PPucek Napisano 19 Września 2012 Share Napisano 19 Września 2012 Witam. Jakie polecacie wobki na klenia późna jesienia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salmiak Napisano 19 Września 2012 Share Napisano 19 Września 2012 Klenia jesienią szukaj w głębszych miejscach, rynny, dołki za wlewami i inne koryta. Czyli tutaj raczej tonące wobki. Fajnie mi się sprawdzały hornety od Salmo oraz Dorado, właśnie tonące, wielkość standardowa 3-4 cm. W zeszłym roku w połowie października, kiedy grzało słoneczko klenie waliły mi też na żuki, którymi smużyłem po powierzchni. Stały pod nawisami krzewów, tam gdzie była spokojna ale głęboka woda. Z tańszych wobków użyj Kenarta, model Hunter. Kolory ? Musisz dostosować je do swojego łowiska i koloru wody w danym okresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_P Napisano 19 Września 2012 Share Napisano 19 Września 2012 PPucek, ja pytanie z trochej innej paki. Właściwie pasujący bo jak już zostało powiedziane, wobki cięższe, chodzące głębiej. A czy twój zestaw da rade z takim wobaskiem ? Iri do 10g nie podda się szybko naporowi wody na wobka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PPucek Napisano 19 Września 2012 Autor Share Napisano 19 Września 2012 Wiem, że musze szukać na głębszej wodzie. Pytam gdyż od poczatku tego sezonu nastawilem sie na klenie. Wiosna jak i latem wpadło wiele kleni...czas na jesien. Mam w swoim pudełku hornety, ale te małe. Szczerze mówiąc w ogole nie sa łowne. Z tego co zauwazyłem patrzac przez polaroidy to ich agresywna praca tylko odstraszała klenie, sporadycznie przyciagła okonia. PPucek A czy twój zestaw da rade z takim wobaskiem ? Iri do 10g nie podda się szybko naporowi wody na wobka? Nie bede robil magazynu z wedkami tylko po to zeby załozyc wobka 1g ciezszego niz wczesniej... Wczesniej łowiłem na delikatna wklejankę o której pisano ze nie nadaje sie na klenie, nawet w lekki nurt....jedynie na paprochy. Nic podobnego ! wobki bardzo dobrze było czuć, kazde pukniecie równiez... i ryby bardzo fajnie sie łowiło. Takze to wedzisko miałoby sie nie nadawac ? Bez przesady. Hornetami tymi wiekszymi, ok 3-4cm łowiełem i róznicy nie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Salmiak Napisano 20 Września 2012 Share Napisano 20 Września 2012 PPucek u Ciebie hornetki mogą być nieskuteczne. Wiesz sam, wszystko zależy od wody. Mam sporo wobków od Gębskiego w pudełku i powiem Ci, że są skuteczniejsze od Salmo. Zawsze sprawdza mi się jesienią kolor czarny, przy czystej wodzie, kiedy biała ryba już tak nie żeruje. Gębale nie są drogie a szczerze mówiąc godne polecenia. Kija nie zmieniaj, jak dobrze Ci leży w ręku a chcesz przynęty niewiele większe zakładać to nie ma sensu wymieniać kija. Będzie dobry. Ja łowię wklejanką do 15 g na różne przynęty spinningowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PPucek Napisano 20 Września 2012 Autor Share Napisano 20 Września 2012 Zobacze na oferte tych wobkow. Wedki nie zmienie, bardzo fajnie sie łowi klenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_P Napisano 20 Września 2012 Share Napisano 20 Września 2012 Każdy wybiera pod siebie, przynęty i wodę. Ja nie jestem ani fanem ani przeciwnikiem wklejanek na jazie czy klenia. Może gdybym dostał taką która by obsłużyła moje zachcianki to bym wziął. Jak możesz to wrzuć fotkę wędki jak zachowuje się pod woblerem takim 4cm ok 4-5g w nurcie. jestem bardzo ciekawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Milosz Napisano 20 Września 2012 Share Napisano 20 Września 2012 Ciekawy temat bo właśnie miałem zamiar dokupić trochę wobków typowo kleniowych i pewnie to będzie salmo tiny, dorado alaska i może jeszcze coś od huntera. PPucek piszesz że masz małe hornety i nie zdają egzaminu tzn jaki rozmiar? Ja posiadam 4cm horneta i właśnie zastanawiam się czy nie zamówić czegoś mniejszego. I powiedzcie mi Panowie jak to jest z tymi wobkami pływającymi tonącymi bo przykładowo taka alaska 2,5 cm czy 3,5 cmschodzi na taką samą głębokość zarówno S jak i F (różnią się tylko wagą). Więc o co kaman bo ja tego nie rozumie Czy zatem różnica polega TYLKO na szybkości opadania wobka? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem - zarówno tonące jak i pływające toną więc przy płytkiej rzece nie ma znaczenia czy to będzie S czy F? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PPucek Napisano 20 Września 2012 Autor Share Napisano 20 Września 2012 Jak możesz to wrzuć fotkę wędki jak zachowuje się pod woblerem takim 4cm ok 4-5g w nurcie. jestem bardzo ciekawy Postaram się zrobić foto jak bedzie ładna pogoda i pojde nad wode. Lekkie ugięcie szczytówki. To nie jest sztyl od łopaty ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_P Napisano 20 Września 2012 Share Napisano 20 Września 2012 No lekkie ugięcie, ale właśnie jakie. Bo taki wobek postawiony w nurcie to spory opór a zaciąć trzeba czymś. Byłbym wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PPucek Napisano 20 Września 2012 Autor Share Napisano 20 Września 2012 odchylenie od linii z 3-5cm na dł ok 35 cm (3 przelotki). W niedziele mysle przejsc sie brzegiem rzeki to pykne zdj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 24 Września 2012 Share Napisano 24 Września 2012 Długi, Zacinanie kleni jest błędem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_P Napisano 24 Września 2012 Share Napisano 24 Września 2012 No wiesz standardowo, są dwie szkoły: szkoła falenicka i otwocka. Jedna mówi żeby nie ciąć bo same siadają, a inna nie zabrania. Ja jak poczuje opór to tnę. Nie wiem jak inni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pagori Napisano 25 Września 2012 Share Napisano 25 Września 2012 Każdy ma inny sposób. Klenie skubią przynęte i 80% ryb które łapie zapięte są za jeden grot kotwicy na głębokości pyska 2mm , zacięcie w takiej sytuacji to utrata ryby.Oczywiście to nie reguła bo zdarzały sie ryby którym ciężko było uwolnić kotwice z przełyku . No ale widocznie szkoła falenicka i otwocka podpowiada zacięcie jak przy sandaczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.