30.03 - 5.04 byłem po raz drugi na jeziorze Vindommen, na południu Szwecji. Zaraz jak zejdzie lód, że niby miały brać wtedy najgrubsze. Nie do końca tak było. Pizgałem po dnie 17-25g pod sandacza ale wieszały się ino takie do 55 cm. Kilka ładnych okoni i sporo niechcianego szczupaka 60-75. Trafił się jeden na 85 - piękna, zdrowa i bardzo silna ryba. Ciśnienie zmienne, lampa taka że wypalało oczy czyli jest na co zwalić Sporo zajebistych miejsc wyczajonych na tym pięknym jeziorze - na jesień wracamy już rozbić bank!