boniek Napisano 17 Lutego 2011 Share Napisano 17 Lutego 2011 Witam,ja w każdej wędce mam skrócony dolnik bo mi tak pasi.Najpierw nożem do tapet przecinam korek lub piankę dookoła potem brzeszczotem odcinam blank a wykańczam orginalnym zakończeniem.Najpierw dociążenie przyklejam na zewnątrz na zwykłą taśmę i na rybki po kilku wyprawach można ustalić obciązenie jakie nam pasi do danego kołowrotka dodając i ujmując na kolejnych wyjazdach.Jak już wiem ile,wklejam do środka na klej na gorąco.klej na gorąco nie jest agresywny i pozwala rozebrać w razie czego.Jedynym minusem tego zabiegu przy nowej wędce jest to że tracimy gwarancje ale ja na to idę bo wolę mieć komfort od początku.a i nie od razu musimy skracać np o 15cm można stopniowo.Powodzenia przy tunningu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Tench Napisano 17 Lutego 2011 Share Napisano 17 Lutego 2011 Tobie latał uchwyt na wędce z pracowni czy na seryjnym kiju? Na seryjnym ,dwa na DAM ,raz na Daiwie i raz na Silstarze ,ale ja nie widziałem ani razu tam srajtaśmy . Pewnie dlatego odpadł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stanley Napisano 18 Lutego 2011 Autor Share Napisano 18 Lutego 2011 Dziękuje za wypowiedzi.Blanki juz ciełem nozem z zabkami i mi sie nie szarpały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lutek Napisano 20 Lutego 2011 Share Napisano 20 Lutego 2011 Skrócisz owszem bzreszczot i poszedł ale jak go później wykończyć ????????????Tak sie zachowuje laik [sory] który nigdy tego nie robił Przede wszystkim zakupił bym taki kij w który nie musiabym ingerować brzeczotem i robić dziwne kombinacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.