Skocz do zawartości
tokarex pontony

Feeder zanęta- rzeka- leszcz (Bug Gnojno/Serpelice/Kodeń)


FilFider

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Jestem tu zupełnie nowy, więc w razie złego dopasowania wątku bądź popełnienia innej gafy z góry przepraszam i prosze o wybaczenie:)

Wędkuje dopiero drugi rok, jestem tzw. ,,świeżakiem", jednak bardzo to polubiłem i co za tym idzie mam mnóstwo pytań. Na wiele z nich już znalazłem odpowiedź na inne nie, jednak dziś chciałbym rozwiać moją wątpliwość odnośnie zanęty.

W sklepach sa Trapery, Lorpio, cos na ,,A'' itd, rozumiem, ze sa to tanie zanęty niekoniecznie skuteczne... znajomy powiedział mi, ze świetną zanętą jest francuski SenSas, jednak trudno znależć go w sklepie, a po drugie jest drogi...

Moje pytanie brzmi:

może ktoś zna jakieś łatwe do zrobienia i niedrogie mieszanki na leszcza/płoć na rzece (DS,Bug - dokładnie jak w temacie), bądź mieszanke z gliny + zmielony suchy chleb np. itd, którą możnaby połączyć z SenSasem aby troche przyekonomić... ( no niestety jestem zmuszony, a moczenie kija spodobało mi sie na tyle, że łatwo nie odpuszcze:) :)

Więc jeszcze raz:

1)mieszanka na leszcza na rzekę ( nurt silny ale rzucam raczej w miejsca gdzie tafla jest spokona- na zakrętach,zatoczkach)

2) mieszanka do dodania do SenSasa np 1kg SenSas + 1kg/2kg tej wlasnie tajemniczej mieszanki ( nie znam proporcji, słyszałem, ze tak robia niektórzy).

Mam nadzieje, że zbytnio nie zakręciłem tematu:)

Wszystkich, którzy mają doświadczenie w tej odmianie wędkowania z zanętami i znajdą chwilke by sie nim podzielić serdecznie dziekuję:)

Pozdrawiam

Filip

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

na początek wypada się zastanowić nad skutecznością sensasowskich zanęt ....

płociówki owszem rewelacyjny godons/ gros gordons ale leszszczówki to już słabo...

z zanętą jest generalnie tak, że po wpadnięciu do wody zasadniczo ma przyciągnąć wszystkie ryby w okolicy .. te ryby, które mieszanka będzie w stanie utrzymać (czyli jej przeznaczenie) to po części odpowiednia praca zanęty oraz dodane i odpowiednio spreparowane robactwo.

łapiąc rekreacyjnie, bez silnej presji (to nie zawody i co stanowisko nie lecą kilogramy towaru i robactwa do wody by musieć walczyć o każdą rybę z konkurencją) - nie ma sensu przesadzać i szarpać kieszeń na sensasa czy najwyższe mieszanki topowych firm. Mamy świetnych rodzimych producentów których produkty wcale nie ustępują francuskim i belgijskim jak Lornec (lorpio), Milewski (niwa) , Nysztal.. traper moim zdaniem jest słabszy niż przed laty.

Na niekoniecznie najwyższych seriach tych producentów można równie dobrze połowić i nie rujnować sobie kieszeni. Podanie i odpowiednio ukierunkowana praca mają większe znaczenie od nalepki na opakowaniu.

jeśli koniecznie chcesz kombinować samemu i "zubożać" firmówki to zapomnij o chlebie- polecam tartą bułkę koniecznie wyprażoną, mielone biszkopty, mielone słone paluszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki serdeczne za odpowiedź!

Właśnie u mnie Traper średnio się sprawdza, Lorpio dużo lepiej. Myślałem, że kupując topowe zanęty wyniki będą dużo lepsze, ale skoro nie (tym bardziej tak jak napisałeś łowię bez presji jakiejkolwiek:) ), rzeczywiście bardziej opłaca się zostać przy polskich produktach ewentualnie próbować je ,,wzbogacić" metodą prób i błędów.

Jeszcze raz dziękuje:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najlepsze wyniki osiagam na zanete ktora polecam jak najbardziej! Kupuje w workach 5kg Samet rzeka. Stosuje ja zarowno do feedera jak i splawika.

Jedynie co dodaje to glina (wiadomo) no i krew suszona + dodatki tj robaki czy kukurydza.

Dodatkowo zalewam melasa w plynie.

Zazwyczaj, nawet jak inni wedkarze nie maja efektow, mi zawsze cos wejdzie. Sprawdza sie zarowno na mojej malej nizinnej rzece. Pokazala rowniez swa wyzszosc nad innymi na Regalicy.

Wchodzi mi w nia zarowno leszcz jak i ploc.

Jedyny jej mankament- ciezko dostac worki 5kg. Mam jeden sklep w ktorym 5kg kosztuje 26zl, reszta co widze to worki 1-2kg odpowiednio stosunkowo drozsze co do ilosci. Jak dla mnie cena nie jest zaporowa, a zaneta na prawde skuteczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam kolege skoro chcesz łowić leszcze w rzece musisz pamiętać o kilku sprawach...

- leszcz to smietnik i chodzi stadami

- musisz mu zaoferować tyle jedzenia żeby chwile tam został bo chodzi w ławicach nawet 500 sztuk a podanie mu 2 kilo zanęty może zaoowocować jedną sztuka a reszta pójdzie dalej ;)

- do zanęty Ty przyzwyczajasz rybe i to ona ma jej szukać a nie Ty ryby ( ale warto juz od początku przetestować kilka tańszych zanęt żeby zobaczyć jaka baza najlepiej się sprawdza)

- trzeba grubo nęcić przed wędkowaniem i mieć na nocke conajmniej wiadro zanęty na rzeke gdzie conajmniej połowa to to glina rzeczna z dodatkiem kleju najlepiej nowy betonit nie wciagajacy zapachu.

Chcesz nęcić tanio i skutecznie, nie widze w tym problemu kupujesz worek kukurydzy 50 kilo ( ok 1 zl za kilogram ) moczysz ją przez noc gotujesz na drugi dzień przez około 30 minut żeby ziarna nie były za miękkie. Dodajesz jakiegoś zapachu, polecam kolendre na duże leeszcze naprawde dobra i tania(paczka zmielonej o wadze 100 g 1,70 zl ) cztery razy w tygodniu chodzssz nęcić o tej samej godzinie polecam 19 ponieważ biłoryb dużo lepiej żeruje w rzekach o zachodzie niż o świcie. Bierzesz około 6 kilogramów i nęcisz dwa miejsa w które będziesz rzucał. temat nęcenia mamy z głowy. tanio grubo i konkretnie.

Teraz zanęta jeśli często chcesz jeżdzić na ryby to polecam poczytać o skłądnikach rozpraszających , zapachowych , trawiennych itd. ( nie jest tak cieżko to wszystko ogarnąć musisz znależć tylko dobry opis bedziesz mogł p[rzez to eksperymentowac jesli wyniki beda niezadowalajace) . Ja biorę odpady cukiernicze od kumpla z zakladu za dwa wory od smieci wafli, kawałków ciast i ciasteczek ktore nie nadaja sie do sprzedazy place litr wodki ( czesta polska waluta ;) susze to miele dokladnie mieszam dodaje kolendry w twoim przypadku i mam zanete warta 10 zł od kilograma bez dodatku pasz za około 1,20 zl :) nastepnie kupuje gline rzeczna dodaje do tego kukurydzy (tej ktora nęce) około 250 ml pinek albo pocietych czerwonych robakow lub mad . Do zanety dodaje kleju beonit (lub pol paczki kleju lorpio lub jakiegos super wiążacego ) mieszam to dokladnie z woda z łowiska ,dodaje kukurydzy i pinek pozniej gliny dowilzam jakby co. mozna wędkować tanio i myśle ze skutecznie :) ( zante i gline zalecam przetrzec przez sito jesli masz, jak czegos nie wiesz to wujek google albo to forum na pewno da Ci odpowiedz...czytaj i testuj a na pewno sie wkoncu uda ) powodzenia zycze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej:) serdeczne dzięki za wyczerpującą i bardzo pomocną odpowiedź:) byłem w weekend z sensasem + glina + klej i pełno ryb podchodziło ale patelniówek:) od jutra zaczynam nęcenie tak jak napisałeś i zobaczę jakie wyniki, jak coś to sie pochwale:) dzięki za podanie tropów od czego zacząć i o czym najpierw poczytać, teraz już tylko eksperymentowanie:)

dzieki serdeczne i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma za co ;) pamietaj tylko ze leszcz jest teraz na tarle i lepiej dać mu spokoj poza tym biora tylko pojedyncze sztuki ja naprzyklad to nastpnego weekendu daje sobie spokoj. a co do necenia to musisz conajmniej dwa tygodnie necic troche pracochlonne ale jak juz podejdzie i bedzie karmiony to bedziesz łowił z powodzeniem nawet caly sezon:) pozdrowka i napisz kiedys jak idzie .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam. Byłem nad Bugiem około 5 razy od początku maja do połowy czerwca czasem na 2-3 dni. Na długotrwałe nęcenie jednak nie miałem czasu, ale zdarzało mi się przez 5 dni nęcić kukurydą wg sposobu Bieliko- podchodzą stada leszczyków, krąpie, płotki. Teraz próbuje nęcić już dłużej tydzień może 10 dni jednak na zbiorniku- o ew. efektach napisze po powrocie:) Co do zanęty póki co wypróbowałem kilka nastepujących :

1. Traper Karp Lin Karaś na starorzeczu Bugu-Bindudze - po 2-dniowym łowieniu bez efektów raczej.

2. Lorenc (Lorpio) Leszcz lub Specjal - dobrze radzi sobie zarówno na rzece jak i wodzie stojącej, rewelacji nie ma, ale coś tam sie zdarza (u mnie póki co do 25cm lesczyk, płoć, krąp).

3. 1kg Sensas3000 Gross Gardons + 1kg Sensas takie jasnoniebieskie opakowanie, biały proszek to zapach chyba słodkawy + 4 kilo gliny wiążącej na rzekę. Ta zanęta działa naprawde nieźle- rybki podobne j.w. ale więcej zdecydowanie (mam porównanie bo po przydusze/o której za chwile/ cięzko na Bugu o cokolwiek w miejscu gdzie łowie i okoliczni wędkarze nie mieli prktycznie nic podczas gdy u mnie się trafiało coś raz na jakiś czas, jednak wymiary niewielkie.

4.Zaneta domowej roboty robiona przez znajomego znajomego:) Skład nie do końca jest dla mnie jasny ale to różne rodzaje pieczywa i m.in.wysuszone zmielone czerwone robaczki + BELGE od Sensasa ( czrno-czerwona torebka z białym napisem). Ta kombinacja sprawdza mi się naprawde nieźle:), jednak niestety nie na moim ukochanym Bugu:(- być może to wina przyduchy nie zanęty sam już nie wiem:( jednak na wodzie stojącej wrzucałem kilka kul przed ogarnięciem stanowiska wymiesanych z mokrą glina z brzegu, a potem koszyczkami juz bez gliny rzucałem w to samo miejsce. Podchodziły stada leszczypo ok 1,5-2 h i przez jakies 2h co branie to ryba jakies 10-15 szt do 25cm. Nie są to okazy więc wszystko wraca oczywiście do wody, ale coś już się dzieje. Na tą zanętę na starzorzeczu Bugu Bindudze w Gnojnie wziął mi 50cm lin ( koledzy z którymi łowiłem mówili, że to niezła rybka już) póki co w mojej krótkiej karierze najwieksza ryba:) Nie została jednak wyłowiona- po kilkuminutowej ,,walce" przy samym brzegu odwiązał się haczyk z gotowego przyponu od Sensasa (a czytałem, że się zdarza:)).

Teraz póki co chyba będę musiał poczekać jescze 2-3 lata aż ta ponoć na wpół matwa rzeka (wg wieksosci tutejszych wędkarzy po przydusze oczywiście w 2009- można zobaczyć na YT ,,przyducha na Bugu"- przykre:( ), odżyje. Teraz zajmę się bardziej zbiornikami. Feeder na zbiorniku tez bardzo i się spodobał:)

na rzece używam koszyków 80-100, czasem 60, na zbiorniku/starorzeczu 5-20 czasem 40 by daleko cisnąć:)

Żyłka Dual Smart 0,18- 0,2.

Feeder 3,9 110 cw Shimano Heavy BX BeastMaster

Przypony Sensas dobre są na leszcza ( ja ich w ogóle nie skracałem) ale prawdopodobnie się rozwiązują czasem-teraz też już wiążę sam:).Ryba jest ponoć na Bugu granicznym i w górę rzeki (nie można zostawać tam na noc), ja łowię dokładnie od miejsca gdzie nie jest on już graniczny i w dół rzeki.

Narazie tyle, za jakiś czas opisze znowu ew. efekty:)

Piszcie też jakich Wy używacie przyponów/koszyków/wędzisk

Wszystkim życzę połamania kija a sobie odżycia mojej ukochanej rzeki bo liczę na coś więcej niż 25cm leszcze:) Sam pamiętam jak przed przyduchą dwóch kolegów wycigało z jednego z moich miejsc rekordowe leszcze - jeden 76 cm drugi 74cm. Niech wrócą te czasy:)

Pozdrawiam i takich właśnie rybek życzę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka ;) ciesze sie ze cos tam polowiles ale jak mowilem czas w neceniu daje efekty. sam teraz wrocilem do polski na 2 tygodnie i necenie nie daje najmniejszego sensu bo nawet nie zdarza dobrze ryby podejsc. dobrze ze kolega neci tym sposobem w jednym miejscu to sobie tam pojezdze...ostatnio 3 jego wypady to 9 ,12 i 11 sztuk najwiekszy 64 cm...mowil ze po tarle chude jak papier byly ale po jakichs 2 tygodniach juz dorodne. jak teraz sie wybiore to zrobie jakies fotki oby cos sie dzialo ;) pozdro p.s. postaraj sie mieszac z zapachami jak sa male krapie duze stada tez musza byc.....ja w tym tygodniu na odwloki raka jade wedkowac bo wylinka jakos teraz pewnie jest ...20 zl za paczke w auchan no ale czego sie nie robi pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o zanętach Dragona na leszcze ? Mam jeszcze pytanko, jeżeli zanęta jest oznaczona leszcz special to należy dokopywać klej do zanęt mieszać i dopiero do koszyka czy też ładować zanętę bez kleju ?

Kupowałem te zanęty przez pewien czas i po lekkich modyfikacjach wyniki były dość przyzwoite lecz pózniej przeszedłem na zanęty Bruda które bynajmniej u mnie się lepiej sprawdzają.

Myślę że śmiało możesz dodać kleju jak będziesz wędkował na rzece do tej zanęty leszcz special tylko uważaj żeby nie przedobrzyć i jej nie skleić za bardzo bo nie będzie ci wcale jej z koszyczka wymywać. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam do tego dragona dodać pudełko pinek, kukurydzy, copra melasy trapera (chociaż mam dylemat bo kupiłem ją rok temu i dodawałem po trochę do zanęt po czym ją szczelnie zawijałem i gumką okręcałem żeby worek był szczelny, aczkolwiek nie wiem czy się po takim czasie jeszcze do czegokolwiek nadaje) i jako kleju do zanęty zmielone płatki owsiane :mrgreen: świerzbi mnie również żeby dać cukru wanilinowego, ale nie wiem czy to nie będzie już przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam do tego dragona dodać pudełko pinek, kukurydzy, copra melasy trapera (chociaż mam dylemat bo kupiłem ją rok temu i dodawałem po trochę do zanęt po czym ją szczelnie zawijałem i gumką okręcałem żeby worek był szczelny, aczkolwiek nie wiem czy się po takim czasie jeszcze do czegokolwiek nadaje) i jako kleju do zanęty zmielone płatki owsiane świerzbi mnie również żeby dać cukru wanilinowego, ale nie wiem czy to nie będzie już przesada.

Ja też dodawałem do tej zanęty robactwo, czasem kuku, coprah melase i coco belge.

Myślę że możesz bez obaw dodać tą coprah melasę jeśli była szczelnie zawinięta to nic się nie powinno z nią stać. Nie wiem czy po dodaniu cukru wanilinowego zanęta nie będzie za słodka :razz: Chyba że dodasz małą ilość. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzbogacanie zanety o pinki i roznego rodzaju miesko czy kuku jest bardzo dobrym rozwiazaniem..klej n aa rzeke tez ale z tym cukrem waniliowym sobie odpusc bo przedobrzysz i bedzie po imprezie ;) specjal oznacza ze jest to jakas seria najpierw byl zwykly leszcz a teraz specjal oznacza to ze jest to a sama zaneta wzbogacona o cos naprzyklad o fluo jak w przypadku trapera..nie lowie na dragony poniewaz nie sprawdzaja sie u mnie w ogole... poza tym zaneta leszczowa powinna byc zolta ..chyba ze dno ma inny kolor. gdybym mial tylko dojscie do jakiejs cukierni na odpady to bym nie kupil juz nigdy zanety .... no ale coz trzeba kombinowac :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniek no tu akurat sie bym z Tobą nie zgodzil .. :P ogolnie glina na jeziora jest nie potrzbna , ale na rzece gdzie jest nurt powoduje duzo lepsza prace zanety i ja dociaza co powoduje ze od razu nie jest wymyta..robilem test przy brzegu gdzie jest nurt przelatjacy przez kamienie i zaneta bez gliny i kleju zostala wrzucona i od razu jej praktycznie nie bylo a z glina i klejem pracowala i drobinki ladnie sie odczepialy i tworzyly maly krater... nikogo nie namawiam bo placic 6 zl za 1,5 kilo ziemi to przesada.. pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.