Skocz do zawartości
przynęty na klenia     Dragon

Jak przejąć jezioro


Turbo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam do was pytanie jakim sposobem mogę przejąć władze nad jeziorem ?

Chodzi mi o to żeby samemu je zarybiać i ewentualnie stwożyć tam własny regulamin ....

Wiem że mogę zostać opiekunem jeziora tylko jak ? Prosze o podanie rużynych sposobów .

Chcem zrobić doskonałe łowisko z jeziora opszczonego przez pzw jedynie kłusownicy o nim pamiętają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przynęty na klenia   Dragon

Ustalić właściciela i starać się o dzierżawę jeziora. Chyba nie wiesz na co się chcesz porwać i z czym to się wiąże - chodzi mi zwłaszcza o kwestie finansowe - czynsz dzierżawny, pozwolenia wodno-prawne, podatki etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czynsz dzierżawny, pozwolenia wodno-prawne, podatki etc.
:mrgreen::mrgreen::mrgreen: Naprawde nie wie ,Lesio wymienił tylko namiastkę kosztów ,dochodzi operat ,kasa na zarybienie ,kasa na chronienie zarybienia ,itd itp.Radze najpierw podpytać kolege 7218
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ ZG nie odpuści bo widać jak podszedł do uwag wędkarzy odnośnie statutu myślę, że tylko upadek może to zreformować. Będzie to tym szybsze im więcej ludzi wyjedzie za chlebem, bo spora grupa to wędkarze. Pieniędzy będzie mniej, z kolei przybędzie emerytow bo państwo chojnie rozdaje przywileje przed wyborami to i zniżek też przybędzie. Ale nie ma się co martwić, po ostatnich przyborach wód kiedy to zostały zalane stawy i łowiska specjalne w Zatorze dużo ryb poszło do Skawy szczególnie trawianki i czebaczka amurskiego :twisted: , tak że na sukcesy wędkarskie nie trzeba będzie długo czekać :grin: Wtedy w pierwszej kolejności zacznie się wyprzedaż majątku i odstąpienie od umów dzierżawnych. Czarny scenariusz ale prawdziwy :evil: Łatwiej będzie wtedy przejać wodę. Będzie jednak obowiązywała na pewno zasada "nie sztuka wypić, sztuka utrzymać" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie panowie mi o trzepanie kasy nie chodzi .... poczytałem sobie artykuł co działo sie 10 lat temu na rudawie jak pzw nie dało przejąć jej wędkarzą bo wyczuli kase.

Ja chcem poprostu dobrego łowiska dla wszystkich zarabiać na tym nie chcem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
Widzę że łatwiej bedzie wykopać jezioro łopatą :evil:

No raczej :mrgreen: Tzn. to będzie staw :mrgreen:

A tak jak piszą inni. Ciężko było by dbać o to jezioro nie mówiąc o pieniądzach. Sam nie dał byś rady. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że łatwiej bedzie wykopać jezioro łopatą

Wtedy też będziesz musiał przejść całe piekiełko, ponieważ będziesz teoretycznym zanieczyścicielem. Teraz są dyrektywy i przepisy unijne których się nie przeskoczy. Na przykład 2 szt karpia na hektar można wpuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
Na przykład 2 szt karpia na hektar

O jejku :shock: Co to się dzieje :shock: O takim czymś nie słyszałem trochę straszne :???: I potem jak na tych 2 hektarach złowić karpia. Chyba że po jakimś czasie gdy się rozmnoży :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
A jak chcesz sie pozbyc kłusowników ?

U mnie jeziorko jest małe i dali zakaz połowu z środków pływających tzn. ponton, łódki itp.

To znacznie zmniejszyło szanse na kłusownictwo. Do tego kontrole i wszystko gra :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio na swoim jeziorku powyciągałem kłusolą sznurki wiecie bąbką na plecionce o,50 przywiązana na drzewie i będę tam pływał pontonem dopuki nie domyślą sie że ja tam żądze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wobler129
Ja ostatnio na swoim jeziorku powyciągałem kłusolą sznurki wiecie bąbką na plecionce o,50 przywiązana na drzewie i będę tam pływał pontonem dopuki nie domyślą sie że ja tam żądze

Taa... a jak w pięciu Cię zaskoczą to nie będzie wesoło :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
Klusownicy to zwykli złodzieje...

ale dla nich kilogram mięsa jest ważniejszy niż człowiek który tego kilograma będzie bronił

oczywiście, że nie bać się ich ale działać z rozsądkiem, bo jeśłic złodzieji będzie 5 (jak napisał wobler129) a Ty sam.... pół biedy jak się skończy na kilku siniakach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.