jaceen Napisano 8 Marca 2013 Share Napisano 8 Marca 2013 Winko, ale słodzisz , dzięki. Właśnie chodziło mi o to, żeby mniej doświadczeni i nie tylko, wędkarze uwierzyli, że w większości dobrze typują miejscówki. Problem tkwi czasami w konsekwencji, dokładności i zachowaniu się nad wodą. Lemiux, tym razem skóra z chleba z posypką (mak, sezam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość MarcinMistkowsk Napisano 8 Marca 2013 Share Napisano 8 Marca 2013 Jaceen,gratuluje. Super że dzielisz się miejscówkami,wynikami jak i metodą, żeby tylko czytelnik przeczytał ze zrozumieniem to już połowa sukcesu ps. tego kijaszka co widać u ciebie na zdjęciu tylko 2,7 kupiłem na bazarze za jedyne 40zł i jestem z niego zadowolony, wyciągnął kilka fajnych rybek,przeciążałem go wielokrotnie do około 60g wyrzutu i dalej ciągnie. Za taką kasę nie spodziewałem się że wiele wytrzyma a jednak. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 8 Marca 2013 Autor Share Napisano 8 Marca 2013 jaceen napisał: Problem tkwi czasami w konsekwencji, dokładności i zachowaniu się nad wodą. Rozumie to każdy kogo klenie nauczyły pokory. Cierpliwość i konsekwentne postepowanie to nieraz połowa sukcesu przy połowach kleni - dokładnie tak jak piszesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek1 Napisano 8 Marca 2013 Share Napisano 8 Marca 2013 jaceen, gratulacje! Ładnie opisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lemiux Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 Lemiux, tym razem skóra z chleba z posypką (mak, sezam). O kurde, jakie wybredne rybki, próbowałeś z inną posypką ?? Dzisiaj spróbuje twojej techniki ale dołożę do tego rosówkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 próbowałeś z inną posypką ?? Jasne, że próbowałem, bez posypki też się sprawdza. Z doświadczenia wiem, że nie wpływa to znacząco na ilość brań. Dla czego posypka? Ja też lubię skorzystać i lubię podjeść smaczny chleb . Może jeszcze słowo uzupełnienia. Skóra (duża) z małym obciążeniem jakie ja stosuję, pracuje nad dnem. Napór wody powoduje, że zestaw przemieszcza się jak w metodzie przegruntowanej przepływanki spławikowej. Zestaw umieszczam powyżej spodziewanego miejsca tak, żeby nurt sprowadzał go na spodziewane stanowiska ryb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diego87 Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 Czy ujemna temperatura źle wpływa na brania jazi na spining? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość wirefree Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 Dzisiaj trafilem jednego klenia 17cm na paprocha na starorzeczu odry, ale ci co tradycyjnie na robala to polowili dobrych kilka kg ploci i kleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Rapa-man Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 Diego każda ostrzejsza zmiana ma wpływ na brania,jaź jest tzw. Białą rybą a im zimniej tym staje sie batdziej chimeryczny w pobieraniu pokarmu,ale nigdy nie zaprzestaje go obierac,zeruje przez caly rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
diego87 Napisano 9 Marca 2013 Share Napisano 9 Marca 2013 Ja chce jutro jechać na kanał notecki i nie wiem czy to ma sens;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 próbowałeś z inną posypką ?? Jasne, że próbowałem, bez posypki też się sprawdza. Z doświadczenia wiem, że nie wpływa to znacząco na ilość brań. Dla czego posypka? Ja też lubię skorzystać i lubię podjeść smaczny chleb . Może jeszcze słowo uzupełnienia. Skóra (duża) z małym obciążeniem jakie ja stosuję, pracuje nad dnem. Napór wody powoduje, że zestaw przemieszcza się jak w metodzie przegruntowanej przepływanki spławikowej. Zestaw umieszczam powyżej spodziewanego miejsca tak, żeby nurt sprowadzał go na spodziewane stanowiska ryb. @jaceen a gdy łowisz na chodzonego to nęcisz czy nie? i jak montujesz zestaw? tak jak kiedyś pisałeś - przypon z haczykiem dopinasz do agrafki gdzie jest już ciężarek , czy inaczej? widzę że zakupiłeś feederka nastawiasz się tylko na klenie ,czy też masz przyłów w postaci innych ryb? Ja zaczynałem od feedera 3,9 , w tamtym sezonie kupiłem 3,30cm a teraz myślę nad pikerem 2,70-3m czasem długa wędka przeszkadza w krzaczorach. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 nęcisz czy nie? Nie nęcę. Zestaw, tak jak piszesz, przypon i ciężarek do agrafki. Nastawiam się tylko na klenia i rzadko trafia się przyłów. Wielkość przynęty ma duże znaczenie. Wędka to picker 3m-40g, specjalnie pod klenie wybrałem, do transportu rewelacyjna Chodzi mi po głowie taka wędka, uniwersalna, Zebco-3-00M-Waggler-Fishing-Equipment ,prócz tego, że nadawała by się do wszystkich metod to długość transportowa jest dodatkową zaletą. Spokojnie w bagażniku przeleży. Może ktoś orientuje się i widział , wie, gdzie szukać pickera +/- 3m i składanego na 3 części lub inną, aby ciężar nie przekraczał 230g. Nie chodzi mi o "Mercedesy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 Chodzi mi po głowie taka wędka, uniwersalna To chyba Trawel się nazywa na taką to chyba J.Wilson łowi i zakłada kołowrotek ze szpulą ruchomą jak łapie na ''wypuszczankę'' lub ''spiningowy'' jak łapie z gruntu. Ja czasem używam tak wędki Mikado GoldenBay 3.90 która sprawdza się ze spławikiem stałym i na grunt .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 10.03.2013r-Bystrzyca W mniejszych wrocławskich rzekach, kleni można szukać na całej szerokości koryta. Jednak wtym czasie szukam ich w strefie przybrzeżnej i za wszelkimi spowolnieniami. Wystarczy małe niepozorne wgłębienie w linii brzegowej. To może być stanowisko klenia. W takich rzekach dobrze jest sprowadzać zestaw wachlarzem od przeciwległego brzegu. Tak dobrać obciążenie, aby pod naporem wody przynęta przemieszczała się w miejsce, gdzie spodziewamy się brania. Zdarza się, że, podczas wędrówki przynęty, branie następuje w połowie drogi. Nic to, tylko się cieszyć. A to dzisiejszy efekt dwóch godzin łowienia na rzece Bystrzycy. Ogólnie spinningiści mogą dostać białej gorączki na takiej wodzie jaka teraz jest na Bystrzycy. Niesiona trawa i liście skutecznie zniechęcają do tej metody. Łowiąc ds-em zbytnio to nie przeszkadza. Czasami jest fałszywe przygięcie szczytówki, ale da się z tym żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lemiux Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 jaceen to jakie Ty tam masz obciążenie że nurt sam ci go ściąga w wybrane miejsce, 3 gramy ?? Wieszasz pingla czy "drgająca szczytówka" ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 jaceen to jakie Ty tam masz obciążenie że nurt sam ci go ściąga w wybrane miejsce, 3 gramy ?? Wieszasz pingla czy "drgająca szczytówka" ?? Dzisiaj, to było 10/12g (pałki do troka). Bystrzyca dobrze "ciągnie", to wyjątkowo obciążenie większe. Zdarza się, że trzy gramy zaciskam i tak łowię. Drgająca szczytówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lemiux Napisano 10 Marca 2013 Share Napisano 10 Marca 2013 Ja dzisiaj podpiąłem 35 gram :/ i do tego spinningówke (z braku laku), nie wiem dlaczego miałem mase niezaciętych(albo źle zaciętych) brań i dzień skończyłem z jedną płocią... podejrzewam że ciężarek mocną grzęzną w mule i ryba wyczuwając opór od razu wypluwała moje smakołyki :/ Jaceen jesteś Kleniowym potworem !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 11 Marca 2013 Autor Share Napisano 11 Marca 2013 GRATY jaceen! Rządzisz w temacie - jak zwykle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek72 Napisano 11 Marca 2013 Share Napisano 11 Marca 2013 Rzadko tutaj się odzywam, ale teraz muszę; GRATY jaceen! Rządzisz w temacie Muszę potwierdzić co Winko napisał. Naprawdę jaceen, - szacun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Anonymous Napisano 11 Marca 2013 Share Napisano 11 Marca 2013 szacun jaceen ! Ja za kleniami i jaziami też mam zamiar pobiegać ale czekam aż się zrobi cieplej. Na razie wciągnęły mnie pstrągi i kręcenie nimf Mam nadzuiejez e bede miał podobne efekty, na jazia mam rozpisany cały plan ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaceen Napisano 13 Marca 2013 Share Napisano 13 Marca 2013 Dziękuję koledzy za miłe komentarze. Mam nadzieję, że te kilka zdjęć tych wspaniałych ryb, ładuje baterie na wyprawy nie koniecznie zakończonych pełnym sukcesem. Byłem dzisiaj na Widawie i nie zdecydowałem się tam łowić Na mniejszych dopływach Odry teraz są trudne warunki do łowienia, to korzystam z dobroci dużej rzeki jaka jest właśnie Odra. Na ścieżce brak śladów, nawet z pieskami nikt dzisiaj na spacerek tędy nie szedł. Po gałązkach widać, że woda opadła o kilkadziesiąt centymetrów, a i tak jest jeszcze wyższa niż zwykle. Tu chcę trochę przemycić swoich przemyśleń. Drodzy koledzy, nie ulegajcie pewnym presjom, że na ryby bez podbieraka, że bardziej sportowo to podbieranie ryby ręką, że przeszkadza. Ale jak jest wysoka burta i muszę pominąć łowisko, to żal, jak jadę na tyłku z oblodzonego brzegu do wody, to mam gdzieś czyjeś poglądy. Rozsądek i jeszcze raz, myśleć nad wodą. W okresie cieplejszym, również rzadko korzystam z podbieraka, ale w warunkach zimowych, jak nie ma woderów, brzegi strome, nie polecam wybierać się na ryby bez niego. Gdyby nie to, to mógłbym dzisiaj tylko pomarzyć o kleniach. Zaczęło się od brania na drugiej miejscówce. Dzisiaj z powodu bardzo śliskich i oblodzonych brzegów obławiałem z bezpiecznych stanowisk, napływy z cofek na ostrogi. Branie energiczne, zacięcie, krótka walka i luz. Pomyślałem, że może jeszcze jakiś kleń stoi w tym miejscu, zarzuciłem zestaw. Kilka chwil i porządne branie, nie czekałem na poprawkę, zacięcie, krótka walka i luz. Co jest do „pani” nędzy! Daję sobie 10 minut i zarzucam trzeci raz (za każdym razem trochę w inne miejsce) i po kilku minutach trzecie branie. Zacinam i… zero . Przypon pękł. Musiał być już uszkodzony. W takich warunkach zmarnować trzy brania! Nastawiam tyłek do skopania. Jednak dzisiejsza trzynastka nie była taka bezlitosna. Dałem jeszcze raz szansę miejscówce. Przerzuciłem zestaw pod podstawę główki i nie czekałem dwóch minut jak szczytówka pyknęła, wyprostowała się i zaczęła w oka mgnieniu giąć ku wodzie. Zacinam, hamulec wyregulowany najdelikatniej jak można. Tak, że przy pustym zacięciu już mi się odzywał. Zaczęło się, ryba w pierwszej chwili przymurowała, po kilkunastu sekundach ruszyła pod prąd. Myślę, że to nie przelewki, bo mocno kopie, ale wędka doskonale reaguje na zrywy. Hamulec terkotał, ale w końcu trzeba rybę chociaż zobaczyć. Dwa odjazdy i podbierak załatwia resztę. Zrobiło się "bardzo ciepło". Nie mam już żalu do poprzednich porażek. Ryba wygląda na dobre 50cm. Po zmierzeniu w domu znacznika na wędce wyszło, że ryba mierzy 49cm. Drugi wyglądał na jakieś 35cm. Podsumowując, sześć brań, cztery ryby na wędce, dwie wyholowane i jeden zerwany przypon. Piękna sceneria, dokuczliwe zimno ale emocji nie brakowało. Z wędkarskimi pozdrowieniami, jaceen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maniek72 Napisano 13 Marca 2013 Share Napisano 13 Marca 2013 Pozwól, jaceen, , że będę mówił Ci "Mistrzu" a nazwę wątku trzeba zmienić na "Jaceen na rybach" Oczywiście szczere gratulacje. Znowu na skórkę od chleba?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buszmen Napisano 14 Marca 2013 Share Napisano 14 Marca 2013 Graty @jaceen!! jak tak dalej będziesz łowił to do mnie nic nie dopłynie Nie mogę doczekać się wiosny dowaliło śniegu 20cm i jest -15*C znowu przyjdzie w sobotę pojechać na Śniardwy , a już bym chciał pochodzić za kleniem! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Winko Napisano 14 Marca 2013 Autor Share Napisano 14 Marca 2013 Świetnie się czyta, prawie jakby sie tam z Tobą było nad tą wodą. Ja mogę sobie na razie oczywiście tylko pomarzyć o wyjściu na rybki ale wystarczą mi Twoje relacje z wedkarskich wypraw! Piękna klucha - GRATKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nightwalker Napisano 14 Marca 2013 Share Napisano 14 Marca 2013 Oglądając i czytając mam wrażenie ze w tej Odrze to tysiące ryb pływa. Az miło się czyta takie relacje i oczywiście gratulacje Az kusi aby odwiedzić Odrę i Ropę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.