zax Napisano 13 Maja 2006 Napisano 13 Maja 2006 Witam Posiadam sporo chrabąszczy majowych oraz ich larw.Larwy są w większości wielkie . Czy da się je jakoś wykorzystać ?? Słyszałem że ludzie łowiąna dorosłe chrabąszcze ,a ja myślałem żeby wykorzystać jakoś larwy. Pozdrawaim Z A X
maniek Napisano 14 Maja 2006 Napisano 14 Maja 2006 Kiedyś stosowałem chrabąszcze na kleniska z Drawy ale o larwach nic nie wiem.
miron Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 UWAGA !!! nie wiem czy chrabąszcz nie jest pod ochroną! A , tak poza tym , to chrabąszcze(owady dorosłe) są świetne na klenie i jazie (ale wiele innych ryb na nie też weźmie , np. boleń); natomiast larwy chrabąszcza (pędraki - białe larwy , tylko trochę mniejsze od kciuka) są genialną przynętą na prawie karzdą rybę ,a w szczególności chyba na klenia, karpia , okonia , brzanę , suma. naprawdę warto na nie połowić , chociaż to co wygląda na pędraka chrabąszcza może być pędrakiem innego gatunku
trini Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Chrabąszcze nie są pod ochroną. Chrabąszcz to szkodnik paskudny, niszczy liscie (osobniki dorosłe) i korzenie drzew (larwy). Z tym, że nalezy uważać, ponieważ w 1997 roku plaga chrabąszczy była niszczona poprzez opryski - do tej pory w pojedynczych osobnikach odnajduje się ślady chemikaliów. Jeśli ryba skosztuje takiego robaczka, a sie zerwie - to już jest, najprawdopodobniej zatruta, i po prostu padnie. Aczkolwiek jest wyjście... W sklepach zoologicznych można kupić chrabąszcze (suszone ale jednak) które są podawane hodowlanym zwierzętom owadożernym (jaszczurki, małe węże, pająki) Te sa wolne od wszelkich trucizn. Łapania "wolnych" chrabaszczy raczej nie polecam...
miron Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Bardzo ciekawe , nie wiedziałem.Jest jedno ale... suszony się nie rusza i nie wabi drganiami na wodzie.(ale ok warto wiedzieć)
trini Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 Miron - to prawda - nie rusza się i nie wabi ryby odpowiednio, no ale coś za coś... Po prostu środowisko jest strasznie zniszczone, czego właśnie widać efekty, i pomimo tego, że chrabąszcze żyją ( co jest też dziwne, bo pojawiają się podobno tylko wtedy gdy warunki środowiskowe im sprzyjają) to są zatrute... No ale cóż... każdy gatunek robi wszystko żeby przetrwać to i chrabąszcze się dostosowały do zanieczyszczonego środowiska...
miron Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 niestety w tym roku coś nie tak z chrabąszczami , za mało ich (przynajmniej we Wrocławiu)
trini Napisano 4 Lipca 2006 Napisano 4 Lipca 2006 w zasadzie to racja - Wawie to samo, ale to pewnie przez ciężką zimę - mam taką nadzieję przynajmniej. No i już ich nie widać, były do połowy czerwca, teraz juz nie widziałam...
ESSOX Napisano 8 Lipca 2006 Napisano 8 Lipca 2006 W tym roku nie widziałem chrabąszcza majowego na oczy. Może przez te opryski. Kilka lat wstecz łapałem raz na chrabąszcze na prądach i przelewach na Wisłoku w Rzeszowie. Wędka długa 6,30m , bez kołowrotka, spławika i obciążenia tylko żyłka i haczyk z chrabąszczem. Co rzut to branie , zabawa niesamowita,tylko problemy z zacinaniem . Na jakieś 10 brań jedno skończone wyciągnięciem ryby . Klenie , jazie raczej mniejsze takie do 40 cm. Zdarzały się też duże jelce a z racji małego pyszczka to one były pewnie sprawcami tych pustych zacięć. Ps. chrabąszczy było wtedy zatrzęsienie. Litrowy słoik zbierałem w godzinkę
shogun_zag Napisano 10 Lipca 2006 Napisano 10 Lipca 2006 W tym roku nie widziałem chrabąszcza majowego na oczy. Hmmm, a ja dałbym głowę, że wczoraj widziałem jednego, bardzo zamulonego osobnika, jak dreptał po mokrym piasku na brzegu
cysiu Napisano 18 Maja 2007 Napisano 18 Maja 2007 Gdzie schwytać chrabąszcza majowego i jak przechowywać
Gość wobler129 Napisano 18 Maja 2007 Napisano 18 Maja 2007 Też jestem ciekawy gdzie schwytać... kiedyś byłem na wycieczce klasowej i szliśmy szlakiem, dookoła którego było pełno pryskanych dębów... i były dywany chrabąszczy majowych - zdechłych. Normalnie się po nich chodziło... Tylko: "chrup... chrup... chrup..." A w swoich okolicach na razie widziałem 3 sztuki - jeden zabity, jeden, który walnął mi prosto w czoło gdy jechałem rowerkiem na rybki, jeden jak siedział na listku lipy lub dębu nie pamiętam... ale jak go ujrzałem to się cieszyłem lubię te owady A łowić na nie nie próbowałem ale mam inny pomysł z nimi związany! Także z wędkowaniem... ale najpierw muszę jakiegoś dorwać tylko... Gdzie schwytać chrabąszcza majowego
artech Napisano 18 Maja 2007 Napisano 18 Maja 2007 Gdzie schwytać chrabąszcza majowego i jak przechowywać wieczorem przy wszelkiego rodzaju krzaczkach na polanach i w parkach. U mnie szczególnie upodobały sobie młode modrzewie. Co do przechowywania to nie wiem bo nigdy ich nie łapałem.
ESSOX Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 Średniej wielkości drzewko , takie którym da sie radę potrząsnąć ,najlepiej dąb . Potelepać i jak są chrabąszcze to pospadają na podłoże . Nazbierać i do słoika litrowego , w zakrętce porobić dziurki i to wszystko.
roman gawlas Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 Z tego co się nie tak dawno dowiedziałem to chrabąszcz nie co roku występuje masowo, różnie to bywa w różnych regionach "wysypy" są średnio co trzy lata- tyle larwy żyją w glebie. Nie pamiętam ale nie tak dawno czytałem komunikat że w jakimś regionie, chyba w lubelskim lub lubuskim nastąpił bardzo wielki wysyp tych owadów i leśnicy nie mogą sobie poradzić z nimi.
Gość wobler129 Napisano 19 Maja 2007 Napisano 19 Maja 2007 roman gawlas ja mało ich widziałem - Lubuskie
ESSOX Napisano 20 Maja 2007 Napisano 20 Maja 2007 Na podkarpaciu i w rejonie przygranicznym z Ukrainą , płacą za kilogram 6 zł w skupie . Nawet w telewizji pokazywali jak obtrząsane są z drzewek chrabąszcze na podstawione płachty foli.
utopia Napisano 24 Lipca 2007 Napisano 24 Lipca 2007 co muslicie o łowienu chrabąszczy na spławik? ja łapię chrabąszcze ręką..ale żeby spławikiem? nie wiem może one właśnie na spławik się łapią....
keri Napisano 24 Lipca 2007 Napisano 24 Lipca 2007 co muslicie o łowienu chrabąszczy na spławik?Pewnie będzie trudne spławik może pokarze branie chrabąszcza ale jaka przynęta i jaki haczyk to już nie wiem
Krzyś xD Napisano 24 Lipca 2007 Napisano 24 Lipca 2007 Coś gorszego zasugeruje Brania swoją drogą coś by sie wykąbinowało.... ale... Skąd wziąść chrabąszcza majowego w połowie Lipca
keri Napisano 24 Lipca 2007 Napisano 24 Lipca 2007 Skąd wziąść chrabąszcza majowego w połowie Lipca Da sie go złapac jeszcze nawet w połowie sierpnia. zależy jaki rok i jak wygląda ich rójka.
Krzyś xD Napisano 24 Lipca 2007 Napisano 24 Lipca 2007 Kurde dał bym sobie głowe uciąć że do polowy czerwca nie widzialem już żadnego... A było ich tak duzo że co chwile uderzał w Ciebie jakis drań, a jak był gril to o moja matko trzeba było szybko kiełbaske zjadac zeby przypadkiem jakis dupek nie wleciał na nią.... Wtedy to za kilo płacili gdzie niegdzie nawet 9 pln = ] = ] = ] Teraz latają chrabąszcze jakies (pewnie to sie inaczej nazywa) ale o połowe mniejsze od tych majowych. Niby na necie pisze ze pojedyncze sztuki nawet w sierpniu potrafią sie wyroic no ale ;D chyba jednak wszystkie w maju to zrobily (jak bylo 30 stopni) Krzyś A na chrabąszcze Jazie każdego rozmiaru biją jak głupie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.