Poranek Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Czy warto kupić woblera Salmo Minnow (w kolorze okonia) w wersji tonącej wędkując głównie na wodach stojących i nastawiając się przede wszystkim na szczupaka? Może ktoś korzystał z tego woblera lub chociaż z serii woblerów Minnow i może pochwalić się efektami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Ja często z nich korzystam ale głównie łowiąc pstrągi. Polecam głównie kolory tr oraz rr- naprawdę potrafią być skuteczne. Jak chodzi o szczupłe to niestety ale nigdy nie próbowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DAWID Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Poranek, jest to przynęta typowo pstrągowa i rzeczna większymi również łowi się sandacze, wydaje mi się że jak na wode stojącą na szczupaka nie będzie to odpowiedni wybór, napewno znajdziesz coś lepszego z oferty salmo na tą rybe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poranek Napisano 26 Sierpnia 2011 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Dzięki za wskazówki. Czyli lepiej będzie wybrać Salmo model "Perch" 8 cm 14 gram? Z opisu producenta wynika, że jest to typowo szczupakowy wobler, chociaż ja bardziej wierze wędkarzom niż producentom, więc może z tym woblerem miał ktoś kontakt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 26 Sierpnia 2011 Share Napisano 26 Sierpnia 2011 Z pewnością ten Twój drugi typ okaże się bardziej trafiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xawi Napisano 2 Stycznia 2012 Share Napisano 2 Stycznia 2012 Witam, od bardzo dawna wiadomo że najlepsze woblery to te na które biorą ryby a salmo minnow akurat niemiło mnie zaskoczył. Jego praca to jakaś śćiema, lepiej zachowuje się każdy inny konkurencji. są one przereklamowane i robione na tak zwaną masówkę. Koszt produkcji jest 10 krotnie mniejszy od ceny w sklepie bo renoma !!!!!! Salmo schodzi na psy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 2 Stycznia 2012 Share Napisano 2 Stycznia 2012 xawi napisał/a: Salmo schodzi na psy Niezaprzeczalny fakt! To nie jest już to samo Salmo co jeszcze kilka lat wstecz! Jak chodzi zaś o ten model który opisujesz to jednak model 5cm sprawdza mi się z dużym powodzeniem na łowiskach na których wedkuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romcio.fish Napisano 5 Stycznia 2012 Share Napisano 5 Stycznia 2012 Czy warto kupić woblera Salmo Minnow (w kolorze okonia) w wersji tonącej wędkując głównie na wodach stojących i nastawiając się przede wszystkim na szczupaka? Może ktoś korzystał z tego woblera lub chociaż z serii woblerów Minnow i może pochwalić się efektami? Czy warto kupić woblera Salmo Minnow (w kolorze okonia) w wersji tonącej wędkując głównie na wodach stojących i nastawiając się przede wszystkim na szczupaka? Może ktoś korzystał z tego woblera lub chociaż z serii woblerów Minnow i może pochwalić się efektami? Poranek woblery Minnow uważam za łowne, używam ich w rzekach i co ciekawe, łowię klenie, bolenie, sandacze. Klenie są przyzwoitej wielkości tak 40 cm i więcej, bolenie różne czasem 50 cm a czasem 70 cm - tu jednak jest problem z dorzuceniem w stanowisko nurtowe grubego bolenia i skazany jestem na łowienie przy brzegu. Z sandaczami to raczej małe, takie 60, od święta 70 cm i chyba to wynika z braku ładnego sandacza w moim łowisku. Szczupaczki regularnie skaczą do woblerków, no ale szczupak to szczupak i czasem skacze do wszystkiego. Ja łowię małymi woblerami, tak do 5 i 6 cm, minnow uważam za bardzo łowne i najbardziej mnie kręcą pływające. Na jezioro to weź duży wobler, nie pamiętam co tam ma salmo z tych minnow, ale na jezioro ja wziąłbym duże tak 10 i więcej cm. Będziesz miał pewniejsze zacięciei zgodnie z teorię i p[raktyką do dużego woblera chętniej skoczy duży szczupak. A kolorki to wszystkie są dobre, ale okoń jest uniwersalny, dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romcio.fish Napisano 5 Stycznia 2012 Share Napisano 5 Stycznia 2012 Witam, od bardzo dawna wiadomo że najlepsze woblery to te na które biorą ryby a salmo minnow akurat niemiło mnie zaskoczył. absolutnie nie zgodzę się z tym, właśnie Minnow daje mi ryby. Zresztą twierdzenie że Salmo jest kiepski w/g mnie jest grubą przesadą, nieprawdą. Xawi, skoro jesteś z nowosądeckiego, to może łowisz minnowem w zbyt rwącej wodzie i jesteś rozgoryczony niepowodzeniem? Wy tam macie ten Dunajec pędzący jak szalony, Poprad nie gorszy i trzeba dobrać wobler do szybkosci i siły nurtu. Chociaż wątpię w niewyrabianie woblera salmo, bo w Salmo łowią pstrągi i znają się na tym - w końcu nazwa firmy Salmo zobowiązuje do znania się na salmonidach Może spróbuj hornet z małym sterem, ładnie trzyma się nurtu w szybkiej wodzie. Albo bullhead pstrągowy płytkochodzący - łowiłem nim w Sanie pod Leskiem i miodzio. Super trzyma się głównego nurtu malutki hornet, tonący, jest bardzo łowny i u ciebie może zaszaleć z rybami. Móiwę tu o tych Hornetach 2,2-2,6 g i 3,5 cm, z serii H2 i H3 daję link w sklepie malutkie hornety H2 i H3 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.