Ryby to nie są francuskie pieski
Pełno widziałem, zarówno na zdjęciach jak i na żywo, ryb bez oka (już zabliźniona rana), które były mimo to w świetnej kondycji. Poza tym każdy chyba widział ryby niemal rozpłatane na części przez szczupaki czy inne zwierzęta, a mimo to żyjące i w sumie dobrze się mające! Widziałem nawet zdjęcie szczupaka z oderwaną całą szczęką (nie wiem jak to się stało), który mimo to żerował i dał się złowić. Choć w tym przypadku to była ryba strasznie chuda, no ale co się dziwić, w końcu ciężko polować przy pomocy samej żuchwy...
Moim zdaniem każdą złowioną rybę należy wypuszczać, nawet jeżeli jej stan wskazuje na to, że nie przeżyje. To jednak część ekosystemu i ryba taka, o ile faktycznie nie przeżyje (a czasami dzieją się istne cuda nad wodą), to po prostu padnie ofiarą ataku rybożernych zwierząt. W końcu one też muszą o czymś żyć.
No chyba, że naprawdę musisz sobie zjeść jakąś rybę, to lepiej wziąć taką uszkodzoną, niż zdrową