Skocz do zawartości
Dragon

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.08.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Noc z soboty na niedzielę znów nad rzeką. Wieczór przynosi m.in. moją największą jak do tej pory świnkę 46 cm (choć jak patrzę na zdjęcie to zacząłem się zastanawiać, czy to jednak nie certa lub lekka domieszka innego gatunku?) Złota godzina brzanowa znów przynosi ładną rybę. Przed północą nadciąga burza. Nie ryzykuję, zwijam kije i idę spać do auta. Ranek przynosi już inne warunki, ochłodzenie, i mocno podniesiona woda. Łowię sporo leszczy, wielkiego krąpia 40 cm i kilka niedużych brzan. W południe odpuszczam, wysoka woda niosąca patyki skutecznie utrudnia łowienie. Teraz przerwa na ciepłe morze.
    1 punkt
  2. W ubiegłą sobotę zasiadka na rzece. Upał ogromny, nawet późnym popołudniem, ale przed wieczorem zaczynają się brania. Najpierw meldują się świnki. Około 21 branie na czerwone robaki, opór duży, ale walka dziwna, więc to nie brzana. Przy brzegu okazuje się, że to gruby sandacz 73 cm Haczyk zapięty w pysku. W nocy niewiele się dzieje, więc nad ranem zwijam kije i drzemka. Od świtu zaczyna się dziać. Wreszcie pojawiają się brzany. Łącznie do południa łowię 9 sztuk, największe 62 i 60 cm. Najgrubsza niestety się spięła. Oprócz brzan trafiają się inne ryby, świnki, leszcze, jazie. Ogólnie bardzo dobry wyjazd mimo dużego uciągu. W tygodniu dwa wyjazdy, ale bez wielkich efektów, ubiegła noc zrywki na suma jak zwykle lipa. Dziś znowu nocka na rzece.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.