Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Buty trekingowe & spodnie trekingowe


Rekomendowane odpowiedzi

przynęty na klenia   Dragon

Ja kupiłem buty salomon w sklepie Interport, może najtańsze nie były, ale w intersporcie łatwo o promocje i różne przeceny, jak się do tego dorzuci jakiś kuponik rabatowy to można wyrwać dobrą okazje i troszkę kasy oszczędzić. Dodatkowo pamiętam, że podczas szukania butów rozpiętość cenowa była nie najgorsza ;). Problem to obsługa, kilka razy w Intersporcie zdarzyło mi się spotkać osoby którym sam musiałem tłumaczyć niektóre rzeczy, na szczęście już jestem "stałym klientem" i wiem kogo z obsługi poprosić o radę ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś czytał to byś zauważył, że napisałem tylko jakie ja kupiłem i że był spory przedział cenowy, zapytałeś o ciekawe według nas sklepy i ja za taki uważam interposrt, bo w moje zapotrzebowania i wymaganie finansowe trafiają. A jak wychodzisz z założenia, że szkoda pieniędzy to kup gumofilce, będziesz miał i ciepło i sucho, a jak się rozwalą nię będzie dużej straty w portfelu... :roll: ja wole dołożyć, mieć obuwie bezpieczne, komfortowe oraz wbrew pozorom nie na jeden sezon pozdro. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ravqq,

Widocznie nie przechadzasz się w takich trudnych terenach jak ja. Gdybym miał wędkować i chodzić po łąkach a nie po bagnach, błocisku to bym i takie buty kupił ale wiem z doświadczenia, że bez sensu tak drogie buty do takich warunków. Dobrze spisywały się buty wojskowe w takie tereny ale chciałem spróbować coś może bardziej wygodniejszego dlatego jest napisany ten post, żeby pomóc mi w wybraniu nie drogich i dobrego obuwia oraz spodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechadzam się w trudnym terenie, może nie w charakterze wędkarskim ale nadal... jednak do tego mam buty do zadań specjalnych ;) Problem jest ponownie z ceną, ale jest to przy odrobinie znajomości do przeskoczenia. Jak znasz jakiegoś leśniczego, pogadaj z nim oni dostają na koniec roku punkty (przynajmniej u mnie na wsi tak jest), które mogą wymienić na obuwie, odzież itd. Mnie się udało za symboliczną flaszkę urwać nowe buciki które są mocno eksploatowane już 5 może 6 sezon i nadal się świetnie trzymają. Mowa o butach Chiruca Canada. Jeżeli nie masz takich możliwości zostań przy kamaszach, może wygodą i komfortem ustępują, ale wydaje mi się, że w tej cenie o coś odporniejszego na trudne warunki będzie ciężko. ;)

Wszystko jest ograniczone ceną, wiadomo każdy by chciał buciki z membraną GORE-TEX, do tego podeszwa Vibram, dobra stabilizacja kostki itd itd. ale każda z tych rzeczy dokłada swoją setkę albo i więcej do ceny. Moim zdaniem za nowe, komfortowe, bezpieczne i wygodne buty cena jest odpowiednio wysoka i jest to 350- 400 zł, a za naprawdę dobre buty survivalowe często trzeba wyłożyć 600-1000zł.

Na zakończenie przypomniał mi się jeszcze jeden sklep z artykułami wioskowymi http://sklep-arsenal.pl/obuwie.html miałem buciki podobne do FOX DELUXE, niemniej skóra w kamaszach była duuuuuużo bardziej odporna na otarcia, zarysowania itd. w związku z czym sprzedałem buciki póki się jeszcze trzymały jednego kawałka ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dybym miał wędkować i chodzić po łąkach a nie po bagnach, błocisku to bym i takie buty kupił ale wiem z doświadczenia, że bez sensu tak drogie buty do takich warunków. Dobrze spisywały się buty wojskowe w takie tereny ale chciałem spróbować coś może bardziej wygodniejszego dlatego jest napisany ten post, żeby pomóc mi w wybraniu nie drogich i dobrego obuwia oraz spodni.

Jak ma być membrana i w miarę tanio to po prostu jedz do decathlonu bo jakiś model quechua, albo wybierz przez www, podobnie ze spodniami.

Jakich butów oczekujesz do kostki?, czy powyżej?, ma być membrana? , czy niekoniecznie? ile jesteś w stanie na nie przeznaczyć?. Na jakie warunki.?

Pytam bo ja na ryby ma 3 rodzaje butów, podobnie ze spodniami i zakładam w zależności od łowiska czy pogody.

Jak jest w miarę sucho i dużo trzeba łazić to zwylkle spodnie Helikon sfu + Demar walker , bo tak mi wygodnie, jak się pogoda pieprzy to spodnie BW goretex na cienkie spodnie z polaru lub jakieś termo + kupczak, jak leje fest to mam odpowiedni kombinezon + sztormiak + gumowce demar perfekt czy jakoś tak, przedtem miałem wellingtony i były całkiem fajne ale szybko je zajechałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawciobra, najsensowniej będzie jak poczytasz na bieżąco co dzieje się w temacie membran itp, na tej stronie http://ngt.pl/index.php znajdziesz sporo opinii różnych produktów (oprócz tego mają swoje forum gdzie jest wiele ciekawych wniosków)

Może jest tam nawet dyskusja na temat producenta /marki które widziałeś na allegro

Tu też jest kilka opinii (o zabarwieniu wędkarskim :mrgreen: )ale jak dla mnie nie są one miarodajne http://fishing-test.pl/odzie-i-obuwie-wdkarskie (miałem kiedyś lemigo tramp tam wychwalane, ale dla mnie po dłuższej chwili okazały się bezużytecznym i zbyt delikatnym szmelcem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Jak jest w miarę sucho i dużo trzeba łazić to zwylkle spodnie Helikon sfu + Demar walker , bo tak mi wygodnie

Odkopie stary temat. Czaję się na wygodne półbuty, umożliwiające wdepnięcie w umiarkowane błotko, rosę i zastanawiałem się właśnie nad modelem DEMAR WALKER.

Jak jest w tych butach z wygodą, trwałością, wodoodpornością i ewentualnym czyszczeniem?

No i trafiłem jeszcze na SOLOGNAC INVERNESS 100 ... I nie powiem, jest dylemat. Dobrze, że już w tym miesiącu kasy nie mam, a za oknem zima i nie muszę mocno się spieszyć z wyborem :D. Buty w sklepie internetowym decathlon za 139zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest w tych butach z wygodą, trwałością, wodoodpornością i ewentualnym czyszczeniem?

Wygoda, buty po pewnym okresie "personalizacji",gdy już się dopasują dobrze i pozaginają tam gdzie powinny są mega wygodne.

Trwałość, hmm..., ciężko coś w nich zepsuć , wydeptałem w nich naprawdę sporo kilometrów, przez 4 pory roku na okrągło, z tym, że zimą zwykle z podwójna grubszą skarpetą.

Nic się z nimi nie dzieje,nawet nie udało mi się wykończyć wyściółki na zapiętkach ,no może nie wyglądają już jak welurki na hipsterską potańcówkę w kolorze suchy kojot pustynny. :lol:

Wodoodporność, w kałuże umyślnie się nie pakuje, ale jak nie da się inaczej i po sprawdzeniu kijem, że trzeba postawić kilka kroków by przejść przez 5 cm wodę, to się nie zastanawiam tylko ide.

Nie raz też mnie trochę przelało, zanim zdążyłem się schronić, ale jak do tej pory nie udało mi się ich przemoczyć.

Konserwacja, jak są bardzo, bardzo brudne to czyszczę w ....umywalce pod bieżąca wodą , gąbką i szczoteczką , jak obeschną, biorę trochę porządnego tłuszczu do skór Palc http://allegro.pl/palc-tluszcz-do-skor-do-butow-skor-bezbarwny-glany-i3829308442.html na palucha właśnie :mrgreen: smaruje i odstawiam tak zaimpregnowane, aż do następnej serii wypadów. Buty po potraktowaniu tłuszczem będą dużo ciemniejsze, niż oryginalnie suche z pudełka, ale też woda spływa po nich jak po kaczce. Spadku oddychalnośći nie zauważyłem

Pierwotnie nowe buty, ( moim zdaniem) są trochę za jasne w teren, widać na nich brud, i każdą krople wody przez kilka minut do momentu gdy nie wyschnie,... ale po którymś tam z kolei zaimpregnowaniu przybierają kolor starego dobrze wyprawionego siodła, i wyglądają trapersko.

I jeszcze jedno buty nie skrzypią i nie stukają, jeśli ktoś chce może chodzić w nich bardzo cicho.

Możesz to postrzegać jako pragmatyzm :lol: , ale ja wole proste buty (nawet robocze ) z naturalnego i łatwego w utrzymaniu materiału wykonane dosłownie z kilku większych kawałków skóry z małą ilości szwów, niż tanią cerato membranę, która w takich butach po pewnym czasie często pęka na skutek zmęczenia mechanicznego i przestaje pełnić swoją funkcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Unises, nabrałem chyba jednak ciepła na coś wyższego, żeby po lesie bardziej chronić nogi przed kleszczami latem.

Patrzę na DEMAR EXTREME, kosztują ~400zł, przy czym na allegro jest dostępny gatunek 2 (drobne defekty wizualne) za 257zł. Dokładając 50zł do ceny, którą sobie początkowo założyłem (150zł) dojdę niedługo do 1000 ;)

Swoją drogą patrząc na specjalizację firmy Demar, zaczynam nabierać do nich zaufania. Sam kupiłem w ubiegłym listopadzie śniegowce Demar Trop i po paru użyciach stwierdzam, że warte swojej niewygórowanej ceny. Nie są może mistrzami wygody (kształt kalosza, cena 90zł), ale 100% spełniają swoją rolę tj. ciepło, nieprzemakalność, przyczepność, a dodatkowo nie widzę tam opcji na szybkie zużycie. Mam nadzieję, że kupując coś szytego i droższego odniosę podobne wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładając 50zł do ceny, którą sobie początkowo założyłem (150zł) dojdę niedługo do 1000 :wink:
ee... no spokojnie, myślę, że będziesz w pełni zadowolony jak już zatrzymasz się gdzieś na 6-7 stówkach, gdy trafisz w fajnej promocji np. Meindl :razz:

A wracając do tematu Demar Extreme całkiem ciekawie wygląda, i zapewne też potrafi wiele znieść, jak już je trochę rozchodzisz (u mnie pełna 'personalizacja' trwała około 2 miesiące :wink: ) podziel się proszę wrażeniami w tym temacie, tak za około rok.

Nie zapomnij zaprawić je tłuszczem do skór, zyskają na miękkości i elastyczności lepiej się dopasują, a z wodoodpornych zrobią się czasowo wodoszczelne :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jednak gorąca głowa wygrała i kliknąłem wczoraj na kup teraz. Buty mam już pod ręką - Demar Extreme - i jestem bardzo zadowolony z ubytków w "2 gatunku". Przyznam szczerze, że bałem się jakichś wyraźnych defektów, a skończyło się na pojedynczych 1-2mm uszczerbkach w plastikowej podeszwie.

Same buty są dość ciężkie, ale sprawiają wrażenie wołów roboczych. Myślę, że dadzą radę w warunkach cięższych niż nierówna ścieżka. Mam obawy co do prowadzenia w nich auta. Postaram się nie zapomnieć obszerniej ich zrecenzować za parę miesięcy.

Co do tłuszczu do skór - myślisz, że warto to zrobić już na starcie? Co ile się w to bawić w ogóle? Do tej pory w plener zabierałem klasyczne gumowce lub zużyte półbuty zwyczajne i nie bawiłem się w dbanie o tego typu rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tłuszczu do skór - myślisz, że warto to zrobić już na starcie? Co ile się w to bawić w ogóle?
Zacznijmy od tego że, nubuku ,nie powinno się niczym pokrywać, bo po to ktoś zdarł ze zwykłej skóry lico by ładnie oddychała i super wyglądała. :razz:

Jednak łażenie w terenie ma swoje prawa :mrgreen: ,a w ciężkich warunkach po prostu nie da się takich butów zbyt długo uchować czystych.

Po jakimś czasie stwierdzisz ,że to walka z wiatrakami. Ja swoje zaprawiłem po około pół roku od startu ,bo wciąż okazywało się, że mimo szorowania i tak na noskach i w zgięciach mają ciemne bruzdy i plamy.

Wyszorowałem je wtedy dość porządnie wysuszyłem i zaprawiłem , od tego czasu mam święty spokój, kolor z "kojota" zrobił się "słaba kawa" i w dodatku jednolity, wcześniej mi nie przemakały ale teraz jest jeszcze lepiej, bo wiem, że prawie wcale nie piją (nie stają się cięższe.)

Co do częstotliwości zaprawiania , to zależy tylko od Ciebie i od tego ile łazisz, jak będziesz mył buty do zobaczysz w jakim stanie jest powłoka ochronna i sam zdecydujesz. Ja robię to średnio 3 razy w roku z czego 2 to okres jesień zima.

tu możesz sobie poczytać jak zaprawiać buty

http://www.tactical.pl/forum/index.php?topic=60074.0

Gdybym teraz kupił buty ze skóry zaprawił bym je od razu , suche buty smarujesz i wstawiasz do ciepłego miejsca po paru dniach nadmiar tłuszczu wycierasz do sucha i tyle, ale myślę że sam powinieneś podjąć tą decyzje,

A z nubukiem , sprawa jest podobna jak z nożem ze stali węglowej ma eleganckie parametry; agresje cięcia, udarność itd.., ale rdzewieje i albo walczysz by się wciąż ładnie błyszczał, albo pozwalasz by z czasem nabrał patyny, która chroni przed czynnikami zewnętrznymi, i co najwyżej raz na jakiś czas przecierasz ostrze papierowym ręcznikiem z kroplą oleju jadalnego. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.