bronek

i znów powtórka. był ktoś ostatnio?

W imieniu swoim jak i moich bliskich dziękuję wszystkim za jak zwykle mile spędzony czas wszystko oprócz ryb dopisało (przynajmniej u nas) . dwa brania na 6 wędek w 3 noce to zdecydowanie za mało. najbardziej mi żal spiętego karpia tuż przy brzegu (ładna sztuka myślę że miał ok 10kg) przyłożyliśmy się w tym roku do łowienia ale jak widać ryby nie chciały współpracować. Tomek jak zwykle pewnie jeździł tam i nęcił z tydzień do przodu no ale wiadomo kto ma łowić jak nie Boss. najwięcej połapał mój młody - leszczy- zaraz obok pomostu i został na naszym stanowisku królem polowania. ale trudno tak to jest z rybami , mimo wszystko dzięki fajnemu towarzystwu i zapoznanemu sąsiadowi z domku obok - Czarkowi czas płynął nam wesoło jego gruszkówka -pierwsza klasa miejsce na pewno godne polecenia dla rodzin z dziećmi (kąpielisko , knajpka , fajne domki) ryby na pewno są. może w innym terminie ,przy bardziej sprzyjających (wędkarsko) warunkach pogodowych przyjdzie nam jeszcze raz sprawdzić tę wodę. dzięki jeszcze raz i do zobaczenia. mam nadzieję z niektórymi już we wrześniu

z tego co widać na mapach to namioty chyba na prawo od domków. pytanie: czy na łowisku są dostępne podbieraki i maty ? tak jak to bywało w innych miejscach?

a gdzie tam, na razie wakacje dzisiaj widziałem pogodę na kolejne 2 tyg i upały raczej przejdą , na szczęście. może coś połowimy

dzięki. myślę o jakimś wypadzie po 30.07 i zastanawiam się nad Ochabami albo Uroczyskiem. dawno tam nie byłem.

był tam ktoś ostatnio?

był tam ktoś może ostatnio? sa tam jakieś ryby ? bo słyszałem że spuszczali wodę ze zbiornika ale nie pamiętam kiedy to było .

Boss-owi z roku na rok z coraz większą trudnością przychodzi organizacja zlotu. podejrzewam za dużo obowiązków, aż się boję co będzie dalej 🤔 póki co czekamy na info.

dzięki v-ce Boss teraz jeszcze żeby urlop od 15 dali .

wiadomo już coś? Boss daj znać czy po czy przed 15 się spotykamy bo ludziska muszą wziąć urlopy. no chyba że chcecie jechać w kameralnym gronie

to to ja wiem chodzi mi tylko o rezerwację urlopu w firmie. całego tygodnia nie wezmę a muszę wiedzieć czy do 15 czy po 15.08 się zjeżdżamy (bo 15.08 w środę) . od terminu też zależy czy pojadę sam czy z żoną bo ona ma podobny problem.

robimy ściepę i kupujemy. odpadnie problem miejsca zlotów

Mario to może pamiętasz jeszcze gdzie?

mam pytanko na temat XIII zlotu. to że będzie w okolicach 15.08 to wiadomo pytanie przed czy po 15 przyjeżdżacie bo muszę zaplanować urlop

było super jak zwykle. moja ekipa wędkarsko nie narzekała- rok temu brań mięli zdecydowanie mniej chociaż jakieś karpie się trafiały, w tym za to nałowili się do bólu leszczy, karasi i wpadł nawet sum. pogoda dopisała, ludzie jak zwykle super czego chcieć więcej co do wypadków - śliskie buty i stromy brzeg + niepowstrzymana chęć zbadania głębokości łowiska zrobiły swoje ps w przyszłym roku już tam nie jedziemy. czas zmienić miejscówke

dobrze że przypomniałeś. napiszę do niej. jeszcze parę dni i moczymy kije

jedziemy już w piątek i spadamy w poniedziałek

no ja nie wiem co się tu dzieje? sami jedziemy? tematy to się Mario znajdą same tradycyjnie

Tomek piszesz ze zlot jest od 12-15.08. nie wiem jak wy ale my chcemy przyjechać w piątek 11.08. pytanie tylko czy jest taka możliwość? jeżeli załatwię urlop na poniedziałek to możemy zacząć w sobotę, jeżeli nie to właśnie w piątek.

Mała korekta. Zamiast Marka Marcin. I poproszę komplet mata+ podbierak dla mojej ekipy.

witam. sam jestem ciekaw gdzie w tym roku ale ....nie wiem czy w tym roku się zjawimy. zobaczymy.

koledzy podpowiedzcie z której strony zbiornika jest najmniej mułu? wiem że tam jest go sporo wszędzie ale jest w którymś miejscu mniej? i jeszcze jedno pytanie:jak przejeżdżam widzę że większość siedzi od parkingu - to lenistwo czy lepiej z tej strony biorą dzięki.

dzięki wszystkim za Zlot . miało być delikatnie wyszło jak zwykle. Jeżeli komuś za bardzo marudziłem albo byłem natrętny sorry ale to przez to że Was tak lubię za dużo nie połowiliśmy chociaż dobrze że nasze łebki trochę połowiły . przynajmniej nie marudzili. Radek zaliczył łądnego karpika na Gofra wędce a ja wyciągnąłem 1 rybkę ale za to jaką kolejna życiówka. szkoda że nie miałem wagi bo był naprawdę ładny.

w zeszłym roku nie było problemów z ubraniami a w tym - na razie mamy 3 torby i jeszcze mało trzeba się będzie grzać

a sorry nie załapałem w pierwszej chwili że to był spontan myślałem że spontanicznie już się zainstalowałeś . będziemy chyba ok 13-14 . mam nadzieję .