Pisownia na forum

Zawsze, na każdym forum, znajduje się co jakiś czas jakiś kolo - nadgorliwiec który wyjeżdża z tanimi tekstami o "szacunku do ortografii". Trochę powagi kolego!

Nie rozumiem Tomaszek Twojej wypowiedzi. Skąd ta "rozwiązłość obyczajów"?

Pzdr

Gregorek, najwyraźniej poprzewracało mi się w głowie. I chyba tylko tak można tłumaczyć to, że czniam apele podobnej maści.

czniam apele podobnej maści.

Myślałem, że dzisiaj już mnie nic nie zaskoczy

Zawsze, na każdym forum, znajduje się co jakiś czas jakiś kolo - nadgorliwiec który wyjeżdża z tanimi tekstami o "szacunku do ortografii". Trochę powagi kolego!

Tomek zastanawiałem sie nad tym postem ale jednak go napisze..nie wiem dlaczego w twoich wypowiedziach często tyle agresji i cwaniactwa..wydaje mi sie ze na tym forum nie ma użytkowników gorszych i lepszych, mądrzejszych i głupszych a po niektórych Twoich postach wnioskuje że uważasz inaczej..i jestem przekonany ze gdyby ten temat założył admin lub któryś z kolegów moderatorów to darowałbyś sobie taki komentarz..Szanuj innych poprzez swoje wypowiedzi!!! Tyle mam do powiedzenia w tej sprawie..pozdrawiam..

Zawsze, na każdym forum, znajduje się co jakiś czas jakiś kolo - nadgorliwiec który wyjeżdża z tanimi tekstami o "szacunku do ortografii". Trochę powagi kolego!

Wypowiedź co najmniej infantylna.

Adam_Max, było już to maglowane sto razy, niestety nie przynosi rezultatu.

Tak jak już kiedyś pisałem, zasady ortografii to takie same zasady jak każde inne, czy to zasady kodeksu karnego, drogowego czy RAPR i należy ich tak samo przestrzegać. A przynajmniej starać się. Zadać sobię odrobinę trudu i sprawdzić co się napisało.

Sam często robię błędy (Dysleksja i to nie ta tylko na papierku) ale w domu mam fire foxa i bardzo mi pomaga. Niestety czasami (tak jak w tej chwili) piszę z pracy i tu mogą mi się zdarzać błędy, za które z góry przepraszam.

zasady ortografii to takie same zasady jak każde inne, czy to zasady kodeksu karnego, drogowego czy RAPR

Wypowiedź co najmniej infantylna.

Porównując nasze wypowiedzi, które określiliśmy mianem infantylnych, dochodzę do wniosku ....................... że nie chce mi się dalej z Tobą na ten temat dyskutować. Brak argumentów z Twojej strony łatwo poznać, zaczynasz stosować odpowiedzi sarkastyczne lub zupełnie pozbawione sensu. Może czas przestać uważać się za nieomylnego i mądrzejszego od telewizora??

Koledzy o co wy się kłócicie

Moim zdaniem ortografię należy traktować jako przejaw szacunku dla czytających. Jak piszę posta czytam go przed wysłaniem i po tym jak się pojawi w temacie. Jeżeli znajdę jakiś błąd (najczęściej interpunkcyjny), to zaraz go edytuję. Dlaczego? Bo mam szacunek do wszystkich którzy mają ochotę czytać moje posty.

Skąd tyle błędów szczególnie u młodych? Ortografii uczy się podświadomie, czytając książki w młodości. A dziś? Streszczenia lektur, czaty, gadu-gadu gdzie nie ma języka polskiego tylko jakiś bełkot. Efekty możemy obserwować.

Co do chorób typu dys-...... Kiedyś te choroby leczyło się pasem (bez urazy Artech ). Jak ktoś nie umiał ortografii to nie zdawał matury, nie szedł na studia itd.

Po za tym jak mówi Artech są programy, które myślą za tych co nie chcą/nie potrafią a reszta to kwestia szacunku do czytającego

Co pocieszające- obcuje w pracy z dziesiątkami inżynierów (także młodych) i muszę powiedzieć, że praktycznie nie spotykam się z błędami w tej grupie ludzi. Także nie jest jeszcze tak źle

Może czas przestać uważać się za nieomylnego i mądrzejszego od telewizora??

- o tym właśnie mówię i widzę ze nie jestem sam w swych odczuciach!!!! wiec Tomaszek, tak jak napisałem miej szacunek do innych i nie uważąj sie za najmądrzejszego!!!!

Czy ktoś chce coś dodać w temacie?

Brak argumentów z Twojej strony

nie chce mi się dalej z Tobą na ten temat dyskutować

No i właśnie. Mnie też się nie chce wyjaśniać Ci że stosowanie się do zasad ortografii i zasad kodeksu drogowego, czy zasad których złamanie prowadzi do stosowania kodeksu karnego - ma jednak nieco inny wymiar. No chyba że napisanie "gura" traktujesz na równi z wbiciem komuś w splot słoneczny rączki od podnośnika.

PS

Od telewizora nawet glizda jest mądrzejsza.

Już darowali byście sobie te złośliwości ,bardzo dobrze ze ktoś przypomina o zasadach w pisowni ,każdy z nas popełnia błędy ,ale czy to powód do obrzucania się błotem .

wyjaśniać Ci że stosowanie

nie "Ci" tylko "Tobie".

mi sie wydaje ze kazdy pisze jak pisze i tak kazdy wie o co chodzi wiec po co te problemy

Dzięki MariuszAdamski, dobrze że są jeszcze użytkownicy rozumiejący te proste rzeczy.

artech, widzę że wysiliłeś się na merytoryczny argument Brawa!!!

Dość tych złośliwości

Ponieważ zamknięty został topic na temat ortografii w publicznej wypowiedzi, pozwolilem sobie zalozyc nowy. Nie chce nikogo ganic za dysleksje czy inne (nie do konca przeze mnie uznawane) przypadlosci. Chodzi mi mianowicie o zachowanie ortografii chociaz w nazwie tematu. Zakladamy temat "CO ZAŁORZYĆ NA CHACZYK NA WZDRENGE???" czy moze jednak chwile sie zastanowimy i napiszemy to poprawnie.

Nazwy tematow to cos co powoduje ze chce sie go czytac. Dla nowego uzytkownika to cos co skusi go do poczytania i skloni do zalozenia sobie konta na forum, do dyskusji. Od samego początku kiedy podzielilismy temat "jak bylo dzis na rybach" widnieje tam byk. Zastanawialem sie kiedy zostanie poprawiony, ale do tej pory czytamy bieRZące informacje znad wody. Nie wiem czy istnieje takie słowo, w kazdym razie jesli tak to pochodzi pewnie od czasownika brać. Zdaje sobie sprawe ze kazdy popelnia bledy, czasem wynikajace tylko z pospiechu i niedokladnego przeczytania tego co sie napisalo. No ale wydaje mi sie ze flagowy temat naszego forum powinien byc rowniez w nazwie flagowy.

pzdr

Jak zobaczyłem temat- zaraz pomyślałem o "jak dziś było na rybach" i sprawdziłem co dziś rano skopiowałem

Oczywiście już poprawione Tak jak i poprzedni tytuł, który bezkrytycznie skopiowałem

Co do nowych tematów. które ciężko doczytać do końca- zwykle usuwam z prośbą o refleksję

Super o to chodzilo.

Historia lubi sie powtarzac

pzdr.

Widzę, że ostatnio na forum nikt nie zwraca uwagi na pisownię niektórym forumowiczom. Każdemu może się zdążyć w pospiechu czy po ciemku zrobić jakiś błąd, mnie też i to często, ale staram się je poprawiać. Jeśli jednak w trzech zdaniach są 23 błędy to już zakrawa na brak szacunku dla czytających. Nie ma na to absolutnie wytłumaczenia, ponieważ są programy, które pomagają w pisaniu. Teraz każdy piszący niechlujnie tłumaczy się dysleksją. Ja po prostu postanowiłem ignorować posty z dużą ilością błędów i to błędów wcale nie dyslektycznych. Na tym forum znam od kilku lat ludzi którzy robili błędy ale teraz piszą wspaniale nie tylko merytorycznie.

Masz racje Jarosław, ale patrząc na podtytuł tematu jaki założyłeś też zachwycony być nie mogę...

Popieram Jarosława.

Moderatorzy powinni dawać ostrzeżenia za monotonne popełnianie błędów, przynajmniej w prostych słowach typu mugł. Trzeba zwracać takim osobom uwagę, to może się nauczą pisać po polsku.