Skocz do zawartości
Dragon

Szczupaki 2011


bumtarara

Rekomendowane odpowiedzi

Czas na sezon szczupakowy :) Ja własnie wróciłem ze swojej glinianki, gdzie w zeszlym roku poszly mi 2 ładne szczupaki, których nigdy bym sie tam nie spodziewał. Udało sie trafic jednego 50cm i jakies 10 krótkich. Rybki popłyneły, niestety nie mialem aparatu wiec nie bedzie fotek. Jak u was sytuacja ze szczupłymi ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 85
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Fakt sezon szczupakowy od jutra... ale ... dzisiaj pojechałem na okonia, gdyż ostatnio dość ładnie brał. Na paprocha 2 cm bez stalki udało mi się wyciągnąć 3 szczupaki nie przekraczające 40 cm, udało się ocalić gumkę - oczywiście ryby wróciły do wody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon szczupakowy zaczyna si? jutro :???:

oczywiscie, ze dzisiaj!!

sezon szczupakowy zaczyna sie od 1 maja plus ewentualne dni weekendowe "stykajace" sie z dniem pierwszego maja.

Mylisz się, sezon zaczyna się od jutra.

Jeżeli pierwszy lub ostatni dzień okresu ochronnego dla określonego

gatunku ryb przypada na dzień ustawowo wolny od pracy okres ochronny ulega

skróceniu o ten dzień’ - Zarząd Główny PZW komunikuje, że pierwszym dniem połowu

szczupaka będzie w bieżącym roku dzień 1 maja. Wynika to z tego, iż ostatni

dzień okresu ochronnego dla szczupaka, czyli 30 kwietnia, wypada w sobotę, a ta

nie jest dniem ustawowo wolnym od pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dziś jeden krótki, jeden 55cm i gruby 65cm, wszystkie ryby wróciły do wody,na zdjęciu największy zębaty:

wszystkie ryby złowione na seledynowego seledynowego z czarnym grzbietem Dragon Mutant na 5 gr główce mustad.

103in15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny biczowania wody, 7 szczupaczków od 15 cm do 47cm do tego 5 okonków dłoniaków.

Niestety nic dużego nie ugryzło, jakoś nie leży mi łowienie na tym zbiorniczku, jak czas pozwoli to powtórka rano tym razem na rzece potrenować przed zawodami wtorkowymi w Sandomierzu.

niktważny ten Twój szczupak wygląda jak sumy z Ebro :D czyżbyś go nęcił dłuższy czas?? :P

Gratulacje dla tych co połowili.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie pozwoliłem weekend majowo szczupakowy otworzyć już w piątek 29.04 Z uwagi że wędkowałem na prywatnych żwirowniach miałem ten komfort choć wszystko zaczęło sie przypadkowo. Mianowicie w drodze do mojej weekendowej stancji zanim jeszcze dotarłem na miejsce zatrzymałem sie właśnie na takiej wodzie , na przysłowiowe trzy rzuty. Na plecionke zakładam małego kogutka bez stalki i jazda go do wody z myślą że może okonka złapie. Trzeci rzut i siada szczupaczek 45cm - więc myśle jest nieżle mój kogut i skusił szczupaczka ale na tym sie skończyło bo to było tylko rozpoznanie terenu. Następnego dnia w sobote 30.04 rano z młodszym kolegą wybraliśmy sie na rybki , ja dalej kogutem rzucam bo łowisko znane było z okonków o szczupakach nawet tam nie myślałem i nagle walnięcie, niestety kogut miał zbyt małą kotwiczkę i na tym sie skończyło więć jade dalej w to samo miejsce i znowu uderzenie ale na pusto. Zmieniam przynęte na twistera z większym hakiem i rzucam ponownie i udało sie wylądował w moich rękach szczupaczek ponadpięćdziesiątka :mrgreen: . Jako że szczupaki omijały mnie zawsze z daleka to radość była niesamowita. Chwile po tym zmieniłem miejsce , totalne wypłycenie okulary na oczach i widze wszystko jak na dłoni , twister ten sam co złapał wsześniej szczupaka i widze jak szczupak uderza w twistera ale niestety nie uwiesza sie. Zmiana przynęty na obrotówke nr 4 rzut i znowu uderzenie ale znowu bez efektu - tak było dokładnie pięć razy i wkońcu uderzył tak że wylądował w moich rękach :mrgreen: . Wyjmuje miarke i okazuje sie że ma 63 cm , chwile po tym kolejny melduje sie na moim koncie. Przed południem miałem pięć szczupaków największe mierzyły 63 i 61cm . Powrót do domu obiadek i myślenie jak tu sie wyrwać na jeszcze troche :mrgreen: , szybka decyzja i jazda nad wode i tu sie zaczęło . Rzut pod krzaki pięć cm od brzegu i szybki ruch kija by wprawić obrotówkę w prace i od razu uderzenie czuje że to rybsko , popuszczam hamulec i odjazd i tak trzy razy. Kolega pomógł z podebraniem wyciągam miarkę a tam 86cm :shock: - życiówka :mrgreen: . chwile po tym kolejny melduje sie na kiju ten już mniejszy 74cm. Dzień niesamowity nigdy szczupaków nie łapałem a jednego dnia miałem 9 sztuk na kiju a właściciel żwirowni chyba nie wiedział co w jego wodzie pływa. Ogólnie przez całą majówke złapałem 14 szczupaków ,zdjęcia tych największych :

81e745606a7c5c3bm.jpg

moja życiówka 86cm :mrgreen:

78bb09d9093877c1m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich w dniu 01/05/2001 zameldowałem się nad wodą razem z synem zbiornik Zaporowy Przykona (Konin) syn poraz pierwszy na wyprawie szczupakowej jechał z wielkim nastwiemiem że złapie jakiegos potwora. zajezdzamy na łowisko o godzinie 6:00 spodniobuty założene i naprzód niestety byślismy za późno wszystkie lepsze miejscówki juz pozajmowane wedkarzy więcej niz ryb w wodzie. niepocieszeni idziemy na pomost na kapielisku woda płytka zadnych roslinek po prostu pustynia. Ja zakładam morsa rozmiar 2 a syn kopytko 12 cemtymetrów seledynowe na główce 6 gram i zaczymamy u mnie pusto ale sen w pierwszym rzucie ma udrzenie i udane zaciecie co prawda nie jest to jego wymazony olbrzym ale szczupły całkiem przyzwoity na oko około 60 cm pierwszy na spinig i to w pierszym rzucie poprosu szał ciał radośc maksymalna taniec zwycięstaw na pomoście :grin: (pomost bez barierek) no i wtopa :sad: ląduje w wodzie razem z szczupłym który tylko na to czekła i dał dyla młody mokry i złamany bo mu nikt nie uwierzy bo nawt zdjecia niema :sad: ale potem, jescze sie mu poszczęściło w sumie wytargał 6 szczupłych w tym dwa miarowe (wszyskie z powrotem pływaja w wodzie). 13-14 maj zwowu jedziemy oby było tak udanie jak pierwszego dodam tylko ze umnie nie wieszały się tak czesto ale swoje 4 też wytargałem :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

u mnie majówka bardzo udana. 1 maja byłem na dużym akwenie (jez. Pile koło Czaplinka) i mogę powiedzieć bez chwili zastanowienia, że na takie jeziora jeszcze trzeba dać sobie przynajmniej dwa tygodnie. Szczupaki były na płytkich blatach 1,5-2m (tak zwane grzejniki), ale jedynie odprowadzały majestatycznie wszystkie możliwe przynęty. Strzałem w dziesiątkę okazała się zmiana akwenu na mniejszy. Na 40 ha w miarę płytkim jeziorku, woda nagrzewa się zdecydowanie szybciej, co przełożyło się na żerowanie esoxa. Ryba była mniejsza, ale można już było połowić. Przynęty: Meps Aglia 4 (kolory naturalne), kopyta relaxa (perła w naturalnych odcieniach na 5g główce) oraz wahadłówki (ja używałem Jaxona), które były bardzo skuteczne.

Zdjęć nie zamieszczam, bo łowiłem sam i nie chciałem nad wodą za bardzo ryb męczyć. A że rodzicom obiecałem kolację, to zdjęcie z podwórka sobie podaruję.

Największa ryba majówki to szczupły 57 cm. Na blatach już były sztuki z przedziału 60-70 cm, ale jak pisałem wcześniej, trzeba im dać jeszcze ze dwa tygodnie.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie pozwoliłem weekend majowo szczupakowy otworzyć już w piątek 29.04 Z uwagi że wędkowałem na prywatnych żwirowniach
Na pewno gratulacje się należą cieszy że ktoś połowił ot tak dla siębie nie na pokaz dla forum.

pagori tak tylko po cichu dla twojej wiadomości,bez zgryźliwości na wodach prywatnych tak samo obowiązuje ustawa o długiej nazwie a w niej jest zapis o wymiarach i okresach ochronnych na których jesteśmy zobligowani do przestrzegania.

wole oglądać zdjęcia żywych szczupaków...a nie zwłoki.
No to nie oglądaj i nie komentuj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie pozwoliłem weekend majowo szczupakowy otworzyć już w piątek 29.04 Z uwagi że wędkowałem na prywatnych żwirowniach
Na pewno gratulacje się należą cieszy że ktoś połowił ot tak dla siębie nie na pokaz dla forum.

pagori tak tylko po cichu dla twojej wiadomości,bez zgryźliwości na wodach prywatnych tak samo obowiązuje ustawa o długiej nazwie a w niej jest zapis o wymiarach i okresach ochronnych na których jesteśmy zobligowani do przestrzegania.

wole oglądać zdjęcia żywych szczupaków...a nie zwłoki.
No to nie oglądaj i nie komentuj.

od tego jest forum by komentować, nie zawsze będzie słodko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie pozwoliłem weekend majowo szczupakowy otworzyć już w piątek 29.04 Z uwagi że wędkowałem na prywatnych żwirowniach miałem ten komfort choć wszystko zaczęło sie przypadkowo. Mianowicie w drodze do mojej weekendowej stancji zanim jeszcze dotarłem na miejsce zatrzymałem sie właśnie na takiej wodzie , na przysłowiowe trzy rzuty. Na plecionke zakładam małego kogutka bez stalki i jazda go do wody z myślą że może okonka złapie. Trzeci rzut i siada szczupaczek 45cm - więc myśle jest nieżle mój kogut i skusił szczupaczka ale na tym sie skończyło bo to było tylko rozpoznanie terenu. Następnego dnia w sobote 30.04 rano z młodszym kolegą wybraliśmy sie na rybki , ja dalej kogutem rzucam bo łowisko znane było z okonków o szczupakach nawet tam nie myślałem i nagle walnięcie, niestety kogut miał zbyt małą kotwiczkę i na tym sie skończyło więć jade dalej w to samo miejsce i znowu uderzenie ale na pusto. Zmieniam przynęte na twistera z większym hakiem i rzucam ponownie i udało sie wylądował w moich rękach szczupaczek ponadpięćdziesiątka :mrgreen: . Jako że szczupaki omijały mnie zawsze z daleka to radość była niesamowita. Chwile po tym zmieniłem miejsce , totalne wypłycenie okulary na oczach i widze wszystko jak na dłoni , twister ten sam co złapał wsześniej szczupaka i widze jak szczupak uderza w twistera ale niestety nie uwiesza sie. Zmiana przynęty na obrotówke nr 4 rzut i znowu uderzenie ale znowu bez efektu - tak było dokładnie pięć razy i wkońcu uderzył tak że wylądował w moich rękach :mrgreen: . Wyjmuje miarke i okazuje sie że ma 63 cm , chwile po tym kolejny melduje sie na moim koncie. Przed południem miałem pięć szczupaków największe mierzyły 63 i 61cm . Powrót do domu obiadek i myślenie jak tu sie wyrwać na jeszcze troche :mrgreen: , szybka decyzja i jazda nad wode i tu sie zaczęło . Rzut pod krzaki pięć cm od brzegu i szybki ruch kija by wprawić obrotówkę w prace i od razu uderzenie czuje że to rybsko , popuszczam hamulec i odjazd i tak trzy razy. Kolega pomógł z podebraniem wyciągam miarkę a tam 86cm :shock: - życiówka :mrgreen: . chwile po tym kolejny melduje sie na kiju ten już mniejszy 74cm. Dzień niesamowity nigdy szczupaków nie łapałem a jednego dnia miałem 9 sztuk na kiju a właściciel żwirowni chyba nie wiedział co w jego wodzie pływa. Ogólnie przez całą majówke złapałem 14 szczupaków ,zdjęcia tych największych :

Obrazek

moja życiówka 86cm :mrgreen:

Obrazek

no to pokłusowałeś przepięknie gratki i smacznego..kiedy otwierasz sezon sandaczowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



Dodaj link lub baner - >


Polecamy

TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich
Dragon
https://www.iparts.pl/
Pomocnik wędkarza
przewodnicywedkarscy.pl
Blog Zwędkowani
TOKAREX - super oferta pontonów firm Honda, Bush, Fiord, Kolibri, YRT, CHINEE oraz silniki i akcesoria do nich

Pontony - TOKAREX - super oferta pontonów firm BUSH, Fiord, YRT i HONDA

Akumulatory żelowe i AGM; Zamów online! do łodzi, jachtów, silników, echosond itp.
www.akumulatory-zelowe.pl






Dodaj link lub baner - >


Partnerzy

Corona-fishing.pl - sklep wędkarski



Telefony, smartfony, tablety - jaki kupić, jaki wybrać?





  • Ostatnio przeglądający

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.