Skocz do zawartości
Dragon

BOLEŃ - CZYLI WSZYSTKO O NIM


miron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,dzisiaj spiningujac na rzece Bug w okolicach Dorohuska zauwarzylem jak bolen zbiera uklejkę z powierzchni,mimo ze brak było wyraźnego żerowania.Czy zdarzylo wam sie zapiac bolka mimo ze nie widać było jak żeruje,lub inaczej czy jest sens nastawiać sie na niego gdy nie widać wyskakujących ławic uklejek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

marewel, szczerze mówiąc najlepsze efekty miałem gdy na wodzie była kompletna cisza, nie było widać żadnych oznak żerowania boleni a z jednej główki wyciągaliśmy po dwie, trzy rapy. W godzinach popołudniowych gdy bolenie zaczęły już zdradzać swoją obecność, brania w widoczny sposób osłabły, ale to było na początku maja jak będzie teraz zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam prozbe czy moze mi ktos dokladnie opisac jak go złowic na kaka zylke jak zwijac i jak go zmusic do bran nieraz mi przeskakiwaly nad olowianka idze zana zawraca 20 cm od niej co zrobic co robie nietak zwijam dosyc szybko szybciej niemoge bo nad woda bendze szla z góry dziekuje za pomoc wiem ze to juz bylo opisywane ale nierozumiem zabardzo sry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co zrobic co robie nietak zwijam dosyc szybko szybciej niemoge
I to pewnie nie jest przyczyna braku brań. Jak zeruje to czy szybko czy wolniej czy skokami czy jednostajnie to i tak sie jakiś uczepi.

Wg mnie podstawą boleniowego łowienia jest to aby ryba nas nie widziała, a to jest piekielnie trudne.

Jak mówią fachowcy od boleni- " jak ty widzisz zerującego bolenia to on już obejrzał cię 10 razy"

Teraz będzie już ciężko z boleniem, jego pora przyjdzie dopiero wrzesień-październik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiedzial mnie bo zerowal z 20 m od brzegu ale mi za blacha idze i zawaca co jest
Mnie widza nawet jak zerują 50m od brzegu :wink: a jak idzie za przynęta i jej nie atakuje to często zmieniaj przynęty. Zmieniaj rytm prowadzenia przynęty.

Bolen ma podobnie jak okon- bardzo szybko przynęta mu sie opatrzy i nie reaguje na nia.

ps

masz 13 lat. moze daj sobie spokój ze spinningiem jeszcze jakiś czas :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a o to moje bolenie zlowione na obrotowke z rana

To bardzo ciekawe, bo w temacie "jak dziś było na rybach" to był boleń a nie bolenie (Ty myślałeś że to kleń) i złowiony na białą gumę, która z resztą wystaje twoim "boleniom" z pyska a nie na obrotówkę. Z kogo chcesz idiotę zrobić :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a o to moje bolenie zlowione na obrotowke z rana

To bardzo ciekawe, bo w temacie "jak dziś było na rybach" to był boleń a nie bolenie (Ty myślałeś że to kleń) i złowiony na białą gumę, która z resztą wystaje twoim "boleniom" z pyska a nie na obrotówkę. Z kogo chcesz idiotę zrobić :evil:

zaspany jestem cala noc nie spalem i napisalem bolenie ja zlowilem jednego i kolega 2 a jest w nim biala guma bo wzielem go do domu i chcialem zrobic zdjecie na wedce a ze byla akurat guma to przyczepilem na gumie ! Jednym słowem Żal mi troszke ciebie i nie czepiaj sie tak wszystkiego bo i tak bardzo racji nie masz ! i nie rob off topa . Ja moderatorzy przepraszam za offtop ale az mnie poniosło ! Amen :evil::evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaspany jestem cala noc nie spalem i napisalem bolenie ja zlowilem jednego i kolega 2 a jest w nim biala guma bo wzielem go do domu i chcialem zrobic zdjecie na wedce a ze byla akurat guma to przyczepilem na gumie !

:shock: Oj bracie nie tędy droga :roll::roll::roll: Trzymaj fantazję i nerwy na wodzy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzies kolo godziny piatej ladnie zucil sie klen w wodzie kolo wyspy 30cm glebokosci no to szybko zwijam sprzet i twisterek 1 rzut nieudany zabliski nic drugi nic za trzecim kleń 1.20kg 50cm ;]
to cytat z "Jak dziś było na rybach"

Chłopie motasz się okrutnie, miej chociaż trochę cywilnej odwagi przyznać się do błędu.

Nie zawsze najlepszą obroną jest atak. Nie ośmieszaj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

a ja zapomniałem powiedziec , że jakies 2 tygodnie temu złowiłem bolenia 39 cm na boczny trok na seledynowego twisterka paprocha. gdyby nie te okropne deszcze to chodziłbym na bolenie z rana.pochwalcie sie jak Wam biorą :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 7 months later...

artech, moze i przyzwoicie, ale nie mi.

Dzis wybralem sie nad Odre sprawdzic, jak sie sprawy maja. Siadlem, jem kanapke, godzina 12, wyszlo przepiekne slonce no i sie zaczelo ...

Co 2-3 minuty w obrebie 20 metrow max ode mnie rzucaly sie uklejki, a za nimi Bolki. Spektakl przepiekny. Zalozylem woblerka na klenie, bo w tym rejonie sa przesliczne kamyczki i naprawde fajny nurt. Oczywiscie z Klenii nici ... tylko co 5 zarzut mniej wiecej Bolek jakis odprowadzal mi woblera i 2 metry ode mnie "w tyl zwrot" i w dluga. Szlag mnie trafial z tego powodu, jak ta ryba potrafi sobie robic jaja z wedkarza. Ponadto najsmieszniejsza sytuacja. Pod nogami ( doslownie ) moimi jeden sobie zrobil ranczo i co 2-3 minuty wychodzil z wody, walil w ukleje i spadal ...

2 godziny przemielilem wode, na wszystko probowalem. Niestety zaden z okazow nie raczyl sie zahaczyc, choc moze to dobrze, okres ochronny maja :twisted:

Choc ja i tak obchodze sie z kazda ryba jak z jajkiem, szybko, zeby tylko nie pokaleczyc i do wody :wink:

Jak narazie w tym sezonie Bolki robia mnie w jajo i ani szybkie zwijanie, ani zmienianie tempa, przynet nic nie daje. Pora zakupic jakis kamuflaz, bo chodzenie w czarnej kurtce i jeansach nad wode widac nie wychodzi mi na dobre :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pora zakupic jakis kamuflaz,

Inie tylko sam kamuflaż wystarczy, zanim Ty zauważyłeś bolenia on już dawno sobie ze szczegółami obejrzał Ciebie, nie darmo ktoś powiedział ze bolek ma oko w każdej łusce więc zanim zamierzasz wejść na łowisko popatrz jak można do niego dojść nie zauważonym, czasem nawet na kolanach i rzucać przynętę z pozycji prawie leżącej :lol: . Boleń to wielki cwaniak i nie bardzo ma ochotę na spotkanie z wędkarzem, tym bardziej ostrożnie trzeba do niego podchodzić, jedynie przy deszczu i bardzo zmarszczonej wodzie można lekko odpuścić na kamuflażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roman gawlas, czyli rozumiem, mam wejsc na stanowisko niczym duch ? Skradac sie jak prawdziwy marines, nie tupiac nogami i nie chlupiac niczym prawdziwy navyseal ? :)

To teraz wydaje mi sie, ze stanowisko ogolnie jest do bani, z racji na to ze jest to murek kolo mostu kolejowego na odrze, ma on wysokosc 1-1.5 metra i tym samym jestem dla ryby chyba zbyt mocno zauwazalny :o

Choc popracuje nad idealnym kamuflazem na tamto stanowisko, bo woblerki A.Lipinskiego sa mysle niczego sobie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nigdy się nie maskuje :wink: Nigdy tego nie robiłem a łowiłem Bolenie na opaskach i to w dużych ilościach :mrgreen: Cały majstersztyk polega na podaniu odpowiedniej przynęty i cienkiej żyłki i prowadzeniu :wink: Nie wiem może na dzikiej albo małej rzece rzece trzeba to robić ale ja łowiąc na uregulowanej Wiśle nigdy sie nie maskowałem i nie czołgałem itp. Fakt Bolenie są ostrożne bo nieraz odprowadzał mi przynętę pod brzeg i zawracał ale to pojedyncze przypadki w środku upalnego lata już :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nieraz odprowadzał mi przynętę pod brzeg i zawracał ale to pojedyncze przypadki

To w takim razie ja wczoraj trafilem na 5 takich pojedynczych okazow w ciagu 2 godzin :) I to jeszcze zeby mnie wkurzyc tak mocna pletwa zawijaly, ze blyszczaly jak rolls-royce i zamulaly dno niczym wyscigowka :mrgreen:

Nic, bede polowal dalej, moze zmienie plecionke na zylke jakas :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiek^wro, radzę tobie jednak poczaekać do 1. maja. Wiem że takie harce bolenia potrafią niejednego wędkarza, skusić do proby poławiania go w okresie ochronnym, że niby tylko go złowię i wypuszczę od razu, ale celowe poławianie ryby w jej okresie ochronnym stawiam na równi z kłusownictwem. Niczym nie różni sie to od rzezi troci na naszych pomorskich rzekach jaka odbywa się w listopadzie czy grudniu :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.