Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

  1. aldebaran

    aldebaran

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      172


  2. szczecinianin

    szczecinianin

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      45


  3. boss7

    boss7

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      10


  4. Guma

    Guma

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      6


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.08.2016 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zapraszam na koleją część zmagań z mamuśkami. 3 dni dwie ryby powyżej metra, oj działo się, działo.:) Jak wam się podoba dawajcie łapki w górę:) pzdr.
    1 punkt
  2. koledze nie chce się szukać, chce mieć wszystko podane na tacy taki leń
    1 punkt
  3. Czy ktoś mógłby coś więcej napisać? Jakie pozwolenie na te rzeki, ktoś wie? Czekam na jakieś informacje, bo za 10dni będę próbował w tym okolicach. Metoda obojętna, żeby coś pomoczyć kija za rybka
    1 punkt
  4. Po dłuuugiej przerwie od wędkowania udało mi się rano wyskoczyć na 2 godzinki. Tym razem z muchówką, którą ciągle uczę się łowić (mam za sobą ledwo 3 wypady z nią). I oczywiście własnoręcznie ukręconymi "muchami" albo przynajmniej czymś, co je przypomina Nad wodą byłem niestety dopiero po 8. Piszę niestety, bo gdy rozkładałem sprzęt to bardzo dużo ryb oczkowało i ogólnie widać było ich aktywność. Już po około godzinie, gdy słońce zaczęło mocniej grzać, aktywność ryb jakby zupełnie ustała i tym sposobem cokolwiek złowiłem tylko do ok. 9:30, a potem przez godzinę nie miałem nawet puknięcia. Łowiłem na no-killu. A ogólnie piszę to dlatego, że prócz paru standardowych prądnikowych pstrążków trafił się też jeden rodzynek, który cieszy tym bardziej, że: a) z no-killa, więc w przyszłym roku daje nadzieje na niezłe rybki (jeżeli ich ktoś nielegalnie nie zeżre) b ) na muchę, w temacie której jestem ciągle zupełnie zielony c) na własnoręcznie ukręconego potworka d) ponieważ był "wychodzony" - pierwszy raz zauważyłem go jakieś 2 miesiące temu, ale dopiero dzisiaj udało mi się go skusić do brania. Szczerze mówiąc trochę się zawiodłem, bo wtedy w wodzie dawałem mu tę 40-stkę Miał jakieś 36 - 37cm (mocno wierzgał) i był całkiem grubiutki, a hol już nawet takiej bądź co bądź stosunkowo niedużej (jak na ogólne standardy) ryby daje na muchowym kiju bardzo fajne wrażenia, w moim odczuciu znacząco odmienne od spina.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.