nhandu Napisano 13 Lipca 2008 Napisano 13 Lipca 2008 wczoraj znowu bylem na rybach probowalem testowac wobka z jedna kotwica. Rybki nie braly jak ostatnio ale wnioski mozna wyciagnac na wobka z jedna kotwica mialem 4 brania wszystkie zaciete i tylko jeden spad, praca woblera bardzo sie zmienila, machal ogonem i nie wygladalo to dobrze pozatym wyjsc pstragow bylo duzo ale wiekszosc sie przygladala i odpuszczala duza kotwica nie wygladala naturalnie i byla chyba za bardzo widoczna, na woblera z dwiema kotwicami bran bylo troche wiecej i bardziej zdecydowane ale tak jak ostatnio nie do zaciecia i tylko jednego udalo mi sie wyciagnac w tej sytuacji jedynym logicznym rozwiazaniem bedzie wymiana kotwic na tej samej wielkosci i ewentualnie z jedna troszke wieksza ale za to dobrej firmy i bardzo ostre, nie wiem czy mi sie to uda bo sklepy wedkarskie w danie sa w supermarketach a tam o profesjonalny sprzet raczej trudno a typowych sklepow wedkarskich jest jak na lekarstwo...
GrzesB Napisano 13 Lipca 2008 Napisano 13 Lipca 2008 a po zastosowaniu jednej, większej kotwicy żaden już nie spadł ale ta większa była z tyłu nie pod brzuszkiem wolera ? Tylko po co wtedy ściągać jedną kotwicę, wystarczy dołożyć jedną większą Problem w tym, że pstrągi często, tak jak szczupaki, chwytają przynętę w połowie i zapinają się za przednią kotwicę. Druga natomiast, podczas holu często okalecza pstrąga, np. wbijając się w oko. Dlatego niektórzy zachęcają do uzbrajania woblerów pstrągowych w jedną kotwicę. Ja swoje woblerki często uzbrajam tak, że do brzuszka daję większą a do ogonka mniejszą kotwiczkę. Uważam, że to sensowne rozwiązanie - większa kotwica pewniej trzyma i atakującym zdecydowanie pstrągom nie przeszkadza. Natomiast mniejsza ogonkowa jest na niezdecydowane ryby które często odprowadzają przynętę lekko tylko podskubując, nie kwapiąc się do szerszego otworzenia pyska
zino Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Witam. Od tego roku chcę pochodzić za kropkowańcem po wałeckich rzeczkach. Wcześniej łowiłem na jeziorach i głównie zębate. Mam pytanie - czy łowiąc kropka w rzeczce której nie znam i nie wiem jaka rybka gdzie się czai mogę założyć cienki przypon wolframowy czy w przypadku pstrąga to odpada i trzeba ryzykować utratę przynęty w razie ataku kaczodzioba :Przeglądałem wiele postów ale akurat na ten temat nie trafiłem więc jeżeli nie sprawi to kłopotu to proszę o odpowiedz. Z góry dzieki. Zino.
Skunk Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Moim zdaniem możesz założyc jakis przyponik wolframowy do 2kg.A jakich firm używasz?
Skunk Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Nawet cieniutki?A niektórzy uzywaja plecionek...
Homegeon Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 w zime plecionka odpada, ujemne temperatury robią swoje. Jeżeli to jest górska woda to nie masz sie co martwić ponieważ w takich łowiskach rzadko zdarzają się szczupaki
kolamilan Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Dokłądnie żyłeczka 0.20 jak najbardziej trafna
zino Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Dzięki panowie. Będę próbował bez przyponu ryzyk fizyk a i adrenalinka większa. Jak trafię jakiegoś zębatego kilka razy to założę stalkę i sprawdzę czy biorą pstrągi. Jak nie to "ryzyko zawodowe"dofinansuję trochę sklep wędkarski w Wałczu. Wtedy podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami. Do zobaczenia nad wodą. Oczywiście jeżeli ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenie w "mojej sprawie" dot. przyponu to proszę napisać. Teoria teorią a najcenniejsze są rady praktyków.
artech Napisano 12 Stycznia 2009 Napisano 12 Stycznia 2009 Nigdy nie zakładałem stalki/wolframu przy łowieniu pstrągów, ale też nigdy podczas łowienia pstrągów nie złowiłem szczupaka
nhandu Napisano 13 Stycznia 2009 Napisano 13 Stycznia 2009 Wtedy podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami Czekamy na to, jak byś łowił w okolicach "domu" to opisz gdzie i jaki jest z rybami na wałeckich rzeczkach ja w tym roku mam zamiar się tam udać Płytnica może Piława. Pozdrawiam
zino Napisano 16 Stycznia 2009 Napisano 16 Stycznia 2009 nhandu - napewno coś napisze ale z moich planów narazie nici i na kropkowańca wybiorę się chyba najwcześniej w lutym. Pozdrawiam.
kolamilan Napisano 16 Stycznia 2009 Napisano 16 Stycznia 2009 Kto był już na kropkowym połowie niech zda relacje myśle że wtym tygodniu sie wybiore pozdrawiam
patbaj Napisano 16 Stycznia 2009 Napisano 16 Stycznia 2009 Kto był już na kropkowym połowie niech zda relacje dawno zdane facet, tylko poszukac trzeba temat pstrągi 2009KLIKNIJ TU
kolamilan Napisano 16 Stycznia 2009 Napisano 16 Stycznia 2009 Ziomuś jkiedy ostatnio tam byłeś co?? sprawdz ostatnią tam wizyte i dopiero odpowiadaj an pytania !! druga sprawa faceta zbnajdz na ulicy!! czytaj i pisz sensownie bo takie posty sa nie potrzebne nie iwme checs zpokazac i nabic sobie sume postó ? pisz rozsądnie inaczej tutaj to jest nie potrzebne. Pozdrawiam
komo Napisano 6 Sierpnia 2009 Napisano 6 Sierpnia 2009 No to pięknie!!! Wszystkie pstrągi i lipienie złowione na przynęty naturalne powinny być wypuszczone niezależnie od tego czy woda ma status górski czy nizinny. Gratulacje. Te pstrągi zostały złowione na odcinku rzeki Bystrzycy, w miejscu gdzie nie ma już krainy pstrąga i lipienia czyli już można łowić na żywe przynęty - na białego robaka Przepływanka, prawie że juz pod konarami Jeden z nich na małe białe kopyto z czerwonym grzbietem - 3 cm. Prowadzone z prądem, powoli, prawie że pod samym wierzchem - i blisko brzegu. Obrazek
DAWID Napisano 6 Sierpnia 2009 Napisano 6 Sierpnia 2009 Będę miał okazje połowić troche (przynajmniej próbować) pstrągów na granicznym dunajcu i moje pytanie czy wklejka team dragona 1-7cw bedzie za lekka wyciągnąłem na nią klenia 50 cm ale czytając niektóre posty widze że polecacie kijki nawet do 25 cw.? Mam tez millenium trout do 25 jednak ten kijek wydaje mi się za sztywny na tak małe rybki... Jeszcze kwestia żyłki o,16 czy 0,18? Czuje że na o,16 dam rade lecz moge się mylić a o 0,18 boje sie że znacznie obnizy komfort łowienia i długość rzutów, a więc co radzicie?
orwon Napisano 7 Sierpnia 2009 Napisano 7 Sierpnia 2009 Mam tez millenium trout do 25 jednak ten kijek wydaje mi się za sztywny na tak małe rybki... weź trouta. Dla mnie łowienie pstrągów na 0,16 to masochizm. Ja osobiście używam minimum 0,22, a nawet 0,25. Pstrąg 40+ cm wspomagający się nurtem rzeki jest w przypadku łowienia z brzegu nie do zatrzymania na żyłce 0,16. Nieco większe szanse będziesz miał brodząc.
artech Napisano 8 Sierpnia 2009 Napisano 8 Sierpnia 2009 DAWID, tak jak pisze orwon, weź trouta i żyłkę najlepiej 0,20 mm
Michcio Napisano 13 Stycznia 2010 Napisano 13 Stycznia 2010 Początek kolejnego sezonu, nowe pomysły i stare problemy Powiedzcie prosze, kiedy zaczynacie używać obrotówek? Teraz raczej używałbym kogutów, gum i woblerów. A może jednak obrotówka? Sezon u mnie niebawem i się zastanawiam...
Tondrom Napisano 13 Stycznia 2010 Napisano 13 Stycznia 2010 Dla mnie obrotówki są cały czas w użyciu. Uniwersalna przynęta na pstrąga. Szczególnie srebrna w czerwone ukośne paski numer 3 rzadko używam woblerów na pstrąga, moze dlatego że nie opanowałem jeszcze sztuki ich prowadzenia w mojej rzece...
macko Napisano 13 Stycznia 2010 Napisano 13 Stycznia 2010 ja na początku lutego na pstrąga się nastawiam, i polecam obrotówki, jeśli łowisko jest głebokie z dołkami to gumami można poszukać, kolor oczojebny ...
michas Napisano 14 Stycznia 2010 Napisano 14 Stycznia 2010 kolor oczojebny a ja jeśli łowię na twisterki to stosuję tylko i wyłącznie białe gumy i to mi się sprawdza.
macko Napisano 20 Stycznia 2010 Napisano 20 Stycznia 2010 a próbowaleś na oczojebne kolorki ?? np: hot-orange lub fioletowe z brokatem
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.