Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

cześć jarek z warszawy ryby łowiłem ostatnio 10 lat temu (mam 26lat) ale ostatnio wrócilem i byłem jużkilka razy pozdrawiam niestety ze sprzętem i z wiadomościami jestem troche do tyłu zakupiłem wędke shimano catana tr gt 390c prosze o opinie na temat tej wędki oraz jaki kołowrotek do niej dokupić :lol:

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Cześć Jaro. Zapraszam do odpowiednich działów. Zanim jednak zaczniesz zadawać pytania i zakładać nowe tematy zapoznaj się z regulaminem a potem poczytaj trochę forum a prawdopodobnie znajdziesz wiele odpowiedzi na swoje pytania.

Napisano

WITAM nazywam się piotrek, jestę z Milicza (dolnyśląsk). Łowię głównie na baryczy i czasami na młynowce metoda splawikowa i spining. Okazów brak. Ulubione przynęty ciasto, czerwony robak, :cool:

Napisano

Witam wszystkich ogarnietych tym szalenstwem ;)

Za wedkarza sie nie uważam,gdyz wszystkie ryby ktore zlowilem zostaly wyciagniete z komercyjnych lowisk. Pierwszy raz nad woda to chyba 5/6rok zycia(historia skad sie tam wzialem dosyc smieszna gdyz znalazlem w domu ktory "sie budowal" splawik jakiegos robotnika,potem pytanie do starego "co to?" noi sie posypalo heeeya nad wode(ledwo unoszac wedke). Oczywiscie debiut zakonczyl sie dla mnie pomyslnie (chyba karp 0.5kg :lol: ) Potem nad wode wyruszalem zawsze kiedy bylem blisko. Najwiekszym osiagnieciem z ktorego jestem dumny to karp o wadze 5kg (mialem 7lat wedke 1,5m kawal chleba na haczyku) Co wiec za tym idzie niezla bania byla bo jedyny raz mialem mysli ze "cos" mnie wciagnie do wody i juz nie wyjde) zabawa zakonczyla sie pomyslnie gdyz po 5min mojego osobistego horroru zza wysokoch traw wylonil sie moj tata :] (domagal sie wedki ale mu nie oddalem :D bo co moj hol to moj) Ryba zostala wyciagnieta na brzeg i wypuszczona spowrotem do stawu. Kolejne lata to juz spadek mojej aktywnosci... Lowie bo fajnie jest spedzac czas lampiac sie w splawik(to mi sie najbardziej podoba) Aktualnie kombinuje jak zrobic zeby moje male karpie wytrwaly w stawie zime... (teraz mam 17lat i chyba znowu czuje potrzebe zlapania wieeelkiej ryby) Pozdrawiam

Napisano

Witam wszystkich, mam na imie Michal mieszkam w Koninie (woj. Wielkopolskie) 9.06 skaczylem 16lat. Wedkarstwem interesuje sie chyba od urodzenia. Metoda to glownie splawik , no i sezonowo spinning a takze grunt nad Warta. Na rybki chodze gdy jestem na dzialce (weekendy i wszystkie wolne dni :razz: ) Wode mam praktycznie "pod nosem" innymi slowy wedkuje tam gdzie kumpel o nicku stocha :lol: Pozdrowienia :mrgreen:

Napisano

Witam

Mam na imię Jacek. Mieszkam w Warszawie. Wędkuję głównie w moich okolicach. Ulubiona metoda połowu: spinning.

Miałem troszkę dłuższą przerwę w wędkowaniu, ale w tym roku wróciłem do swojej pasji. Mam nadzieję, że uzyskam tu pomoc jak również sam będę mógł pomóc.

Pozdrawiam wszystkich

Napisano

Siemka braci wędkarska!! Na imię mam Marek i jestem z Zabrza. Wędkuje głównie na jeziorze Dzierżno Małe i nie mam jednej ulubionej metody połowu.

Gość omen93
Napisano

Witam wszystkich wędkarzy mam na imie łukasz ucze sie w szkole w Gorzowie.

Wędkuje w mojej okolicy czyli około 6-7 jezior,warta i noteć,

jesli chodzi o ulubiona metode to spławik.

Sukcesów wielkich nie ma,oprócz ,Leszcza z pobliskiego jeziora kłodawa 3,1kg,kilku karpi ze stawów i jezior 2-4 kg,lina który miał niecała 2,Brzany ze skawy 2,8 kg.A pozatym nie ma zbytnio czym sie chwalic.

Napisano

Witam wszystkich sandaczowców i nie tylko!! Nazwa moja Promek. jestem z Częstochowy więc pewnie nie zdziwi szanownego Szoguna że się podłączyłem :) poczytałem trochę i jeszcze więcej i oczywiście się zainteresowałem bo Poraj to moje główne łowisko sandaczowe. wszelkie info na ten temat mnie bardzo interesi i bardzo chętnie wymienię swoje obserwacje. przy czym zaznaczę że moje na pewno będą skromniejsze....

Napisano

Witam po dlugiej przerwie (za dlugiej) wszystkich starych znajomych.. Powrocilem na forum w koncu, mam nadzieje, ze powroce niedlugo tez do czynnego wedkowania.. :wink:

Pozdrawiam serdecznie!!

Napisano

witam raz jeszcze, wczoraj nie napisałem zbyt wiele, to może dziś...:) spining to oczywiści mój number1, sandacze również. na porajek jeżdżę od 1990 roku. ze zmiennym szczęściem ale do powodzi w 1997 było raczej przy mnie, potem mnie trochę opuściło :( oczywiście jestem pod wrażeniem dokonań sir SHOGUNA i jego magicznych dokonań - bo to sztuka jak nikt nie wyjmuje, wyciągać dużo i dużych. pozdrawiam całą brać i będę się odzywał oczywiście najczęściej przy okazji gadki o sandaczach i poraju:)

Napisano

Powitać sandaczowców :razz:

będę się odzywał oczywiście najczęściej przy okazji gadki o sandaczach i poraju:)

Może dzięki tobie ruszy z kopyta temat zlotu Haczyka na Poraju :mrgreen:

Napisano

piszę tez tak dlatego że ostatnie lata nie połowiłem i ciężko prorokować jak będzie, więc tutaj ukłony dla SHOGUNA trzeba będzie o pomoc

tak myślę

Napisano

Witam kolegów wedkarzy, jestem Marek z Wrocławia. Koledzy mówia na mnie Zedek ( nie Zadek !! ;-) )

Wędkuję praktycznie od dzieciństwa, ale jestem typowym niedzielnym łowcą. Największy mój sukces to 60 cm karpik (na zdjęciu).

Napisano
Witam wszystkich, którzy tu trafili i dołączyli sie, albo dopiero to uczynią ... bo jeszcze sie zastanawiają ... czy podglądać, czy uczestniczyć :)

Bardzo przepraszam za to brzydkie słowo w temacie "nowych", ale ma ono na celu w pewnym sensie przyciągniecie uwagi do tego postu.

Mam świadomość, że jesli sie wchodzi w grupę osób juz troszke znajacych się, nie znajac ich .. człowiek czuje sie jakoś tako nie swojo. Pomyślałem więc, że jesli człek sie przedstawi i zostanie powitany w "klubie", zaraz mu raźniej, nie ma tremy a jesli już, to na pewno jest mniejsza idt, itp. Najwazniejsze, to pierwsze koty za płoty :cool:

Nie obawiajcie się, walcie śmiało a na pewno zostaniecie przyjaźnie przyjęci.

Chcę, by panowała tu atmosfera serdeczności, taka ... rodzinna, taka ... wedkarska :) Bez zawiści, cwaniactwa i kłamstwa, które bedzie bezwzglednie tępione. Nie pozwolę (jak i reszta gromadki) by ktokolwiek kogoś tutaj obraził. Jak to mówią ... mogą wszy po stole skakać, ale porzadek musi być!!! :lol:

Wędkarstwo to przede wszystkim obcowanie z naturą podczas naszych wypraw "w zapomnienie" tzn. wyluzowanie się psychiczne. Odpoczecie od codzienności. I TUTAJ też tak ma być, czego wszystkim życzę :cool:

Na odwagę ja zacznę ... wymyśliłem se, to se zacznę :mrgreen:

Mam na imie Piotrek, mieszkam w Sosnowcu, wędkuję od ok. 33 lat, od 16 lat wyłącznie metodą spiningową i wyłącznie na zbiornikach zaporowych z pływadełek, ulubiona zdobycz i ryba porządania to sandacz :grin: Inne pasje ... strzelectwo, majsterkowanie, informatyka, rowerek.

Chyba wystarczy :cool:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.