Wybór miejsca na II Zlot Społeczności haczyk.pl

Czy naprawdę nikt nie ma propozycji?

Bardzo podobał mi się pomysł zlotu na Poraju, ale niestety sam nie znam wody a widać, że nikt nie ma chęci pociągnąć organizacji Może aktywna ostatnio grupa Dolnośląska ma jakiegoś pomysła

A może Rybnik?

Czy naprawdę nikt nie ma propozycji?

Propozycji jest zapewne całe mnóstwo ale:

Bardzo proszę o niezgłaszanie danych miejsc tylko ze względu na np: własną wygodę i bliskość dojazdu,

Znam łowiska i miejsca do ciekawego spędzenia czasu tylko w swoim regionie tak wiec moje obawy i jak sie domyślam większości kolegów są podyktowane tym ze kazda propozycja moze byc odebrana jako "własana wygoda"

No ale jak już pisze to i coś zaproponuję.

http://www.agrobiebrza.a3.pl/wedkowanie.html

kazda propozycja moze byc odebrana jako "własana wygoda"

No to ja inaczej Niech każdy zaproponuje coś dla własnej wygody i wtedy z tych propozycji na pewno będzie można coś wybrać.

Generalnie moim zdaniem chodzi o to żeby ktoś: znał wodę, poświęcił jakieś popołudnie na zwiad odnośnie noclegów.

No ale jak już pisze to i coś zaproponuję.

No i to już coś Są jakieś inne propozycje?

Napisałem, żeby niezgłaszać danych miejsc tylko ze względu na własną wygodę i bliskość dojazdu, ale również z uwzględnieniem i opisem dostępu do wody, znajomością miejsca-łowiska, plus ewentualne opłaty, przepustki.... to wszystko

Więc śmiało możecie zgłszać propozycje ze swojej okolicy tylko napiszcie czy są tam warunki na zorganizowanie zlotu bo przecież nie pojedziemy tam w ciemno "mieszkać pod mostem"

Ponadto tak jak pisałem i tak będziemy wybierać jeszcze w ankiecie.

Tak więc pierwsza propozycja którą dał Keri jest jak najbardziej ok.

Czekam na następne

Więc śmiało możecie zgłszać propozycje ze swojej okolicy tylko napiszcie czy są tam warunki na zorganizowanie zlotu bo przecież nie pojedziemy tam w ciemno "mieszkać pod mostem"

I o to chodzi Obserwowałem zloty na pewnym forum samochodowym (niestety nigdy nie miałem okazji uczestniczyć ) i w praktyce wyglądało to tak, że jedna bądź kilka osób podejmowało się organizacji zlotu (znalezienie miejsc noclegowych, znajomość okolicy itp.).

Wydaje mi się, że to chyba jedyny sensowny sposób zorganizowania naszego spotkania. Więc jeśli ktoś mieszka w okolicy ciekawej wody z jako taką możliwością noclegu, zna tą wodę i może poświęcić jakiś dzień dla dobra naszego zlotu- to jego głos w tej dyskusji będzie jak najbardziej pożądany

wg mnie najrozsadniej by bylo aby miejsce zlotu było tam gdzie jest najbardziej aktywna "społecznosc haczyka" grupa ludzi z danego regionu.

Znajdą, zorganizują, dopracują, sfinalizują.

sfinalizują.

Jak tak to jestem ZA

A tak serio myślę o zlocie na poważnie (mimo, iż na razie nie piszę nic na ten temat), ale to zawsze albo brak czasu i jak zwykle kasa, albo zbyt daleko, itp. ... Zobaczymy, a tak bym chciała się z Wami spikąć

tam gdzie jest najbardziej aktywna "społecznosc haczyka"

Dolny Śląsk?

Tomku a cóż to za "twisted" przy nazwie tak uroczego regionu

Tomku a cóż to za "twisted" przy nazwie tak uroczego regionu

To ostrzenie sobie zębów na ewentualny zlot w tym pięknym regionie

Dolny Śląsk?

Wiem, że miało nie być o "własnej wygodzie" ale taka lokalizacja najbardziej by mi odpowiadała

Wiem, że miało nie być o "własnej wygodzie" ale taka lokalizacja najbardziej by mi odpowiadała

Co proponujesz?

Co proponujesz?

Na zlot nie mam nic do zaproponowania Wody okręgu wałbrzyskiego nie są rewelacyjne jeżeli chodzi o organizowanie czegoś większego oprócz zawodów spławikowych

Czekam na oferty miejsc zlokalizowanych powyżej tegoż okręgu

Witam !

Co do Poraja to zbiornik jest dość ubogi w miejsca typu ośrodki wypoczynkowe czy pola namiotowe. Od strony Natalina (jeżdzę tylko tam) ludzie, wędkarze i wczasowicze rozbijają się normalnie, można nazwać "na dziko". Namiot przy samej wodzie, podjeżdzają tam nawet samochodami. Tylko raz spotkałem się na kilkanaście wyjazdów, że policja goniła samochody, ale wygonili tylko tych którzy już zdecydowanie przedobrzyli. Do namiotów nad wodą nigdy nei było zastrzeżeń. Teraz tylko pytanie ilu z forumowiczów odpowiada taka opcja. Z tego co mi wiadomo domki letniskowe i jakieś pole namiotowe jest po drugiej stronie zbiornika od strony Jastrzębia. Wracając do zbiornika w Natalinie, dosłownie dwa kilometry od zbironika zaczyna się miejscowość Żarki Letnisko w której jest szereg domków, domów i "pałacyków" do wynajęcia. W najbliższym czasie wezmę ze sobą tam rower objade zbiornik dookoła, przyjżę się szczególnie zbiornikowi od strony Jastrzębia, gdyż tam jest ośrodek i pole namiotowe. Od strony Natalina brzeg mamy piaszczysty, miejscówki dość płytkie, około 2-3m, kawałek dalej w strone ujścia jest juz głębiej. Brzegi łatwo dostępne, knajpa przy wodzie, rzut kamieniem ujście Warty. Miejsca lubiane przez wędkrzy, jak i przez leszcze, płocie, szczupaki i sandacze.

A póki co

http://www.mojenoclegi.pl/wiecej.php?oferta=427

http://www.mojenoclegi.pl/wiecej.php?oferta=584

http://www.fajnewczasy.pl/oferta,Poraj,domki_letniskowe,13278.html

Napiszę coś wiecej jak pobrykam tam na rowerze.

Co do Poraja

Sprawa nabiera rumieńców

Witam

Hmmm wedlug mnie optymalnie bylo by aby miejscowka byla w miare w centralnej Polsce

Takie jest moje zdanie

Bardzo chetnie bym powedkowal u Artecha tylko kto z poludnia Polski by dojechal w okolice Szczecina (to tylko przyklad )

Mysle ze Poraj spelnia takie warunki

Oprocz niego np Jeziorsko

Jednak ja nic nie jestem w stanie powiedziec o tych zbiornikach

Ale o Poraju moglby sporo napisac pewnie Szogun tylko chyba ostatnio sie nie pojawia tutaj wcale

Pozdr

Jesli moge cos zaproponowac

To wpisy w tym temacie z proponowanym wyborem miejsca wedlug mnie powinny sie zakonczyc do konca tygodnia

Pozniej tydzien na ostateczny wybor (choc szczerze to myslalem ze juz dawno wiemy gdzie jest zlot )

I ostatnie 2 tygodnie na dopiecie spraw

I taki plan dzialan wedlug mnie jest jasny i przejrzysty bo poki co ten zlot jest ciagle we mgle

A termin zbliza sie juz dosc duzymi krokami

A chyba lepiej wiekszosc rzeczy miec dopietych niz pozniej szalec i szukac czegos na ostatnia chwile

Jak sie nie uda zrobic zlotu to jedziemy do Manka na karpie sumy i sandacze

Fakt do końca tygodnia propozycje, później ankieta i wybór. I dąpięcie spraw.

Jak sie nie uda zrobic zlotu to jedziemy do Manka na karpie sumy i sandacze

Bardzo dobry pomysł jak nie wyjdzie oficjalny to zrobimy jedno-dwudniowy nieoficjalny zlot u Mańka Bo widać na forach regionalnych, że ma doświadczenie w takich spotkaniach i coraz więcej się na nich uzytkowników integruje

Jak sie nie uda zrobic zlotu to jedziemy do Manka na karpie sumy i sandacze

Bardzo dobry pomysł jak nie wyjdzie oficjalny to zrobimy jedno-dwudniowy nieoficjalny zlot u Mańka

Widze ze juz sie wprosilismy Tylko Maniek jeszcze nic nie wie

Pozdr

jak nie wyjdzie oficjalny

Jakie nie wyjdzie Trzeba się tylko zabrać do tego uczciwie

Widze ze juz sie wprosilismy Tylko Maniek jeszcze nic nie wie

A mi w to graj Jak dam radę się wyrwać to przybędę, no a póki co to niech maniek śpi spokojnie, bo wiadomo jak człowiek mniej wie tym lepiej mu się śpi

człowiek mniej wie tym lepiej mu się śp

Swięta racja.Nieśpi nieśpi ,analizuje ,

Trzeba się tylko zabrać do tego uczciwie

Problem jest jeden NIKT nie chce się zato zabrać ,na poważnie oczywiście ,mimo wszystko trzeba troche czasu poświęcić ,a i efekty nie wiadomo jakie[bo to jednemu za daleko itp.]Do takiego prawdziwego zlotu na dolnym śląsku jeszcze nie jestem przygotowany ,same sprawdzenie miejsca zajeło by sporo czasu no i logistyka ,ale w przyszłosci dlaczego nie ,mimo to będe poszukiwał coś ciekawego .Wydaje mi się że powiniśmy najpierw zacząć od zlotów regionalnych ,poznać się dotrzeć,wciągnąć większą ekipe i myśleć o zlocie ogólnopolskim .Bo tak naprawde to ilu będzie chętnych ,no niewielu ,wiem wiem ,zawsze warto się spotkać i nawet w małym gronie.Co do nieoficjalnego zlotu nie m,a sprawy tylko pamiętać o jednym brak luksusów.czyli normalna trapreka.

Problem jest jeden NIKT nie chce się zato zabrać

Wierz mi, gdybym łowił na ogólnodostępnej wodzie z jakąś bazą noclegową, sprawa byłaby dawno załatwiona

Ja lowie na Wisle w Toruniu i okolicach wiec jesli to by bylo ciekawe miejsce to zapraszam

Z baza noclegowa nie ma problemu a i porobic by bylo gdyby rybki nie braly

Tylko moje miejscowki sa w tym roku tak lipne ze moze sie skonczyc na zwiedzaniu zabytkow

Poza tym mam jeszcze jedna techniczna uwage

Nie robilbym ankiety tylko otworzyl nowy temat wybor miejsca i tam kazdy wyraznie by napisal gdzie jego zdaniem powinien byc zlot

Dlaczego?

Ano dlatego ze pozniej bedzie pelno glosow a pojedzie tylko kilka osob

Rok temu na Soline jesli dobrze pamietam bylo cos kolo 10 glosow a zlotowiczow raptem 3

Wiec gdzie reszta co niby im tak pasowalo

Odpadnie glosowanie "dla jaj" itd

Bo pewnie jak by w zwyklej ankiecie jako miejsce wpisac ksiezyc to by on wygral

Pozdr