artech Napisano 28 Sierpnia 2006 Share Napisano 28 Sierpnia 2006 Papinos, Można zastosowaćzestaw paternoster lub przed bojką zastosować ciężarek gruntowy około 50 - 60 g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczur3k Napisano 29 Sierpnia 2006 Share Napisano 29 Sierpnia 2006 wczoraj gdy moj kolega wyciagna rybke z wody udezyl mu szczupak, wyskczyl z wody zerwal zylke i uciekl LOL, mial okolo 80 cm. ja swojego mialem juz w rekach na brzegu ale mi wypadl do wody mial blache w pysku. co teraz z takim biednym szczupakiem bedzie? wypadnie mu to czy moze zdechnie przez to??? :( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ogro Napisano 29 Sierpnia 2006 Share Napisano 29 Sierpnia 2006 Ja zakładam zazwykle zestaw żywcowy na rurce antysplontaniowej, albo ze zwykłym ciężarkiem przelotowym(plącze sie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shogun_zag Napisano 29 Sierpnia 2006 Share Napisano 29 Sierpnia 2006 Jeśli ma spiety przełyk, to zdechnie, jeśli hak w żołądku ... strawi go, jesli dynda mu w paszczy i moze otworzyć usta ... nic mu się nie stanie. Jedynie zbiornikami balastowymi bedzie musiał wyrównac pozycje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szczur3k Napisano 30 Sierpnia 2006 Share Napisano 30 Sierpnia 2006 to sie ciesze, mam nadzieje ze go dopadne i odbiore skradziona blache mam jeszcze pytanie. czy jak jest brudna woda w rzece, zamolona po opadach deszczu to oplaca sie chodzic na spinning? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 30 Sierpnia 2006 Share Napisano 30 Sierpnia 2006 ale jak ten ciężarek 50-60gr przed bojką ?? muj spławik ma 11 gram wyporności ...jak to zrobić ?? nigdy nie łapałem na żywca takimi bojkami i w dodatku w rzece ,nie wiem jak to sie robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 31 Sierpnia 2006 Share Napisano 31 Sierpnia 2006 Papinos, Ciężarek przelotowo, jest piewszy - licząc od szczytowki. Zarzucasz i wypuszczasz tyle żyłki aby spławik ze swoim obciążeniem wypłynął na powieżchnię, potem zamykasz kabłąk i czekasz na branie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papinos Napisano 2 Września 2006 Share Napisano 2 Września 2006 acha już wiem ...........ciężarek opada na dno i kotwiczy spławik ,a że jest ciężki ....żaden prąd go nie ruszy ....do spławika od ciężarka przebiega napięta żyłka a przypon z rybka pływa na jakimś metrze lub półtora głębokości ale jest na uwięzi ..... chyba kapuje ....dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artech Napisano 4 Września 2006 Share Napisano 4 Września 2006 No właśnie nie za ma co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek-legnica Napisano 14 Września 2006 Share Napisano 14 Września 2006 Oplaca sie? Tak,bo zawsze szczur3k-u mozez złapac rybe zycia. A ze zaczynasz obserwowac rzeke i jak ona wygląda to bardzo dobrze,tylko nie przechodz w tragikomedie jak niektorzy wedkarze teoretycy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akino Napisano 17 Września 2006 Share Napisano 17 Września 2006 WITAM !!! Za tydzień jadę na Mazury 10 km od Szczytna. Nastawiam się na szczupaka. Metoda połowu to spinning i martwa rybka. Ponieważ jestem niedzielnym wędkarzem moje wyposażenie nie jest imponujące. Prośba o spostrzeżenia odnośnie mojego wyposażenia. ŻYŁKA 0,22 - 7 KG PRZYPONY STALOWE 15 CM, 20 CM, 30 CM BLASZKI GUMKI Poproszę o porady. Czego używać, co sobie odpuścić? Może w ostatniej chwili jakiś niewielki zakup? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 17 Września 2006 Share Napisano 17 Września 2006 ŻYŁKA 0,22 - 7 KG Cienkawa ale może wystarczy. PRZYPONY STALOWE 15 CM, 20 CM, 30 CM Im dłuższy tym lepszy. BLASZKI Każda może się okazać skuteczna. Jeżeli będziesz łowił blisko roślinności i na niezbyt głębokiej wodzie hitem może się okazać twój woblerek big-S (też na takie łowię ) GUMKI Dokup kilka dużych zielonych ripperów kilka z ciemnym grzbietem kilka jasnych z brokatem.Metoda połowu to spinning i martwa rybka. Proponuję jednak żywca. Szczupak jednak woli jak rybka się rusza. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 17 Września 2006 Share Napisano 17 Września 2006 GUMKI Pamiętaj o główkach jigowych do tych gumek. Bez tego ani rusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiesławek Napisano 17 Września 2006 Share Napisano 17 Września 2006 Dobrze byłoby dowiedzieć się jakie jest głębokie to jeziorko bo jak będziesz kompletował główki do gumek to żebyś nie miał albo za lekkich albo za ciężkich bo to może utrudnić ci połów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akino Napisano 18 Września 2006 Share Napisano 18 Września 2006 Pamiętaj o główkach jigowych do tych gumek. Bez tego ani rusz Mam główki od 4 do 8 gramów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość doles2 Napisano 18 Września 2006 Share Napisano 18 Września 2006 a mam pytanie co do zywca, a mianowicie na jakich glebokosciach najlepiej lowic zywczykiem, w jakich miejscach (czy zucac z brzegu przy jakich konarach drzew i innych syfach w wodzie czy jak najdalej w strone srodka jeziora) i najwazniejsze czy np. w miesiacu pazdzierniku kiedy juz pewnie bedzie zimno to te wszustke male rybki sie chowia czy jest szansa ze je zlowie???bo cos na haku na zywca trzeba miec....czy o tej porze jestem juz skazany aby zywczyki kupic w wedkarskim?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
keri Napisano 18 Września 2006 Share Napisano 18 Września 2006 Mam główki od 4 do 8 gramów. Extra.. Ale jak łowisko jest głebokie to mogą byc za lekkie. Ze zdjecia gumek wnioskuje ze są niewielkie tak więc główki jakie masz mogą być ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shark Hunter Napisano 18 Września 2006 Share Napisano 18 Września 2006 Doles2 Przy jakiś powalonych drzewach , trzcinach itd itp masz większe szanse złapania szczupala gdyż mogą mieć tam swoje stanowiska. W takich miejscach czatują na swoją ofiare. PO za tym Zazwyczaj przy trzcinach jest niemal zawsze taki sam grunt i nie musisz co chwila go zmieniać. Inaczej jest na otwartej wodzie tam szczupak jest trudny do namierzenia. Po za tym musisz ciągle kombinować z gruntem. Jednak zalętą otwartej wody jest to że nie musisz mieć na uwadze czy żywczyk nie wpływa przypadkiem w zawady. Po za tym raczej na otwartej wodzie możesz liczyć na naprawde potężny okaz (choć i to nie jest zasadą) Najlepiej aby żywczyk pływał ok. 50 cm nad dnem. Czy będziesz miał problem ze złapaniem żywca to zależy jedynie od zbiornika i miejscówki. W płytkich zbiornikach typu linowo-szczupakowgo zazwyczaj nie ma tego problemu (pierwsze słysze że żywca w sklepie wędkarskim można kupić :shock:chciałbym wiedzieć jakie oferują i po jakiej cenie) JA ok 90% procent swoich szczupaków złapałem w pobliżu trzcin. pozdrowionka i połamania kija Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość doles2 Napisano 19 Września 2006 Share Napisano 19 Września 2006 otoz w moim miescie czyli grudziadz prawie we wszystkich wedkarskich sprzedawane sa w akwariach japoczyki hodowlane okolo 10 cm do 15 cm i jeszcze ploteczki do 10 cm a co do zawad i tych innych rzeczy to tez sie dotyczy spinningu nie??i jeszcze jedno jezeli chodzi o glebokosc, wiec jak mam rzucic zywczyka na otwarta wode gdzie trzeba bawic sie z dobraniem glebokosci to lepiej lowic metoda gruntowa czyz nie??oczywiscie na zywca... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shark Hunter Napisano 19 Września 2006 Share Napisano 19 Września 2006 A w jakich cenach te żywczyki są sprzedawane ? tak jak w rybnym na kilogramy Jeśli chodzi o zawady to dotyczą one niemal każdej metody ale przy połowie szczupaka na żywca przy trcinach trzeba szczególnie na to uważać gdyż rybka lubi sie schronić w trcinowisku. Żywczyk z gruntu to dobra metoda na otwartą wode ale należy pamiętać aby łowisko byo odpowienie, nie może być zbyt mocno zarośnięte a po za tym żywczyk na spławiku ma swobodę ruchu i może se pływać w tę i wewtę i sam będzie penetrował terytorium w poszukiwaniu szczupaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość doles2 Napisano 19 Września 2006 Share Napisano 19 Września 2006 jezeli chodzi o cene zywczykow to powiem ci ze nie orientuje sie jak narazie.... ale pewnie jest tak jak mowisz ze za kilo, ale bardziej wiarygodne wydaje mi sie ze u mnie w wedkarskich biora od sztuki.... ale nie wiem naprawde jak jest, musialbym sie przy nastepnej wizycie w sklepie spytac i wtedy ci powiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roland Napisano 19 Września 2006 Share Napisano 19 Września 2006 Ławiac na noteci zauwazylem ze rybki "goni" jakis drapieznik. Z bialom rybą nie wychodzi kompletnie, a lowiac ploteczki zeby poprawic sobie humor zobaczylem 2 ze tak powiem...nadgryzione . I teraz moje pytanie: Widze male "zakole" gdzie te rybki sa atakowane. Chce utrzymac rybke w tym miejscu, powiedzmy w okregu 15x1,5 m. Bede łowil metoda splawikową. Macie moze jakis patencik jak utzrymac ja w tym miejscu? Czytalem troche zeby zamocowac ciezarek na dnie, ale za bardzo nie wiem jaki, w jakiej odleglosci....itp Łowisko w tym miejscu ma glebokosc okolo 1 m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 19 Września 2006 Share Napisano 19 Września 2006 problemu (pierwsze słysze że żywca w sklepie wędkarskim można kupić Ja ostatnio kupowałem karasie po złotówce za sztukę bo z żywcem teraz bieda a stawów hodowlanych jeszcze nie spuszczają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akino Napisano 20 Września 2006 Share Napisano 20 Września 2006 Ale jak łowisko jest głebokie to mogą byc za lekkie. Głębokość maksymalna - 15,8 m Głębokość średnia - 5,8 m Ja ostatnio kupowałem karasie po złotówce za sztukę Ja widziałem karasie za 0,70 PLN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kisux Napisano 20 Września 2006 Share Napisano 20 Września 2006 Ja ostatnio kupowałem karasie po złotówce za sztukę bo z żywcem teraz bieda a stawów hodowlanych jeszcze nie spuszczają. U nas po 0,70 za sztukę - ale bliżej grudnia zawsze jakoś biorą drożej - bynajmniej tak było w zeszłym roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.