Skocz do zawartości
Dragon

ODRA W Widuchowej


hardyyy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,Tomek o co chodzi z ta Mormyszka :?: Bo nie wiem o co kaman a slyszalem juz od wielu osob ze to bardzo skuteczne na Widuchowego Szczupala :lol: Jezeli to nie tajemnica to prosze opisz te metode.Wprawdzie polawiam tylko z brzegu ale moze tez sie sprawdzi :roll: Bravo za No kill ja osobiscie od lat tak robie,nikogo na sile nie namawiam ale zauwazylem ze wiekszosc moich kolesi po kiju zaczelo tez uwalniac zlowione rybki :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

kris 74, napisałeś: Bo nie wiem o co kaman a slyszalem juz od wielu osob ze to bardzo skuteczne na Widuchowego Szczupala . Toć prawda !! Nie ma nic lepszego nad dobrze dobraną kolorystycznie Mormyszkę !! Nie łamiąc oczywiście regulaminu Związku Wędkarskiego oraz regulaminu Spółdzielni Regalica ... Przyjedź, popytaj ... Dowiedz się tajemnic oraz miejscówek. Na Okonia polecam, główkę przy zatopionej barce .... Boleń, lubi klatkę. Natomiast duże zębacze, skarpy po dawnych główkach ... Ot co .. Będąc tam często, poznasz rybne miejsca ... i sposoby na naprawdę duże okazy !!!!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze tam od 10 lat ale tak jak pisalem,lapie tylko z brzegu i na nie jednym forum czytalem o tej slynnej "Mormyszce" domyslam sie ze to nie chodzi o strikte mormyszke te do polowu z pod lodu... pewnie to nazwa i sposob prowadzenia jakiejs przynety ktorej nazwy na dla wszystkich dostepnym forum nikt nie chce zdradzic... :cry: (a moze sie myle..) Ale coz,rozumiem, nie naciskam, kazdy wedkarz (lowisko) ma swoje sekrety i trzeba lat i multum wydreptanych kilometrow aby je poznac- toz to o to w tej zabawie z wedka chodzi :mrgreen: Jak cos sie dostanie na "tacy" to po chwili nie sprawia to takiej przyjemnosci jakby samemu sie to wymyslilo :smile: Ja polawiam klasycznie,woblery,gumy czasami wahadla najlepiej lubie obrotowki.Nie mam takich licznych polowow jak "Mormyszkowcy" ale nie ma co narzekac,lubie klimat Odry w Widuchowej.I czy mi sie kiedys uda poznac tajemnice "Mormyszki" czy nie, to i tak, bede tam jezdzil :grin: A moze jestem slabym obserwatorem poczynan tamtejszych wedkarzy... :oops: Ale czy to takie wazne :?: dla mnie wazne jest obcowanie z tamtejsza naturalna przyroda :cool: Pozdrawiam i dziekuje za rady :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żółty lubi zgniliznę,a czerwone zapach ścierwa.....a bukaka wali na niebieskie-rozumiecie co nie :mrgreen: ?dla mnie te wszystkie tajemnice to dziecinada i żenada,wszyscy co skrywają te swoje tajemnice niech dalej żyją w swoim malutkim świecie....

Idea wędkarstwa polega ,też na tym aby dzielić się swoim doświadczeniem!!!!

przypomina mi sie jak jeden powiedział na "młodych wilkach" do prymusa o komputerze "a dasz go dotknąć" che che,dacie dotknąć mormyszki :lol: .Na tym zakończę.

Pozdrawiam i wyobraźni i życiowego luzu życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie samo zdanie. Jak ktoś ma jakieś sekrety, tajne sposoby i nie chce się nimi dzielić to się po prostu o tym nie pisze, a nie perfidnie chwali się że wie o czymś i nikomu nie powie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam myszkę dotykam co wieczór:)

Fix-bud jestem tego samego zdania, jeśli ktoś udziela się na forum to wg mnie po to żeby dzielić się swoją wiedzą z innymi. Ja w weekend zbunkruję się w jakiś trzcinach i będę podglądał miejscowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goral jak bylem za Esoxem na Widuchowej (chyba 2 maj...) to standardowo przed spiningowaniem ok 5 rano zakarmilem sobie miejscowke przy pierwszej glowce od strony wsi,oczywiscie z mysla o polowie Leszcza.Tak ok 8 zarzucilem 2 federki,do 10.30 pare delikatnych bran zacielem jedno, Leszcz 0,5 kg i tyle :cry: Domniemam ze jeszcze jest na tarle,poniewaz jak jesienia jezdzilem i stosowalem taka sama "taktyke" to zawsze pare fajnych sztuczek wyjelem :lol: a i Jaz sie trafil :lol: Brania mialem na czerwony+bialy a jesienia kuku z bialym,czyli standard :lol: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A propos połowu latem na mormyszkę (ale i na inne metody również) - to jeśli ktoś nie chce podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem to jego prywatna sprawa, choć osobiście nie popieram takich ,,egoistycznych" zachowań.

Jeśli kogoś naprawdę ta metoda interesuje to wystarczy wpisać w wyszukiwarce słowa np: łowienie na paprochy i w internecie znajdzie sporo materiału na ten temat.

Poza tym dla zainteresowanych polecam wejść na stronę telewizji trwam i tam jest zakładka z filmami o tematyce wędkarskiej (swoje sekrety dotyczące połowu latem na mormyszkę zdradza mistrz Polski Robert Florczak- w odcinku 94, jak ktoś nie chce oglądać całego odcinka to niech przesunie na ok. 30-36 minutę ..... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebczyn77, na Odrze czy na kanałach?

Ja dzisiaj jednego esoxa ok 60cm na kanale w Marwicach.

Do tego 10 minut pod prąd mnie "coś" ciągnęło ale w końcu przegrałem nawet od dna nie dało się oderwać, pewnie sumisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
  • 4 months later...
  • 4 weeks later...

35 wyprawa ze spiningiem w tym roku,niestety na zero,nie miałem nawet brania.Tak więc trzecia przegrana w tym roku,według mnie średnia niezła.Miejsce Odra w Widuchowej,główki,atakowałem wobkami małymi i dużymi,obrotówką,wahadełkiem,soft play savage,ripper,twister i nic.Trok też był ,okonia szukałem.Machałem od 6ej rano do 13ej z małymi przerwami.Cały czas boleń i nie tylko tłukł drobnicę,woda wysoka,główki zalane od 20 do 50cm.Chciałem go trafić, ale się nie udało.Chyba trzeba jeszcze poczekać ze 2 tygodnie przynajmniej.

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam,byłem wczoraj z Fixem.Boleń tłukł niemiłosiernie ale niestety obojętny na nasze przynęty.. :razz: Mi się udało trafić jednego "dzieciaczka" 35cm na matową obrotówkę z chwostem.Chyba przypadek,ponieważ uderzył od razu po wpadnięciu przynęty do wody,pewnie panika Go zeżarła :mrgreen: Oczywiście pływa dalej.Piekna pogoda :grin: Wspaniały zachód słonca :grin: Jeszcze tam wrócimy :!::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.