Wisła w Krakowie

[morelowy]

Też mam taki problem, że mam blisko akurat nad Wisłę w okolicach Dąbia i to od strony północnej. Kompletnie nie wiem, gdzie szukać ryb na spinning. Bo mając główki, opaski, przelewy już bardziej bym wiedział gdzie posyłać wobka, przynajmniej teoretycznie  Choć przyznam, że jak po ciężkich próbach znalazłem stanowisko sandaczy, to miałem kontakt co wypad, nie były to sztuki miarowe, ale zabawa była.

[aldebaran]

Wie ktos moze jak wisla wyglada po tym deszczu wczorajszym? Widzialem, ze jakos bardzo sie nie podniosla, chociaz ma tendencje wzrostowa.

[bumtarara]

Dziś po południu wyskoczyłem za okoniem. Garbuski ładnie gryzły i dwie godziny udało się złowić ok. 20 ryb. 4 sztuki w okolicach 30-33cm. Do tego 1 mały sandaczyk, a w ostatnim rzucie branie suma. Na wędce do 10g nie mogłem go nawet podnieść z dna i po 15min zerwałem plecionke. 

[Ssylur]

@bumtarara tak z ciekawości zapytam.. Czy taki wynik możliwy jest na wysokości Krakowa ? Dąbie? ujście Prądnika/Dłubni ?

Bo po prostu nie wierzę w to co czytam

[bumtarara]

Tak, odcinek w centrum miasta. Dzisiaj z rana zrobiłem krótką dogrywkę. Okonie juz nie brały tak chętnie, ale udało się wydłubać 6sztuk i klenia trzydziestaka.

[morelowy]

No ładnie ładnie łowisz. A łowiąc na te wobki obcinek nie zaliczasz?

[Ssylur]

@bumtarara szacun w takim razie. Byłem 2 tygodnie temu przez 3h i złapałem jedynie klenia 32cm. Poprzedni wypad też około 3h był całkowicie pusty  

[bumtarara]

Morelowy, szczupaka na Wiśle nie widziałem chyba z 5 lat

 

Ssylur, nie jest to łatwa woda do spinningu, trzeba poznać miejscówki i swoje wychodzić

[morelowy]

A ja szczupaki trafiałem, ale oczywiście takie niewielkie

[bumtarara]

Dziś przed pracą wyskoczyłem na chwilę porzucać. Nad wodą ciężkie warunki, opadająca woda i duży wiatr. Brania praktycznie niewidoczne, ale kilka sztuk udało się wydłubać. Słabe brania okonie nadrabiały rozmiarami, trafił się ten mały kleń. 

[aldebaran]

To zdjęcie z wawelem to rozumiem taka dywersja i tam tak naprawdę nie ma ryb?

[bumtarara]

Kurde rozgryzłeś mnie, w reklamówce do zdjęcia go przywiozłem

[bumtarara]

Dzisiaj wyskoczyłem nad Wisłę z gruntówkami. Łowiłem od 12 do 17. Na początku skubała sama drobnica, ale po 2 godzinach w zanęte weszły większe rybki. Złowiłem 5 leszczy, z tego 2 sztuki ponad 50cm, 3 klenie w okolicach wymiaru i 2 małe karpiki. Szkoda mi klenia, który wypiął się przy samym podbieraku, dawno takiej kluski nie widziałem. Miał na pewno ponad 50cm. Jak to mówią, największe ryby zawsze zostają w wodzie

[MarcinKRK]

36 minut temu, bumtarara napisał:

Dzisiaj wyskoczyłem nad Wisłę z gruntówkami. Łowiłem od 12 do 17. Na początku skubała sama drobnica, ale po 2 godzinach w zanęte weszły większe rybki. Złowiłem 5 leszczy, z tego 2 sztuki ponad 50cm, 3 klenie w okolicach wymiaru i 2 małe karpiki. Szkoda mi klenia, który wypiął się przy samym podbieraku, dawno takiej kluski nie widziałem. Miał na pewno ponad 50cm. Jak to mówią, największe ryby zawsze zostają w wodzie

 

 

Być moze to ten Kleń. Dziś wyjety z Wisły:) 54 cm.

[morelowy]

Piękna rybka, gdzie złowiona? W mieście czy poza?:P

[bumtarara]

10 godzin temu, MarcinKRK napisał:

Być moze to ten Kleń. Dziś wyjety z Wisły:) 54 cm.

Tak z twarzy to nawet podobny  dzis po poludniu robie powtorke, takze jak ktos tez planuje wedkarstwo to zapraszam

[KrzysiekG]

Widać pięknie się ruszyło na Wiśle, nic tylko pogratulować i trzeba się wybrać

[bumtarara]

Dzisiaj było całkiem nieźle. Wpadło 5 leszczy, w tym 3 półmetrowce oraz 3 ładne japońce. Na koniec dnia jakaś duża ryba poszła z przyponem 0,14. 

[lukasz11]

Na obrotoweczke

[lukasz11]

Wczoraj 17.30-20.00 polowanie na klenia zakonczone delikatnie mowiac slabo-brak jakiegokolwiek brania

[bumtarara]

Dzisiaj od 5 do 12 wypad z feederami. Ładnie brały leszcze, złowiłem chyba z 15 sztuk. Dziś nie było większych sztuk, brały same średniaki 30-40cm. Na koniec złowiłem małą brzanę, a jej starsza koleżanka poszła z przyponem.

[morelowy]

U ciebie bumtarara widzę, że zawsze fajne efekty. Widać, że masz pojęcie

 

[macbull]

Gratulacje pięknych ryb. Ja w tym roku tylko raz ze spinem byłem i efektów zero. Niestety tyle pracy. Jednak zainspirowaliście mnie i przyniosłem sobie sprzęt z garażu. Powiążę sobie przypony itp a w tym tygodniu na pewno wyskoczę na Wisełkę. Mam pytanie jaką żyłkę główną stosujecie do gruntu, a jaką na przypony? Mam koszyczki zanętowe 50 g,- czy takie są ok na tę siłę prądu? Dodam, że wróciłem do wędkowania po wielu latach i wcześniej w zasadzie na stojących wodach łowiłem, stąd mój brak doświadczenia z królową rzek

[lukasz11]

2 godziny temu, macbull napisał:

Gratulacje pięknych ryb. Ja w tym roku tylko raz ze spinem byłem i efektów zero. Niestety tyle pracy. Jednak zainspirowaliście mnie i przyniosłem sobie sprzęt z garażu. Powiążę sobie przypony itp a w tym tygodniu na pewno wyskoczę na Wisełkę. Mam pytanie jaką żyłkę główną stosujecie do gruntu, a jaką na przypony? Mam koszyczki zanętowe 50 g,- czy takie są ok na tę siłę prądu? Dodam, że wróciłem do wędkowania po wielu latach i wcześniej w zasadzie na stojących wodach łowiłem, stąd mój brak doświadczenia z królową rzek

Hej, jesli chodzi o koszyczki na Wisle to stosuje 80-150gr w zaleznosci od miejsca no i jednak wedki, bo jeden feeder mam typowy na wody stojace i wiekszym koszyczkiem niz 80gr strach rzucac, druga wedka to juz CW. 210gr,  Lzejsze zestawy bedzie ci sciagac, nie polapiesz chyba ze w jakiejs spokojnej zatoczce ze wstecznym nurtem. Zylka coz w moim przypadku glowna 16-20, przypony 10-14 

[bumtarara]

Morelowy, po prostu w maju mam dużo czasu, żeby się dobrać do rybek wczoraj wieczorem byłem i było bardzo słabo, kilka małych krąpi. 

Macbull, wszystko zależy gdzie będziesz łowić. Ja w centrum używam gramatury od 20g do 50g. 

Lukasz11, ja bym się bał rzucać 150g koszykiem z towarem na żyłce głównej 0,16 czy nawet 0,20, jak dla mnie trochę samobójstwo.