A ja dzisiaj miałem przyjemność wystartować w drugich swoim życiu GP okręgowych w spinningu. Ryby chimeryczne, mój plan nie do końca się powiódł ale na 63 startujących udało się zająć 14 miejsce, co uważam za swój duży sukces. Kolejna lekcja jak łowić i gdzie łowić.
Wczoraj wieczorem wybrałem się na nocnego klenia. Chodź warunki nie wydawały się sprzyjające bo padała mżawka i wiał wiatr to nad wodą bylem o 21.30. Już w pierwszym rzucie trafiłem klenia 48cm. Przez kolejne 2 godziny łapie jeszcze dwa czterdziestaki i jeden mi spada. Łapałem na 4 cm woblera.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.