Atraktory

[artech]

witam. Wędkarzem jestem już dosyć długo, na początku spławik potem grunt a od paru sezonów głównie spinning, ale do tej pory nie zdarzyło mi się używać atraktorów a chciałbym spróbować, może ktoś z kolegów używa tych specyfików, chętnie dowiedział bym się czy poprawiają efekty łowienia i jeżeli stosujecie to jakie i jakie marki wam się sprawdziły a jakich nie polecacie.

pozdrawiam Artech.

[tomik]

Temacik pozwoliłem sobie przesunąć do działu "Zanęty"

[maciekxxl]

Lubię komponenty sensasa. Może dlatego że zaczynałem przygodę z zanętami właśnie z nimi. Braseny na leszcza , Epiciene na płotki , potem następne i następne dodatki tej firmy. Dużo doświadczeń i nauk nad wodą., jeszcze więcej błędów. ( jedna z zanęt nazywa się na 4 ryby ) , z czasem zacząłem zastanawiać się czym jest nazwa - atraktor ? Coraz częściej myślę o całości-- Kotlet + ziemiaki + surówka +sól i pieprz = atraktor . pozdrofki

[artech]

chyba jestem winny drobnego wyjaśnienia, choziło mi o atraktory(to po polu jadą ) używane w spiningu. takie do zanęt to stosuje podobnie jak Maciek i jeszcze Kremusa(nie wiem czy to tak się pisze) ale przy spinningu jeszcze nie stosowałem.

[maciekxxl]

W spinningu ja też nie. Ale może ktoś stosuje ? I poda jakie ma efekty ? pozdrofki

[artech]

ja napewno zastosuję w nadchodzącym sezonie i zdam wtedy relację

[przemek]

swego czasy sztuczne przynęty smarowałem kupionym w sklepie atraktorem o zapachu ochotki z dodatkiem brokatu- cos wspaniałego to to nie jest , ale zawsze zwiększą łowność przynęty. atraktor ma postać gęstego żelu smaru o kolorze czerwonym z dodatkiem srebrnego brokatu!!!

[artech]

a jakie były efekty stosowania tego specyfiku????

[przemek]

przyznam szczerze ,ze nic wilekiego tym nie osiagnąłem, sukcesów wielkich nie było

[artech]

niestety a może stety najlepszy nawet atraktor nie zastąpi umiejętności,wiedzy i doświadczenia wędkarza. Podanie złej przynęty w złym miejscu o niewłaściwej porze i niewłaściwe jej prowadzenie niestety sukcesów nie przyniosą nawet jak przynętę posmarujemy super specyfikiem. Ale wszystko przed nami i wielkie i te trochę mniejsze rybki i sporo wędkarskich sukcesów i porażek, człowiek uczy się całe życie a i tak głupi umiera.

pozdrawiam i powodzenia Artech

[maciekxxl]

No to może Artech o atraktorach na białą rybę. Koszty jakie ponosimy na zanęty i na robale są duże. Dla tych , którzy oszczędzają mam rozwiązanie alternatywne.Atraktory naturalne.Rosną wszędzie ,nad wodami, na łąkach ,dla leniwych - w sklepach zielarskich Ryby znają je od zarania dziejów. Na niektóre reagują zaciekawieniem.Do najbardziej pospolitych i stosowanych przez wędkarzy należą : Tatarak. Mięta, Arcydzięgiel, Bazylia, Rumianek, Koper, Kolendra, Kozieradka,Nostrzyk. Niektóre mają egzotyczne nazwy, i nie wiemy że przedzieramy się wśród nich na łące, aby dojść do wody. To właśnie te naturalne były podstawą dla alchemików wędkarskich takich jak Kremkus , Sensas, Mosella i innych-do wyrobu niezawodnych buteleczek i pudełeczek na leszcze, płocie czy karpie. A coraz częściej zapomina się o podstawach ! Jasne że powstaje dużo nowych z bio lub proteinami w nazwach. Ale leszcze pamiętają smak przyprawy do pierników ! Wystarczy przeczytać przepis babuni- kolendra, cynamon, gożdziki-- i samemy zmielić piernik na leszcze ! Proste ! prawda. ? Za kilka złotych. Leszcze docenią wasze starania ! Na bank !........pozdroffki

[artech]

dodam do tego jeszcze tymianek i czosnek, natomiast nostrzyk(a) używałem, używam i będę używał ponieważ działa na leszcze jak waleriana na koty - jest super

[maciekxxl]

Dobry jest jeszcze Dziurawiec, Krwawnik, cykoria, mniszek lekarski. To są pospolite atraktory za grosze ( kilka złotych ) w zielarskim. Teraz należy pokombinować jak połączyć je na płóć, leszcza, jazia, klenia i karpia. W połączeniu z arachidem , soją, siemieniem lnianym, konopnym, solą kuchenną, cukrem pudrem, melasą. wanilią lub anyżem. Bo takie rzeczy jak bułka, chleb, kasza i mąka kukurydziana , płatki całe i mielone--->>> pozostają bazą zanęty ! pozostają w stałej proporcji. pozdroffki

[artech]

może nowy temat "kuchnia wędkarska" a w niej gotowanie, prażenie, parzenie różnych i różniastych specyfików na nasze kochane rybki

[Bogdan]

dlamnie super pomysł chetnie skorzystam a z tych naturalnych co by mi ściągneło na łowisko pięknego tłustego karpika .A może coś o pieczeniu i prażeniu rybek też chetnie poczytam .

[artech]

pierwszy przepis: twarde ciasto nie spadające z chaczyka.

1 jajko

trochę mąki

wody

soli

cukru

zapachu wg uznania jaki kto sobie życzy

zrobić z tego takie niezbyt miękkie ciasto takie żeby się dało uformować kulki, łezki lub inne kształty, narobić tych kulek od groma i ugotować w lekko osolonej lub osłodzonej wodzie z dodatkiem zapachu

serio miałem niezłe efektyna to gotowane ciasto kiedyś na Dolnej Odrze (kanał zrzutowy elektrowni)

[Bogdan]

Artech niechcę się wtrącać ale jakbyś utworzył nowy temat i tam każdy by mógł napisać jakiś przepisik [przecież to twój pomysł] było by lepiej to taka nieśmiala propozycja może w przynętach ,twój pierwszy przepisałem czekam na następne ... a swoją drogą jak ja dawno łapałem na ciasto

[artech]

twoje życzenie jest dla mnie rozkazem

[Gość Anonymous]

artech musze wyprobowac tej zanety

[artech]

niespecjalnie wiem co masz na myśli: " " ????? poza tym to nie zanęta tylko przynęta, a w tym dziale znalazła w ten sam sposób co co opinie o kołowrotkach w dziale z wędkami

wybacz podejrzliwość, ale mam nadzieję że nie masz złych intencji?

[Gość Anonymous]

Zapewniam Cię żę niemam złych intencji... a co do ikony.... to chciałem podkreślić że to ten sam gość z którym rozmawiałes wcześniej...

[Gość Anonymous]

wpisz na allegro ATRAKTOR i masz tam 4 rodzaje na spining

[Gość Pike]

choziło mi o atraktory(to po polu jadą ) używane w spiningu

Witaj Artech. Czasem stosuję atraktory do sztucznych przynęt. Nie zauważyłem różnicy, więc nie przywiązuję do nich wagi. Sądzę jednak, że warto próbować nawet w przypadku szczupaka, u którego węch nie jest szczególnie dla nas ważnym zmysłem. Rozumuję tak: Atraktory mają smak i zapach, więc nawet jeśli nie skuszą do ataku, drapieżnik może o pół sekundy dłużej przytrzymać przynętę w pysku, nim zdecyduje sie wypluć. To może mieć znaczenie po wielu godzinach spinningowania, gdy człowiek jest umordowany, zdekoncentrowany, traci refleks; również podczas zacinania z bardzo dużej odległości. Pozdrawiam

[Gość lin]

mam do was pytanie o atraktory, ale nie chodzi mi o spinning, lecz ogólnie. Jaki atraktor na jaką rybę spokojnego żeru??Tzn, wanilia, kolendra, melasa, miód, copra, i cała reszta zapachów jakie znacie (te bardziej znane), jakie ryby lubią dany zapach.

http://haczyk.pl/forum/viewtopic.php?t=2803 jakiś dziwny ten post, wg. mnie ma neico błedów, bo chociażby nie ma u płoci wanilii, a ileszcz nie ma miodku:) o tym to ja wiem , niech ktoś napisze poprawną wersję

Z góry dzięki, pozdro.

[tomek1]

niech ktoś napisze poprawną wersję

Masz pole do popisu