Skocz do zawartości
Dragon

CHOROBY RYB


Bogdan

Rekomendowane odpowiedzi

Po krótkiej konsultacji z kolegą ARTECHEM postanowiłem zamieścić ten temat . Ponieważ nie spotkałem się z żadnymi materiałami ochorobach, może więc tutaj koledzy podzielą się swoimi spostrzeżeniami z nad wody : poprzedniego roku zauważyłem dużo śnietych ryb leżących nad wodą były karasie amury karpie jazie , był to chyba początek kwietnia pomyślałem może przyducha po jakimś czasie rybek trochę przybyło i zauważyłem na ich ciele wrzody niekture były wielkości 5 zł a gdy zaczołem łowić karpie z tymi wrzodami to już się nieżle przestraszyłem na wszelki wypadek ryby te wruciły do wody [prawdę powiedziawszy to może trzeba było te chore ryby zabić i gdzieś wywalić przynajmniej by nie zarażały inne.] Pamietam parę latek wstecz jak naZEK-u tak nazywamy nasze jezioro panowała epidemia tasiemca bardzo dużo ryby było zarażonej zaczeto sypać jakieś proszki i jakoś poradzono sobie z tym problemem. CZY wy mieliście podobne problemy w swoich kołach , jak je rozwiązano?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 73
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Zdrów jak ryba nic mylnego.

Posocznica karpi stanowi grożną chorobę ryb.Za zasadniczy czynik

wywołujący posocznicę uważasię Rhabdovirus carpio. Istnieją dwie

postacie tej choroby-ostra ,powodująca zmiany w narządach wewnętrznych,i przewlekła w której występują zmjany na skórze tj

owrzodzenia, i nacieki . Informacia -Podstawy biologi ryb-K.Opuszyński

Chów ryb w stawach- W. Koch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzodziejąca martwica skóry. Nagłowie itrzonie ogonowym ryb

pojawiają się blade plamy z wybroczynami. Chorują na tą chorobe nie

tylko pstrąngi potokowe lecz również lipienie ,liny ,płocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Znam małą rzeczkę w której co roku na wiosnę pojawiają się stada pięknych płoci. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że połowa z nich zarożona jest pleśniawką. Moje pytanie brzmi co zrobić z taką rybą: jeśli ją wypuszczę to może zarazić inne, na patelnię też się chyba nie nadaje. Wię może zabić i zakopać? Co proponujecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to wygląda ? bo niewiem czy myśle otym samym.

Są to mlecznobiałe wypukłe plamy, o średnicy od kilku do kilkunastu mm przeważnie na grzbiecie i w okolicach głowy, prawie zawsze na płetwach. Też nie jestem pewien czy ta choroba tak się nazywa, po prostu nad wodą utarło się, że te ryby są z pleśniawką i tak już zostało.

Dziękuję, że chcesz pomóc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie jest pleśniawka (ale pewny nie jestem) w Odrze prawie wszystkie rybki spokojnego żeru(szczególnie płocie i krąpie) mają takie plamki ale w czarnym kolorze umieszczone tuż pod skórą i spokojnie można je konsumować, ja dla pewności wycinam taki kawałek skóry i obcinam płetwy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o czym mówisz, na Bugu też jest to normą u karpiowatych. Słyszałem, że jest to pigment, który znajduje się w skorupiakach (w tym przypadku racicznicach i innych ślimakach) zjadanych przez te ryby.

Plamy o których mówię są zupełnie inne i nie znajdują się pod skórą, a na niej, są jakby przyklejone, ale paznokciem ich nie zdrapiesz, chyba, że z łuską. Ale dzięki, że próbujesz pomóc, bo problem ten stale powraca i za miesiąc znów stanę przed takim samym dylematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie na jeziorze była też taka afera bo wpóscili karpia i leszcza i tydzień po złapano kilka sztuk ale woda gdy sie ociepliła to w maju juz tego nie było a to jest dlatego ze te ryby były lekko skaleczone i w zimniej wodzie dostałey właśnie takie białe plamy i znajdowały się dość głeboko były wielkosći nakrętki od butelki osobiscie złapałem tekiego karpia ale wypósćiłem go z powrotem i do tej pory nie odnotowano żadnej padłej sztuki jest to jakaś odmiana pleśniówki która sama znika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pleśniawke u ryb można rozpoznać po tym że skóra ryby jest pokryta tak jakby kłaczkami waty zależy od stadium choroby, początkowo występuje ona w pysku i na płetwach, póżniej pokrywa całe ciało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim, za zabranie głosu w tej sprawie. Mam jednak prośbę: pomińcie proszę rozpoznawanie tej choroby, bo doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, że ciężko jest powiedzieć coś o chorym nie widząc go i powiedzcie co robicie ze złowionymi chorymi rybami. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie fotografowałem tych ryb, bo nie były to jakieś okazy, a przez myśl mi nie przeszło, że będę mógł ich potrzebować. Teraz muszę poczekać, aż zacznie się ciąg tarłowy czyli do przełomu marca i kwietnia. Wtedy pewnie wszyscy zapomną o temacie. Ale przecież będę mógł się przypomnieć. Czy nikt mi nie powie, co robi z chorymi rybami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety

Drogi kolego Moczykiju to o czym piszesz wygląda na zupełnie naturalny objaw występujący u ryb z rodziny karpiowarych a nazywa się wysypką tarłową. Jest ona szczególnie silna u samców. ryby pokrywają się białymi gruzełkami i w dotyku są szorstkie. Wiosenny termin miejsce pojawiania się ryb oraz powszechność u połowy osobników zupełnie jednoznacznie na to wskazują.

Oto krótki cytat ze strony http://splawikityczka.webpark.pl/html/r_ploc.htm#

"Płoć jest rybą typowo stadną, która lubi przybrzeżną strefę porośniętą roślinnością.

Zimę spędza w spokojnych, głębokich miejscach, a tarło odbywa zwykle w okresie od kwietnia do maja.

W tym czasie, u samców płoci występuje wysypka tarłowa. Gdy tak wyposażony osobnik wpadnie w ręce początkującego wędkarza, jego wygląd oraz to co czuć pod palcami wzbudza dużą niepewność. Najczęściej pojawia się podejrzenie, że wyłowiło się chorą sztukę - nic bardziej mylnego. "

Cytat ze strony http://oczkowodne.net/ryby.php?ryby=carassius

Ryby najlepiej kupować wiosną, można wtedy łatwo rozpoznać płeć. Samice są grube, napęczniałe od ikry, u samców zaś głównie na pokrywach skrzelowych występuje biała wysypka tarłowa, przypominająca ospę rybią

Na tej samej stronie znajdziesz zdjęcia ryby z pleśniawką.

http://oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php

(trzeba przewinąć ekran do połowy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bogdan39

dwa sezony temu łapałem dużo karpia i pare z nich miały owrzodzenia czyli koła o grubej obramówce z raną otwartą w środku. te ryby kasowałem. Choć prawde powiedziawszy niewiem czy dobrze zrobiłem. zreszta zaraz poszukam coś na temat

http://www.akwarium.mud.pl/horoby.html

http://www.oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php

sorki że wysyłam do tych stron ale to wszystko to bym pisał do rana ,niestety znalazłem tylko to no tak te same strony co pokazał DWIE SETY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moczykiju jak ja bym taką rybę złapał z takimi objawami jak opisałem powyżej to bym jej do domu nie zabrał, ani do kurnika, jedynie co to bym wpisał ją do rejestru i w uwagach wpisał to co zauważyłeś niepokojącego u tej sztuki żeby ci z PZW zajeli się tą sprawą, chociaż wątpię że oni skrupulatnie przeglądają te rejestry, no i wiadomo żebyś ją nie zwrócił naturze tylko humanitarnie uśmiercić i zakopać, a miejsca ci u nas nad wodą chyba dostatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety
Są to mlecznobiałe wypukłe plamy, o średnicy od kilku do kilkunastu mm przeważnie na grzbiecie i w okolicach głowy, prawie zawsze na płetwach. Też nie jestem pewien czy ta choroba tak się nazywa, po prostu nad wodą utarło się, że te ryby są z pleśniawką i tak już zostało.
Plamy o których mówię są zupełnie inne i nie znajdują się pod skórą, a na niej, są jakby przyklejone, ale paznokciem ich nie zdrapiesz, chyba, że z łuską. Ale dzięki, że próbujesz pomóc, bo problem ten stale powraca i za miesiąc znów stanę przed takim samym dylematem.

Przedstawione opisy świadczą ewidentnie o tym że jest to wysypka tarłowa, występuje u samców w okresie tarła.

W kłębiących się na tarlisku rybach taki szorstki samiec pocierając sie o samicę daje jej znak że jest gotów do zapłodnienia ikry i jest to jednocześnie dla samicy znak ,że ma doczynienia z samcem i może złożyć ikrę.

Po złowieniu takiej rybki spróbuj lekko nacisnąć powłoki brzuszne. Powinna wydzielić białą lepka substancje to jest właśnie mlecz, czyli nasienie samca.

Jeżeli trafisz na tarłowe ryby to raczej zaprzestań wędkowania, niech się spokojnie rozmnażają, a złowione ryby delikatnie wypuszczaj. Tarłowe ryby nie są smaczne.

Jeszcze raz zapewniam wysypka tarłowa to nie jest choroba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego Moczykiju to o czym piszesz wygląda na zupełnie naturalny objaw występujący u ryb z rodziny karpiowarych a nazywa się wysypką tarłową.

Drogi panie Dwie_sety.

Jestem wędkarzem od ponad dwudziestu lat i przez ten czas zdązyłem nauczyć się odróżniać wysypkę tarłową od innych niezidentyfikowanych zjawisk na skórze ryb.

Wysypka ma postać ziarnistą i jest szorstka w dotyku, plamy o których pisałem mają postać mięsistych narośli i jak wcześniej wspomniałem średnicę od kilku do kilkunastu milimetrów.

Dziękuję też jansowi za radę. Niestety nie mogę z niej skorzystać z prostej przyczyny - nie mam kurnika :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dwie_sety

O tym, że są to mięsiste narośla piszesz dopiero teraz (darujmy sobie na forum formę Pan). Wcześniejsze opisy sugerowały wysypkę tarłową.

Ponieważ na forum jest wiele zapytań od młodych i niedoświadczonych wędkarzy stąd moje uwagi.

Podobne objawy ma też ospa rybia ale bez "materiału dowodowego" trudno coś dokładnie orzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym, że są to mięsiste narośla piszesz dopiero teraz

Przepraszam, jeśli wcześniej nie sprecyzowałem dokładniej wyglądu tych narośli.

Konsultowałem właśnie telefonicznie ten temat z kolegą, który zagląda nad tą rzeczkę przez cały rok. Stwierdził on, że w maju zdarzają się szczupaki z takimi plamami, a u jesiennych okoni plamy te są normą. Podsumował temat krótko, to chora woda, tam można tylko poćwiczyć przed zawodami, wypróbować przynęty. Proponuję więc odłożyć ten temat do momentu kiedy zrobię zdjęcie chorej rybie. Dziękuję wszystkim za włączenie się do dyskusji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.