Skocz do zawartości
Dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dziś z mojej głupoty wbił mi się wobler w kciuk..Wyjmowałem go z wielkim bólem kombinerkami.Teraz pytanie czy ktoś może wie czy musze iść z tym do lekarza??Paluch trochę napuchł minimalnie w miejscu wbicia.. Odkaziłem miejsce wbicia wodą utlenioną..Gdy chcę ruszać palcem udaje się to z niewielkim bólem..Może to forum wędkarskie a nie medyczne ale nie wiem co zrobić...

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Ale palec przez 2h poprawił się znacznie..Moge normalnie ruszać mam tylko kropkę taką jak bym się ukuł szpilką gdy wyciągałem nie rozdarłem skóry..

Gość FALUBAZ_ZG
Napisano

Twardym trzeba byc.

Potrzebne sa dwa kieliszki. Do obu wlewamy czyscioche ew spiryt.

Jeden wychylamy, do drugiego na jakis czas wkladamy paluch. Nastepnie wypijamy drugi kielon.

Palec jak nowy!

Napisano

Rytlanin- zagoi się samo. Wiadomo, z tydzień będzie boleć jak naciśniesz. A chirurg nic nie poradzi skoro wyjąłeś całą kotwicę. W ranie nic nie zostało - a krew płynąca sama oczyszcza ranę.

Napisano

dziara napisał/a:

Proponuje na dyżur co chirurga. Szkoda że sam kombinowałeś z wyciąganiem. Lekarz by sie tym zajął profesionalnie

W takich przypadkach to jest najlepsze rozwiązanie! Kotwice nieraz są skorodowane i zakażenie może przysporzyć wielu niepotrzebnych kłopotów! Nie należy lekceważyć takich skaleczeń!

Gobio Gobio napisał/a:

jak pozbyć się haczyka !

Osobiście zdecydował bym się na to drugie rozwiązanie! W brew pozorom jest z pewnością mniej inwazyjne.

Napisano
Dziś z mojej głupoty wbił mi się wobler w kciuk..Wyjmowałem go z wielkim bólem kombinerkami.Teraz pytanie czy ktoś może wie czy musze iść z tym do lekarza??Paluch trochę napuchł minimalnie w miejscu wbicia.. Odkaziłem miejsce wbicia wodą utlenioną..Gdy chcę ruszać palcem udaje się to z niewielkim bólem..Może to forum wędkarskie a nie medyczne ale nie wiem co zrobić...
Nic ci nie będzie , ja sobie wbiłem kotwiczke z żywca jak wyciągałem szczupakowi z paszczy ........to dopiero był dramat.Zadzior wyrwał mi troche mięsa z dłoni jak wyszarpałem sobie ....no ale do końca pobytu nad rzeką łowiłem i bólem się nie przejmowałem.Więc nie panikuj.Lekarz jest tu zbyteczny. Maciek pode mną ma racje nie potrzebnie panikujecie.....TO DROBIAZG :smile:
Napisano

ludzie ale wymyślacie, jaka chirurgia ?? Chirurdzy mają tam naprawdę poważniejsze przypadki niż haczyk w paluszku !! !! mam wam przesłać zdjęcia blizny na nodze (skakałem z ciągnika, gdzie w podnośniku zamiast zawleczki był gwoździk - krokwiak) kto się zna ten będzie wiedział o czym piszę. na łydce mam bliznę 10cm, o szerokości 1 cm, zagoiło się samo, po kilku latach blizna jaśnieje i jej nie widać (tylko włosy tam nie rosną :)

tak więc wystarczy kilka okładów z Rywanolu w przypadku kotwiczki w palcu, na kawałek płatka do demakijażu Rywanol, przyklejasz lepcem co by nie poplamić na żółto ubrania, bo potem to dziwnie wygląda ;) tak ze dwa razy dziennie, przez dwa dni i nie ma opcji co by jakieś zakażenie się wdało

Napisano

pierwsze to kotwiczki nie wyciąga się spowrotem do tyłu tylko przebija na wylot i odcina grot z zadziorem (zupełnie gładko wychodzi), a drugie to po wyjęciu trzeba spryskać "octeniseptem" (dostepne w każdej aptece, taki nie duży spray) i po kilku dniach sladu nie będzie. Przetestowanie na kotwicach od jerków w Szwecji :cool:

Napisano
:mrgreen::mrgreen::mrgreen: pierwsze to kotwiczki nie wyciąga się spowrotem do tyłu tylko przebija na wylot i odcina grot z zadziorem (zupełnie gładko wychodzi), :lol::lol::lol::lol::lol::lol: no nie wyobrazam sobie zebym kotwica dalej przebijal swe cialo zeby grota obciac no sory kolego ale ciebie szampan z jablek jeszcze trzymac musi od nowego roku :cool::cool::cool: moze i rybki lapiesz extra ale lekarz dolitle z ciebie mizerny :smile::smile: nie no chcialbym to zobaczyc jak przebijasz na wylot swoje cialo ahhaahhaahhaha normalnie koles mnie tak rozbawiles ze az sie ksztusze :o:o:o:o:o:o:o
Napisano

No ale może ma rację.. Ja szczerze wolałbym teraz przebić skórę jeszcze raz niż szarpać sobie zadziorem...Więc ty kolego pomyśl co piszesz jeżeli nie masz w tym doświadczenia..

Napisano
:mrgreen::mrgreen::mrgreen: pierwsze to kotwiczki nie wyciąga się spowrotem do tyłu tylko przebija na wylot i odcina grot z zadziorem (zupełnie gładko wychodzi), :lol::lol::lol::lol::lol::lol: no nie wyobrazam sobie zebym kotwica dalej przebijal swe cialo zeby grota obciac no sory kolego ale ciebie szampan z jablek jeszcze trzymac musi od nowego roku :cool::cool::cool: moze i rybki lapiesz extra ale lekarz dolitle z ciebie mizerny :smile::smile: nie no chcialbym to zobaczyc jak przebijasz na wylot swoje cialo ahhaahhaahhaha normalnie koles mnie tak rozbawiles ze az sie ksztusze :o:o:o:o:o:o:o

Mam nadzieje ze sie nie zakrztusisz :D Z wlasnego doswiadczenia, przy glebokim wbiciu zdecydowanie latwiejsze i mniej bolesne jest przebicie na wylot i obcinka Chirurdzy robia tak samo

Jesli nie wierzysz, mozesz sproobwac zapakowac sobie porzadna zadziorowa kotwice w lape i sprobowac wyjac ta sama droga a pozniej podzielic sie wrazeniami :D

A ja po pierwszej powaznej przygodzie pozbawilem wszystkie haki zadziorow; teraz i rybki i ja maja sie z tego powodu zdecydowanie lepiej :)

Napisano

Żeście się rozpisali :lol:

Jak się da wyrwać hak, to się wyrywa, jak grot trzyma mocno za mięcho, to się go odcina i wpycha głębiej, żeby wyszedł na wylot. Trochę wody utlenionej albo alkoholu na ranę i wystarczy, a w warunkach polowych - moczem.

Napisano

No ale jak mam w dłoń wbitą kotwice to jak mam ją dalej wbić ??????głębiej??? :twisted: Panowie to ja mam wbić głębiej :shock::shock::shock: by bardziej mnie bolało? :shock::shock: No ja bym chyba skonał , jak bym głębiej zaczął sobie to wbijać :shock: .Po prostu , zawarłem oczy i wyrwałem ...no co miałem zrobić :cry: Ból był , ale się jako tako zagoiło.Nie wyobrażam sobie wbić to głębiej jak to tak boli okropnie :shock::???:

Napisano

Ja proponuję zastrzyk przeciwko tężcowi i po krzyku. Niestety wiem to z tragicznego przypadku w rodzinie oczywiście nie od woblera, ale od zardzewiałego gwoździa. Zresztą co za różnica.

Napisano
No ale jak mam w dłoń wbitą kotwice to jak mam ją dalej wbić ??????głębiej??? :twisted: Panowie to ja mam wbić głębiej :shock::shock::shock: by bardziej mnie bolało? :shock::shock: No ja bym chyba skonał , jak bym głębiej zaczął sobie to wbijać :shock: .Po prostu , zawarłem oczy i wyrwałem ...no co miałem zrobić :cry: Ból był , ale się jako tako zagoiło.Nie wyobrażam sobie wbić to głębiej jak to tak boli okropnie :shock::???:

:mrgreen::mrgreen: dokladnie szczupak 28 ja tez bym wolal wyrwac niz wbijac glebiej i potem grota obcinac zemdlalbym na banka :roll::roll::roll: ale tutaj widze terminatorzy kosci nie kosci miesnie nie miesnie zyly nie zyly :mrgreen::mrgreen: wbijaja dalej a co tam tak przeciez chirurg by zrobil :razz::razz: panowie w teorii moze i macie racje ale watpie by ktorys z was wbijal na wylot i obcinal by wyciagnac :twisted::twisted: w tym nowym roku zycze wam abyscie nie musiel nigdy wbijac groty we wlasne ciala tyle ladnych kobiet na swiecie drepta lepiej wbijac ..... w ....... :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Napisano

Hmm...gdybym miał wybrać : wyrywać kotwicę z zadziorem z palca przy czym oczywiście wyrywając mięso a przebicie grotu 2 stroną , usunięcie zadzioru i bezbolesne wyciągnięcie kotwicy to wybrałbym ten 2 sposób :)

Pomyślcie co mogłoby się stać gdybyście wyrywali wbity w mięso zadzior :shock::shock::shock:

Napisano
Ja proponuję zastrzyk przeciwko tężcowi i po krzyku. Niestety wiem to z tragicznego przypadku w rodzinie oczywiście nie od woblera, ale od zardzewiałego gwoździa. Zresztą co za różnica.

I ja się zgadzam jeśli się nic nie dzieje i kotwica wyciągnięta to niema co zawracać głowy specjalistą wystarczy pójść do lekarza rodzinnego, profilaktycznie przepisze antybiotyk i szczepionkę przeciwko tężcowi dobrze ją dokończyć pierwsza dawka jest na miesiąc po miesiącu druga i po pół roku trzecia. dobrze być zaszczepionym gdy się jest wędkarzem bo poza hakami są jeszcze kleszcze i wiele innych skaleczeń.

Napisano

Zawsze jeśli wam się nie podobają dwa powyższe rozwiązania jest trzecie - obciąć kciuk :lol::twisted:

Każdy niech wybierze rozwiązanie wygodne dla siebie bo licytujecie sie i panikujecie jak małe dzieci.

Dodam że za swoją propozycję nie biorę odpowiedzialności jeśli ktoś tak postąpi :lol::twisted:

Napisano

Prosty "chłop" ze wsi nigdy nie spanikuje , wyciagnie kotwice i tyle ..najgorzej panikują osoby z miasta tacy co na widok krwi panikują i jak im się byle co stanie to od razu do lekarza :lol: pamiętam jak byłem mały i sobie palec w szkle przeciołem to babcia zamiast zabandażować mi ranę i polać wodą utlenioną czy jakimś spirytusem to kazała " obsiusiać" i do wesela się zagoi.

Napisano
polać wodą utlenioną czy jakimś spirytusem

Od kiedy spirytusem dezynfekujemy rany?

Wtedy piecze jak diabli bo niszczymy neurony, możesz stracić czucie jak się postarasz.

Ranę dezynfekujemy wodą utlenioną lub innymi środkami do tego przeznaczonymi, spirytusem to możesz co najwyżej skórę zdezynfekować przed zrobieniem rany.

Sposób dezynfekcji na wacik nalewamy wodę utlenioną i przemywamy od środka rany na zewnątrz nie nie odwrotnie bo wtedy brud i bakterie wgarniamy do rany.

I nie zalewa się rany bo to nie wypłukuje brudu.

Napisano
pamiętam jak byłem mały i sobie palec w szkle przeciołem to babcia zamiast zabandażować mi ranę i polać wodą utlenioną czy jakimś spirytusem to kazała " obsiusiać" i do wesela się zagoi.
a ja myslałem ze swiat idzie do przodu :mrgreen: a tak powaznie tez miałem podobna sytuacje tyle ze kolega przy zucie wbił mi haczyk w nos,przebiłem na wylot i po bólu :wink: ale nie wyobrazam sobie przebicia kotwica palca na wylot gdzie masz kosc i paznokiec chyba ze da sie ominac przeszkody.
Napisano

szczupak28 napisał/a:

Prosty "chłop" ze wsi nigdy nie spanikuje , wyciagnie kotwice i tyle ..najgorzej panikują osoby z miasta tacy co na widok krwi panikują i jak im się byle co stanie to od razu do lekarza pamiętam jak byłem mały i sobie palec w szkle przeciołem to babcia zamiast zabandażować mi ranę i polać wodą utlenioną czy jakimś spirytusem to kazała " obsiusiać" i do wesela się zagoi.

Człowieku? Na jakim świecie Ty żyjesz? Też myślisz tak jak Twoja babcia??? Najbardziej panikują osoby z miasta? A Ty skąd właściwie jesteś?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.