Skocz do zawartości
tokarex pontony

Zabieram/Czasem Zabieram/Wypuszczam


Unises

Co zwykle robisz ze swoim połowem?  

190 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co zwykle robisz ze swoim połowem?

    • Zabieram prawie wszystkie ryby wymiarowe które złowię nie będące w okresie ochronnym
      17
    • Ryby wymiarowe ale małe wypuszczam by podrosły, duże wypuszczam by się rozmnażały natomiast średnie zabieram
      13
    • Sporadycznie w sezonie zabieram kilka - kilkanaście sztuk, wg. własnego zapotrzebowania
      138
    • Wszystkie ryby zawsze wypuszczam
      29


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Co prawda mamy już jeden temat, w którym co jakiś czas toczą się burzliwe dyskusję odnośnie dalszego losu złowionych ryb, za i przeciw..to wszystko możemy tam przeczytać, natomiast mnie interesuję odpowiedz na pytanie; Która grupa wędkarzy na tym forum obecnie dominuję.

Być może powyższe opcje ankiety nie odzwierciedlają pełnego wachlarza postępowania wędkarzy ze swoją zdobyczą, dlatego w przypadku wątpliwości proszę zaznaczyć opcje sobie najbliższą.

Serdecznie zapraszam do czynnego udziału w ankiecie.

przynęty na klenia   Dragon
  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Gość asasyn78
Napisano

zdecydowanie trojka:)

Napisano

Zaznaczyłem opcje nr 3 i sądzę że wędkarzy którzy odznaczyli trójeczkę jest zdecydowanie najwięcej przynajmniej na naszym forum.

Napisano

"Wszystkie ryby zawsze wypuszczam."

Swoją drogą powinna byc możliwość podejrzenia głosów oddanych - czyli kto co zaznaczył, przecież nikt się chyba nie wstydzi swoich przekonań w tym względzie?

Napisano
Swoją drogą powinna byc możliwość podejrzenia głosów oddanych - czyli kto co zaznaczył, przecież nikt się chyba nie wstydzi swoich przekonań w tym względzie?
Popieram całym sercem :smile: zaznaczyłem 3, jeden sandacz i leszcz rocznie ginie z mojej ręki :smile:
Napisano
Swoją drogą powinna byc możliwość podejrzenia głosów oddanych - czyli kto co zaznaczył, przecież nikt się chyba nie wstydzi swoich przekonań w tym względzie?

Ankieta ma to do siebie że jak jest anonimowa to staje się bardziej wiarygodna i lepiej odzwierciedla rzeczywisty stan. :wink:

Kto chce, może przecież w tym temacie przedstawić swoje przekonania.

Nr 3 - łowie dla przyjemności, ale rybkę lubię i jak mam ochotę to rozpieszczę swoje podniebienie. Do tego dokładam szacunek dla przeciwnika i "okazy" zwracam naturze.

Napisano

Dziękuje Panowie za szybki odzew :wink:

Swoją drogą powinna byc możliwość podejrzenia głosów oddanych - czyli kto co zaznaczył, przecież nikt się chyba nie wstydzi swoich przekonań w tym względzie?

Ankieta ma to do siebie że jak jest anonimowa to staje się bardziej wiarygodna i lepiej odzwierciedla rzeczywisty stan.

Ze strony technicznej również moderatorzy nie widzą 'jak kto jak głosował', taki przywilej ma Admin.

Natomiast biorąc pod uwagę miarodajność/wynik mam podobne zdanie jak kolega zdrapek

Ps. Pozwoliłem sobie symbolicznie zapunktować [za odwagę :wink: ] tych kolegów, którzy do tej pory nigdy żadnego punkcika jeszcze nie zdobyli.

Napisano

Zaznaczyłem 3. Wypuszczam 99% tego co złowię. Zabieram ryby które nie są w stanie przeżyć po odhaczeniu. Wolę zjeść samemu niż dokarmiać wydrę. Będzie tego ze 4,5 sztuk rocznie.

Napisano

Pozycja nr 4. Nie to zebym nie lubil jesc ryb, bardzo lubie :smile: ale za cholere nie zabije :neutral: nie mam serca, za bardzo lubie te zwierzeta.

Tak wiec wedkarz sportowy :smile:

Szkoda, ze "nas" tak malo. Przydaloby sie naszym wodom. :idea:

Napisano

Tylko i wyłącznie odnoszę się do niepodjęcia odpowiedzialności za przekonania.

Ankieta ma to do siebie że jak jest anonimowa to staje się bardziej wiarygodna i lepiej odzwierciedla rzeczywisty stan. :wink:

Zgoda, ale sondażowa - polityczna albo gdy wybory w PZPN-ie :wink: . Zacietrzewionemu mięsiarzowi, powinno być wszystko jedno -bo ryby som po to w końcu, żeby je jeść, a składki płacę, PZW pozwala.

Kto chce, może przecież w tym temacie przedstawić swoje przekonania.

Czy więc nie uważasz tego za hipokryzję? - Zaproszenie w gości szczupaka 46 cm nie jest niczym zdrożnym w świetle prawa, niemniej wypowiadają się wyłącznie Koledzy C i D.

Reflektuję się w tym, co pisałem we wcześniejszym poście. Powinno zrobić się anonimową, po czym ogłosić wyniki ze szczegółami :mrgreen: i kto wie - może opamiętałoby się kilku Kolegów albo chociaż byłoby im przez krótką chwilę głupio? - Acz nie powinno, gdyż idąc tokiem Ich rozumowania - można, a wg niektórych nawet trzeba. A wtedy można na patelni, można w piekarniku, rożnie. Z chlebem, frytkami, w zalewie octowej.

Połamania

Napisano

Zaznaczyłem, bo taka jest prawda3, ale dla niektórych i tak to oznacza "mięsiarstwo",chociaż sami postępują podobnie, ale się do tego nie potrafią przyznać publicznie. Pozdrawiam.

Napisano

Małe OT

ale dla niektórych i tak to oznacza "mięsiarstwo",

Czasami się zastanawiam czy nie podsunąć Administracji forum do rozpatrzenia wniosku, o uznanie owego terminu "mięsiarz" za obelżywy. A tym samym z Regulaminu karać osoby bezpodstawnie nadużywające to słowo.

Nie podoba mi się to, że często tytułuje się nim nawet bardzo umiarkowanych pod tym względem wędkarzy.

W w/w przypadku postrzegam to tak samo jak nazywanie Alkoholikiem osoby wypijającej powiedzmy 0,5l alkoholu w ciągu roku czy też nawet miesiąca. W końcu abstynentowi 'wolno' tak gadać bo i tak jest o niebo 'lepszy'. :mrgreen:

U mnie dawniej w sekcji też wielu kolegów zwracało się do siebie {początkowo żartobliwie} per 'Kłusowniku' była taka moda, i nie każdemu się podobała ....ale bardzo szybko udało się to ukrócić.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.