Varenael Napisano 11 Października 2012 Share Napisano 11 Października 2012 Witam. Ostatnio ogladalem duzo filmow jak wędkarze łowią klenie i jazie na smużaki. Chcialbym znac wasza opinie, jak bardzo jest to skuteczne na klenia i jaki kolor ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raczej Napisano 12 Października 2012 Share Napisano 12 Października 2012 dokładnie, i gdzie można zakupić je w rozsądnej cenie, polećcie coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Milosz Napisano 12 Października 2012 Share Napisano 12 Października 2012 Z tego co czytałem po różnych forach to są ludzie którzy by smużaków nie zamienili na żadne inne woblery , ja się jeszcze do nich nie przekonałem ale bardzo prawdopodobne że to przez jesienną porę i brak dowiadczenia. Jak dotąd dobre wyniki mam tylko na tradycyjne woblery ( Dorado Alaski 2,5 i 3,5 cm). Ceny smużaków np u Pana Andrzeja Lipińskiego wynoszą 18 zł . Z kolorami jak sam twierdzi jest tak że z wierzchu nie ma to znaczenia gdyż jest on dla nas aby lepiej obserwowac przynętę. Tak więc z góry każdy kolor będzie odpowiedni a spod spodu wszystkie są ciemno - buro - czarne Zresztą jeśli chodzi o smużaki to pewnie wypowie się w tym temacie Winko który jak chyba nikt na tym forum wielbi powierzchniowe robale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek1981 Napisano 12 Października 2012 Share Napisano 12 Października 2012 Właśnie! Mnie też ciekawi ten temat. Kolega Winko mógłby zrobić dobry uczynek i stworzyć na forum jakieś kompendium wiedzy na temat "smużakowania". Opis typowych przynęt, zastosowanie (kiedy, gdzie i w jakich warunkach), sposób prowadzenia a wszystko to poparte ciekawymi zdjęciami. Wszak nadchodzi zima i będzie na to dużo czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 14 Października 2012 Share Napisano 14 Października 2012 Witam!!! Wybaczcie mi że tak długo się nie odzywałem ale obecnie przebywam w Niemczech i czasu wolnego mam jak na lekarstwo niestety ale większość zdjęć jakie posiadam jest na drugim kompie który pozostał w kraju Nie mniej jednak z miłą chęcią podzielę się z Wami moimi uwagami oraz doświadczeniem zdobytym nad wodą. Wabiki które najczęściej nazywane są smużakami są najczęściej przynętami powierzchniowymi tzn. spininguje się nimi ciągnąc je po powierzchni wody. Najczęściej w sposób ten łowi się klenie i jazie (szkoda że te drugie nie występują w moich łowiskach) ale równie często wieszają się na nich pstrągi, bolenie, brzany czy też jelce, płocie, ukleje! To tyle jak chodzi o wstęp do tematu. Zapewne Was bardziej interesuje wobki na które łowię? Otóż ja uwielbiam łowić na smużaki które da się poprowadzić zarówno po powierzchni wody jak i również sprowadzić je nieco głębiej. Najczęściej wystarczy takim woblerem smużyć i niezwykle widowiskowe brania następują niemal natychmiast. Czasem niestety bywa tak że prowadzone przynęty w właśnie w ten sposób sa przez ryby ignorowane. Czesto bywa ze mają c odpowiedniego woblera, wystarczy nieco zbliżyć szczytówkę do powierzchni wody co powoduje zanurzenie wobka i to wystarcza aby klenie zaczęły na nowo współpracować. Niestety ale nie wszystkie smużaki dają się w ten sposób poprowadzić. Sa jednak producenci którzy maja takie modele w swojej ofercie. Do moich kilerów kleniowych zaliczam (kolejność przypadkowa) wobki: 1. A. Lipińskiego: chrabąszcze oraz insecty- lekkie co sprawia zwłaszcza początkującym problemy z oddaniem dalekiego rzutu (ma to nie raz decydujące znaczenie), za to są świetnie dobrane kolorystycznie zwłaszcza od spodu, polecam w przezbrajanie ich w dobrej firmy kotwice nr10- sprawdzone! Bromby- dalekie rzuty nie stanowią większych problemów ze względu na ich spora wage jak na tę grupę wobków, selektywne, raczej krótkie klenie się nie wieszają? 2.DORADO: BETLEE 3 który jest bardzo skuteczny nie tylko wiosną ale przez cały sezon, rzuty dość dobre, polecam przemalować we własnym zakresie górną część na inne kolory- granatowy, zielony czy też czarny co bywa nie raz strzałem w 10tkę! Można go sprowadzić do 30tu cm pod powierzchnię wody. Żabka która jest bardzo skuteczna równiez na pstrągi zwłaszcza wiosną ale klenie również bardzo chętnie ją atakują! 3.MAYBUG Jerzego Szczurka- smużaki tego producenta mozna poniekąd podzielić na dwie grupy. Te większe typowo smużące chrabąszcze oraz mniejsze tonące. Pierwsze doskonale dają się prowadzić zarówno po wodzie jak i nieznacznie pod jej powierzchnią. Doskonale sprawdzają mi się na kleniach. Szczególnie polecam obydwa biegacze, chrabąszcze, guniaka czerwczyka, grabarza oraz imitacje koników polnych. Warte uwagi są też te tonące wobki tj. larwy chruścików, kiełże oraz imitacje larw. Są skuteczne zwłaszcza na klenie jazie czy też płocie oraz jelce bo o uklejach nie wspomnę!!!! W wodach w których wędkuję klenie można łowić cały rok i to na tego rodzaju przynęty. Co prawda ryba ta do tych najwaleczniejszych raczej się nie zalicza ale branie z powierzchnie wody jest istnym spektaklem- widowiskiem które przyciąga. Rzeka na której najczęściej jestem gościem to wg. informatora woda nizinna ale to tylko teoria. W praktyce jest to jednak woda górska. Ryb tych szukam zarówno na spokojnych głębokich odcinkach jak równiez w wartkim nurcie czy też na przelewach. Miejscami bankowymi mogę również nazwać zewnętrzne umocnione kamieniami brzegi. Tam kleń zawsze się trafia! Na koniec jeszcze kilka fotek z moimi kleniami (mam nadzieję że zespół administracyjny portalu okaże wyrozumiałość za sposób podpisania zdjęć!? Jest to poniekąd już ode mnie niezależne?!) Mam nadzieje że udało mi się choć w części sprostać postawionym mi pytaniom?! Jeżeli o czymś zapomniałem czy też coś przeoczyłem to przepraszam i czekam na Wasze pytania na które w miarę możliwości postaram się Wam na łamach HACZYKA odpowiedzieć [ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacek1981 Napisano 20 Października 2012 Share Napisano 20 Października 2012 Winko, jesteś wielki!! Dzięki za treściwy tekst! Czy mógłbyś jeszcze napisać kilka słów o sposobie prowadzenia tego typu przynęt? Chodzi mi o to czy wolno/szybko? Jednostajnie/niejednostajnie? Czy sposób prowadzenia powinien zmieniać się w zależności od pory roku/dnia? Moje dzisiejsze spinningowanie za kleniem skończyło się jak zwykle... szczupakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_P Napisano 20 Października 2012 Share Napisano 20 Października 2012 Aż miło przeczytać taki tekst Od siebie mogę dodać tylko tyle że rzeczywiście smużakiem ciężko jest czasem oddać zadowalający rzut ale można go spławić z nurtem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawciobra Napisano 23 Października 2012 Share Napisano 23 Października 2012 Pięknie to Winko opowiedziałeś. Zakupię sobie parę na zimę, bo u mnie są wody na których klenie łowi się przez cały sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Milosz Napisano 23 Października 2012 Share Napisano 23 Października 2012 Jedno pytanie Winko, czy pisząc DORADO BETLEE 3 masz na myśli model "Frog" czyli popularną żabę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 Jacek1981 napisał: Czy mógłbyś jeszcze napisać kilka słów o sposobie prowadzenia tego typu przynęt? Chodzi mi o to czy wolno/szybko? Jednostajnie/niejednostajnie? Czy sposób prowadzenia powinien zmieniać się w zależności od pory roku/dnia? Smużaki można prowadzić na kilka sposobów tak jak większość normalnych woblerów. Generalnie jednak nie co wolniej niż klasyczne. Dobrze jest śmignąć takim wobkiem w dół rzeki i prowadzić go wolnym tempem z częstymi krótkimi przerwami, można pozostawić go na powierzchni wody i pozwolić mu samemu chwiać się na napiętej żyłce. Dobre efekty daje tez spławianie smużaka z nurtem i delikatnie szczytóweczką podszarpywać tak aby wabik tylko lekko się przynurzał puszczając oczka na wodzie. Warto również próbować łowić w raz z nurtem rzeki, generalnie kombinacji jest mnóstwo. milosz napisał: czy pisząc DORADO BETLEE 3 masz na myśli model "Frog" czyli popularną żabę? Miałem na myśli tego wobka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 Hej Winko ! idąc za Twoją poradą zakupiłem grubaski mam pytanko - czy masz na te żuki efekty jesienią? bo to jakby nie patrzeć nie jest naturalny pokarm latający w powietrzu o tej porze planuje pogonić za jaziem wiosną, ale też po cichu licze ze uda mi sie wyhaczyć jeziorowego jaśka jeszcze o tej porze. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 Dla mnie jesień zawsze zaczyna się niestety dopiero połową listopada gdyż do tego czasu co roku jestem w Niemczech Ale ja klenie łowię również w tych najzimniejszych miesiącach i to z dość dobrym skutkiem. Z tego co zerkam na moje miejscowe forum to koledzy łowią klenie teraz na okrągło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 26 Października 2012 Share Napisano 26 Października 2012 Tnx - bede probował moze mi sie uda, tymczasem wczoraj na malego jaziowego woblerka wziąl mi okoń 30stka, juz myslalem ze to Jasiek uderzył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.