę albo np na 2 wabiki (muszki) Temat tyczy spławikowców -sportowców .Czy według ciebie np szybkościowy połów ukleji jest połowem etycznym?? Czy facet przyjmujący uklejke "na klate" i wyrywający jej hak z pyska jest wędkarzem etycznym?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarosław Napisano 5 Listopada 2010 Autor Share Napisano 5 Listopada 2010 Temat tyczy spławikowców -sportowców .Czy według ciebie np szybkościowy połów ukleji jest połowem etycznym?? Nie, ale jest sposobem na życie, wole to niż zabijanie ludzi na wojnie Czy facet przyjmujący uklejke "na klate" i wyrywający jej hak z pyska jest wędkarzem etycznym?? Nigdy nie wyrywałem haka choćbym miał przegrać. A czy jest etyczne fotografowanie się z karpiem na klacie nie lepiej na macie karpiowej Myślę że nie potrzebnie schodzimy z tematu. Proszę o usuniecie tematu, mój temat moja wola Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oszolom87 Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 Jak ja lubię czytać takie bezcelowe gadki hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madi Napisano 5 Listopada 2010 Share Napisano 5 Listopada 2010 Proszę o usuniecie tematu, mój temat moja wola Temat jest bardzo ciekawy, dajmy mu szansę na rozwój. Skupmy się więc na sednie, pozostała reszta "ofów" będzie kasowana i odpowiednio nagradzana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.