Skocz do zawartości
Dragon

Wolfram...Skuteczna przynęta czy chwyt marketingowy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Siemka

Ostatnio byłem w wędkarskim aby przygotować się do nadchodzącego wielkimi krokami sezonu podlodowego. Wybrałem kilka istotnych akcesoriów i doszedłem do tematu mormyszek.

ołowiana- 1zł

wolframowa- 9-12zł

Cena tych drugich to po prostu kosmos, fakt wolfram jest ciut cięższy... Łowiłem jednymi i drugimi w podobnych kolorach i kształtach, różnica w braniach znikoma..

Wolfram jako surowiec, materiał jest faktycznie 10 razy droższy od ołowiu? Czy to zwykły zabieg mający na celu podniesienie marży w sklepach gdzie argumentem jest wyższość mormyszek wolframowych nad ołowianymi (które to z roku na rok coraz trudniej kupić)?

Różnica w cenie jest ogromna, kupmy sobie po 10 sztuk jednych i drugich i zapytajmy komu się to opłaca :)

Co sądzicie na ten temat? Może ktoś ma całkiem odmienne zdanie? :)

Pozdro

przynęty na klenia   Dragon
Napisano

Ołowianych mormyszek za złotówke to bym raczej nie tykał, u mnie ołowie zaczynają się od 3zł i zwykle mają badziewne haczyki, które muszę wymieniac. Ta różnica w cenie nie wynika tylko z rodzaju materiału, ale głównie z tego, że wolfram jest bardzo trudnym w obróbce materiałem, ciężko w niego wlutowac haczyk itp. Pozatym wolfram wolframowi nierówny, spotykałem się niestety z mormyszkami "wolframowymi" chyba tylko z nazwy, gdzie ilośc wolframu w stopie była naprawde znikoma. A czy wolframy są lepsze? Oczywiscie, że tak, szczególnie na głębokich łowiskach. Nie wyobrażam sobie połowu leszcze z 12metrów na mormyszkę ołowianą, musiałbym chyba założyc jakiegoś giganta, żeby nie czekac paru minut aż opadnie na dno.

Napisano

Dokładnie , ołowiane mormyszki moga byc na płytkie łowiska ale na głebokich nie wyobrazam sobie łowienia na olowiane .. Wolfram jest duzo ciezszy od olowiu .

Napisano
u mnie ołowie zaczynają się od 3zł i zwykle mają badziewne haczyki
zależy od sklepu,byłem kiedys w takim gdzie wolfram zaczynał sie od 16-nastu zł...
Napisano

Nie o skuteczność tu się rozchodzi.

Kluczem jest czas. Wolfram tonie szybciej, co poniżej 4 metrów ma znaczenie. Lepiej naciąga żyłkę, przynęta nie jest zbyt duża= nie odstrasza ryb.

Co do cen, to czyste wolframki są b. drogie - od 15 zł wzwyż. To co kupujemy w większości sklepów to zazwyczaj wolframy ze spiekanego proszku wolframowego lub coraz częściej stal wolframowa - czyli stop.

Wadą wolframu jest .......jego masa, ma to znaczenie przy połowie słabo żerujących ryb. Przy tej samej wielkości użytej przynęty ołowianka, cynówka jest lżejsza, co zatem idzie rybie łatwiej ją zażreć.

Napisano

Na początek odrobina fizyki :mrgreen: w celu uzmysłowienia różnic pomiędzy materiałami :

Cyna gęstość - 7.365 kg/m3

Ołów gęstość - 11.340 kg/m3

Wolfram gęstość - 19.250 kg/m3

Z powyższego wynika że najcięższy jest wolfram jest tylko jedno ALE żaden z wymienionych pierwiastków nie jest używany w formie czystej , zawsze występuje jako STOP :!:

I teraz moje wieloletnie spostrzeżenia :

Mormyszki ołowiane mają jedną zasadniczą wadę - po kilku rybach haczyk potrafi się obluzować na skutek plastyczności ołowiu - jest i zaleta szybko toną

Mormyszki cynowe mają wadę lubią matowieć

Mormyszki wolframowe również mają wadę - cenę

Z doświadczenia wiem ,że różnice pomiędzy wagą a objętością mormyszek są zauważalne nawet dla początkującego wędkarza wystarczy sprawdzić czas w jakim mormyszka opada na dno przy łowiskach o głębokości 7-8m jest to bardzo widoczne .

Jednak zauważyłem w pewnych okresach zimy że rozmiar mormyszki nie ma większego wpływu na żerowanie ryb , a czasami większa mormyszka przyczynia się do wzrostu liczby brań .

Teraz moje podsumowanie , osobiście skłaniam się w stronę kompromisu pomiędzy ceną / ciężarem / rozmiarem

Trzeba posiadać mormyszki wolframowe oraz cynowe , ja w moim arsenale w przewadze mam ok 80% mormyszek cynowych /część wykonanych własnoręcznie/

O haczykach w mormyszkach było już wiele napisane :mrgreen:

Napisano
Jednak zauważyłem w pewnych okresach zimy że rozmiar mormyszki nie ma większego wpływu na żerowanie ryb , a czasami większa mormyszka przyczynia się do wzrostu liczby brań .
z tego co zauważyłem przy pierwszym lodzie wieksze okonie lepiej biorą na wieksze mormychy,na mniejsze jest wiecej bran drobnego okonia i płoci. Tak naprawde wszystko zalezy od tego jakiej głębokosci wędkujemy,jesli na dwóch metrach wolfram nie jest zbyt potrzebny.
Napisano

Osobiście mam pare wolframów,ale specjalnej różnicy w braniach nie widze ,jedynie na predkości opadania przy większych głębokościach,ale to przy odpowiedniej żyłce.co jak co ale ołowiane killery są n1 :mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.