Shark Hunter Napisano 15 Września 2006 Napisano 15 Września 2006 Postanowiłem dokonać zmiany w swoim feederku i zmieniłem koszyczek zanętowy na spężynke. Przede wszystkim z myślą o zaoszczędzeniu nie co pieniędzy (koszyczek 2,50zł + rurka antysplątaniowa 1,30 zł =3,80zł; sprężynka wraz z obciążeniem 1,20 zł). Niestety po paru rzutach byłem zmuszony spowrotem założyć koszyczek gdyż sprężynka nagminnie mi się plątała z żyłką , po zmianie przestałem już mieć kłopoty. MAcie jakieś sposoby aby zapobiec tej dolegliwości ??
dudi Napisano 15 Września 2006 Napisano 15 Września 2006 W sumie mi sie też plącze czasem Ale moze spróbuj skrócić przypon. A jeśli jednak wolisz koszyki to po co kupować - możesz łatwo zaoszczędzić Z cyklu zrób to sam. potrzebujemy butelke plastykowa, pasek ołowiu, drut i krętliki. Z butelki wucinasz paski i wiercisz w nich otwory i łaczysz pasek i masz juz prawie koszuczek teraz tylko dociążyć ołowiem i z drutu uchwyt. Nie mam zadnej foty takiego koszyka - ale jest łatwy w wykonaniu.
artech Napisano 15 Września 2006 Napisano 15 Września 2006 Ewentualnie pojemniki po kliszach fotograficznych - rewelacyjne koszyczki z nich wychodzą
tomek1 Napisano 16 Września 2006 Napisano 16 Września 2006 sprężynka nagminnie mi się plątała z żyłką , Spężyna powinna być na rurce. Przypon góra 10 cm. Ja zakładam w ten sposób że sprężyna a nie rurka jest od strony haka. Praktycznie nigdy się nie plącze
Shark Hunter Napisano 16 Września 2006 Autor Napisano 16 Września 2006 Doszły mnie głosy że jeśli nad spężynką zamontuje ciężarek przelotowym to ten problem zniknie. Co o tym myślicie ? A pro po tworzenia własnych koszyczków sprubuje coś wymodzić ale się boje że to nie będzie trwałą konstrukcją i poprostu się rozleci
tomek1 Napisano 16 Września 2006 Napisano 16 Września 2006 nad spężynką zamontuje ciężarek przelotowym to ten problem zniknie Wątpię. Spróbuj tak jak ci radzę i napewno będziesz zadowolony
dawid520 Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Odkąd zaczął mi sie plątać przypon ze sprężyną (praktycznie od samego początku ) stosuje sprężyne na rurce (tak jak mówi tomek1 ) Jak zacząłem tak robić, problem zniknął
Shark Hunter Napisano 27 Września 2006 Autor Napisano 27 Września 2006 Napewno problemem plątania jest zbyt długi przypon (50cm) Ostatnio zastosowałem zestam spężynka + ciężarek problem znikł ale tylko przy dużym zamachu znad głowy i dalekim rzucie. Jednak przy bliskich rzutach kłopot nadal występował.
camel77 Napisano 27 Września 2006 Napisano 27 Września 2006 Moim zdaniem to sprężyna na rurce powinna być a co do przyponu to 20-30 cm powinno byc ok
Shark Hunter Napisano 28 Września 2006 Autor Napisano 28 Września 2006 Ja na swoim łowisku dostrzegłem większą ilość brań przy dłuższym przyponie właśnie 50 cm. Nie wiem czym to jest spowodowane ale tak jest i ja jako jedyny tak nie łowię. Sprubuje jakoś sam rozwikłać ten problem ostatecznie powróce do koszyczków zanętowych . Nie wiem jak wy myślicie ale uważam że sprężynka jest lepsza ponieważ rybie łatwiej jest wydobyć pokarm z niej niż z koszyczka w którym zanęta jest bardzo ubita a koszyczek posiada małe dziurki i takiej rybce będzie ciężko coś z niego wyssać . Nie wiem czy dobrze rozumuje bo w sumie rybą nie jestem tylko prubuje poczuć się i myśleć jak ryba
camel77 Napisano 30 Września 2006 Napisano 30 Września 2006 Moim skromnym zdaniem to koszyczek jest lepszy bo nie o to chodzi żeby ryba się zanęty najadła tylko żeby zapach zanęty ją zwabił w okolice haka a w prezencie na haku np robaczek
Dyman Napisano 1 Października 2006 Napisano 1 Października 2006 jak pisza koledzy spróbuj założyć spreżyne dociązoną na rurce ona tez dużo nie kosztuje a lepiej nęci a jesli chcesz używać wiekszego przyponu którego an ogół nie polecam bo plącze to moge ci podać jeden sposób byś mógł spróbować czy pomoże np zakładasz tą właśnie spreżynke z rurką za nią krętlik i przypon wykonujesz z nieco twardszej żyłki tak by sie nie wyginała tak jak ciensza pozdrawiam moze to pomoze a jak nie to poprostu skróć przyponik
Shark Hunter Napisano 2 Października 2006 Autor Napisano 2 Października 2006 przypon wykonujesz z nieco twardszej żyłki tak by sie nie wyginała tak jak ciensza Co to znaczy że z twardszej żyłki ? JAkiś specjalny rodzaj tej żyłki to jest ? JAkieś ma ona specjalne oznaczenia? Jak pujde do wędkarskiego i powiem "poprosze twardą przyponową żyłke" to sprzedający rozkmini o co mi chodzi
kaczor Napisano 2 Października 2006 Napisano 2 Października 2006 przypon wykonujesz z nieco twardszej żyłki tak by sie nie wyginała tak jak ciensza Po co kombinować , zrób przypon z drutu , na pewno nie będzie się plątał. Chłopaki trenujcie płynność ruchów przy wyrzucie . Eksperymentujcie np. z odległością koszyka , lub sprężyny od szczytówki przy rzucie , zauważycie różnicę a wnioski nasuną się same. Przypon powinien być jak najdelikatniejszy . Ja stosuję przypony z plecionki , najczęściej 0,04 , zdarza się splątanie ale raz na kilkadziesiąt rzutów. pozdr.Edek
Dyman Napisano 3 Października 2006 Napisano 3 Października 2006 nie chodziło mi o to zę by z drutu robić przypon lecz chodziło mi o to ze gdy łowisz na załuszmy żyłek o gruboiści0.20 to na przypon zastosować żyłek o większej grupości i o to mi chodziło bo czym grupsza żyłka tym twardsza o to mi chodziło a nie wieże ze same żuty załtwią sprawe bo zestaw placze sie chodziby przy wpadaniu do wody wyciągaiu z wody lub chodziby na podciągnięciu zestawu by napręzyć żyłek więc żuty same niczego nie załatwią
kaczor Napisano 3 Października 2006 Napisano 3 Października 2006 Witam Z drutem to był oczywiście żart , jeśli chcesz to możesz pogrubiać przypon do oporu , tylko musisz liczyć się z tym , że ze wzrostem grubości będzie malała ilość brań. Przypon jest poza tym bezpiecznikiem , więc musi mieć mniejszą wytrzymałość niż żyłka główna , nie rwiesz całego zestawu. Pozbieraj wszystkie dobre rady z tego tematu , przede wszystkim używaj sprężyny z długą rurką , skróć przypon do 10cm. jeśli łowisz na sztywny kij to przed rzutem sprężynę podciągaj wysoko , jeśli na feedera ok. metr. Rzucaj płynnie , hamuj zestaw gdy zbliża się do lustra. Gdy wpadnie do wody przytrzymuj żyłkę . Musisz sam wypracować sobie system , przede wszystkim to trening czyni mistrzem. pozdr.Edek
maniek Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 przede wszystkim to trening czyni mistrzem. Moim zdaniem to jest najlepsza rada Edziu.
Dyman Napisano 4 Października 2006 Napisano 4 Października 2006 ok spróbuje waszych przetworów wedkarskich dzięki i po co w sumie jest to forum by mozna było dodstosować sobie coś do swoich potrzeb dzięki i pozdrawiam
respect04 Napisano 14 Października 2006 Napisano 14 Października 2006 Daj sprężyne dociążoną na rurce i przypon o jakieś 3-5cm krótszy, ja łowie takim zestawem na feedera i naprawde żadko się coś plącze.
wojtt Napisano 18 Października 2006 Napisano 18 Października 2006 Witam. Kiedyś też miałem problem z plączącym sie przyponem o koszyk lub sprężyne. Doszedłem do wniosku że wszystko zależy od sposobu zarzucania zestawu, wspominał o tym Kaczor I Maniek. Jak zestaw opada na dno, zawsze trzymam go na napiętej żyłce, czasami też delikatnie podciągam, można przy okazji zaciąc jak ryba weźmie z opadu. Stosuje przypony do ok 80 cm długości i jak na razie nie mam kłopotu z plątaniem. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.