shogun_zag Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 [shogun wlasnie jestem mlody i dopiero zaczynam,Ty na poczatku tez wszystiego nie umiales odrazu. I nadal mało co wiem. Im wiecej sie uczę, tym jestem bardziej świadom, jak mało wiem i ile musze się jeszcze nauczyć. Reasumując ... wiem, że nic nie wiem i wcale sie tego nie wstydzę Cytuj
tomek1 Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 Tak obserwuję te akcje z młodymi i myślę sobie, że może warto byłoby wprowadzić wymóg wpisania wieku przy rejestracji. Może byłoby mniej nerwowo jakby wszyscy wiedzieli z kim mają do czynienia. Cytuj
Dra Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 [shogun wlasnie jestem mlody i dopiero zaczynam,Ty na poczatku tez wszystiego nie umiales odrazu. I nadal mało co wiem. Im wiecej sie uczę, tym jestem bardziej świadom, jak mało wiem i ile musze się jeszcze nauczyć. Reasumując ... wiem, że nic nie wiem i wcale sie tego nie wstydzę Ale,czyz to zdobywanie wiedzy nie sprawia przyjemnosci Cytuj
Dra Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 Mam na imie Dorian.Mam 16 lat młody No tak Cytuj
dudi Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 Pociesze cie jak ja miałem 16 lat nie wiedziałem co to zanęta ... hehe Cytuj
Dra Napisano 2 Sierpnia 2006 Napisano 2 Sierpnia 2006 Pociesze cie jak ja miałem 16 lat nie wiedziałem co to zanęta ... hehe Heh,czuje sie pocieszony lol Cytuj
kaczor Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 Dra - jeszcze jedna sprawa...jak będziesz przygotowywać zanętę... to błagam, nie kranówką i dopiero nad wodą i wodą z łowiska, i nie wolno przygotowywać zanęty dzień wcześniej! No ale chwileczkę , przecierz w W_wie jest woda z Wisły. Pozdr.Edek Cytuj
andi64 Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 Z Wisły czy z miejscowego ścieku zawsze trzeba zanęte nawilżac z danego łowiska w którym chce się łowic. Cytuj
trini Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 ale ja w życiu nie łowiłam na Wisle i nie zamierzam to po pierwsze po drugie woda w kranach jest zupełnie inna - uzdatniana różnymi pierwiastkami i pozbawiona tego co w wiśle pływa reasumując - to są dwie różne wody i tyczy się to całej Polski - woda w kranie z wędkarskiego punktu widzenia nie powinna być dodawana do zanęty bo rybom śmierdzi Moim zdaniem. Pozatym mieszkam w tej części Warszawy którą obsługuje Wodociag Północny pobierający wodę z Zalewu Zegrzyńskiego (obdługuje najwiekszą część miasta tj. Targówek, Bielany, Rembertów, Białołękę, Bemowo) są jeszcze dwa - Wodociąg Centralny dla Centrum Warszawy i południa (aż za lotnisko) i wodociąg Praski (obsługujący Pragę Południe aż po granice Warszawy na trasie Lubelskiej czyli do Falenicy) i te dwa mają wodę z Wisły. No to tyle chyba... Cytuj
andi64 Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 He trini czy to nie ci cie obslugują z "PIECZONYCH GOŁĄBKÓW" Cytuj
trini Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 a nie wiem... nawet chyba nie słyszałam tego określenia - oświecisz mnie? Cytuj
andi64 Napisano 3 Sierpnia 2006 Napisano 3 Sierpnia 2006 może to nie twoje klimaty , ale bodajże w 1966 roku była premiera Polskiej komedii pt. jw.która mi sie bardzo podobała, było to o warszawskich robotnikach pracującuch w wodociągach, polecam ci ją jak bedziesz miała okazje to wypożycz ją sobie. Cytuj
trini Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 ok, jak się kiedyś natknę to obejrzę dzięki Cytuj
witia-62 Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 Tak się spieracie czy kranówa czy z łowiska a może....zaproponuje coś pośredniego. Co powiecie na... zupę chmielową? Kiedyś gdzieś czytałem, że nawilżenie zanęty "pianą" daje zaskakujące efekty Czy ktoś próbował? Cytuj
dudi Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 Ja ostatnio miałem taki pomysł ale jak z kolega kupiliśmy sobie ...... heh nalewke ( mowie od razu ze nie pijam takich wynalazkow alee czasem moze sprobowac czegos innego) Nazywała się "lipa z miodem" - na karpia powinno być jak znalazł Cytuj
andi64 Napisano 4 Sierpnia 2006 Napisano 4 Sierpnia 2006 "lipa z miodem" jestem ciekaw kto miał większa przyjemność ty dudi czy rybki Cytuj
dudi Napisano 5 Sierpnia 2006 Napisano 5 Sierpnia 2006 Rybki jeszcze nie spróbowały ale wszystko przed nimi Ale jestem cholernie ciekaw jak Rybki reagują na woń alkoholu andi64, ale myśle ze jakby brały to miałbym ja większą przyjemność, a jakby nie brały ..... no też hehehe Cytuj
maniek Napisano 6 Sierpnia 2006 Napisano 6 Sierpnia 2006 Alkohol w kulkach to żadna nowości ,sam zresztą dodaje ,ale wyczynowcy też go używają w zanętach na zawodach ,po prostu lepiej zapach się rozpuszcza w wodzie. Także Dudi możesz śmiało prubować ,no oczywiście w rozsądnych granicach. Cytuj
Shrekas Napisano 20 Sierpnia 2006 Napisano 20 Sierpnia 2006 czym się fromuje kulki proteinowe?? Cytuj
Gość Dwie_sety Napisano 20 Sierpnia 2006 Napisano 20 Sierpnia 2006 Niewielką ilość kulek można utoczyc w rekach. Większe ilości formuje się rolerem. Cytuj
leszczcyc Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 witam kulki możesz formować w ten sposób dwie deski jedną kładziesz na stole na deske kawałki wałeczków kładziesz drugą deske i i kręcisz ją według wskazówek zegara sam ciężar deseczki wystarczy i masz kulki . narka Cytuj
maniek Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 Leszczcyc no jak to ci wychodzi bo nie moge załapać.Chyba że coś ściemniasz. Cytuj
tomek1 Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 To tak jakbyś robił kulkę w dłoniach tylko w większej skali. Ale czy to działa Cytuj
leszczcyc Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 witam poprubuj sobie na plastelinie albo na cieście weś deseczke do krojenia i na stole sobie zobacz, to wychodzi ja tak robie kiedy łapie na ciasto zrobie sobie pare naście kulek zamocze w oleju roślinnym i do lodówki mam gotowe czekające na wyjazd nad wode powodzenia . Cytuj
maniek Napisano 21 Sierpnia 2006 Napisano 21 Sierpnia 2006 Leszczcyc ma racje ,ale to też nie wielkie ilości. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.