Skocz do zawartości
tokarex pontony

Ranking

  1. pawciobra

    pawciobra

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      1 231


  2. tomek1

    tomek1

    Administrator


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      10 657


  3. DawidSokołowski

    DawidSokołowski

    Redaktor


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      155


  4. Darek 1

    Darek 1

    Użytkownik


    • Punkty

      1

    • Liczba zawartości

      285


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.06.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ostatnio parę dni spędziłem na zasiadkach leszczowych na swojej rzeczce. Raz nawet udało się zrobić pierwszą nockę w tym sezonie. Wyniki średnie, ale zawsze jakieś tam leszczyki wpadały, a przyłowem miałem dwa fajne profesorki. Jeden do zdjęcia się nie załapał, bo uciekł mi z podbieraka ;D
    5 punktów
  2. Borys oczywiście że wielu wędkarzy odchodzi znad Bystrzycy o kiju, ale są takie dni..i to już doznałem parę razy że ryby tłuką we wszystko jak oszalałe, musi się zgrać oczywiście pora i miejsce, ale to nie rzadkie przypadki. Dzisiaj udało mi się wdepnąć pod wieczór na 3 godzinki na ukochaną Bystrzycę, pierwsza godzina to same skubnięcia i niezacięte niemrawe brania, lecz im bliżej nocy tym ryby stały się bardziej aktywne, kilka kleni poniżej 30, lecz jeden piękny 56 Wziął pod przeciwległym brzegiem i nawet mocno nie walczył....później zmieniałem miejsca i w obiecującym dołku uderzył duży szczupak, żyłka nie wytrzymała jego zębów.....szkoda bo poszedł z woblerem w paszczy. To była porażka nr 1 a za chwilę w następnej rynnie z szybszym nurtem wzięła brzana i chyba też była duża bo żyłka wytrzymała, lecz nie kotwiczka, na kiju było czuć naprawdę duży ciężar ryby...jakbym ciągnął konar drzewa. Dzień udany bo przy tak niskim poziomie wody to naprawdę cud coś złowić.
    1 punkt
  3. Ostatnio trafił się fajny dzień na Pasłęce. Uwiesił się kleń, pięć pstrągów, okoń i szczupaczek. Cała masa wyjść, spadów i nie zaciętych ryb. Nadbrzeżne chaszcze utrudniały wędkowanie, i to bardzo, więc taki wynik cieszy więcej niż podwójnie. Na zdjęciu największa rybka - 40 cm.
    1 punkt
  4. Dwa tygodnie bez kontaktu z rybą z zębami spowodowały, że postanowiłem odreagować na łowisku Moszczanica. Z rana połowiłem pstrągów. Na zdjęciu czterdziestak złowiony na woblerka od Jacolana. Potem porzucałem trochę grubszym spinningiem. W pierwszych rzutach wyszedł mi pod nogami szczupak dobra osiemdziesiątka, ale nie trafił w gumę i nie zapozował. Potem usiadłem z feederami i od 9 do 12 mimo upału nałowiłem się ryb różnych gatunków.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.