dominik poznan Napisano 4 Października 2009 Share Napisano 4 Października 2009 Na mojej miejscówce jest 9m więc powinny tam być zresztą nie jest jeszcze tak pózna jesień żeby stały sadami w jakiś głębszych dołach.W zeszłym tygodniu o świcie było widać jak rybki chodzą na moim drugim miejscu na około 4m ale na ziarna już zero reakcji .najlepsza była pinka.Co jeszcze mogę dodać do jesiennej zanęty na leszcza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 4 Października 2009 Share Napisano 4 Października 2009 Może daj pocięte czerwone robale lub trochę białych. Jakby nie patrzył mięcho to mięcho i w sumie nic nie zastąpi natury. edit: jak rozumiem łowisz feederem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dominik poznan Napisano 4 Października 2009 Share Napisano 4 Października 2009 feeder i odległośćówka (na przegruntowany zestaw)Myślę że głębiej jak te 9m niema sensu próbować na tej głębokości leszcze już powinny zostać.Będę jeszcze próbował z tą suszoną krwią,i do tego sporo robali i kleju zanęta samet leszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moesso Napisano 5 Października 2009 Share Napisano 5 Października 2009 Będę jeszcze próbował z tą suszoną krwią,i do tego sporo robali i kleju zanęta samet leszcz. pochwal sie wynikami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 15 Lipca 2010 Share Napisano 15 Lipca 2010 Potrzbuję Waszej rady w sprawie zanęty na zawody. Bazą jest już kupiona zanęta Trofeum Leszcz, która pachnie mocno kokosem i super się sprawdza, co wykazały testy. Tylko, że nie mam pojęcia co do niej dodać, co pasuje do kokosu. Zawodu oczywiście DS. Na przynętę planuję kukurydzę na 1 a białe na drugiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 16 Lipca 2010 Share Napisano 16 Lipca 2010 Proszę o pomoc co pasuje do tej zanęty. Melasa, biszkopt? Nie mam pojęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 16 Lipca 2010 Share Napisano 16 Lipca 2010 Nie napisałeś gdzie te zawody itd. Nie ważne, co pasuje do kokosa, ważne co pasuje rybom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 16 Lipca 2010 Share Napisano 16 Lipca 2010 Co im pasuje to nie wiem Zawody są nad Odrą, z główek. Uciąg słaby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Konrad I Napisano 16 Lipca 2010 Share Napisano 16 Lipca 2010 A to jak Odra, to pytaj Mańka, ja się nie znam Jakbym to robił na Wisłę dodałbym melasy, może jeszcze pieczywa fluo i dużo mięcha. Oczywiście wszystko musi być odpowiednio zaserwowane i mieć odpowiednią spoistość do uciągu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 16 Lipca 2010 Share Napisano 16 Lipca 2010 Dam radę. Własnie się bałem dodawać melasy do kokosu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warszawa_24 Napisano 19 Lipca 2010 Share Napisano 19 Lipca 2010 Moja zanęta wyglądać miała tak: Trofeum Leszcz + Melasa + Pinka + Sweeter do mixu karpiowego. Wstałem w niedzielę o 4.10, za oknem wieje strasznie i zimno. Mówie idę spać i tak zrobiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil1213 Napisano 20 Lipca 2010 Share Napisano 20 Lipca 2010 Ja mogę polecić zanętę Bogusława Brudy na leszcze karpie idealna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek1988 Napisano 29 Lipca 2010 Share Napisano 29 Lipca 2010 Czy miał ktoś do czynienia z zanętami Starfish? Głównie chodzi mi o serię XXL i Special. Zanęta oczywiście na Wisłę do koszyczka. Noszę się z zamiarem zamówienia kilkunastu kg tej zanęty ale nigdy jej nie używałem i wole dopytać by nie wydać na darmo kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 29 Lipca 2010 Share Napisano 29 Lipca 2010 Tomek1988, mieszam ją z innymi zanętami jako bazę i dają radę. Np z Marlinem żółty leszcz plus kukurydza słodka z puchy. Efekty w Odrze na koszyk są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 9 Sierpnia 2010 Share Napisano 9 Sierpnia 2010 A jak zwabić leszcze na jeziorze? Jakie smaki im pasują?? Podobno zapach piernika ale to się dodaje żeby go otrzymać przyprawę do piernika?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 10 Sierpnia 2010 Share Napisano 10 Sierpnia 2010 Na jeziorku leszczyk też lubi słodko do tej pory stosowałem: cynamon, karmel, mielone biszkopty, mielone pierniki - te dodatki sprawdzały mi się najbardziej ale samymi słodyczami leszczyka nie utrzymasz. Duże leszcze potrzebują mięsa, i to najbardziej utrzymuje leszcza w łowisku, dodatki które opisałem wyżej mają na celu ściągnięcie go w łowisko, to tak jak gdybyś czuł zapachy z kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 10 Sierpnia 2010 Share Napisano 10 Sierpnia 2010 To co dodać np. normalny mielony cynamon do zanęty?I np[. biszkopty przemielone na maszynce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
opium1221 Napisano 10 Sierpnia 2010 Share Napisano 10 Sierpnia 2010 Oczywiście wedle uznania, jednak musisz pamiętać że woda wodzie nierówna wszystko trzeba samemu przetestować Pozdr. Sebek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 Duże leszcze potrzebują mięsa, i to najbardziej utrzymuje leszcza w łowisku, dodatki które opisałem wyżej mają na celu ściągnięcie go w łowisko, to tak jak gdybyś czuł zapachy z kuchni czy moglbys rozwinac ten temat miesa znam historie odnosnie innej ryby, pstraga: moj ojciec z kumplem poszedl na pstragi (byl na urlopie gdzies w bieszczadach) i siedzieli jak takie matoly pare godzin i nic, przyszlo 3 ukraincow i w pol godziny mieli pelna siatke wiec poszli, ojciec strasznie wku..rzony podszedl na ich miejscowke i zobaczyl na co lowili - boczek wedzony, z kumplem zalozyli na haczyk kawalek i co? tez nalowili sporo moze te wieksze leszcze tez mozna skusic jakims smakolykiem ktory wogole nie wystepuje w naturze moze ktos probowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 opium1221 napisał/a: Duże leszcze potrzebują mięsa, i to najbardziej utrzymuje leszcza w łowisku, dodatki które opisałem wyżej mają na celu ściągnięcie go w łowisko, to tak jak gdybyś czuł zapachy z kuchni czy moglbys rozwinac ten temat miesa Należało by zapytać autora takiego twierdzenia co dla niego znaczy duży leszcz , dla jednych będzie to "olbrzym " 1kg dla innych te duże zaczynają sie w okolicach 5kg.Nie pytam bez przyczyny ,bo w tym czasie łowie leszcze ,dodam średniaki [ok 60cm] na przynęty nie mające nic wspólnego z "mięskiem ". Leszcz jest nie przewidywalny i trzeba nadarzać za jego gustem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
El Rifle Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 Maniek nie do końca się z Tobą zgodzę. Owszem jak podszykujesz miejsce, to biorą na ziarna i makaronik jak ta lala, ale jak jedziesz z doskoku to do kupnej zanęty musisz wrzucić mięsko. To je najlepiej utrzyma w łowisku i skusi do brania w stosunkowo krótkim czasie. Chociaż o te "naj" bardzo trudno przy jednodniowym łowieniu w nieprzygotowanym łowisku chyba, że ma się jakaś cudowną miejscówkę. Oczywiście to jest stosunkowo uniwersalne rozwiązanie, ponieważ są łowiska o wyjątkowej specyfice gdzie lepiej reagują np. na kuku w zanęcie niż białe czy pinkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 pewnie wiekszosc z was czytala artykul w sierpniowym WW, o "specjaliscie" od duzych leszczy, wkleje fragment: Bazą moich leszczowych zanęt jest zawsze pieczywo. Zarówno to piekarnicze, jak i zwykłe. Często stosuję płatki owsiane, ale zawsze z umiarem. Po pierwsze mocno kleją, a poza tym są wysoce energetyczne. Szybko potrafią ryby nasycić i zwolnić ich metabolizm. Są długo przez ryby trawione, szczcgólnie w zimnej wodzie. Zawierają dużo błonnika, ale także bardzu dużo tłuszczu. Warto o tym pamiętać. Jak leszcz, to zawsze czosnek lub kolendra oraz imbir. Na "mojeleszcze" to dziala. W ciepłych miesiącach często stosuję melasę oraz miód. Melasa ma jadną wadę. Zanęta w ciepłych okresach roku bardzo szybko fermentuje. Przynetę stanowią najczęściej robaki. Nierzadko także makaron. Kukurydzę stosuję tylko i wyłącznie w zestawieniu z robakami. Nigdy samej. Bardzo czesto samą kukurydzę atakują płotki i właśnie krąpie oraz leszczowa młodzież. Nam przcież zależy na okazach leszczy, wiec warto o tym pamiętać. Często stosuję, szczególnie latem, kastery. Nie przygotowuje ich w jakiś specjalny, zamierzony sposób. Po prostu chowam pudełko białych robaków i w odpowiednim czasie sobie o nich przypominam. Przynęta gotowa. Polecam. Prostota i skuteczność! specjalista opisuje swoje sposoby na leszcze, glownie na rzece, zaiteresowanym polecam caly artykul Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 Chociaż o te "naj" bardzo trudno przy jednodniowym łowieniu w nieprzygotowanym łowisku Jeszcze raz zaznaczę ,zależy co uważa się za duże leszcze.Łowiąc na jeziorach nie używałem tzw "mięska"wszelkie robale ściągały drobne leszcze.Zwykły makaron z dodatkami był o wiele skuteczniejszy ,na słusznych rozmiarów leszczy.Jeszcze raz zaznaczę gusta leszczy zmieniają w postępie astronomicznym , to zależy od pory roku ,tem.wody i wielu wielu innych czynników.Dużo ważnym czynnikiem jest "rodzaj" wody ,jeśli przyzwyczajenia wędkarzy jest takie ze używają ogrom robactwa ,to normalnym staje sie że leszcz przyzwyczaja sie do robactwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
red20 Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 zazwyczaj wedkuje w tym samym miejscu, ale z doskoku, czasami raz albo dwa razy w tygodniu (zdarza sie czesciej). na ostatniej zasiadce lowilem na czerwonego przez caly czas, i bylo sporo bran ale dronicy, kiedy czerwone mi sie skonczyly zalozylem na hak kanapke 2kuku+3bialego - efekt 0,5kg leszczyk, najwiekszy tego dnia. byc moze to zbieg okolicznosci. w zanecie mialem zarowno czerwonego jak i kuku. czesto obawiam sie zakladac kuku na haczyk bo jest mniej trwala niz czerwony i przy dalekich rzutach (lowie na DSa) szybko dostaje wycisk wiec jedno skubniecie i zdarza mi sie czekac na branie z pustym hakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek Napisano 12 Sierpnia 2010 Share Napisano 12 Sierpnia 2010 red20, Daj spokój z tymi "specjalistami" z WW . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.