Skocz do zawartości
Dragon

Wisła w Krakowie


Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon
Napisano
Naganiał Ci ryby światłem a nie świecił :mrgreen:

Żeby jeszcze po wodzie i w moim kierunku to rozumiem ale tak prosto w ślepia?! :lol::lol::lol:

Nie widziałem gdzie rzucam i to pewnie przez to nic nie wyciągnąłem z Wisełki... ;)

Napisano

Niestety, poraz kolejny robiłem za fotografa, zaczynam się zastanawiać czy to skill czy fart...

Krzysiu, nas tam było 3, ale ja chyba najczęściej byłem oświetlony bo skoro brań nie miałem to stwierdziłem, że będę orał dno no i miałem non stop paprochy :D, także niech będzie, że to ja :P

Bolek miał ok 62 cm (mierzony w powietrzu żeby go nie ubrudzić), ale był grubiutki, a że fotka mi wyszła fajna to trafił na forum :D

Napisano

Krzysiu, nas tam było 3, ale ja chyba najczęściej byłem oświetlony bo skoro brań nie miałem to stwierdziłem, że będę orał dno no i miałem non stop paprochy :D, także niech będzie, że to ja :P

Wiem, że było trzech tylko trzeci ten który nazwijmy "przewodził" miał czerwone światło ;):D:D:D, a jak przyszliście to jeszcze jeden tam łowił przed wami jednak nie widziałem by miał jakiekolwiek efekty. Później już też świeciłem na któregoś z Was cobym nie tylko ja nie widział gdzie rzucam ;):D :D :D

Napisano
Ten z czerwonym to akurat nie ja :D. Też dobrze dawałeś po oczach :)

Jakby nie ten z czerwonym to bym nie był pewny że to Wy ;)

Ja dawałem po oczach w podzięce... ;) Ot taki handel wymienny ;):lol::lol::lol:

Napisano

Dzisiaj byłem w Niepołomicach. Woda znacząco podwyższona, kopnięta ale do łowienia. Niestety nie brały, a rzucałem za kleniem i bolem.

Napisano
Dzisiaj byłem w Niepołomicach. Woda znacząco podwyższona, kopnięta ale do łowienia. Niestety nie brały, a rzucałem za kleniem i bolem.

Również byłem w okolicach Niepołomic ze spławikiem, czego rezultatem było brak jakichkolwiek brań przez 4 godziny :sad:

Miejmy nadzieję, iż obecny stan i kolor utrzymają się przez najbliższe dni, aby spróbować poszukać jakiegoś drapieżnika :mrgreen:

Napisano

Wczoraj postanowiłem po spacerować w samym centrum Krakowa czyli od Wawelu do ujścia Wilgi.

2h niestety bez efektu. Do wody wpadły przynęty: obrotówki, kopyta, woblery.

Nic nie chciało współpracować za to bardzo ambitnie się działo na wodzie.

Spławy jeden za drugim w okolicach barek. Spacerując w stronę ujścia Wilgi przy samej wodzie w okolicach hotelu Forum ryby dosłownie uciekały jak słyszały ze ktoś się zbliża. Bardzo irytujące :mrgreen: Tak że rzeka żyje w dodatku dość ciepło było wiec spacerek przyjemny :wink:

Napisano

Właśnie wróciłem z Wisły z okolic Dąbia. Zaraz po zachodzie ryby chodziłą pod powierzchnią, nawet kilka ataków bolka widziałem ale ja z uporem maniaka szukałem sandacza. Niestety bez ryby na brzegu ale guma miałą charaketrystyczne dwa głębokie sznity... :twisted: czyli sandacze są... :twisted::twisted:

Napisano

Ciekawi mnie czy coś połowiliście w sobotę na Wisełce. Ja z kumplem nastawiliśmy się bardzo (w końcu nie padało i Wisełka niewysoka ), a wyszło nadzwyczaj mizernie choć pogoda i woda wydawały się dobre do łowienia. Byliśmy na główkach poniżej mostu kolejowego w Niepołomicach, przez 4 godziny kumpel nie miał nawet strzała, ja skończyłem z jednym niedużym okonkiem. U was też taka bryndza w sobotę była?

Napisano

Witam...to samo u mnie..woda czysta jak na Wisełkę,i 2 godz. wieczorne spinningu i jedno pstryknięcie-akurat zapalem papierocha-nie zdązyłem zaciąć..Ogólnie to bryndza z nędzą....a miesiąc temu tutaj szło połapać,bo dość porządnie brały Drapieżcy;-)

Napisano

A ja wybrałem się w sobote w okolice Koszyc. Ilościowo było super bo złowiłem 3klenie, 2 okonie, szczupaka i bolenia. Niestety o rozmiarach ryb nie ma co rozmawiać :roll:

Rybki stały na szybkiej i dość płytkiej wodzie, chyba ze względu na temperaturę jaka panuje od kilku dni. W głębszych miejscach bez brania.

Na koniec przewróciłem się i wykąpałem w wiśle - ot taki dzionek :mrgreen:

Napisano

W sobotę spędziłem z kumplami prawie cały dzień na Wisełce. Chłopaki nawet połowili na DS'y. Były leszcze, płocie, ładna klucha.. Trafił się też okoń i co mnie bardzo cieszy brzana - niewielka ale zawsze. Ja na spinning bardzo marnie, zaledwie jeden 30 centymetrowy sandaczyk na sporego woblerka.

Napisano

Niedziela z piękną pogodą spędzona ze spławikiem nad Wisłą w okolicach Koszyc. Brania bardzo słabe - udało nam się wyciągnąć na brzeg 2 okonie, karasia (30 cm) oraz jedną brzankę. Zauważyliśmy również liczne spektakularne ataki bolków. Przypuszczam, iż kolejna zasiadka w przyszłym sezonie.

Pozdrawiam :wink:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.