P Napisano 13 Września 2006 Napisano 13 Września 2006 Ciekaw jestem czy ktoś by się odwarzył podać nazwe firmy która jest wrzodem na dupie polskich pracowników.Czy jest taka obcja żeby w tym temacie pisać bez logowania . Myśle ze dużo by sie ich pojawiło. Oj Bogdan zaraz duzo Pewnie co drugi pracujacy uzytkownik forum wpisal by swoja i tyle A tak na serio to pewnie sporo by sie znalazlo duzych firm miedzynarodowych ktorych polskie centrale chca sie wykazac Bo najgoszy los gotuja nam wlasnie Polacy Mysla ze jak sie wykaza wynikami to bedzie super hiper fajnie Poza tym (choc nie lubie generalizowac) to sa to firmy bez ustalonych marek i renomy wlasnie tak robia aby wykorzystac wszystko i wszystkich Nie mnie oceniac czy jest to wymieniona tu Biedronka czy Tesco czy jeszcze jakies inne firmy Raczej nasi rzadzacy powinni sie zastanowic jak temu zaradzic jak za wyzysk czy wrecz niewolnicza prace dopieprzyc takim firma maxymalne kary lub calkowicie wykluczyc je z rynku informujac o tym opinie swiatowa o procederze (Geronimo Martins - chyba tak sie to pisze - jest wlascicielem Biedronki i w Portugalii skad sie wywodzi jest uwazane za przyklad bardzo dobrej firmy a zabolalo by ich jak by ich rodacy dowiedzieli sie o takich zarzutach z Polski bo na zachodzie maja w zwyczaju bojkotowac zakupy w tych "zlych firmach" a przez to one traca to na czym im zalezy czyli przychod a co za tym idzie zysk) Co do wymienionych firm (obie sa hipermarketami) pojawia sie jeszcze jedno "ale"... Nie sa dobrymi platnikami i wymuszaja dlugie terminy platnosci czesto je przekraczajac i czujac sie bezkarnie A trudno o plynnosc finansowa dla malych firm gdzie prawie calosc przeterminowan jest spowodowana przez takiego jednego klienta Potem mamy upadek malych przedsiebiorstw (a jeszcze niech dostarcza im rolnik to juz wtedy lubia sobie pochulac ) Niemniej jednak zawsze w kazdej firmie bedzie duzo zalezalo od przelozonego I nawet w tej "zlej" moze nie pracowac sie zle bo bedzie spoko ekpia z wporzo szefem Ciekawe czy ktos z was spotkal sie z jakas dobra firma Pozdrawiam
Gość bogdan39 Napisano 23 Października 2006 Napisano 23 Października 2006 Tak pogrzebowa . A tak napoważnie to rząd niby z kregów chrzescijanskich niby ten najlepszy dla polski i polaków. Niejestem pewny. Po nowym roku pracownicy ze wschodu beda mogli legalnie pracować. Pocholere polakowi podwyższyć lepiej zatrudnic wschód.
P Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Bogdan bo za tych bezrobotnych i malo zarabiajacych kto ma lobbowac? Bo za pracodawcow ma kto lobbowac a jesli ktos nie wie co to znaczy to sa wszelkiego rodzaju namowy i przekonywanie ze cos jest lepsze (ale raczej na zasadzie pokazow w Senegalu lub innym tego typu kraju, walizek z wypelnieniem itp itd niz rozmowy popartej rzetelnymi argumentami) Jedynym lobbingiem Poalkow wyzej wspomnainych bylo by chyba wyjscie na ulice i zrobienie masakry na wiejskiej tak aby nastepne pokolenia wybierane do instytucji zwanej sejmem dbaly o kraj i rodakow a nie o napelnianie wlasnej kasy Drastyczne ale innej metody na zmiane mentalniosci rzadzacych nie widze Co do wprowadzenia tych ze wschodu Bogdanie nie jestem tego taki pewien aby nie zapeszac Dlaczego? Otoz jestesmy w UE i EU moze sie nie zgodzic na sprowadzanie pracownikow spoza UE dlatego ze przez Polske wiodl by wowczas szlak na zachod Poza tym jesli juz ktos wyjedza to czy robi my roznice czy pracuje w jakiejs Polsce czy w UK Ja mysle ze roznica zadna dla niego a popatrz na zarobki wiec mysle ze oni tez beda podchodzic do tego w ten sposob i jesli juz beda wybierac "stare" kraje UE a nie Polske Pozdrawiam
tomek1 Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Pocholere polakowi podwyższyć lepiej zatrudnic wschód. Druga strona medalu jet taka że w naszych stronach juz powoli nie ma kto pracować
leszczyk Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Druga strona medalu jet taka że w naszych stronach juz powoli nie ma kto pracować To prawda Tomek, taki mamy trend, ludzie wyjezdzaja , Ministerstwo Pracy klamie - twierdzi ze wyjechalo nieco ponad 600 tysiecy ludzi , w dodatku niby przewazajaca wiekszosc to prace sezonowe. Klamia jak z nut. Prawda jest taka ze nie ma kto pracowac i pracodawcy beda musieli podwyzszac pensje by zachecic ludzi do pracy. Jak bedzie zobaczymy.
tomek1 Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Prawda jest taka ze nie ma kto pracowac i pracodawcy beda musieli podwyzszac pensje by zachecic ludzi do pracy. Jak bedzie zobaczymy. Dlatego śmieszy mnie wskaźnik bezrobocia ok. 20%- kto chce ten już dawno pracuje, a reszta to albo bezrobotni z wyboru albo pracujący na czarno zarejestrowani dla ubezpieczenia. Być może gdzies w słabo uprzemysłowionych regionach jest gorzej, ale i tam sporo ludzi nie pracuje bo tak wygodniej. Jak usłyszałem pomysł Leppera żeby dawać bezrobotnym 800 zł bezterminowo za friko to mnie szlag trafił.
P Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Jak usłyszałem pomysł Leppera żeby dawać bezrobotnym 800 zł bezterminowo za friko to mnie szlag trafił. A jak myslisz Tomku czemu on teraz wykoczyl z tym pomyslem Dla mnie jest to ewidentnie kielbasa wyborcza i przyklad idiotyzmu A co do braku rak do pracy rynek zweryfikuje pracodawcow Po prostu beda musieli podniesc pensje i znajda ludzi Dla mnie jest to proste i oczywiste no ale jesli pracodawcy przyzwyczaili sie do placenia po 800 zl najlepiej do tego na czarno aby ZUS-u nie placic i tekstow "na twoje miejsce jest 10 chetnych" no to dla nich musi byc faktycznie szok I wydaje mi sie malo realne aby UE zgodzila sie na naplyw pracownikow spoza UE bo raczej oni by nas potraktowali jako chwilowy przystanek na trasie bo kto jak juz wyjedzie woli zarabiac kilka setek w zl lub funtach Nie myslcie ze ludzie "zza Buga" sa idiotami Pozdrawiam
leszczyk Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 A jak myslisz Tomku czemu on teraz wykoczyl z tym pomyslem Dla mnie jest to ewidentnie kielbasa wyborcza i przyklad idiotyzmu Moze kielbasa, ale PIS to "lyknelo" taka byla cena koalicji tym razem, oczywiscie Lepper musial w zwiazku z tym zrezygnowac z innych żądań (ubezpiecznia rolnikow itp.) . Oosbiscie nie wierze zeby ktokolwiek taki pomysl zrealizowal, owszem sama SO twierdzi ze nie od razu itd...Ja w to nie wierze, to jest pomysl nie do przepchniecia.
yossi Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Myślę, że to niedobrze, że taki temat został otwarty. Domyślam się, że autor napisał go w dobrej wierze, ale skutki mogą być takie, że za chwilę zaczniemy się kłócić na tematy polityczne. Szczerze mówiąc, wolałbym, żeby to forum pozostało takie, jakie jest. A zapisałem się tu właśnie dlatego, że jest tu (na razie) taka, a nie inna atmosfera. Dlatego proponuję - ZOSTAWMY POLITYKĘ w spokoju i chodźmy razem na ryby. Pozdrawiam wszystkich - mimo wszystko z uśmiechem. Jacek
P Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Yossi z calym szacunkiem ale w tym temacie wypowida sie kilka osob i raczej nie jest on strasznie polityczny Nie uwazam tez aby mialby stanowic powod do forumowych klotni bo dyskusje uwazam za w pelni merytorycznom i nie nosi ona raczej oznak klotni Poza tym raczej nikt nie krytykuje ugrupowan politycznych a konkretne pomysly (uwazam ze nie bylo i nigdy nie bedzie parti w ktorej beda sami madrzy ludzie i bedzie miala tylko super pomysly) Temat ten tez uwazam ze stanowi pewnego rodzaju mozliwosc wyrzucenia zali tkwiacych gdzies w nas spowodowanych niezbyt ciekawa rzeczywistoscia w naszym kraju Jeszcze co do dyskutowanego teraz pomyslu "800 zl" to uwazam ze jest on z powodow ekonomiczych nie do zrealizowania a gdyby ktos go chcial zrealizowac to z powodow spolecznych to skonczylo by sie katastrofa Leszczyk nie bardzo rozumiem co mailes na mysli piszac "SO" Pozdrawiam
leszczyk Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Leszczyk nie bardzo rozumiem co mailes na mysli piszac "SO" SO SamoObrona
P Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Ok Szczerze to bardziej myslalem ze chodzilo o PO a byla literowka Dzieki za wyjasnienia bo nie zawsze mam czas by popatrzec na programy informacyjne gdzies w tv ze szczegolowymi wyjasnieniami co kto i gdzie powiedzial Zreszta polityka jest nudna bo z reguly w Polsce duza mowia a malo robia Pozdrawiam
shogun_zag Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Witam Ślędzę ten temat od jego początków i czytam Wasze wypowiedzi. NIe raz korciło mnie by przywalić z grubej rury, ale wstrzymywałem się, bo i po co. Ale teraz ... nie wytrzymałem i moją odpowiedzia na Wasze biedolenia niech będą fakty: ... od ok. 2 lat mój zakład poszukuje pracowników w zawodach: - maszynista lokomotyw spalinowych - ustawiacz, rewident taboru kolejowego - operator koparki - operator ładfowarki - elektryka z uprawnieniami dozorowymi i pomiarowymi do 6 kV Proponowana płaca ok. 2 tys. zł + nadgodziny w 100% płatne I wiecie co? NIE MA CHĘTNYCH!!! Owszem, zgłaszaja się osoby, które po pierwszej wypłacie znikaja z pola widzenia w amoku alkoholowym, albo jakieś niedorajdy, którym strach do rąk dać łopatę (nie mówiąc juz o sprzęcie za kilaset czy też kilka mln zł.), by siebie i innych w koło nie pozabijali Jednym słowem ... zaczyna na naszym rynku brakowac rąk do pracy o czym słyszymy w ostatnim czasie w TV. Moje osobiste zdanie na temat ... takie samo, jak Tomaszka ... toczka w toczkę. Kto chce pracować, pracę będzie miał, kto nie chce ... niech nie pracuje i nie ma do wszystkich w koło pretensji, że im się coś należy. Teraz każdemu się należy tylko to, co sobie wypracował i basta. Najłatwiej siedziec z założonymi rękami i biadolić, jaki to ten świat jast zły
P Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Ciesze sie ze odezwal sie i Szogun Coz z drugiej strony Szogunie moze macie pecha co do pracownikow Jesli piszesz w ten sposob to napisze ci jak to u mnie jest Rozmawialem wczoraj ze znajomom Skonczyla studia ekonomiczne (studia dzienne panstwowa uczelnia) zna jezyki (na pewno angielski i norweski i nie jestem pewien czy jeszcze jakis) pracowala przez ponad rok w Norwegii Ma problem ze znalezieniem pracy Prawie kazdy chce aby byla po studiach i miala bog wie jakie doswiadczenie w zawodzie oprocz standardowych bieglych jezykow komputera i nie wiadomo czego jeszcze Oczywiscie pawo jazdy kat B i obsluga komputera to podstawowe umiejestnosci jej Kilka dni temu jakas pani zaoferowala jej prace na pol etatu za 400 zl do reki Na same dojazdy miesiecznie wydala by okolo 80 zl Hmm aby nie bylo jej wymagania finansowe to 1000 zl do reki Nie mi oceniac czy duzo czy malo ale wydaje mi sie ze to w porownaniu do tego co oferuje (no moze poza tak wszedzie wymaganym doswiadczeniem) nie jest jakas wygorowana stawka Poza tym Szogunie od niedawna jest tak ze nie ma pracy ten kto nie chce (choc jak widac wcale nie latwo znowu tak ja znalezc) Dla przypomnienia jeszcze niedawno wlasnie kolo 2 lat temu magicznych slyszalo sie teksty "na twoje miejsce jest 10 chetnych" A teraz coraz czesciej nie ma kto pracowac zwlaszcza chodzi o specjalistow I aby bylo smieszniej lepiej chyba bylo kilka lat temu pojsc do zawodowki niz na studia (bez zadnej urazy czy podstektow) bo i szybciej sie znajdzie prace i z reguly lepiej platna (aczkolwiek nie zawsze) Chyba skoncze pisac w tym temacie bo zbyt duzo tu moich postow Pozdrawiam
Gość bogdan39 Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Panowie wytłumaczcie mi jedno. Jako ze zebrało sie tu szacowne grono i znaczący przekrój społeczeństwa,postanowiłem zapytac skad sie biora takie dysproporcje płatnicze w zaleznosc od regionu. Jeśli szogun miałby takie stanowiska unas czyli na podkarpaciu długo na pracowników niemusiałby czekac. Reasumujac mysle że czas porzucić stare przyzwyczajenia i zacząc poprostu migracje zarobkowa,Tam gdzie praca tam pracownik. Znam wielu ludzi którzy tak robia czyli jest jakaś alternatywa. Szogun czy ty niepracujesz czasem na PKP. Rewident kojaży mi sie z kolejami. Przytocze moze taki przykładzik pomocnik muraza ma unas 50zł dniówki razy 22 dni robocze daje nam 1100 zł w Warszawie ma około 2500 czyli rachunek jest prosty. Co myślicie?
leszczyk Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Bogdan wielkiej mecyji nie odkryles Nie od dzisiaj widomo, ze chocby wschod Polski (byłe swietokrzyskie chocby) jest jednym z biedniejszych czesci naszego kraju. Pracy tam nie ma, jest tylko Huta OStrowiec i Wolczanka chyba i nic wiecej. Tam sie nic nie dzieje i roboty nie ma. Place najnizsze w kraju itd... Rzecz jasna zdecydowanie inaczej jest w Warszawie, czy na Slasku, to miejsca stosunkowo najbogatsze, sterdnia pensja jest zdecydowanie wyzsza niz w innych czesciach kraju. Ale rowniez ja jednego nie kumam, czy przyklad Shoguna jest przejaskrawiony i tak naprawde za ta robote proponuja 900 pln netto, czy faktycznie brakuje juz tak bardzo rak do pracy ze ludzie dobrej roboty za godziwe pieniadze chwycic sie nie chca Jezeli to prawda, a mysle ze Shogun jajeczek nie robi to jest to godne kary boskiej i tyle.
andi64 Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Proponowana płaca ok. 2 tys. zł + nadgodziny w 100% płatne I wiecie co? NIE MA CHĘTNYCH!!! ładnie, ładnie, dwa tysiaki nie wiem czy to brutto czy netto? i nie ma komu robić? to my zapieprzamy na dole za średnią 1600zł miesięcznie, a TV, prasa i inne multimedia piszą że górnicy to elita zarabiają po minimum 3000zł, ale nikt przy tym nie doda że średnia życia człowieka pracującego pod ziemią to 55-60 lat
shogun_zag Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Szogun czy ty niepracujesz czasem na PKP Już nie, aczkolwiek wywodze się z PKP, tam zdobywałem pierwsze szlify i całe 3 lata życia tam zmarnowałem. To zbyt duża firma, w której panuje zbyt duży bałagan, by kiedykolwiek było w niej dobrze. czy przyklad Shoguna jest przejaskrawiony i tak naprawde za ta robote proponuja 900 pln netto, czy faktycznie brakuje juz tak bardzo rak do pracy ze ludzie dobrej roboty za godziwe pieniadze chwycic sie nie chca Jezeli to prawda, a mysle ze Shogun jajeczek nie robi to jest to godne kary boskiej i tyle. Jeśli masz którekolwiek z wymienionych uprawnień ... zapraszam do działu kadr mojej "fabryki" Detale na PW. A że jaj sobie nie robię, niech jako przykład z niedzieli z innej beczki ... rozmowa z moim młodszym bratem, który walczy przy budowie autostrady A-1 (mały włos, ja też bym tam był, tylko żona mnie nie puściła ) No to coś dla budowlańców ... operatow walca (gładkiego, VSS-a czy tzw. "gumiaka") zarabia w firmie drogowej ok. 3 tys. zł. Ale!!! ... jeśli zatrudni się w firmie ... nazwijmy to ... nie polskiej ... jego zarobek waha się w okolicach kwoty 7 tys. zł., czyli tyle, co np. kierownika w firmie średniej wielkości o przyzwoitych obrotach. Co do rejonizacji zarobkowej w kraju ... jest to faktem i tam, gdzie ruch w interesie, tam kasa. Tam, gdzie cisza, tam bieda. Owszem, sa jednostki, ale ... to tylko jednostki. Ale średnia jest ... powiedzmy średnia. A wiecie, jak ona wygląda? Prosty przykład ... jeśli mam psa, to mamy razem 6 nóg, czyli ... średnio mamy po 3 nogi
andi64 Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 No to coś dla budowlańców ... operatow walca (gładkiego, VSS-a czy tzw. "gumiaka") zarabia w firmie drogowej ok. 3 tys. zł. Ale!!! ... jeśli zatrudni się w firmie ... nazwijmy to ... nie polskiej ... jego zarobek waha się w okolicach kwoty 7 tys. zł., czyli tyle, co np. kierownika w firmie średniej wielkości o przyzwoitych obrotach. no to nie ma jak nic, tylko życzyć dalej takich profitów w twojej firmie i nie ma tu żadnej ironii z mojej strony
leszczyk Napisano 24 Października 2006 Napisano 24 Października 2006 Jeśli masz którekolwiek z wymienionych uprawnień ... zapraszam do działu kadr mojej "fabryki" Detale na PW. Prowadze wlasna dzialanosc gdpodarcza, lecz mimo to z pewnoscia skorzystalbym z takiej okazji. Niestety nie posiadam zadnego z wymaganych uprawnien, wprawdzie skonczylem politechnike w Katowicach, jednak profil nie ten Ale, Shogunie podeslij na priv namiary, chetnie zapoznam z Wasza oferta kogos kto taka praca bedzie szczerze zainteresowany i bedzie jej łaknął jak ryba wody.
P Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 Witam Rozklad statystyczny plac w kazdym kraju jest lewostronnie asymetryczny czyli mowiac po ludziemu duzo zarabia mala kase natomiast malo ludzi zarabia duza kase natomiast srednia ktora jest tak czesto prezentowana odbiega w gore od wynagrodzen wiekszosci ludzi Na przykladzie srednia w kraju 2 tys zl a jedne prezesik zarabia 30 tys Najnizsza pensja 1 tys zl Czyli prezesik oprocz tego ze pokrywa swoja srednia w pelni to jeszcze moze dolozyc brakujece 1 tys do pensji 28 robotnikom (no i stad bierze sie zdziwienie Polakow srednia taka wysoka tylko kto tak zarabia) Dlatego srednia nigdy nie bylo w miare obiektywna miara statystyczna Jak to powiedziala mi kiedys dziewczyna: "Czlowiek majac glowe w mikrofalowce i nogi w lodowce srednio statystycznie mialby optymalne warunki do zycia" Co do konkretnych zawodow to teraz coraz bardziej liczy sie specjalizacja Jesli moge cos podpowidac (nie wiem jak to sie ma do poszczegolnych rejonow) ale popytajcie w urzedach pracy Teraz dzieki dofinansowaniu UE czesto sa robione jakies szkolenia i dzieku temu mozna zrobic dokument poswiadczajacy umiejetnosci (chco nie zawsze ma sie pelnie wiedzy po takim szkoleniu) Oczywiscie szkolenia sa bezplatne (wiem ze sa szkolenia jezykowe, na wozki widlowe i jeszcze jakis multum innych - przynajmniej w Toruniu) Bogdanie faktycznie nie ma sie co oszukiwac ale emigracja zarobkowa zawsze byla i bedzie Wiadomo ze ludziska ktorzy maja rodziny ciezej im oderwac sie od rodziny itp A co do zarobkow podawanych przez Szoguna to ciekawi mnie czy ma jakies info na temat zarobkow sprzed 2-3 lat z tych stanowisk Bo wydaje mi sie ze to powolna reakcja poki co w niektorych branzach na wyjazdy naszych rodakow za granice Poza tym jedna prosba jesli podajecie zarobki to podawajcie jakie to sa brutto czy netto bo male "ale" jednak roznica duza Jesli ktos nie wie jak przeliczyc brutto na netto albo nawet podpatrzec czy jego wyplata z "grubsza" sie zgadza to wystarczy kilknac na ponizszy link http://praca.wp.pl/kalkulator.html?ticaid=12901 Pozdrawiam
Shark Hunter Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 Zastanawiałem się nad podjęciem pracy . Jeszcze się kształce ale znalazłem dogodną oferte iż mogę pracować w sumie kiedy chcę ale na zmiany 8-14 lub 14-22. Rozkłądał bym towar w hipermarkecie. Niestety zniechęca mnie właśnie praca za psie pieniądze 4 zł/h . Gdyby było powyżej 5 zł wziął bym bez gadania. Wiadomo że gdy by mnie sytuacja przymusiła taką pracą bym nie pogardził. Jednak męczy mnie ciągłe wyciąganie kasy od rodziców (na dodatek na cele nie satysfakcjonujące ich) PO za tym musze powiedzieć że pracy jest w brud tylko że właśnie za marne kwoty.Tylko po co komu układać towar w polsce skoro za tą samą robote za granicą zarobi 10 razy więcej bo 8 000 zł na miesiąc.
tomek1 Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 Niestety zniechęca mnie właśnie praca za psie pieniądze 4 zł/h . Pomyśle inaczej po tygodniu pracy stać cię na super kołowrotek a po kolejnym na nie gorszą wędkę
P Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 Shark Hunter kasa sama nie przyjdzie Zawsze jesli sie wahasz mozesz sprobowac Jesli nie bedzie ci sie podobalo to po prostu zrezygnujesz W kazdym badz razie ja na twoim miejscu bym po prostu wytrwale szukal Powodzenia
Shark Hunter Napisano 25 Października 2006 Napisano 25 Października 2006 Pomyśle inaczej po tygodniu pracy stać cię na super kołowrotek a po kolejnym na nie gorszą wędkę Pracował bym ale tylko raz w tygodniu przez 8 godzin czyli zarobił bym bagatella 32 zł. Czyli starczyło by mi najwyżej na kołowrotek u ruskich na rynku
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.