artech Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 Wystarczy Panowie. Mamy już jeden wątek na ten temat... Kolejne wpisy w temacie wypuszczania, tudzież zabierania ryb będą traktowane ostrzeżeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 Wczoraj wieczorem nadeszła burza, dlatego 2 godziny tylko oglądaliśmy mecz o 22.30 wreszcie można było zarzucić kije. Najpierw powiesił się nieco za krótki sandacz a o północy niewiele większy szczupak. Od 1 czerwca to już 5 lub 6 branie szczupaka między 22 a 24. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
esox Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 tomek1, a gdzie łowiliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technops Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 tomek1, a co w tym dziwnego, że szczupak bierze w nocy ? z własnego doświadczenia wiem, że na to nie ma reguły co weżmie. W nocy żeruje tak samo jak inne drapieżniki, może mniej intesywniej niż w dzień, ale jednak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 tomek1, a co w tym dziwnego, że szczupak bierze w nocy ? z własnego doświadczenia wiem, że na to nie ma reguły co weżmie. W nocy żeruje tak samo jak inne drapieżniki, może mniej intesywniej niż w dzień, ale jednak Nic dziwnego, bo wiele razy łowiłem szczupaki po zmroku. W tym roku jednak są wyjątkowo aktywne w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technops Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 W tym roku jednak są wyjątkowo aktywne w nocy. To przez Euro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 14 Czerwca 2012 Share Napisano 14 Czerwca 2012 To przez Euro Bardzo możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RaFi KARP Napisano 16 Czerwca 2012 Share Napisano 16 Czerwca 2012 Dziś brania BDB MIMO WSCHODNIEGO WIATRU od godz 5 do 8 złowiłem 28karpi od 2 do 3,5kg ,1linek z 0,4kg oraz karasia 0,3 kg Wszystko na robaka czerwonego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasko43 Napisano 16 Czerwca 2012 Share Napisano 16 Czerwca 2012 To ładnie, z komercji czy na dziko? Dzisiaj wybrałem się na jeziorko porzucać za szczupakiem. Trochę po piątej na miejscu, słońce ostre, temp. wysoka. I byłem świadkiem niecodziennego zjawiska. Otóż w pewnym momencie z daleka zauważyłem potężny spław czegoś przy trzcinie. Najpierw myślałem, że to ktoś wrzuca zanętę do wody. Jak dopłynąłem na odległość rzutu, okazało się że nikogo nie ma i że coś dużego co parę minut chlupie w przybrzeżnym gąszczu roślinności wodnej. Powoli zacząłem wykluczać bobra - bo nie pływał ni razu z nosem nad wodą, szczupaka - bo on raczej atakuje raz i potem czeka w jednym miejscu a spławy były na szerokości jakiś 20-30 metrów tak jak dywan z roślinności. W końcu myślę, że to sum, sumy (które tam występują) polują na drobnicę, i zacząłem rzucać sliderem raz za razem tuż przed końcem roślinności. W końcu w jakimś 50tym rzucie nastąpił atak (myślę oho zaraz się zacznie), ale opór mały i pokazuje się 40 cm szczupaczek . I znowu zmieniam tok myślenia, że to może jakaś ryba ma tam tarło w tych zaroślach i właśnie trą się duże ryby (podejrzewałem liny). Napływam centralnie na kożuch ale nie widać żadnej ikry. Spławy dalej następują, płynę powoli przez roślinność i chciwie wpatruję się w wodę. W końcu pokazał się - a był to najmniej 5 kilowy karp - to karpie tam żerowały dosłownie kilka metrów od brzegu w pobliżu kładki. Tylko raz mi tam mignął a właściwie przepłynął centralnie pod pontonem, i dalej nic nie mogłem wypatrzyć chociaż wciąż się spławiały. Zostawiłem je tam, i wracając powtórka z rozrywki, jakieś 50 metrów dalej w podobnej roślinności, tyle że rzadszej następują kolejne głośne spławy. Tak to znowu karpie, wstaję i tym razem już częściej widzę je buszujące. Jeden miał bez mała ponad 10 kg - bardzo jasny, prawie biały, przynajmniej tak widziałem go w wodzie. Czy karpie miały dzisiaj taki kaprys by pobawić się w zaroślach, czy też tam mają żerowisko - nie wiem. W każdym razie na dniach muszę pomyśleć nad zestawem na taką roślinność i spróbować któregoś złapać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snoek3 Napisano 16 Czerwca 2012 Share Napisano 16 Czerwca 2012 kasko43, to gdzie to sie działo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RaFi KARP Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 ja na komercji łowie ,ale wczoraj karpie miały swój dzień chyba tak samo byly silne jak jesiotry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robal Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 Dziś od razu z meczu, na rauszu pojechałem do kumpla na ryby, podobno miałem kilka pięknych brań kolega wyjmował płocie wszystkie kaliber 25. Siedzieliśmy do 6. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maryaChi Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 Polska odpadła, Holandia odpadła. Czas wracać nad wodę Dziś próba z żywcem, początkowo wyglądało to nieźle, godzinka z batem i kilkanaście płotek w siatce. Ok 17:30 dwa żywce do wody i tak sobie pływały do 20:30. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szoperx Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 Dzisiaj Warta w okolicach Lubonia Jaź 1kg Kukurydza z pinką Leszcz 1kg - kukurydza Fedder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pet87 Napisano 17 Czerwca 2012 Share Napisano 17 Czerwca 2012 od godz 5 do 8 złowiłem 28karpi od 2 do 3,5kg ,1linek z 0,4kg oraz karasia 0,3 kg ale wczoraj karpie miały swój dzień chyba tak samo byly silne jak jesiotry nie zebym sie czepiał ale wychodzi na to ze co 6 min miałes karpia/lina na brzegu łącznie z holem,zarzuceniem itp sory ale dla mnie mało realne...Polacy odpadli w totomixie swoje przegrałem wiec koniec wedkarskiej przerwy,trza sie brac do roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bodzon Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 To ładnie, z komercji czy na dziko?Dzisiaj wybrałem się na jeziorko porzucać za szczupakiem. Trochę po piątej na miejscu, słońce ostre, temp. wysoka. I byłem świadkiem niecodziennego zjawiska. Otóż w pewnym momencie z daleka zauważyłem potężny spław czegoś przy trzcinie. Najpierw myślałem, że to ktoś wrzuca zanętę do wody. Jak dopłynąłem na odległość rzutu, okazało się że nikogo nie ma i że coś dużego co parę minut chlupie w przybrzeżnym gąszczu roślinności wodnej. Powoli zacząłem wykluczać bobra - bo nie pływał ni razu z nosem nad wodą, szczupaka - bo on raczej atakuje raz i potem czeka w jednym miejscu a spławy były na szerokości jakiś 20-30 metrów tak jak dywan z roślinności. W końcu myślę, że to sum, sumy (które tam występują) polują na drobnicę, i zacząłem rzucać sliderem raz za razem tuż przed końcem roślinności. W końcu w jakimś 50tym rzucie nastąpił atak (myślę oho zaraz się zacznie), ale opór mały i pokazuje się 40 cm szczupaczek . I znowu zmieniam tok myślenia, że to może jakaś ryba ma tam tarło w tych zaroślach i właśnie trą się duże ryby (podejrzewałem liny). Napływam centralnie na kożuch ale nie widać żadnej ikry. Spławy dalej następują, płynę powoli przez roślinność i chciwie wpatruję się w wodę. W końcu pokazał się - a był to najmniej 5 kilowy karp - to karpie tam żerowały dosłownie kilka metrów od brzegu w pobliżu kładki. Tylko raz mi tam mignął a właściwie przepłynął centralnie pod pontonem, i dalej nic nie mogłem wypatrzyć chociaż wciąż się spławiały. Zostawiłem je tam, i wracając powtórka z rozrywki, jakieś 50 metrów dalej w podobnej roślinności, tyle że rzadszej następują kolejne głośne spławy. Tak to znowu karpie, wstaję i tym razem już częściej widzę je buszujące. Jeden miał bez mała ponad 10 kg - bardzo jasny, prawie biały, przynajmniej tak widziałem go w wodzie. Czy karpie miały dzisiaj taki kaprys by pobawić się w zaroślach, czy też tam mają żerowisko - nie wiem. W każdym razie na dniach muszę pomyśleć nad zestawem na taką roślinność i spróbować któregoś złapać. widzialem podobne zjawisko pare dni temu tylko,ze to byly duze leszcze , wchodze na pomost a tam kolo miejsca tego tarla pelno glow leszczy z wydziobanymi oczami , nie wiem czy ktos tam siecia lapal czy na wedke i glowy zostawil , oczy to pewnie jakies ptactwo wydziobalo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert_R Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 Wczorajszy wyskok na rybki od 21:00 do 22:15 okazał się bardzo interesujący. Łowiłem na rzece Wieprz, pierwszy raz tak blisko miejsca swojego zamieszkania. Zawsze jeździłem kilkanaście kilometrów w miejsca, które już dobrze znałem z dzieciństwa a wczoraj postanowiłem znaleźć miejsce, na które będę mógł wyskoczyć właśnie na tą godzinkę wieczorem. Po ostatnich opadach woda się podniosła, więc dużo robactwa przy okazji zostało wymyte. Na hak zakładam rosówkę. Wędeczka to lekki pickerek na leszczyki:) Po kilkunastu minutach pierwsze branie niestety nie było szansy zaciąć. Wyciągam zestaw, z rosówki zostały strzępy. Tym razem zakładam dwie, aby jakieś gluty się nie czepiały i kolejne branie, tym razem zacięte (sum ok 20 cm). Odhaczam szybko zdobycz, oczywiście wraca do wody. Kolejne kilkanaście minut ciszy i znów ładne branie (sum ok 30cm) - tak samo wraca do wody. Idąc tym tropem zakładam trzy rosówki, po 15 minutach szczytówka zaczyna delikatnie się przyginać. Branie jakieś dziwne, lekkie przygięcia trwające po kilka sekund - ZACINAM - siedzi, tym razem czuje o wiele większy opór na pickerze Po chwili podciągam zdobycz pod brzeg, ale spina się na piasku i stacza do wody (coś przypominające suma ok 50 cm). Nowe nieznane miejsce, niecała godzina łowienia, po prostu radość od ucha do ucha. Szybka akcja i znów na haku trzy rosówki i po kilku minutach identyczne branie, lekkie przygięcia. tym razem czekam nieco dłużej i ciach - zacinam - siedzi Opór znacznie mniejszy, ryba szybko znajduje się na brzegu, świecę latarką i i i na pierwszy rzut oka nie wiem co złowiłem. Ani sum, bo inny kolor i płetwy, nie jest to też koluch bo nie ma kolców. Po chwili dociera do mnie, że to miętus (po zmierzeniu 38 cm) i to mój pierwszy w życiu. Branie było bliźniaczo podobne do wcześniejszego a wcześniejszy okaz był znacznie większy. ) 22:15 zwijam się do domu bo do pracy trzeba rano wstać. Dziś zaopatrzę się w aparat, ale znając życie wczorajsze łowy były zwykłym fartem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bieliko Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 Robert R juz niedlugo pierwszy lipiec radze poczytac i zmontowac jak namocnijszy sprzet bo wyraznie widac ze trafiles na miejsce gdzie siedza sumki wiec i sum jest. najprostszym sposobem bedzie zrywka zywiec z 20 cm ...ja bym n a pewno sprobowal na twoim miejscu podejrzewam ze wyniki beda tak na marginesie wczoraj wrocilem do PL na dwa tygodnie zdam niedlugo relacje jak u mnie sie sprawuja rybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Łukasz789 Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 Wczoraj u mnie jeden okonek przez cały dzień 18cm , oprócz tego kilka ładnych brań ale nie wiem czego pstrąga , lipienia? U reszty podobnie tylko oni połowili do bólu takich pstrążków 20-25cm .Ryby wszystkie oczywiście w wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hellson Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 Witam dzis taki spontaniczny wypad na stawy. Upal jak cholera i przez cały czas bez brania... po 4 godzinach odjazd na kuleczkę o smaku japońskiej kałamarnicy z TB 18 mm. Trochę pod strzelałem z kobry pod samą wyspą I wylądował karpik 51 cm. 2.5 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michcio Napisano 18 Czerwca 2012 Share Napisano 18 Czerwca 2012 @hellson, druga fotka ma niesamowicie wakacyjny klimat! super ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gofer Napisano 19 Czerwca 2012 Share Napisano 19 Czerwca 2012 @hellson, druga fotka ma niesamowicie wakacyjny klimat! super ! Racja. Zmysł urlopu został pobudzony To ten Chełmek w woj. śląskim ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ERq Napisano 19 Czerwca 2012 Share Napisano 19 Czerwca 2012 Wczoraj 3 krótkie szczupaczki i jeden szesdziesiatak Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hellson Napisano 19 Czerwca 2012 Share Napisano 19 Czerwca 2012 Racja. Zmysł urlopu został pobudzony To ten Chełmek w woj. śląskim ? _________________ Pozdrawiam ! -Gofer- chełmek w woj. małopolskim koło oświęcimia... dzięki zaraz się zbieram zarzucić kije;) W tym tyg. nocki więc przed chwilą wstałem, obiad i dawaj... zdam relacje jak wrócę wieczór... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hellson Napisano 20 Czerwca 2012 Share Napisano 20 Czerwca 2012 wczoraj nie zdążyłem już napisać (nocna zmiana). Całe pół dnia upał i pełno ludzi nad stawem (opalających się i łebków którzy pływali). Bez nawet szarpnięcia... Aż do 18:15... 58 cm równe 4 kg. po 20 miałem jeszcze jeden odjazd krótki hol i ryba się spięła... i trza było się zwijać. Może dziś też wyskocze...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.